Mariusz Wróblewski

Mariusz Wróblewski manager, Avalon
Study Centre

Temat: Pranie w podróży

Wiem jak i wiem wiem że można w hotelach, pytanie brzmi czy oni to potrafią:)

Czyli moja kobieta się obawia że jej poniszczą rzeczy ew. że będą prać w jakiejś kałuży (gangesie).

Co wy na to?

konto usunięte

Temat: Pranie w podróży

Ubranie zniszczyc sie moze od slonca, kurzu i potu. Najlepiej miec takie ciuchy, ktorych zniszczenia nie bedziecie zalowac albo jakies kupic na miejscu.
Paweł Jurczak

Paweł Jurczak Kontroler finansowy

Temat: Pranie w podróży

ma miejscu sa fajne ciuchy :-) i tanie...
piora ok, tzn moich t-shirtow nie zniszczyli :-)
1 nam w praniu zaginal, ale nasza wina troche - nie przeliczylismy...

konto usunięte

Temat: Pranie w podróży

Wiem jak i wiem wiem że można w hotelach, pytanie brzmi czy
oni to potrafią:)

A dlaczego mieliby nie potrafić? Przecież oni z tego żyją.
Czyli moja kobieta się obawia że jej poniszczą rzeczy ew. że będą prać w jakiejś kałuży (gangesie).

Przy takich obawach pozostaje prać samemu. Saszetka na 1 pranie m.10-20rs, można kupić w każdym sklepie i aptece.

Pralnie z normalnymi pralkami (tak tak mają pralki) są w miastach i większości miasteczek. Płacisz od sztuki.

W hotelu wystarczy zapytać czy mają pralkę czy będą prać w rękach. W rękach to nie znaczy, że zawsze w rzece, na kamieniu.

Oddane pod opiekę rzeczy ci ludzie bardzo szanują. Całymi miesiącami dostawałam ciuchy poskładane w kostkę, czyste, wyprasowane.
Co wy na to?

Ta "kałuża" to rzeka bardzo długa. Byłbyś się mocno zdziwił, gdybyś zobaczył jak wiele jest miejsc, gdzie Ganga jest krystalicznie czysta :)
Adam Wroński

Adam Wroński IT jest dla biznesu,
nie biznes dla IT...

Temat: Pranie w podróży

Pranie można zlecić w hotelu za około 100Rs za komplet.
Ubranie wraca czyste, pachnące mydłem( mimo iż rzeczy prane są np w Gangesie ) i wyprasowane.
Proponuje nie dawać delikatnych tkanin - jak będzie plama, to będą tarli kamieniem aż zniknie - co nie wpływa zbyt dobrze na trwałość materiału.
A
Mariusz Wróblewski

Mariusz Wróblewski manager, Avalon
Study Centre

Temat: Pranie w podróży

Dziękuję bardzo, moja Pani wszystko przeczytała i się uspokoiła. Czytaj: wyszło na moje i weźmie tak jak ja ciuchy "wszystko odporne".

W środę wylot, trzymajcie kciuki.
Julia K.

Julia K. Nie, dziękuję

Temat: Pranie w podróży

Mariusz, Twojej Pani również nie polecam zabieranie białych ubrań. To raczej oczywiste, ale się pokusiłam. Miałam jedną koszulkę - niewiele z niej zostało;)
To przyjemności życzę;)
Aneta Miąskiewicz

Aneta Miąskiewicz żeby minusy nie
przysloniły nam
plusow

Temat: Pranie w podróży

mi w jednym punkcie pralniowym zmechacili bluzę a dodadkowo mułem rzecznym waniała;] NIEZRAżONA TYM FAKTEM tylko zdenerwowana;p POSZłAM ZA CIOSEM, SKORZYSTAłAM W INNYM PUNKCIE I ODEBRAłAM UBRANIA CZYSTE PACHNąCE PŁYNEM DO PłUKANIA!!!!!
to tak jak w Polsce- jedni z FRANI korzystają inni z z WHIRLPOOL'a
:]:]:]:]:]:]:]:]:]:]:]:]:]:]:]:]:]:]:]:]:]:]:]:]:]:]:]:]:]:]:]:]

konto usunięte

Temat: Pranie w podróży

Julia K.:
Mariusz, Twojej Pani również nie polecam zabieranie białych ubrań. To raczej oczywiste, ale się pokusiłam. Miałam jedną koszulkę - niewiele z niej zostało;)
To przyjemności życzę;)


Heh, ja właśnie wróciłam z dwutygodniowego pobytu w Indiach. Wzięłam 6 białych bluzek (ze wszystkich 7), nie wiem co mnie podkusiło. Teraz czekam aż się wymoczą i być może wrócą do dawnej świetności. Piorą tam dobrze (plamy z wina sprali) ale ich woda jest taka. Rzeczywiście w Indiach jest tak jakby nie istniały tkaniny w kolorze dla nas białym. I bardzo ważne - pamiętajcie o zabraniu wygodnych butów, zwłaszcza osoby, które mają szersze śródstopie. Indyjskie kobiety mają drobniejsze kości niż my europejki i może być problem!
Dla zainteresowanych kilka fotek: nie tylko z Kalkuty http://picasaweb.google.com/evasobczak4

konto usunięte

Temat: Pranie w podróży

w ogole polecam wylot w tym w czym się stoi ;D
ubrania kupić za grosze na miejscu i się nie przejmować a przy okazji też nie wyróżniać nadmiernie z tłumu ;)

sama tak poleciałam, żałowałam też, że wzięłam jakiekolwiek kosmetyki....

konto usunięte

Temat: Pranie w podróży

Aneta A.:
w ogole polecam wylot w tym w czym się stoi ;D
ubrania kupić za grosze na miejscu i się nie przejmować a przy okazji też nie wyróżniać nadmiernie z tłumu ;)

sama tak poleciałam, żałowałam też, że wzięłam jakiekolwiek kosmetyki....
Dokładnie, po cholerę przeciążać sobie plecy. Na miejscu można kupić wszystko, a do tego miejscowi będą wniebowzięci. Poza tym wrażenia z zakupów na dużym bazarze niezapomniane:)
Monika G.

Monika G. Business Travel

Temat: Pranie w podróży

Zawsze piorę sama: w zimnej wodzie (zwykle nie ma ciepłej wody w hotelach, w których śpię) z dodatkiem proszku (w każdym niemalże małym sklepiku "ze wszystkim" można kupić małe saszetki). I dokładnie! Zabieram to w czym jadę i kilka podkoszulek (nie białych). Polecam też zostawienie kosmetyków w domu: szamponu, odżywki, balsamu, kremu, pasty do zębów - wszystkiego! W sklepach można kupić za grosze kosmetyki np. Himalayi - fantastyczne, naturalne, na bazie ziół! Tylko uwaga dla pań: kremy do twarzy zwykle są ze składnikami wybielającymi :)



Wyślij zaproszenie do