Andrzej Urbański informatyk
Temat: Nowości i ciekawostki hi-fi
Ayon wprowadzi ulepszoną wersję odtwarzacza CD-1s. Topologia układu ma zbliżać nową CD-jedynkę do stojącego wyżej w hierarchii CD-2s, ale cena pozostanie wyraźnie niższa.
CD-1sc to rasowy odtwarzacz z lampowym wyjściem i ładowanym od góry transportem (top lodader). Charakter brzmienia można delikatnie modyfikować poddając dane upsamplingowi. Układ jest odłączany, więc łatwo porównać brzmienie poddane i nie poddane obróbce.
Zasilacz zbudowano w oparciu o dwa transformatory z rdzeniem R – osobny dla części cyfrowej i analogowej. Z traf poprowadzono 10 izolowanych linii dostarczających napięcie poszczególnym sekcjom. W porównaniu z poprzednią wersją dodano nowe komponenty i powiększono wstępną filtrację napięcia z sieci (przed transformatorem) w celu poprawy izolacji urządzenia od szumów i zakłóceń przenoszących się z sieci energetycznej.
Konwersję c/a wykonuje układ Burr Brown 24 bity/192 kHz.
W torze analogowym zastosowano m.in. wysokiej jakości polipropylenowe kondensatory sprzęgające 1%, teflonowe podstawki lamp z berylowo-miedzianymi gniazdami oraz złocone ścieżki na płytkach drukowanych. Na wyjściu pracują podwójne triody 6N30. Obwody prawego i lewego kanału rozdzielono, co pozwoliło ograniczyć przesłuchy i powinno poprawić klarowność sceny stereo, jak i odwzorowanie impulsów. Projektantowi zależało również na skróceniu drogi sygnału i ograniczeniu ilości kabli, żeby uzyskać większą szybkość i precyzję dźwięku.
Napięcie wyjściowe jest regulowane. Można także wybrać pomiędzy trybami „High” i „Low”. Zakres regulacji wynosi 0-2,2 V albo 0-4,4 V. Użytkownik ma do dyspozycji gniazda RCA i XLR. Impedancja wyjściowa wynosi 300 omów. Do tego dochodzą cyfrowe wyjścia optyczne i koaksjalne, a także wejścia: optyczne, koaksjalne i, co najciekawsze – USB. To ostatnie przyjmuje dane o granicznych parametrach 24 bity/96 kHz.
Typowo dla Ayona, odtwarzacz zamknięto w solidnej aluminiowej obudowie z grawerowanymi napisami. Sporo uwagi poświęcono izolacji elektroniki od drgań otoczenia. Zmodyfikowano elementy odsprzęgające transport, a pod spodem przykręcono szerokie aluminiowe stopy. Wzornictwo jest łatwo rozpoznawalne – anodowana na kolor czarny albo srebrny obudowa z zaokrąglonymi krawędziami i podświetlanymi przyciskami. Do sterowania służy aluminiowy pilot.
Najnowsze źródło austriackiej marki jest już dostępne w Polsce. Cenę ustalono na 11990 zł.
[źródło: HiFi i muzyka]