Temat: kobiety w histerii Polski co o nich sądzą Polacy

KOBITA

Kim jest kobieta pytasz pan,
och, to osóbka pełna zmian,
o bardzo wrednym charakterze,
I pan to mówi do mnie szczerze?

Wszak gdy się czujesz pan jak wrak,
i leżeć chciałbyś pan na wznak,
to ona wtedy iść gdzieś chce?
O drogi panie! Co to, to nie!

Z pana okrutnie wredny typ,
takie podejście to s t e r e o t y p!
Co pan tam szepce? Toż to bzdura!
Że niby baba jest jak kura,

co to w portfelu męża grzebie?
Czego tam szuka, też pan nie wie?
I ciągle kłóci się z sąsiadką,
że nie pogardzi żadną szmatką,

choć w szafie ma sukienek sto,
że pańska żona to jest zło,
które jak deszcz na pana pada,
że się odchudza, dużo gada,

bo plotkę kocha niczym pana,
i rozczochrana bywa z rana,
ma być milcząca niczym słup,
i buzię trzymać zawsze w ciup.

a pan by chciał mieć żonę w domu
by nie mówiła nic nikomu

pan w pracy ciągle masz kłopoty,
bo się pan spóźniasz do roboty,
i wspólnych rocznic nie pamiętasz
i karpia nie zabijesz w święta

a pan wciąż żoną się wyręcza,
jęczy, i męczy, i zadręcza,
że włosów masz na głowie mało,
że kiedyś to się panu chciało.

A dziś się nie chce, dziś nie to!
Pan masz po prostu w głowie pstro.
Jestem kobietą, a więc wiem!
Pan tu poczeka kupię krem,

Muszę wyglądać pięknie dziś,
bo na kolację ma wpaść Zdziś,
którego kocham wciąż bez zmian.
Tu wbij do głowy sobie pan,

że my, istoty bardzo kruche,
lubimy kiedy nas za uchem,
muśnie swą dłonią czuły gość,
i wtedy nam przechodzi złość,

więc zamiast myśleć o nas źle
i wszystko widzieć w nas na nie
niech nas kobiety pan pokocha.
A teraz żegnam! Precz wynocha!