Magdalena H.

Magdalena H. project manager,
podróżniczka,
makijażystka,
estetka, mal...

Temat: Niebezpieczne rejony Indii

Czy są takie rejony w Indiach, których warto unikać? Wiem, że będzie to Kaszmir, bo tam co chwilę są zamieszki i ostatnio terroryści zaatakowali w jego stolicy jakiś hotel.

Czy są inne tego typu rejony? Jak sytuacja wygląda przy granicy z Pakistanem lub Sri Lanką (oraz na samej Sri Lance)?
Monika G.

Monika G. Business Travel

Temat: Niebezpieczne rejony Indii

Magdalena H.:
Czy są takie rejony w Indiach, których warto unikać? Wiem, że będzie to Kaszmir, bo tam co chwilę są zamieszki i ostatnio terroryści zaatakowali w jego stolicy jakiś hotel.

Czy są inne tego typu rejony? Jak sytuacja wygląda przy granicy z Pakistanem lub Sri Lanką (oraz na samej Sri Lance)?

Nie ma granicy ze Śri Lanką (przynajmniej nie taka, jak z Pakistanem) :)

Wszelkie wiadomości na temat konfliktów, czy zamieszek podawane przez media dobrze jest odrzeć z sensacji, poczytać, dowiedzieć się więcej z różnych źródeł.

Zwykle jest trochę tak jak ze świńską grypą w Polsce - na drugiej półkuli, w Azji, wg mediów była to pandemia zabijająca ludzi jak kaczki. Było tak? :)Monika G. edytował(a) ten post dnia 13.01.10 o godzinie 10:25
Magdalena H.

Magdalena H. project manager,
podróżniczka,
makijażystka,
estetka, mal...

Temat: Niebezpieczne rejony Indii

No właśnie zdaję sobie sprawę, że komunikacja medialna często jest zniekształcona i wydarzenia są "podkręcone". Dlatego pytam jak to wygląda oczami tych, którzy tam byli. Ale chyba jednak lepiej nie wybierać się w rejony Kaszmiru, prawda?
Monika G.:
Magdalena H.:
Czy są takie rejony w Indiach, których warto unikać? Wiem, że będzie to Kaszmir, bo tam co chwilę są zamieszki i ostatnio terroryści zaatakowali w jego stolicy jakiś hotel.

Czy są inne tego typu rejony? Jak sytuacja wygląda przy granicy z Pakistanem lub Sri Lanką (oraz na samej Sri Lance)?

Nie ma granicy ze Śri Lanką (przynajmniej nie taka, jak z Pakistanem) :)

Wszelkie wiadomości na temat konfliktów, czy zamieszek podawane przez media dobrze jest odrzeć z sensacji, poczytać, dowiedzieć się więcej z różnych źródeł.

Zwykle jest trochę tak jak ze świńską grypą w Polsce - na drugiej półkuli, w Azji, wg mediów była to pandemia zabijająca ludzi jak kaczki. Było tak? :)Monika G. edytował(a) ten post dnia 13.01.10 o godzinie 10:25
Monika G.

Monika G. Business Travel

Temat: Niebezpieczne rejony Indii

Magdalena H.:
No właśnie zdaję sobie sprawę, że komunikacja medialna często jest zniekształcona i wydarzenia są "podkręcone". Dlatego pytam jak to wygląda oczami tych, którzy tam byli. Ale chyba jednak lepiej nie wybierać się w rejony Kaszmiru, prawda?
Monika G.:
Magdalena H.:
Czy są takie rejony w Indiach, których warto unikać? Wiem, że będzie to Kaszmir, bo tam co chwilę są zamieszki i ostatnio terroryści zaatakowali w jego stolicy jakiś hotel.

Czy są inne tego typu rejony? Jak sytuacja wygląda przy granicy z Pakistanem lub Sri Lanką (oraz na samej Sri Lance)?

Nie ma granicy ze Śri Lanką (przynajmniej nie taka, jak z Pakistanem) :)

Wszelkie wiadomości na temat konfliktów, czy zamieszek podawane przez media dobrze jest odrzeć z sensacji, poczytać, dowiedzieć się więcej z różnych źródeł.

Zwykle jest trochę tak jak ze świńską grypą w Polsce - na drugiej półkuli, w Azji, wg mediów była to pandemia zabijająca ludzi jak kaczki. Było tak? :)Monika G. edytował(a) ten post dnia 13.01.10 o godzinie 10:25

Spokojnie bym się wybrała :) I pewnie to niebawem zrobię.

konto usunięte

Temat: Niebezpieczne rejony Indii

Niektore miejsca w Biharze i UP moga byc niebezpieczne. Grasuja tam roznego rodzaju bandy.

BTW. Jedna z takich band dowodzila swojego czasu kobieta. Poolan Devi. Wyszla ksiazka z jej wspomnieniami i film sie ukazal: "Bandit Queen". Jej historia na prawdziwy czad :D

Na poludniu jeszcze kilka lat temu grasowal Veerpan Jedni go nazywali indyjskim Robin Hoodem a inni terrorysta.

Rejony polnocno-wschodnich stanow sa bardzo niebezpieczne ze wzgledu na roznego rodzaju partyzantki.

Gorąco moze byc w Orissie podczas zamieszek.

W Kaszmirze znow islamscy wojownicy.

Ale w wiekszosci miejsc jest bardzo spokojnie.

konto usunięte

Temat: Niebezpieczne rejony Indii

Co do stanów północno-wschodnich :

- Assam - bywa dość gorąco (ale informacje o tym raczej nie docierają do Europy), gdzie lepiej ograniczyć poruszanie się między miastami i Guwahati traktować tylko jako miejscie szybkiej przesiadki.
- Arunachal jest bezpieczny.
- Nagaland jest bezpieczny.
- Mizoram jest bezpieczny.
- Manipur to rzeźnia (jak na Indie). Tam się nie jeździ,zresztą uzyskanie pozwolenia na wjazd jest skrajnie trudne.
- Tripura jest względnie bezpieczna.
- Meghalaja jest bezpieczna.

konto usunięte

Temat: Niebezpieczne rejony Indii

Byłeś w tych stanach? Bo zaczynam zazdrościć :)

konto usunięte

Temat: Niebezpieczne rejony Indii

Byłem w Assamie,Arunachalu i Meghalai, kolega dotarł jeszcze do Mizoramu (ale musiał czekać na permit około 3 tygodnie).

Problemem znacznie przewyższającym kwestie bezpieczeństwa jest załatwienie permitów, wymaganych w Arunachalu,Nagalandzie,Manipurze i Mizoramie.Jan Komorowski edytował(a) ten post dnia 01.02.10 o godzinie 22:20

konto usunięte

Temat: Niebezpieczne rejony Indii

Ja jestem bardzo ciekaw tybetanskiego pogranicza Indii w Arunachal. Bylem i w Ladakhu i w Sikkimie a to miejsce brakuje mi do kolekcji,

Jak wyglada tam zalatwianie permitu? JEszcze 10 lat temu prawie nikogo tam nie wpuszczali.

No i Nagaland tez chcialbym zobaczyc po tym jak poznalem Nagów w tybetanskiej kolonii w Delhi.

konto usunięte

Temat: Niebezpieczne rejony Indii

Skuteczne załatwienie permitów to kwestia wiedzy,szczęścia i, po części, kasy. Nie wiem czy coś się zmieniło w ciągu ostatniego roku, ale żadnego permitu nie można było załatwić przez ambasade w Warszawie.
Permit do Arunachalu jest do załatwienia w Delhi, trzeba liczyć na to około 3-6 dni roboczych i wyłożyć około 70$ na osobę (permit jest wystawiany na 4 osoby,jeśli jedzie sie samemu trzeba wyłożyć kasę za co najmniej jedną "fikcyjną" osobę więcej). Chyba najlepiej załatwiać go przez biuro Omega Travel (namiar mogę podesłać na dniach,gdzieś powinienem mieć ich wizytówkę).
Generalnie procedura jest po hindusku skomplikowana do tego stopnia,że ciężko to opisać tak na szybko:)

Z permitami do Nagalandu jest ciut trudniej,wymagano "grupy" minimum 2 osobowej by wystawić permit,ale szczegółów nie znam. Coś o tym pisał AntekM na travelbicie nie tak dawno temu.

konto usunięte

Temat: Niebezpieczne rejony Indii

Dzieki wielkie. Jak juz wiem, ze w Delhi mozna to w miare jak na Indie normalnie zalatwic to luz :) Troche to poczeka bo teraz wybieram sie w zimniejsze rejony.

konto usunięte

Temat: Niebezpieczne rejony Indii

Hej Jan :-) ILP można załatwić też w Kolkacie. Czas oczekiwania ten sam, min. 4 os na permicie (jak w większości rejonów).
pozdr,
Fela

konto usunięte

Temat: Niebezpieczne rejony Indii

Wiem wiem,ale jednak dla większości ludzi Delhi jest dogodniejszym miejscem do załatwiania tego typu spraw z racji jego logistycznie lepszego położenia:)

Swoją drogą szkoda,że ambasada w Warszawie ich nie chce wystawiać..np. w Australii nie ma z tym problemu..Jan Komorowski edytował(a) ten post dnia 01.02.10 o godzinie 22:59

Następna dyskusja:

muzyka z Indii




Wyślij zaproszenie do