Bartosz Kazibudzki

Bartosz Kazibudzki ScalenieDuszy.pl

Temat: Wyprawa

Za niecały miesiąc planuje wyjechać do północnych indii,
praktykować tam przez jakis czas w klasztorach lub innych stosowncyh miejscach pod kierownictwem mistrzów tybetańskich na uchodźctwie.

podróż odbędzie sie autostopem, a w regionach tańszych również
koleją lub autokarem.

trasa przez turcję, iran, pakistan.

jesli ktoś chce sie przyłączyć, serdecznie zapraszam.

moje gg: 3431807

konto usunięte

Temat: Wyprawa

Proponuję jeszcze raz przemyślec wyjazd.
Gdzie chcesz praktykowac i co??? Którą religię?

Autostopem przez te kraje??? Słyszałam kiedyś anegdotę pt. "24 godziny w więzieniu w Iranie" - ciekawa historia...

Polecam podróż samolotem! A na miejscu: pociągiem!

Pozdrawiam ;-)
Bartosz Kazibudzki

Bartosz Kazibudzki ScalenieDuszy.pl

Temat: Wyprawa

wyjazd był planowany od kilku miesięcy. wybacz ale cięzko mnie będzie odpędzic od tego zamiaru.

nie zamierzam wjeżdżać do iranu z wieprzowiną i porno,
powinno być ok.
aczkolweik że trzeba czekać na wizy 2-4 tyg, to lekki problem.
Paweł S.

Paweł S. Wolny strzelec

Temat: Wyprawa

Bartosz K.:
iranu
aczkolweik że trzeba czekać na wizy 2-4 tyg, to lekki problem.

W ambasadzie w Wawie, pewnie tak ale w Erzurum we wschodniej Turcji podobno 3-7 dni.
Z tego co wiem, to nie oplaca sie brac wizy tranzytowej ale normalną turystyczną na miesiąc (niewielka różnica w cenie). A jak już Iran, to przecież grzech nie posiedzieć tam kilka tygodni.

btw. Podróżujący po tym kraju zgdodnie twierdzą, że tubylcy są niesamowicie mili i uprzejmi, często bezinteresowni.

pozdr.
Paweł
Bartosz Kazibudzki

Bartosz Kazibudzki ScalenieDuszy.pl

Temat: Wyprawa

to mnie zbiłeś z tropu !
jasny gwint, to bardzo skraca wszystko.
po świętach, jak jeszcze załatwie ambasade indii (1-3 dni) to spadam
do ciepłych krajów :)

wielkie dziękie za info !
edit:
właśnie dostałem info o czekaniu na wizę do indi do 2 tyg _-_Bartosz Kazibudzki edytował(a) ten post dnia 29.10.07 o godzinie 18:49
Paweł S.

Paweł S. Wolny strzelec

Temat: Wyprawa

Ale oczywiście sprawdz to, bo mogło się coś zmienić, a info mam z drugiej ręki sprzed 2 lat.

Tak, na wizę do Indii, czeka się dłużej niż kiedyś (jeszcze rok temu wystawiali od ręki, tego samego dnia). Do wniosku do wizy jest wymagane ksero biletu litniczego ale skoro jedziesz drogą lądową, to musisz napisać o tym w osobnym piśmie.
Okres ważności wizy biegnie od dnia wystawienia wizy przez ambasadę.

pozdr
Paweł

konto usunięte

Temat: Wyprawa

Bartosz K.:
Za niecały miesiąc planuje wyjechać do północnych indii,
praktykować tam przez jakis czas w klasztorach lub innych stosowncyh miejscach pod kierownictwem mistrzów tybetańskich na uchodźctwie.

O jakich miejscach mówisz dokładnie? :-)

pozdrawiam,
F
Bartosz Kazibudzki

Bartosz Kazibudzki ScalenieDuszy.pl

Temat: Wyprawa

http://www.ligmincha.org/

wolno to wszystko idzie, cały czas nie mam jakis dokumentów etc. etc.
ale jakoś mam przekonanie że sie uda i żebym sie nie przejmował :)
Iza Stalmaska

Iza Stalmaska właściciel, Lubelska
Project

Temat: Wyprawa

Czesc Bartosz,
dostales wize do Pakistanu? Ja zlozylam wniosek tydzien temu, mam termin na 13 listopada, ale w tym czasie stan wyjatkowy w Pakistanie. Ciekawe czy dostane. Tez chce wjechac do Indii od tej strony.
Wize do Iranu tez zalatwiam w Turcji.
Daj znac jak juz cos bedziesz wiedzial z Pakistanem:)
Pozdrawiam,
iza
Bartosz Kazibudzki

Bartosz Kazibudzki ScalenieDuszy.pl

Temat: Wyprawa

wizę do pakistanu złożyęlm kilka dni temu, machina ruszyła.
w przyszlym tygodniu będe dzwonił.

rozgryzłem system wizowy ^_^ : po wizie pakistańskiej skałdam po wizę irańska tranzytową i jednocześnie indyjską.
potem tylko odbieram indysjką z paszportem i daję do amb irańskiej...

jakie to ksomplikowamne ale działa :)

idę do pracy na te 2 tygodnie, będe miał wygodniejsza podróż
(mniej stopa, wincyj wina :P )
Iza Stalmaska

Iza Stalmaska właściciel, Lubelska
Project

Temat: Wyprawa

okazalo sie, ze wizy do Pakistanu daja bez problemu... indyjska w ten sam dzien, wiec tylko zostaje Iran w Turcji. Wyjezdzam za kilka dni.
Zycze powodzenia w Twoich przedsiewzieciach!
Iza
Bartosz Kazibudzki

Bartosz Kazibudzki ScalenieDuszy.pl

Temat: Wyprawa

no to żem wrócił.

do nefalu nie dotarłem, bo mnie Mistrzowie zatrzymali więc robiłem medytacje przez 2,5 miecha :)

konto usunięte

Temat: Wyprawa

Bartosz Kazibudzki:
no to żem wrócił.

do nefalu nie dotarłem, bo mnie Mistrzowie zatrzymali więc robiłem medytacje przez 2,5 miecha :)

mozesz cos wiecej napisac? Gdzie konkretnie byles? no i moze kilka slow wrazen? :)
Bartosz Kazibudzki

Bartosz Kazibudzki ScalenieDuszy.pl

Temat: Wyprawa

So, dotarłem do Solan (Himachal pradesh) grubo po 21 pm, ale spoko znalazłem jakiegoś rikszarza i spoko, dojechaliśmy do Dolanji - wioski - 'Obozu uchodźców tybetańskich'. Posiada piękny klasztor, bibliotekę, świątynię, cały ten stuff. Piękna dolina, mało śmieci (!!!!!!!!), Mistrzowie, ludzie z całego świata bardzo ciekawi, w sumie tacy jak ja- poszukiwacze duchowości w najczystszym tego słowa znaczeniu.

>mozesz cos wiecej napisac?

o czym ? to byłą niezwykła, duchowa przygoda po której bardzo sie zmieniłem. nie tylko fizyczno-psychicznie.
I pewnie tam wrócę.

konto usunięte

Temat: Wyprawa

Błagam. Zostań moim guru! Myślę, że dzięki Twojej niezwykłej wiedzy i doświadczeniu nabytemu w oparach kadzidełek za 10 rupii ja również przejdę przemianę fizyczno-psychiczną.
:P

Bartosz Kazibudzki:
So, dotarłem do Solan (Himachal pradesh) grubo po 21 pm, ale spoko znalazłem jakiegoś rikszarza i spoko, dojechaliśmy do Dolanji - wioski - 'Obozu uchodźców tybetańskich'. Posiada piękny klasztor, bibliotekę, świątynię, cały ten stuff. Piękna dolina, mało śmieci (!!!!!!!!), Mistrzowie, ludzie z całego świata bardzo ciekawi, w sumie tacy jak ja- poszukiwacze duchowości w najczystszym tego słowa znaczeniu.

>mozesz cos wiecej napisac?

o czym ? to byłą niezwykła, duchowa przygoda po której bardzo sie zmieniłem. nie tylko fizyczno-psychicznie.
I pewnie tam wrócę.
Bartosz Kazibudzki

Bartosz Kazibudzki ScalenieDuszy.pl

Temat: Wyprawa

nie mam kompetencji.
//
tego typu wypowiedzi daruj sobie dla użytkowników GL z jeszcze krótszym stażem niż Twoja osoba.

konto usunięte

Temat: Wyprawa

Stażem w GL czy stażem jako osoba? :)
Przepraszam, ale rozbawiła mnie cała seria Twoich wypowiedzi.
Znam subkontynent indyjski i od lat tam jeżdzę. Widzę całe tabuny "poszukujących i uduchowionych" Europejczyków. Jeśli faktycznie są w stanie przez kilka lat żyć zgodnie z tamtejszym rytmem, to RESPECT. Większość jednak wraca, po jakimś czasie zapominają wszystkich mądrości i zostaje im kilka przyzwyczajeń kulinarnych oraz zwyczaj palenia kadzidełek...
Zyczę Ci jak najlepiej - nie jestes przecież ani hipokrytą ani oszołomem. Nie prawdaż?

Bartosz Kazibudzki:
nie mam kompetencji.
//
tego typu wypowiedzi daruj sobie dla użytkowników GL z jeszcze krótszym stażem niż Twoja osoba.
Karol Wałkowski edytował(a) ten post dnia 26.10.08 o godzinie 00:09
Bartosz Kazibudzki

Bartosz Kazibudzki ScalenieDuszy.pl

Temat: Wyprawa

Karol Wałkowski:
Stażem w GL czy stażem jako osoba? :)

aha. czyli jest taki 'staż jako osoby' który pozwala wejść do towarzystwa i zakpić z kogoś kogo się nie zna ?
chyba jednak nie chcę takiego osiągnąć :)
Przepraszam, ale rozbawiła mnie cała seria Twoich wypowiedzi.

to dobrze, ale nie musisz w związku z tym z nikogo kpić.
Znam subkontynent indyjski i od lat tam jeżdzę.

przyznam się szczerze, że nie interesuje mnie cały subkontynent.

Widzę całe
tabuny "poszukujących i uduchowionych" Europejczyków.

jeśli wykorzystują tę duchowość dobrze, to wszystko ok.
ale jeśli jest to w cudzysłowie, to gorzej. ale co ja na to poradzę ? ba. jestem zdania, że wielu ludzi absorbuje orient jako ucieczkę od swojego życia.

Jeśli
faktycznie są w stanie przez kilka lat żyć zgodnie z tamtejszym rytmem, to RESPECT.

ale ?
jaki rytm ? o co chodzi ?

Większość jednak wraca, po
jakimś czasie zapominają wszystkich mądrości i zostaje im kilka przyzwyczajeń kulinarnych

oh, nakryłeś mnie. dodaję jeszcze więcej przypraw, ale znam wielu ludzi którzy to robią a nigdzie nie wyjechali.

oraz zwyczaj palenia
kadzidełek...

palę tylko naturalne mieszanki które są drogie, więc palę rzadko.
Zyczę Ci jak najlepiej - nie jestes przecież ani hipokrytą ani oszołomem. Nie prawdaż?

wielu ludziom podoba się, że się zmieniłem, mi najbardziej.
jestem jakąś tam inspiracją. co nie znaczy że mam kompetencje
w wygłaszaniu mądraśnych mądrości.

Bartosz Kazibudzki:
nie mam kompetencji.
//
tego typu wypowiedzi daruj sobie dla użytkowników GL z jeszcze krótszym stażem niż Twoja osoba.
Karol Wałkowski edytował(a) ten post dnia 26.10.08 o godzinie 00:09

konto usunięte

Temat: Wyprawa

Nie chodziło mi o to aby drwić. Jeśli Ciebie to uraziło - przepraszam.
Odpowiadam na pytanie. Pod pojęciem życia w tamtejszym rytmie widzę umiejętność dostosowania się do mentalności, do ludzi wraz z azjatyckim bałaganem, bukietem woni i całą fauną z którą dzieli się ulicę a nawet posłanie ;)
Jesli chodzi o kadzidełka, to ja palę te najtańsze bo pachną tak samo jak drogie mieszanki.
Pozdrawiam,

Bartosz Kazibudzki:
Karol Wałkowski:
Stażem w GL czy stażem jako osoba? :)

aha. czyli jest taki 'staż jako osoby' który pozwala wejść do towarzystwa i zakpić z kogoś kogo się nie zna ?
chyba jednak nie chcę takiego osiągnąć :)
Przepraszam, ale rozbawiła mnie cała seria Twoich wypowiedzi.

to dobrze, ale nie musisz w związku z tym z nikogo kpić.
Znam subkontynent indyjski i od lat tam jeżdzę.

przyznam się szczerze, że nie interesuje mnie cały subkontynent.

Widzę całe
tabuny "poszukujących i uduchowionych" Europejczyków.

jeśli wykorzystują tę duchowość dobrze, to wszystko ok.
ale jeśli jest to w cudzysłowie, to gorzej. ale co ja na to poradzę ? ba. jestem zdania, że wielu ludzi absorbuje orient jako ucieczkę od swojego życia.

Jeśli
faktycznie są w stanie przez kilka lat żyć zgodnie z tamtejszym rytmem, to RESPECT.

ale ?
jaki rytm ? o co chodzi ?

Większość jednak wraca, po
jakimś czasie zapominają wszystkich mądrości i zostaje im kilka przyzwyczajeń kulinarnych

oh, nakryłeś mnie. dodaję jeszcze więcej przypraw, ale znam wielu ludzi którzy to robią a nigdzie nie wyjechali.

oraz zwyczaj palenia
kadzidełek...

palę tylko naturalne mieszanki które są drogie, więc palę rzadko.
Zyczę Ci jak najlepiej - nie jestes przecież ani hipokrytą ani oszołomem. Nie prawdaż?

wielu ludziom podoba się, że się zmieniłem, mi najbardziej.
jestem jakąś tam inspiracją. co nie znaczy że mam kompetencje
w wygłaszaniu mądraśnych mądrości.

Bartosz Kazibudzki:
nie mam kompetencji.
//
tego typu wypowiedzi daruj sobie dla użytkowników GL z jeszcze krótszym stażem niż Twoja osoba.
Karol Wałkowski edytował(a) ten post dnia 26.10.08 o godzinie 00:09
Bartosz Kazibudzki

Bartosz Kazibudzki ScalenieDuszy.pl

Temat: Wyprawa

Karol Wałkowski:
Nie chodziło mi o to aby drwić. Jeśli Ciebie to uraziło - przepraszam.
Odpowiadam na pytanie. Pod pojęciem życia w tamtejszym rytmie widzę umiejętność dostosowania się do mentalności, do ludzi wraz z azjatyckim bałaganem, bukietem woni i całą fauną z którą dzieli się ulicę a nawet posłanie ;)

hmmm sory że pytaniem odpowiem pytaniem na pytanie ...

zgadnij, czy po ponad 20 latach przyzwyczaiłem się do życia w toksycznym stresie zachodu :) ? KTO się przyzwyczaił ? nie znam
osobiście takich osób. wzrastająca ilość klientów psychologów,
psychiatrów, wróżek świadczy o tym że ludzie nie wyrabiają już w tym kieracie :|



Wyślij zaproszenie do