Temat: 3 minutowa randka

też tak uważam :-)
tylko po co 3 minutówki?Paweł N. edytował(a) ten post dnia 30.05.09 o godzinie 01:15

konto usunięte

Temat: 3 minutowa randka

Paweł N.:
też tak uważam :-)
tylko po co 3 minutówki?Paweł N. edytował(a) ten post dnia 30.05.09 o godzinie 01:15

Dla zabawy? :)
Mateusz K.

Mateusz K. miszcz wwwujitsu

Temat: 3 minutowa randka

Paweł N.:
też tak uważam :-)
tylko po co 3 minutówki?

Zostaje jeszcze 2:50 na lampienie w oczy i zgłębianie duszy partnera ;)

Temat: 3 minutowa randka

a pozostałe 10 sekund? :>

Temat: 3 minutowa randka

Małgorzata Idzik:
Paweł N.:
też tak uważam :-)
tylko po co 3 minutówki?Paweł N. edytował(a) ten post dnia 30.05.09 o godzinie 01:15

Dla zabawy? :)
Do mnie to nie przemawia - już prędzej wolałbym np codziennie indywidualnie poznawać inną. Zajmie to tysiące razy wiecej czasu ale jest szansa kogoś interesującego wyłowić. Przy takich 3 minutówkach samo moje nastawienie spowoduje przegapienie ciekawej osoby.

Choć nie próbowałem.

Temat: 3 minutowa randka

Paweł N.:
Małgorzata Idzik:
Paweł N.:
też tak uważam :-)
tylko po co 3 minutówki?Paweł N. edytował(a) ten post dnia 30.05.09 o godzinie 01:15

Dla zabawy? :)
Do mnie to nie przemawia - już prędzej wolałbym np codziennie indywidualnie poznawać inną. Zajmie to tysiące razy wiecej czasu ale jest szansa kogoś interesującego wyłowić. Przy takich 3 minutówkach samo moje nastawienie spowoduje przegapienie ciekawej osoby.

Choć nie próbowałem.

to jest tylko wstępna selekcja, rozmowy kwalifikacyjne przeprowadzasz potem indywidualnie z wybranymi kandydat(k)ami

Temat: 3 minutowa randka

Agnieszka Wiącek:
Paweł N.:
Małgorzata Idzik:
Paweł N.:
też tak uważam :-)
tylko po co 3 minutówki?

Dla zabawy? :)
Do mnie to nie przemawia - już prędzej wolałbym np codziennie indywidualnie poznawać inną. Zajmie to tysiące razy wiecej czasu ale jest szansa kogoś interesującego wyłowić. Przy takich 3 minutówkach samo moje nastawienie spowoduje przegapienie ciekawej osoby.

Choć nie próbowałem.

to jest tylko wstępna selekcja, rozmowy kwalifikacyjne przeprowadzasz potem indywidualnie z wybranymi kandydat(k)ami
Aguś, ja rozumiem założenie, ale samo nastawienie (przypuszczalnie) spowoduje brak rezultatu.
Nastawienie i geneza - szybkie umawianie się, bo się nie ma czasu by zadbać o swoje sprawy sercowe? Nastawienie, że przelatuję 20 towarów jak na półce i wybieram lepszy? U pojedynczych świadomość tego, jak zbiorowość, wszyscy się prężą jak pawie w zoo, by się pokazać jako najlepszy. Czasem udając kogoś innego nim się jest?

Z drugiej strony kobiety może "jarać" to że "z 20 wybrał mnie".
Gorzej jak "wybrał nie ten, który mi się spodobał";)

Myślę że średnio zwycięzko wychodzą z tego może ze dwie pary.
Reszta nie przyznając się przed światem po cichu moze sobie mówić, że wziął/wzięła najlepszą/najlepszego z grupy;)

Ale jak mówię - wziąłbym udział z ciekawości, bo nie praktykowałem tego, i dla zabawy własnie, bo w rezultat kompletnie nie wierzę :-)Paweł N. edytował(a) ten post dnia 31.05.09 o godzinie 11:44

Temat: 3 minutowa randka

Paweł N.:
Agnieszka Wiącek:
Paweł N.:
Małgorzata Idzik:
Paweł N.:
też tak uważam :-)
tylko po co 3 minutówki?

Dla zabawy? :)
Do mnie to nie przemawia - już prędzej wolałbym np codziennie indywidualnie poznawać inną. Zajmie to tysiące razy wiecej czasu ale jest szansa kogoś interesującego wyłowić. Przy takich 3 minutówkach samo moje nastawienie spowoduje przegapienie ciekawej osoby.

Choć nie próbowałem.

to jest tylko wstępna selekcja, rozmowy kwalifikacyjne przeprowadzasz potem indywidualnie z wybranymi kandydat(k)ami
Aguś, ja rozumiem założenie, ale samo nastawienie (przypuszczalnie) spowoduje brak rezultatu.
Nastawienie i geneza - szybkie umawianie się, bo się nie ma czasu by zadbać o swoje sprawy sercowe? Nastawienie, że przelatuję 20 towarów jak na półce i wybieram lepszy? U pojedynczych świadomość tego, jak zbiorowość, wszyscy się prężą jak pawie w zoo, by się pokazać jako najlepszy. Czasem udając kogoś innego nim się jest?

Z drugiej strony kobiety może "jarać" to że "z 20 wybrał mnie".
Gorzej jak "wybrał nie ten, który mi się spodobał";)

Myślę że średnio zwycięzko wychodzą z tego może ze dwie pary.
Reszta nie przyznając się przed światem po cichu moze sobie mówić, że wziął/wzięła najlepszą/najlepszego z grupy;)

Ale jak mówię - wziąłbym udział z ciekawości, bo nie praktykowałem tego, i dla zabawy własnie, bo w rezultat kompletnie nie wierzę :-)Paweł N. edytował(a) ten post dnia 31.05.09 o godzinie 11:44
ale poznawanie "pojedynczo" wymaga czasu, odwagi, wysiłku.. a tu masz jak w centrum handlowym wszystko :) i fajnie
Marta B.

Marta B. Staffing Advisor

Temat: 3 minutowa randka

Agnieszka Wiącek:
Paweł N.:
Agnieszka Wiącek:
Paweł N.:
Małgorzata Idzik:
Paweł N.:
też tak uważam :-)
tylko po co 3 minutówki?

Dla zabawy? :)
Do mnie to nie przemawia - już prędzej wolałbym np codziennie indywidualnie poznawać inną. Zajmie to tysiące razy wiecej czasu ale jest szansa kogoś interesującego wyłowić. Przy takich 3 minutówkach samo moje nastawienie spowoduje przegapienie ciekawej osoby.

Choć nie próbowałem.

to jest tylko wstępna selekcja, rozmowy kwalifikacyjne przeprowadzasz potem indywidualnie z wybranymi kandydat(k)ami
Aguś, ja rozumiem założenie, ale samo nastawienie (przypuszczalnie) spowoduje brak rezultatu.
Nastawienie i geneza - szybkie umawianie się, bo się nie ma czasu by zadbać o swoje sprawy sercowe? Nastawienie, że przelatuję 20 towarów jak na półce i wybieram lepszy? U pojedynczych świadomość tego, jak zbiorowość, wszyscy się prężą jak pawie w zoo, by się pokazać jako najlepszy. Czasem udając kogoś innego nim się jest?

Z drugiej strony kobiety może "jarać" to że "z 20 wybrał mnie".
Gorzej jak "wybrał nie ten, który mi się spodobał";)

Myślę że średnio zwycięzko wychodzą z tego może ze dwie pary.
Reszta nie przyznając się przed światem po cichu moze sobie mówić, że wziął/wzięła najlepszą/najlepszego z grupy;)

Ale jak mówię - wziąłbym udział z ciekawości, bo nie praktykowałem tego, i dla zabawy własnie, bo w rezultat kompletnie nie wierzę :-)Paweł N. edytował(a) ten post dnia 31.05.09 o godzinie 11:44
ale poznawanie "pojedynczo" wymaga czasu, odwagi, wysiłku.. a tu masz jak w centrum handlowym wszystko :) i fajnie
A właśnie, że np. sam GL jest juz jak supermarket, tylko w formie e-shopu i stąd możesz sobie przebierac, niekoniecznie na 3 minuty.

Temat: 3 minutowa randka

no pewnie że tak :) jednak w e-shopie towar nie zawsze taki sam jak na półce :))

Temat: 3 minutowa randka

Agnieszka Wiącek:

ale poznawanie "pojedynczo" wymaga czasu, odwagi, wysiłku.. a tu masz jak w centrum handlowym wszystko :) i fajnie
Wg mnie głównie czasu, wysiłku czasami jak ktoś mieszka daleko.
O odwadze nie mówię, bo co to za problem iść się spotkać? :-)Paweł N. edytował(a) ten post dnia 31.05.09 o godzinie 12:17

Temat: 3 minutowa randka

Paweł N.:
Agnieszka Wiącek:

ale poznawanie "pojedynczo" wymaga czasu, odwagi, wysiłku.. a tu masz jak w centrum handlowym wszystko :) i fajnie
Wg mnie głównie czasu, wysiłku czasami jak ktoś mieszka daleko.
O odwadze nie mówię, bo co to za problem iść się spotkać? :-)Paweł N. edytował(a) ten post dnia 31.05.09 o godzinie 12:17

no wiesz, jak masz zaczepić kogoś na ulicy, to pewnej odwagi to wymaga. w necie owszem nie

Temat: 3 minutowa randka

Agnieszka Wiącek:
Paweł N.:
Agnieszka Wiącek:

ale poznawanie "pojedynczo" wymaga czasu, odwagi, wysiłku.. a tu masz jak w centrum handlowym wszystko :) i fajnie
Wg mnie głównie czasu, wysiłku czasami jak ktoś mieszka daleko.
O odwadze nie mówię, bo co to za problem iść się spotkać? :-)

no wiesz, jak masz zaczepić kogoś na ulicy, to pewnej odwagi to wymaga. w necie owszem nie
Jak chce kogoś zaczepić na ulicy to zaczepiam, albo w pociagu;)

Tylko uliczne zaczepianie ma jedną charakterystyczną cechę - kierujesz się wtedy wyłacznie atrakcyjnym wyglądem i niczym innym.
Tym się to różni od poznawania przez internet gdzie poza urodą (która nie jest bez znaczenia) wiesz często czy ktoś jest w stanie wolnym, czy ktoś jest wykształcony etc.

Nie da się ukryć, że to ułatwia sprawę:-) (zakładając że ktoś sie podaje za tego kim jest rzecz jasna)Paweł N. edytował(a) ten post dnia 31.05.09 o godzinie 12:29
Magdalena D.

Magdalena D. Specjalista
ds.marketingu,
content marketing,
SEO

Temat: 3 minutowa randka

czemu w takim razie nie wydłużyć tego do 20 minut? ;)
gadacie i gadacie zamiast się spotkać po prostu ;)

Temat: 3 minutowa randka

Paweł N.:
Agnieszka Wiącek:
Paweł N.:
Agnieszka Wiącek:

ale poznawanie "pojedynczo" wymaga czasu, odwagi, wysiłku.. a tu masz jak w centrum handlowym wszystko :) i fajnie
Wg mnie głównie czasu, wysiłku czasami jak ktoś mieszka daleko.
O odwadze nie mówię, bo co to za problem iść się spotkać? :-)

no wiesz, jak masz zaczepić kogoś na ulicy, to pewnej odwagi to wymaga. w necie owszem nie
Jak chce kogoś zaczepić na ulicy to zaczepiam, albo w pociagu;)
>
też często mam na to ochotę, ale no właśnie - odwagi brak :( dlatego piszę że wymaga to odwagi. a w necie owszem... tylko zwykle jest to tak jak z kupowaniem ciuchów przez internet. na zdjęciu wydaje się fajne, a jak przyjdzie pocztą, to..
Marta B.

Marta B. Staffing Advisor

Temat: 3 minutowa randka

Agnieszka Wiącek:
Paweł N.:
Agnieszka Wiącek:
Paweł N.:
Agnieszka Wiącek:

ale poznawanie "pojedynczo" wymaga czasu, odwagi, wysiłku.. a tu masz jak w centrum handlowym wszystko :) i fajnie
Wg mnie głównie czasu, wysiłku czasami jak ktoś mieszka daleko.
O odwadze nie mówię, bo co to za problem iść się spotkać? :-)

no wiesz, jak masz zaczepić kogoś na ulicy, to pewnej odwagi to wymaga. w necie owszem nie
Jak chce kogoś zaczepić na ulicy to zaczepiam, albo w pociagu;)
>
też często mam na to ochotę, ale no właśnie - odwagi brak :( dlatego piszę że wymaga to odwagi. a w necie owszem... tylko zwykle jest to tak jak z kupowaniem ciuchów przez internet. na zdjęciu wydaje się fajne, a jak przyjdzie pocztą, to..
Dlatego właśnie musisz założyc stratę czasu :) Ale myślę, że ryzyko podobne jak w trzyminutowych. Poza tym idea tych trzyminutowych wydaje mi się głupia :)

Temat: 3 minutowa randka

Agnieszka Wiącek:
Paweł N.:
Agnieszka Wiącek:
Paweł N.:
Agnieszka Wiącek:

ale poznawanie "pojedynczo" wymaga czasu, odwagi, wysiłku.. a tu masz jak w centrum handlowym wszystko :) i fajnie
Wg mnie głównie czasu, wysiłku czasami jak ktoś mieszka daleko.
O odwadze nie mówię, bo co to za problem iść się spotkać? :-)

no wiesz, jak masz zaczepić kogoś na ulicy, to pewnej odwagi to wymaga. w necie owszem nie
Jak chce kogoś zaczepić na ulicy to zaczepiam, albo w pociagu;)
>
też często mam na to ochotę, ale no właśnie - odwagi brak :( dlatego piszę że wymaga to odwagi. a w necie owszem... tylko zwykle jest to tak jak z kupowaniem ciuchów przez internet. na zdjęciu wydaje się fajne, a jak przyjdzie pocztą, to..
Tak statystycznie to jestem zadowolony i z zakupów przez internet i z poznawania ludzi.

A z zaczepianiem ludzi, ot tak bez żadnego internetu (ogólnie sytuacji, gdy się WIE, że ta druga osoba idzie, aby się spotkać ZE MNĄ), tylko na żywca na ulicy to róznie jest. Kiedyś jako nastolatek to może byłem nieco nieśmiały, ale teraz już nie mam problemu (choć jak kobita pociąga to jestem trochę rozemocjowany i głos mi czasem delikatnie drży jak przy wystapieniach publicznych :-)Paweł N. edytował(a) ten post dnia 31.05.09 o godzinie 19:59

konto usunięte

Temat: 3 minutowa randka

Paweł N.:
Małgorzata Idzik:
Paweł N.:
też tak uważam :-)
tylko po co 3 minutówki?Paweł N. edytował(a) ten post dnia 30.05.09 o godzinie 01:15

Dla zabawy? :)
Do mnie to nie przemawia - już prędzej wolałbym np codziennie indywidualnie poznawać inną. Zajmie to tysiące razy wiecej czasu ale jest szansa kogoś interesującego wyłowić. Przy takich 3 minutówkach samo moje nastawienie spowoduje przegapienie ciekawej osoby.

Choć nie próbowałem.

Przynajmniej jest okazja do zaczepienia, wymiany paru zdań, przyjrzenia się komuś z bliska, poproszenia o nr tel. Tylko mi nie mów, że każdą napotkaną kobietę masz ochotę poznać. A jak pisała Agnieszka, 3 minuty pozwolą Ci ocenić czy warto poświęcić więcej czasu, czy i tak nic z tego nie będzie. Efekt pierwszego wrażenia jest na prawdę istotny. Potem jest czas na weryfikację, czy to nie była totalna pomyłka.

Temat: 3 minutowa randka

Małgorzata Idzik:

Przynajmniej jest okazja do zaczepienia,
Okazja jest zawsze;)

Tylko mi nie mów, że każdą napotkaną kobietę masz ochotę poznać.
No właśnie nie, przy czym niektórych ze względu na urodę na takim spotkaniu też nie będę miał ochoty poznać prawdopodobnie - a (chcąc uszanować dobrą zabawę dla każdego) będę "musiał". :-)

A z pozostałą częścią się zasadniczo zgadzam.

konto usunięte

Temat: 3 minutowa randka

Paweł N.:
Małgorzata Idzik:

Przynajmniej jest okazja do zaczepienia,
Okazja jest zawsze;)

Tylko mi nie mów, że każdą napotkaną kobietę masz ochotę poznać.
No właśnie nie, przy czym niektórych ze względu na urodę na takim spotkaniu też nie będę miał ochoty poznać prawdopodobnie - a (chcąc uszanować dobrą zabawę dla każdego) będę "musiał". :-)

A z pozostałą częścią się zasadniczo zgadzam.

Stracisz tylko kilka/kilkanaście minut, a ktoś może zyska dzięki temu bezcenną chwilę uśmiechu i dreszczyku emocji ;) Ale to już Twój wybór oczywiście :)

Podobne tematy


Następna dyskusja:

3 godzinna randka




Wyślij zaproszenie do