Temat: Jakie leki? Do Indii

Jakie lekarstwa trzeba wziąc ze sobą do Indii?
Szczegolnie jakie na biegunke?
Łukasz C.

Łukasz C. Dystrybucja Stali

Temat: Jakie leki? Do Indii

justyna H.:
Jakie lekarstwa trzeba wziąc ze sobą do Indii?
Szczegolnie jakie na biegunke?

na biegunkę polecam laremid. poza tym dobrze mieć jakieś leki przeciwbólowe (apap itd) a najlepiej całą apteczkę (plastry na pęcherze, bandarz itd). W zależności od pory roku, w której jedziesz trzeba pomyśleć o tabletkach na malarię. Inne nie przychodzą mi do głowy, sam byłem 2 razy i nic oprócz podstawowych nie używałem (na malarię też nie brałem, ale ja byłem zimą, kiedy ryzyko jest znacznie mniejsze)
Dominika K.

Dominika K. Project Manager

Temat: Jakie leki? Do Indii

Na biegunke najlepiej antybiotyk, niech lekarz przepisze. Do tego cos przeciwgoraczkowe + na przeziebienie.
Oprocz tego jakies masci na alergie, zadrapania, wode utleniona + cos przeciwbolowego.
Ja bylam caly pazdzernik (wrocilam w nd) i bralam maloaraone, ale uwazam, ze niepotrzebnie (malo komorow).

Pozdr,
Dominika

konto usunięte

Temat: Jakie leki? Do Indii

No bez przesady..żeby na biegunkę w Indiach brać antybiotyk to naprawdę spora lekkomyślność..

Prosta zasada - jeśli po 1-2 dniach brania leków typu loperamid czy nifuroksazyd nadal jest bardzo źle to warto zgłosić się do miejscowego lekarza,badanie laboratoryjne (możliwe do wykonania w każdej większejj mieścinie w Indiach) wskaże powód biegunki (np.ameba) i zapisze dobre miejscowe leki.
Ewa D.

Ewa D. Lufthansa Global
Business Services

Temat: Jakie leki? Do Indii

Równiez myślę, że sporo zależy od pory w jakiej się wyjeżdza.
Standardem sa środki przeciwbólowe/przeciwgorączkowe, na biegunkę (laremid, stoperan), antybiotyk na przeziębienie, przedmioty opatrunkowe,tabletki musujące witaminowe (osobiście pochłanaim je na wakacjach) oraz wapno.
Ja byłam w Indiach na przełomie roku i przeziębiłam sie zdrowo, bo różnice temperatur między pustynia Radżastańską, a Delhi były znaczne. Niemniej zwykłe leki na przeziebienie pomogły.

Pzdr i zycze udanego wyjazdu!
ED

Temat: Jakie leki? Do Indii

Wybieram sie 27 grudnia i jestem do 15 stycznia. Bede w Stanie Kerala w miejscowosci Amritapura.
Joanna K.

Joanna K. radca prawny

Temat: Jakie leki? Do Indii

Na biegunkę polecam Xifaxan. Leczy nie tylko skutki ale także przyczynę dolegliwości. Byłam w Indiach rok temu na przełomie września października i ten lek uważam za najlepszy. Jest na receptę, ale każdy lekarz rodzinny Ci go przepisze.
Miłej podróży!

konto usunięte

Temat: Jakie leki? Do Indii

justyna H.:
Jakie lekarstwa trzeba wziąc ze sobą do Indii?
Szczegolnie jakie na biegunke?

wzięłam listek loperamidu, a jak się skończył - podróż dłuższa - to kupiłam na miejscu i wszystko było cacy.

co zaś się tyczy apteczki, tachanie ze sobą apapu, aspiryny, plastra, bandaża, wody utlenionej, witaminek i innych cudów, jest bez sensu. to tylko dodatkowy ciężar. na miejscu są apteki. ba! całe zastępy, świetnie zaopatrzone, tańsze, kupuje się tyle, ile potrzeba...

pozdrawiam :-)

BTW Są sytuacje, kiedy antybiotyk to konieczność, ale i te można kupić na miejscu :)Joanna Felicja Bilska edytował(a) ten post dnia 28.10.09 o godzinie 16:34
Alicja Kokot

Alicja Kokot Podróżnik, Wycieczki
w Świat Orientu
"Glob Net"

Temat: Jakie leki? Do Indii

Tylko lokalne leki na biegunkę walczą z lokalna odmianą bakteri Escherichia coli, która powoduje rozwolnienia. Często wyjeżdzam z wycieczkami do Indii i Nepalu i jest to powszechny problem. W indyjskich czy nepalskich aptekach można kupić je bez problemu...i tak jak się tylko pokażecie to aptekarz wie o co chodzi. Szerzej o chorobach w artykule lekarzy z sanepidu na stronach informacyjnych o Indiach i Nepalu http://indienepal.info

Temat: Jakie leki? Do Indii

Endiex - można kupić bez recepty. Odpowiednk przepisywanego na receptę Nifuroksazydu. Ponoć nawet lepiej działa. Można też się zopatrzyć w smectę.Marta Warzycka edytował(a) ten post dnia 29.10.09 o godzinie 13:15
Paweł S.

Paweł S. Wolny strzelec

Temat: Jakie leki? Do Indii

Joanna Felicja Bilska:
na miejscu są
apteki. ba! całe zastępy, świetnie zaopatrzone, tańsze, kupuje się tyle, ile potrzeba...

wlaśnie zakupiłem w miejscowej aptece piguły na alergie Made in Bangladesh...
no to do jutra,
lub nie :)))

p.s. wszystko jest i na słonia też mają :))

konto usunięte

Temat: Jakie leki? Do Indii

Paweł S.:
Joanna Felicja Bilska:
na miejscu są
apteki. ba! całe zastępy, świetnie zaopatrzone, tańsze, kupuje się tyle, ile potrzeba...

wlaśnie zakupiłem w miejscowej aptece piguły na alergie Made in Bangladesh...
no to do jutra,
lub nie :)))

p.s. wszystko jest i na słonia też mają :))

Paweł, gdzie jesteś. Będę w Indiach za kilkanaście dni :-)
Joanna Julia S.

Joanna Julia S. Adiunkt na Wydziale
Inżynierii Lądowej
PW

Temat: Jakie leki? Do Indii

Moja apteczka zawierała następująse itemy:

standardowy zestaw (m.in. woda utleniona, plastry, gaziki, bandaże, spirytus salicylowy jodyna, rękawiczki lateksowe etc.); dobrze mieć własne igły i strzykawki
środki przeciw komarom zawierające DEET (np. Moustidose, Mugga, etc.)
witamina B - odstasza komary ;)
leki przeciwuczuleniowe (np. Laticort, Fenistil, etc.)
leki przeciwgorączkowe i przeciwbólowe (np. Paracetamol/Panadol, Ibuprom, etc.)
leki rozkurczowe (np. No-Spa)
leki na zatrucia pokarmowe/biegunki, zapalenia górnych dróg oddechowych
leki na zakażenia układu moczowego (np. ziołowy Ginjal, Funeragin, etc.)
filtry przeciwsłoneczne
ewentualnie: antybiotyki (po konsultacji z lekarzem)
sole mineralne do rozpuszczania w wodzie (można kupić na miejscu)
żele antybakteryjne do mycia rąk „bez wody”
chusteczki nawilżające
mięta do zaparzania
artykuły higieniczne dla kobiet - zwłaszcza tampony (trudno dostać!)

I prawie wszystko się przydało (tak jak pisałam już gdzieś - oprócz tego na zapalenie dróg moczowych).
Ale to sprawa bardzo indywidualna.
A i żele antybakteryjne są tańsze na miejscu.
Adam Z.

Adam Z. Business Development
Coordinator

Temat: Jakie leki? Do Indii

- Miejscowe leki na biegunkę stawiają na nogi w ciągu jednego dnia, o czym się miałem okazję przekonać na własnym przykładzie. Importowane z Polski (np. Nifuroksazyd) niestety nie dają rady, bo.
- Można wziąć Muggę na komary, ale po co, skoro na miejscu można kupić 4-krotnie tańszy a wcale nie gorzej działający Odomos, który oprócz tego przyjemnie pachnie (czego o Muddze, z całym szacunkiem, powiedzieć się nie da)
- Antymalaryki też są dostępne na miejscu, z tym, że są to głównie leki zawierające chloroquine, na który w niektórych rejonach Indii zarodźce malarii są już uodpornione.
- na pewno warto wziąć plastry i żel do dezynfekcji rąk. Tam pewnie rzeczywiście są tańsze, choć może nie wszędzie da się kupić.Adam Z. edytował(a) ten post dnia 03.11.09 o godzinie 17:46
Monika G.

Monika G. Business Travel

Temat: Jakie leki? Do Indii

Adam Z.:
- Miejscowe leki na biegunkę stawiają na nogi w ciągu jednego dnia, o czym się miałem okazję przekonać na własnym przykładzie. Importowane z Polski (np. Nifuroksazyd) niestety nie dają rady, bo.
- Można wziąć Muggę na komary, ale po co, skoro na miejscu można kupić 4-krotnie tańszy a wcale nie gorzej działający Odomos, który oprócz tego przyjemnie pachnie (czego o Muddze, z całym szacunkiem, powiedzieć się nie da)
- Antymalaryki też są dostępne na miejscu, z tym, że są to głównie leki zawierające chloroquine, na który w niektórych rejonach Indii zarodźce malarii są już uodpornione.
- na pewno warto wziąć plastry i żel do dezynfekcji rąk. Tam pewnie rzeczywiście są tańsze, choć może nie wszędzie da się kupić.Adam Z. edytował(a) ten post dnia 03.11.09 o godzinie 17:46

Co do Odomosa, to nie ma wszystkich tak dobrze działa. Po Muddze moskity mnie nie jadły, po Odomosie - owszem :) Dla odmiany dobry był specyfik Himalayi - w takiej zielonej buteleczce. Ma ostry cytrusowy zapach. Świetnie działał i był oczywiście tani jak barszcz.
Joanna Julia S.

Joanna Julia S. Adiunkt na Wydziale
Inżynierii Lądowej
PW

Temat: Jakie leki? Do Indii

My mieliśmy ze sobą Ultrathon czy jakoś tam - ma dużo DEET, do kupienia w necie lub czasami w sklepach wędkarskich.
Chociaż powiem szczerze, ze z komarami miałam problem tylko raz przez cały miesiąc (a byłam na przełomie lipca i sierpnia, w monsun) - w Khajuraho.
W ciągu kilku minut moskity ciachnęły mnie ponad 30 razy (liczyłam bąble), potem się popsikałam tym cudem i sobie poszły. A do ochrony, do spania, bardziej polecam wtyczki elektryczne niż moskitiery.

edit.
I zgadzam się - nasze antybiotyki na żołądek nie działają na ich choróbska, ale zawsze węgiel, czy inny laremid, czy po prostu krople żołądkowe lepiej mieć.Joanna Julia Sokołowska edytował(a) ten post dnia 03.11.09 o godzinie 19:42

konto usunięte

Temat: Jakie leki? Do Indii

Witam, nifuroksazyd nie dziala wiec lepiej zglosic sie do apteki w Indiach (ja tak zrobiam) od razu przeszo, panu aptekarzowi nie trzeba bylo dlugo tlumaczyc o co chodzi...dziala natychmiastowo
Magdalena J.

Magdalena J. FM Client Accounting
Operations Manager,
CBRE Corporate O...

Temat: Jakie leki? Do Indii

Na biegunke indyjska najlepsza jest profilaktyka. Moze to zbieg szczesliwych okolicznosci, ale jedzac w sensownie wygladajacych miejscach (lub polecanych przez LP) i pijac butelkowana wode + myjac rece mydlem antybakteryjnym przed jedzeniem uniknelismy jej bardzo skutecznie. Mielismy tez ze soba 1 litr wisniowki i pilismy po malym kieliszku codziennie. Nie jedlismy tez nic na surowo (jedynie banany, ale te akurat sa dosyc bezpieczne, bo obierasz ze skorki i wkladasz prosto do ust, wiec nie maja kontaktu z rekami lub woda). Pomidory sparzalismy goraca woda i tez bylo dobrze :)
Polecam tez chusteczki nasaczone plynem antybakteryjnym. Mozna ich uzyc nawet jesli nie da sie umyc rak.
Mielismy tez oczywiscie leki, ale sie nie przydaly :)
Joanna Julia S.

Joanna Julia S. Adiunkt na Wydziale
Inżynierii Lądowej
PW

Temat: Jakie leki? Do Indii

Magdalena Jakubas:
Na biegunke indyjska najlepsza jest profilaktyka. Moze to zbieg szczesliwych okolicznosci, ale jedzac w sensownie wygladajacych miejscach (lub polecanych przez LP) i pijac butelkowana wode + myjac rece mydlem antybakteryjnym przed jedzeniem uniknelismy jej bardzo skutecznie. Mielismy tez ze soba 1 litr wisniowki i pilismy po malym kieliszku codziennie. Nie jedlismy tez nic na surowo (jedynie banany, ale te akurat sa dosyc bezpieczne, bo obierasz ze skorki i wkladasz prosto do ust, wiec nie maja kontaktu z rekami lub woda). Pomidory sparzalismy goraca woda i tez bylo dobrze :)
Polecam tez chusteczki nasaczone plynem antybakteryjnym. Mozna ich uzyc nawet jesli nie da sie umyc rak.
Mielismy tez oczywiscie leki, ale sie nie przydaly :)

Taaaak...
Wszystko to praktykowaliśmy/stosowaliśmy, a owoce (w tym banany) przecieraliśmy żelem antybakteryjnym, a i tak przyplątała się ameba i tak. Leczył nas super lekarz, który praktykował w Norwegii i chyba tez w Kanadzie i powiedział, że w butelkowanej, nawet w tej z zafoliowanym korkiem mogą być bakterie i to prawdopodobnie stamtąd. Tak więc nie ma reguły.
Magdalena J.

Magdalena J. FM Client Accounting
Operations Manager,
CBRE Corporate O...

Temat: Jakie leki? Do Indii

No coz, nie wykluczam ze po prostu mielismy troche szczescia... ale to co piszesz o wodzie w butelkach nie jest pocieszajace. Pozbawilo mnie to zludzen ze mozesz miec w Indiach choc troche kontroli nad tym co spozywasz :(

Następna dyskusja:

muzyka z Indii




Wyślij zaproszenie do