Temat: Przed wyjazdem!
Monika G.:
Rafał D.:
Anna B.:
O czym należy pamiętać, czego nie przeoczyć?
>
2. Szczepienia - jakie?
Nad szczepieniami warto sie zastanowic, czy warto. Pytanie gdzie sie jedzie do Indii. Na północy zagrozenie malaryczne praktycznie nie istnieje. Co do problemow zoladkowych, to nie ma zadnej reguly - zalezy od zołądka. Na pewno trzeba maksymalnie dbac o higiene - wszystko myc i unikac napojow z lodem!
wszystko co można załapać od jedzenia. Ja bym zalecił na żółtaczkę i dur brzuszny. Reszta jak kto woli (jak się pójdzie do lekarza to albo zaleci oglądanie Indii w telewizji, bo bezpieczniej...albo naciągnie na wszystkie możliwe szczepienia jakie wymyśliła ludzkość...trzeba zachować zdrowy rozsądek)
Błonica też się przyda :)3. Co ze sobą zabrać?
Potwierdzam - nie brać węgla! Hinduskie leki dzialaj juz na drugi dzien, a wegiel...zero reakcji. Co do repelentow, to na polnocy w czasie monsunu nie bylo wogole komorow, wiec... Jesli juz to polecam zakupic Repel 50% deet -dostepny w sklepach podrozniczych, wedkarskich, na allegro... Ja nie uzyłam ani razu. UWAGA: nie zabijc komarów na ciele- to ściąga inne komary.
Ja bym jeszcze polecila kupic na miejscu karte pre-paid z doladowaniem za ok 10zl. Tanie rozmowy maja, smsy za ok 4 grosze. Tylko uwaga, Indie podzielone sa na strefy i jak sie dzwoni z innej strefy, to juz moze byc troche drozej. Zeby kupic karte to potrzebne jest 1 zdjecie :) Dowolne, pewnie wydrukowane z komputera tez by przeszlo.
Nie kupowac przejsciowek do gniazdek sieciowych - okazuje sie, ze nasze wtyczki wchodza gdzie trzeba i pasuja.
Zabrac gadzety dla dzieciakow - np. dlugopisy, smycze...
...najprościej mówiąc: to co niezbędne ;-) ...
Zestaw podstawowych lekarstw...
A tu się nie za bardzo zgadzam. Nie potrzeba ciągnąć ze sobą apteczki, szczególnie z lekami przeciwbiegunkowymi. Nie działają. W przypadku zatrucia najlepiej iść do lokalnej apteki - tamtejsze leki znacznie lepiej radzą sobie z bakteriami niż nasze....
Podobnie z repelentami na moskity - najlepsze na miejscu.wszystko zależy gdzie jedziesz i po co...dla mnie np. podstawowa rzecz to latarka, kuchenka na benzynę, namiot, śpiwór...etc., no ale jak jedziesz do miasta to chyba ci się nie przyda ;-)
Latarka zawsze i wszędzie. Śpiwór na południu Indii to tylko zbędny balast, ale w zamian można potaszczyć moskitierę :)
Ja polecam zabrac ze soba przescieradlo zszyte jak spiwor. Nie brac spiworu - gorąco!!!
4. Co jest niezbędne?
Dobry humor ? ;-)
I pozytywne podejście do otoczenia :)
5. Jakie przewodniki są najlepsze?
Lonely Planet, raczej wybieraj przewodniki na temat jakiegoś regionu niż takie ogólne.
ROUGH GUIDE, znacznie lepszy meryotrycznie, dokładniejszy i bardziej aktualny od LP.6. Przestrogi, ostrzeżenia, sugestie
Jak Cie dopadna nagabywacze, zeby Cie gdzies zawiesc, to wczesniej podejdz do pierwszego lepszego kramu, albo do policjanta i zapytaj ile jest km do miejsca, do ktorego chcesz sie udac, dopiero wtedy targuj cene za taksi, zebys wiedziala, ile km za ile jedziesz. Potem nie daj sie naciagnac za wiecej.
Wszyscy w Indiach maja zwyczaj zaciagania do sklepu wujka, cioci, przyjaciela, znajomego itd. Wszyscy maja z tego prowizje, nawet jak nic nie kupisz. Nie znaczy to, ze nie trzeba korzystac z takich ofert, tylko porzadnie sie targowac ze sprzedawca. Z hotelami i resturacjami jest tak samo.
Na wszystkich produktach nabita jest pieczatka z cena. Nie plac ani "grosza" wiecej niz tam jest napisane. Nie pytaj ile kosztuje, tylko wez do reki produkt, znajdz cene i zaplac tyle co trzeba. Jak ci zle wydadza i beda mowili, ze to drozsze oddaj towar i idz gdzie indziej.
Jadaj tam, gdzie jadaja Hindusi - to prawda, ze tam pewnosc ze swieze. Wybieraj knajpy, gdzie przy potrawach jest cena. Jak zamawiasz cokolwiek, to zamawiaj konkretne produkty z menu i napisz im na kartce co zamowilas, a obok wpisz cene. Wtedy nikt Cie nie oszuka.
Uwaga: wszystko jest pikantne. Jesli ktos Ci powie, ze cos jest tylko troche ostre, to wiedz, ze to jest nadal ostre hahhah :) Koniecznie spróbuj Lassi bananowego -pychotka!!! I pij soki wyciskane na ulicy - też pycha, ale powiedz, ze bez lodu.
Przy wybieraniu pieniedzy z bankomatu nie wybierac opcji "credit account", bo przy kolejnej probie pieniadze juz nie wyjda :)
zrób skan i ksero paszportu. Skan prześlij na maila, do którego będziesz miała dostęp (przez internet), a ksero weź ze sobą. Jak cię okradną, to się przyda.
Jak pytasz o cenę, to pytaj kilka osób.
Jak pytasz o drogę, pytaj kilka osób :)7. Czego nie można nie zobaczyć?
Według mnie nie ma prawidłowej odpowiedzi. Kraj jest zbyt duży. Najpierw trzeba się zastanowić co Cię interesuje. Ja wybieram góry nad zwiedzanie. Kto inny wybierze jakiś tam zabytek (a ja np. miejsca związane z buddyzmem)
Co innego na północy, co innego w środku, co innego na południu :)8. Czym podróżować?
Pociagi, autobusy - na dluzszych trasach; riksze motorowe i rowerowe w miescie. W autobusie jak malo miejsca, to wysylaja na dach :) Trzeba sie mocno trzymac i uwazac na druty :)
Zależy jaki poziom komfortu lubisz. Pociągi przeładowane ludźmi pozwolą ci poznać klimat kraju.
Eeeee......zależy gdzie. Nie wszędzie są przeładowane. Ale wszędzie jest to niezapomniane doświadczenie.9. Czego unikać? Na co uważać?
Unikac pociagow i autobusow z klimatyzacja - choroby gardla murowane. W klimie jest po prostu baaardzo zimno!
Naciągacze
Jedzenie: najlepiej jeść w knajpach dla Indusów. Tam, gdzie dużo ludzi, ciągła rotacja klientów. Masz pewność, ze jedzenie jest świeże.
Na rykszarzy w Delhi: nie dać się nabrać na tanią taksę, bo masz jak w banku, że przymusowo odwiedzisz emporia z najdroższymi towarami.....
Hotele: zawsze sprawdzać pokój, nigdy nie ładować się do hotelu "w ciemno". Sprawdzić: wiatrak lub klimę (niektóre są tak głośne, że o spaniu można zapomnieć), wodę (czy leci z kranu i prysznica w odpowiednie odprowadzające otwory), czy nie ma towarzyszy pełzających, czy nie śmierdzi stęchlizną :D10. ......
Piszcie!Monika G. edytował(a) ten post dnia 07.09.10 o godzinie 11:23