Temat: Referendum w sprawie odwołania Prezydenta Frankiewicza
Ebenezer M.:
To co próbujecie mi zarzucić bez trudu można powiedzieć o was.
Nie macie wiele do powiedzenia poza powtarzaniem słów swoich własnych idoli.
Nie wiem kto "wy" Panu coś zarzuca, ja dotychczas tylko raz wyraziłam opinię dotyczącą bezpośrednio Pana osoby cytuję:
"Tak ma wyglądać ta Pana Tolerancja?? Myślałam, że tolerancja, to POSZANOWANIE odmienności - poglądów również. Z Pana wypowiedzi można wywnioskować, że kto nie jest z panem jest przeciwko i powinien się wynieść z Gliwic - to nie jest tolerancja.
Lektura wszystkich wypowiedzi dała mi sporo do myślenia. Po raz kolejny okazało się, że ci którzy żądają zmian nie podejmują tak naprawdę rozmowy, nie starają się rozwiewać wątpliwości, a jedynie głośno krzyczą. Swoją postawą wobec osób wypowiadających się na tym forum, dla których, jakby nie patrzeć, los Gliwic nie jest obojętny, oraz osób, które w Pana wypowiedziach jawią się jako najgorsze zło tego świata pokazał Pan Panie Ebenezer, że słowa tolerancja, kultura, szacunek są Panu obce. Z większością postulatów nie zgadzałam się, myślałam, że tu rozwieją się moje wątpliwości, poznam racje obu stron i łatwiej podejmę decyzję w sprawie referendum. Cóż... W sumie ją podjęłam. Pomimo mojej wielkiej tolerancji nie chcę w żaden sposób popierać osób, które traktują innych jak śmieci, inwektywami zagłuszając brak chęci porozumienia i współpracy, bez względu na swe intencje."
i nie nazwałabym tej wypowiedzi zarzutami co do samego tematu wątku. Podkreślam też po raz kolejny, że nikt moim idolem nie jest, nie mam też zamiaru nikogo bronić czy wybielać.
Tak bardzo chce Pan zmian - może warto zacząć od pokazania innym prawdy? Przez całe dekady zasypywano nas miliardami słów, obietnic, argumentów i deklaracji, szkoda tylko, że za każdym razem zabrakło czegokolwiek na ich poparcie.
Skoro pisze Pan tyle różnych słów na temat tego co jest złe w Gliwicach i wykazuje tak bardzo obywatelską postawę, to nie rozumiem dlaczego tak uparcie ignoruje Pan moje prośby o przedstawienie dowodów na poparcie własnych słów?
"Verba et voces praetereaque nihil"
życzę sukcesów w dążeniu do celu.