Temat: Zlecanie tematów na studiach
O ile pamiętam u nas nigdy nie było losowania.
Co do różnic w edukacji w Polsce i w Niemczech nie będę się wypowiadał, bo nie wiem jak tam wygląda edukacja.
Wiem natomiast, że
Warto moze zrobic cos z naszymi uniwersytetami, zeby dyplom nie byl papierkiem watpliwej wartosci...
jest trochę niewykonalne na dzisiejszy dzień. Obecnie mamy współczynnik skolaryzacji na abstrakcyjnie wysokim poziomie (tzn więcej jak 50% młodzieży studiuje):
A jeśli ponad połowa będzie mieć wykształcenie wyższe... no to jaka jest wartość takiego papierka? Wątpliwa, jak sama zauważyłaś. Nie daje to ani większych szans na pracę ani większej pensji.
A uczelnie, proszę Ciebie, są przedsiębiorstwem nakierowanym na zysk jak wszystkie inne. Jak długo ich zysk = produkowanie maksymalnej ilości magistrów, tak długo absolutnie nic się nie zmieni.
Kiedyś się to zmieni (oby!), ale dopiero jak młodzi ludzie zrozumieją, że sam tytuł mgr nic nie daje, i że idą na uczelnię po wiedzę przede wszystkim. Wówczas uczelnia będzie musiała przesztać działać wg zasady oby naprzyjmować jak najwięcej ludzi bo od każdego jest kasa. Będą musieli przyciągać tym że dają wyjątkową wiedzę, pożądaną przez pracodawców, bo dla samego papierka z 'mgr' nikt nie będzie tracił 5 lat skoro nie da to ani lepszych szans zatrudnienia ani lepszych pieniędzy. Wtedy uczelnie same z siebie zaczną dbać o jakość a nie ilość.
Ale jedyna droga do takiego celu to świadomość młodych na co się decydują. Niestety słyszałem ostatnio w audycji PR1 że w Polsce ok 7% młodych kieruje się zasadą że chcą iść na uczelnię po konkretną wiedzę i "fach w ręku". W Niemczech robi tak 40%. Może tu jest różnica?
Na szczęście wykres zawiera zwiastuny spadku studiujących - mam nadzieję że dlatego, że ludzie zaczynają powoli rozumieć że papierek byle jakiego kierunku na byle jakiej uczelni absolutnie niczego nie daje. I nie będziemy już "najbardziej wykształconym" krajem OECD ;)
Ten post został edytowany przez Autora dnia 28.09.14 o godzinie 11:11