Temat: podziękowania za pomoc :)

Chciałabym bardzo wszystkim podziękować za cenne rady i za oferowaną pomoc w organizacji mej pierwszej podróży do Indii. Wróciłam zdrowa i w jednym kawałku :) Spędziłam niesamowite 6 tygodni w Indiach, które skradły moją duszę. Udało mi się zobaczyć nawet więcej niż zaplanowałam. I były to niesamowite wakacje.... Jeszcze raz wszystkim bardzo dziękuje :)

Temat: podziękowania za pomoc :)

Marta Warzycka:
Chciałabym bardzo wszystkim podziękować za cenne rady i za oferowaną pomoc w organizacji mej pierwszej podróży do Indii. Wróciłam zdrowa i w jednym kawałku :) Spędziłam niesamowite 6 tygodni w Indiach, które skradły moją duszę. Udało mi się zobaczyć nawet więcej niż zaplanowałam. I były to niesamowite wakacje.... Jeszcze raz wszystkim bardzo dziękuje :)

będzie następny raz? :-)

Temat: podziękowania za pomoc :)

Joanna Felicja B.:

Marta Warzycka:
Chciałabym bardzo wszystkim podziękować za cenne rady i za oferowaną pomoc w organizacji mej pierwszej podróży do Indii. Wróciłam zdrowa i w jednym kawałku :) Spędziłam niesamowite 6 tygodni w Indiach, które skradły moją duszę. Udało mi się zobaczyć nawet więcej niż zaplanowałam. I były to niesamowite wakacje.... Jeszcze raz wszystkim bardzo dziękuje :)

będzie następny raz? :-)

Jak się trochę odpocznie to pewnie będzie co? :)

Temat: podziękowania za pomoc :)

Michał Kaczmarski:

Joanna Felicja B.:

Marta Warzycka:
Chciałabym bardzo wszystkim podziękować za cenne rady i za oferowaną pomoc w organizacji mej pierwszej podróży do Indii. Wróciłam zdrowa i w jednym kawałku :) Spędziłam niesamowite 6 tygodni w Indiach, które skradły moją duszę. Udało mi się zobaczyć nawet więcej niż zaplanowałam. I były to niesamowite wakacje.... Jeszcze raz wszystkim bardzo dziękuje :)

będzie następny raz? :-)

Jak się trochę odpocznie to pewnie będzie co? :)

no, mysle ;-)

Temat: podziękowania za pomoc :)

No pewnie, że będzie !!!! może już niedługo :) Jakbym mogła, to bym już dziś pojechała :)Marta Warzycka edytował(a) ten post dnia 19.01.10 o godzinie 14:03

Temat: podziękowania za pomoc :)

Od jakiegos czasu zastanwiam sie czy Indie (albo inny kraje) nie sa dobrym rozwiazanie na emerytow Polskich,

a) dostac emerytury przelewem, wynajac swoja mieszkanie komus
b) wyjechac do Indii i inne kraje Azjatyckie co najmniej 8 miesiecy w roku
c) nie narzekac ze nie stac na cos, a zwiedzic duzo duzo duzo!!! :)

To taki off-topic :)

Ale fajnie ze chcesz wracac....

Temat: podziękowania za pomoc :)

Juz tacy emeryci sa. Co wiecej, jedna para nawet gra w filmach Bollywoodzkich :)

Oto tekst jeden z tekstow o nich znalezionych w sieci:

http://wiadomosci.onet.pl/1968140,19,1,1,,item.html

***
Polscy emeryci w Bollywood
Państwo Danuta i Andrzej Gilewiczowie zarabiają na życie, występując w indyjskich filmach.
Polskie małżeństwo, żeby uniknąć zbyt wysokich kosztów ogrzewania domu na Kielecczyźnie, zimy spędza w Indiach. Tam państwo Gilewiczowie nie tylko śpią na podłodze i chodzą na spacery w myśl medycyny ajurwedycznej, ale również… grają w hollywoodzkich superprodukcjach!

Wszystko zaczęło się w młodzieżowym schronisku Armii Zbawienia w Bombaju. Polscy turyści jedli właśnie śniadanie, gdy podszedł do nich agent filmowy z propozycją roli. Zaintrygowani małżonkowie zgodzili się wystąpić w obrazie "Ajnabee" ("Nie ufaj obcemu"), historii miesiąca miodowego hinduskiej pary w Szwajcarii, idylli zakończonej podejrzeniem o morderstwo i aresztowaniem świeżo upieczonego męża. Pan Andrzej wcielił się w postać sędziego, jego żona znalazła się wśród sądowej publiczności.

Wraz z kolejnymi podróżami, pojawiły się następne propozycje. Państwo Gilewiczowie "za film, w którym grają (…) drugoplanową rolę, dostają po 3000 tyś. rupii, czyli ok. 300 zł. W Indiach można za te pieniądze żyć kilka miesięcy" – oblicza "Newsweek".

Pomysłowi emeryci mają nadzieję, że będą mogli żyć w ten sposób jak najdłużej. Dzięki aktywności pokonują problemy typowe dla swoich rówieśników: choroby i nudę.