Paweł S. Wolny strzelec
Temat: WOLONTARIAT!!! CZY KTOŚ Z WAS MA DOŚWIADCZENIA??
KATARZYNA L.:
Hey,
A dlaczego wlasnie Katmandu? Czy brakuje tam nauczycieli od jezyka angielskiego?
tak, brakuje dobrych nauczycieli. a jeśli masz niezły akcent to załapiesz się do szkoły językowej za kasę. Nepalczycy z KTM mają niesamowite parcie na naukę, żeby się wyrwać z kraju.
btw. przeczytaj post Macieja. Przede wszystkim uwaga o długim wolontariacie jest trafna - miesięczny czy dwumiesięczny wolontariat niewiele daje ani wolontariuszowi ani dzieciom.
Znajomi pracowali w sierocińcu w KTM i dopiero po kilku miesiącach złapali prawdziwy kontakt z dziećmi - dlaczego? bo rotacja wolontariuszy była tam tak duża, że dzieciaki nie dawały się już nabrać na kogoś kto wpada tam na kilka tygodni i chce je 'uratować'..
I tak zupełnie szczerze, zdaniem moich znajomych Nepalczyków pracujacych w NGOsach, jeśli wolontariat ma być tylko kilkutygodniowy, lepiej sobie go darować. Ale jesli ktoś poważnie myśli o pracy w trzecim świecie, to trzeba się nastawić na wiele wyrzeczeń i długą pracę. Wtedy rzcezywiście można się na coś przydać..
pozdr i powodzenia :)