Agata Kurbiel

Agata Kurbiel Global L&D Senior
Specialist

Temat: HINDUSI W POLSCE ...RODZINY MIESZANE ....

dlaczego generalizujesz?
Mieszkalam tam 5 lat, mam mnostwo znajomych i uwierz- nie wszyscy tak maja:)
Katarzyna W.:
A ja sobie myślę, że Oni tak mają :)
Spotkałam się z tym, i niestety jest to dla mnie co najmniej dziwne.
Katarzyna W.

Katarzyna W.
lepsza-wersja-samej-
siebie

Temat: HINDUSI W POLSCE ...RODZINY MIESZANE ....

Ok
Ci, których spotkałam tak mieli- 2 panów- przyznaję, że może to niefajne było uogólnienie
Justyna Jowicka

Justyna Jowicka specjalista do
reklamy

Temat: HINDUSI W POLSCE ...RODZINY MIESZANE ....

Dzieki za odpowiedzi ale oczywiście nic nie wiem o Indiach ani o tej kulturze,mam prawo nie wiedziec,dlatego pytam,to nie żadna prowokacja tylko cala prawda,jak macie jeszcze coś do powiedzienia to prosze,chetnie poczytam,pozdrawiam wszystkich
Ewa A.

Ewa A. art director, V&P

Temat: HINDUSI W POLSCE ...RODZINY MIESZANE ....

masz dziwny profil
chetnie sobie poczytasz?
hahaha
Katarzyna W.

Katarzyna W.
lepsza-wersja-samej-
siebie

Temat: HINDUSI W POLSCE ...RODZINY MIESZANE ....

jeśli chcesz szybko wyjść za mąż to masz okazję :)
Marta Orpel

Marta Orpel Specjalista ds
Administracji i
Transportu,
Przedsiębiorst...

Temat: HINDUSI W POLSCE ...RODZINY MIESZANE ....

A czy któraś z Was dziewczyny ma męża hindusa i mieszka w Indiach?

Temat: HINDUSI W POLSCE ...RODZINY MIESZANE ....

Obecnie nie możemy mówić o społecznościach, czy kulturze, ponieważ społecznosci zmieniają się bardzo szybko i świat się kurczy z powodu internetu.
Facebook, Twitter, Youtube dramatycznie zmieniły naszą strukturę społeczną.
Informacja jest szeroko i za darmo dostępna na całym świecie.
Myślę więc, że społeczności zmieniają się z grupowych na jednostki.
Teraz każdy ma wiedzę i jest niezawisłą jednostką.
W obecnym świecie niewłaściwym będzie oceniać jednostkę na bazie jego kraju, kultury, czy społeczności.
Wierzę w ludzi i wierzę, że każdy jest inny. Obecnie możemy znaleźć geniusza w Afryce i idiotę w Ameryce. Powinniśmy oceniać osobę na bazie jego wiedzy i zachowania.Anna Marczewska edytował(a) ten post dnia 16.03.12 o godzinie 01:06

Temat: HINDUSI W POLSCE ...RODZINY MIESZANE ....

Witam wszystkich serdecznie
ja mam męża Hindusa - mieszkamy w Polsce, byłam w Indiach i to co mogę powiedzieć o tej społeczności to, że niestety zsdarzają się często ludzie chcący na Tobie zarobić lub wykorzystać to że jesteś z Europy ...
Jednak tak samo często, a może nawet częściej spotykamy osoby które są życzliwe i pomocne we wszystkim - Indie są całkiem inną bajką, a ludzie w większości bardzo życzliwi.

Tak jak w każdym kraju zdarzają się nieciekawe wyjątki, których należy unikać.
Monika G.

Monika G. Business Travel

Temat: HINDUSI W POLSCE ...RODZINY MIESZANE ....

Mówienie "mam męża" Hindusa / Indusa jest określeniem strasznie ogólnym. I niewiele mówiącym. To tak, jakby powiedzieć "mam męża Europejczyka". A przecież Szwed różni się znacznie mniej od Hiszpana, niż Tamil od Kaszmirczyka............ :)

Opisujcie, skąd pochodzą Wasi mężowie. Będzie znacznie ciekawsza dyskusja.

Znam kilka osób z różnych części Indii. I każdy różni się od siebie pod niemal każdym względem (może oprócz podejścia do krykieta :D).
Monika Fratczak

Monika Fratczak Student, Uniwersytet
Szczeciński

Temat: HINDUSI W POLSCE ...RODZINY MIESZANE ....

ej pomocy prosze :(( ZA 6 DNI MOJ SLUB moj maz jest z Armitsar i jego nazwisko to singh. A JA nie wiem jakie ja mam wybrac...Chodzi o to ze wiem ze kobiety maja kaur ale ja ie chce oddzielnego. Jego rodzinne nazisko nie jest w paszporcie, i ierzemy slub w uk. Boje sie ze jak wezme takie jak on (tylko uzywaja mezczyzi) to potem mnie wysmieja jak polece z nim do indi,albo cogorsza powiedza ze nie szauje religi czy cos... powiedzcie jakie wy macie nazwiska po slubach i jak to zalatwilyscie i jak to wplynelo na rodzine przyjaciol itp... z gory dziekuje wszytkim za pomoc :)))
Jolanta Fabijaniak

Jolanta Fabijaniak Warszawa, Gocław

Temat: HINDUSI W POLSCE ...RODZINY MIESZANE ....

Mój mąż też pochodzi z Amritsaru..dobry wybór ... :-). Ja zostałam przy swoim nazwisku w dokumentach jedynie powszechnie używam męża nazwiska, ale nie Singh tylko Mann. Męża rodzina bardziej życzy nam abyśmy byli szczęśliwi niż przejmuje się tym kto ma jakie nazwisko. Nie ma to wpływu na nasze relacje.
Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia!
Marta R.

Marta R. Bar Sup.

Temat: HINDUSI W POLSCE ...RODZINY MIESZANE ....

Witam . Jestem mężatką od 2,5 roku i mam zamiar starać się o tymczasowe zamieszkanie w Polsce dla swojego męża czy ktoś już przez to przechodził te wszystkie papiórki itd. Co trzeba jak i gdzie? Wcześniej byliśmy na wiecznych wyjazdach teraz oczekujemy potomka i zamierzam na jakiś czas osiedlić się w Polsce. Z góry dzięki :)

konto usunięte

Temat: HINDUSI W POLSCE ...RODZINY MIESZANE ....

Witam, to może i ja opowiem swoją historię z Hindusem.
Mam duszę podróżnika więc staram się przynajmniej raz w roku wyjechać w jakiś fajny kawałek świata. i tak w 2011 roku w listopadzie wraz z moimi przyjaciółmi wybrałam się na miesięczną podróż do Indii. Tam pierwszego dnia poznałam Saahila, który od samego początku wpadł mi w oko i strasznie go polubiłam. Ponieważ doskonale mówił po angielsku rozumieliśmy się doskonale. Zaczęło się od tego,że podczas pierwszej wspólnej kolacji ( na którą nas zaprosił ) opowiedzieliśmy mu o naszych planach podróży, tj. o zwiedzeniu New Delhi, Agry, Jajpuru, następnie Mumbaju, Pune i ostatecznie Goa. Był zaskoczony ale sam z siebie zaoferował pomoc przy zwiedzaniu ( przynajmniej New Delhi ) załatwienie hoteli, wynajęcie samochodu itd. Spędziliśmy w stolicy 3 dni a następnie wyjechaliśmy na dalsze zwiedzanie do innych miast. Saahil przez cały czas dzwonił do mnie i upewniał się czy wszystko jest u nas w porządku. Ujęła mnie taka bezinteresowana troska... Później zaczęły się maile, czułe słówka itd.
Ja - kobieta poważna , po przejściach ( dwa lata wcześniej rozwiedziona ) nie ekscytowałam się tak od razu tą nową znajomością i broń Boże nie szukałam związku - tym bardziej z Hindusem, ale...
no właśnie ! Ostanie 2 tygodnie naszej podróży spędziliśmy na rajskich plażach na Goa. W pewnym momencie odebrałam maila od niego,że zakochał się we mnie , nie może beze mnie funkcjonować i wsiada w samolot i przylatuje na GOA. Byłam troszkę w szoku, ale sądziłam,że żartuje. Nie żartował. Wziął urlop w pracy i 2 tygodnie spędziliśmy pod palmami :) Wiem,że z jego strony to było spore poświęcenie i duże koszta. Przez te dwa tygodnie byliśmy nierozłączni i sporo ze sobą rozmawialiśmy. Opowiadał mi o kulturze i religii, swojej rodzinie z Kaszmiru i to ,że był adoptowany. Uwielbiałam kiedy grał na gitarze i śpiewał w tym swoim Hindi i Urdu...
Niestety nadszedł dzień, w którym trzeba było wsiąść w samolot i wracać do Polski.
Wróciłam. Do Polski, do pracy, do normalnego polskiego życia z tą tylko różnicą,że Saahil ( tzn. kontakt z nim ) stał się jego integralną częścią.
Od roku utrzymujemy ciągle kontakt. Myślę,że poznaliśmy się przez ten czas bardzo dobrze. Rozmawiałam wielokrotnie z jego rodzicami i siostrami - czyli z rodziną, która w pełni zaaprobowała to,że jesteśmy w tzw. związku na odległość.
Saahil od jakiegoś czasu uczy się polskiego i chce przyjechać do Polski do mnie za kilka miesięcy.
Jest naprawdę dobrym i wspaniałym człowiekiem i pomimo różnic kulturowych i religijnych potrafimy się ze sobą fajnie dogadać. Ja nie jestem już podlotkiem. Mam 33 lata, Saahil ma 30. Mam w Polsce poważną pracę i całkiem nieźle tu funkcjonuję dlatego powiedziałam Saahilowi,że nigdy z Polski nie wyjadę i on to zrozumiał. Jest w stanie poświęcić swoje zatrudnienie w Indiach na rzecz Polski.
Wiem,że mój mężczyzna na poważnie myśli o tym związku i chce ze mną układać sobie życie.
Ja też tego chcę ( teraz to wiem ) Bardzo mu ufam, ponieważ nigdy mnie nie zawiódł, nie okłamał i nie sprawił,że przez niego poczułam się źle. nie On bardzo szanuje moją "europejskość" i wyzwolenie oraz zasady, którymi się w życiu kieruję.
Nie przeszkadza mu kiedy mówię o kolacji z chłopakami z pracy czy o wyjściu na babską imprezę...ponieważ wie,że w Polsce kobiety właśnie tak funkcjonują i jest to normą. Po wszystkim zawsze pyta czy fajnie się bawiłam i czy mnie głowa nie boli :-))))
Jednym słowem mam pytanie do kobiet, które związały się z Hindusami. Powiedzcie mi moje drogie co powinnam zrobić ażeby sprowadzić mojego mężczyznę do Polski legalnie. Jakie dokumenty powinnam złożyć i gdzie. Czy on musi starać się o wizę. Błagam Was o pomoc i wsparcie w tej sytuacji. Naprawdę chcę mieć go przy sobie. Proszę o pomoc moje drogie. Pozdawiam Was serdecznie. Kasia.Kasia Ajaz edytował(a) ten post dnia 09.12.12 o godzinie 22:15

konto usunięte

Temat: HINDUSI W POLSCE ...RODZINY MIESZANE ....

Mogę coś nie coś powiedzieć w tym temacie bo jestem świeżo po odrzuceniu przyznania wizy dla mojego przyjaciela przez nasza ambasadę w New Delhi.
Jestem wściekła i rozżalona jednocześnie. Aby starać się o chociażby pobyt tymczasowy w Polsce obywatel Indii musi dostać się do Polski legalnie czyli otrzymać wizę w polskiej ambasadzie w Delhi.
Pomocne może okazać się zaproszenie z Twojej strony o które należy się starać w Urzędzie Wojewódzkim (zależnie od miasta). Koszt 26zł. Należy dostarczyć zaświadczenie o zarobkach, statusie mieszkania, wyciąg bankowy oraz inne dokumenty świadczące, ze będzie Cię stać na goszczenie obcokrajowca. Zaproszenie wysyłasz do Indii.
Twój Pan musi umówić się na spotkanie w ambasadzie w Delhi ale przedtem musi dostarczyć wszelkie wymagane w formularzu dokumenty wraz z Twoim zaproszeniem.
Nie chcę odbierać Ci nadziei ale wyobraź sobie, iż mój przyjaciel który posiada firmę, ma pieniądze oraz nieruchomości dostał odmowę bo podejrzewają, że nie wróci do Indii. Chciałam mu pokazać jak wyglądają święta w Polsce ale nawet nic odwołanie nie dało. Jak się okazuję Polska to kraj mlekiem i miodem płynący ( gdzieś mi to umknęło chyba) i zapewne każdy chce się tutaj osiedlić.
Niemniej życzę wytrwałości i powodzenia.
W razie pytań pozostaję do dyspozycji pod adresem mailowym

mevendetta@gmail.com
Katarzyna Marciniak

Katarzyna Marciniak Specjalista ds.
Marketingu i
Komunikacji,
Employer Branding

Temat: HINDUSI W POLSCE ...RODZINY MIESZANE ....

Witam,

Robię badania na temat migracji wśród Hindusów. W związku z tym poszukuję Hindusów, którzy mieszkają obecnie w Polsce (najchętniej w Warszawie) i mogliby mi pomóc poprzez wypełnienie krótkiego kwestionariusza. Jeśli znacie kogoś, kto byłby chętny poddać się temu krótkiemu badaniu, proszę o informację. Będę wdzięczna za każdą pomoc.

Pozdrawiam,
Kasia

konto usunięte

Temat: HINDUSI W POLSCE ...RODZINY MIESZANE ....

Witam serdecznie,

Jestem studentką wydziału turystyki i rekreacji. Do swojej pracy magisterskiej potrzebuje przeprowadzić wywiad z osobami pochodzenia hinduskiego, mieszkającymi w Polsce. Jest to 10 pytań, które mogę wysłać mailem, skypem lub innym komunikatorem. Czy mogłabym poprosić o pomoc w tej sprawie?

Temat: HINDUSI W POLSCE ...RODZINY MIESZANE ....

Namaste -witam mam naimie ewa mam34lata i bardzo kocham INDIE zwłaszcza ich kulturę nie wiem do kogo mam się zgłoic zta prośbą ale chiałabym poznać jakiegoś chłopaka z Indi mojękolezanki są zwiazane z indyjczykami ale żadna nie chce mnie z zadnym poznać proszę opomoc nawet podam swój numer 729604656 czekam na poważne propozycje pozdrawiam ewa

Temat: HINDUSI W POLSCE ...RODZINY MIESZANE ....

Marta K.:
Witam,
interesuje sie kultura, kuchnia i chyba wszystkim zwiazanym z Indiami, poniewazz moj maz pochodzi z Indii.

Pozdrawiam serdecznie:)
Marta
czesc marta mam na imie ewa mnie też interesują indie bo je bardzo kocham ale mam problem moje kolezanki sa związane zindyjczykami a ja jestem singlem a bardzo szanuje tych ludzi i ich kulture podam ci do siebie tel 729604656 tosobie pogadamy .pozdrawiam ewa



Wyślij zaproszenie do