konto usunięte

Temat: Gdynia: Park im. Kaczyńskich w Gdyni

Zygmunt Zmuda Trzebiatowski:
Marcin Hinz:
So sad, so sad...
Jak widzą radni naszego miasta, ludzie w większości byliby przeciwni tej decyzji. A to ponoć władze są dla nas a nie my dla władz. Decyzji już jednak nie cofniemy.

Szanuję Państwa opinię, niemniej jednak uważam, że stwierdzenie, że "ludzie w większości byliby przeciwni tej decyzji" jest tylko spekulacją.

Czyli sam Pan zaświadcza, że podjedliście decyzję w imieniu mieszkańców Gdyni nie mając pojęcia co o tym sądzą.
Zapewne to forum nie jest reprezentatywne ale tak negatywna ocena Waszych działań w tej grupie daje chyba wskazówkę o opinii Gdynian.
Marcin Hinz

Marcin Hinz Dział Ciągłego
Doskonalenia ;)

Temat: Gdynia: Park im. Kaczyńskich w Gdyni

Zygmunt Zmuda Trzebiatowski:
Marcin Hinz:
So sad, so sad...
Jak widzą radni naszego miasta, ludzie w większości byliby przeciwni tej decyzji. A to ponoć władze są dla nas a nie my dla władz. Decyzji już jednak nie cofniemy.

Szanuję Państwa opinię, niemniej jednak uważam, że stwierdzenie, że "ludzie w większości byliby przeciwni tej decyzji" jest tylko spekulacją.
Tak, oczywiście jest to tylko moja osobista opinia. Szkoda pieniędzy na referendum ale niezadowolenie sympatyków Gdyni widać chociażby tutaj.
Zygmunt Zmuda Trzebiatowski

Zygmunt Zmuda
Trzebiatowski
Radny Miasta Gdyni,
regionalny dyrektor
sprzedaży Morizon...

Temat: Gdynia: Park im. Kaczyńskich w Gdyni

Jacek J.:


Czyli sam Pan zaświadcza, że podjedliście decyzję w imieniu mieszkańców Gdyni nie mając pojęcia co o tym sądzą.
Zapewne to forum nie jest reprezentatywne ale tak negatywna ocena Waszych działań w tej grupie daje chyba wskazówkę o opinii Gdynian.


Szanowny Pan wybaczy, ale każdy z nas obraca się w jakimś środowisku i konfrontuje ze sobą różne opinie. Jakie jest stanowisko gdynian jako ogółu - nie wiem, podobnie jak i Państwo. Na tym polega demokracja przedstawicielska, że ponieważ większości decyzji nie da się podjąć w trybie zebrania na placu miejskim wszystkich mieszkańców, decydują się oni na przekazanie prawa do podejmowania decyzji w określonych kwestiach określonemu gronu osób. To właśnie ma miejsce.

Co do negatywnych opinii na tym forum - z całą pewnością dają wskazówkę o opiniach osób uczestniczących w dyskusji. To ważne głosy, natomiast nieuprawnionym byłoby uznawanie ich za wskazujące opinię gdynian jako ogółu. Doskonale wiemy, że w każdej kwestii, dominują opinie niezadowolonych, bo to dyskomfort motywuje do zabierania głosu. Zadowoleni rzadziej się odzywają - a szkoda. Że tak jest, wie każdy, kto bada opinie konsumenckie i nie przypadkowo mówi się, że zadowolony powie dwóm znajomym, a niezadowolony - siedmiu/jedenastu. Wszystko się zgadza.
Jako radny godzę się z tym,że jest wiele decyzji, które budzą kontrowersje, ale trzeba mieć odwagę, by je podjąć, a nie w każdej sprawie sprawdzać sondaże. Podobnie było ze strefą płatnego parkowania - to nie kwestia badań opinii, tylko rzetelnej i pogłębionej analizy sytuacji i zdefiniowania celów, przesądziły o wprowadzeniu tej strefy. Na forach dominowały głosy oburzenia, ale myślę, że z perspektywy 8-9 miesięcy, rozwiązanie należy ocenić jako pozytywne.

konto usunięte

Temat: Gdynia: Park im. Kaczyńskich w Gdyni

Zygmunt Zmuda Trzebiatowski:
>

Widzę że pańska pycha, bezkrytyczność wobec własnych działań oraz brak szacunku dla Pańskiego suwerena nie zna granic.
Mam nadzieję że będzie to dobrze zapamiętane.
Zygmunt Zmuda Trzebiatowski

Zygmunt Zmuda
Trzebiatowski
Radny Miasta Gdyni,
regionalny dyrektor
sprzedaży Morizon...

Temat: Gdynia: Park im. Kaczyńskich w Gdyni

Jacek J.:
Zygmunt Zmuda Trzebiatowski:
>

Widzę że pańska pycha, bezkrytyczność wobec własnych działań oraz brak szacunku dla Pańskiego suwerena nie zna granic.
Mam nadzieję że będzie to dobrze zapamiętane.


Zaskakująco szybka i powierzchowna ocena, jak na trenera biznesu. Szukam tych oznak pychy w poprzednich wypowiedziach - może mógłbym liczyć na ich przywołanie? Ja jedynie uważam, że trzeba brać odpowiedzialność za własne decyzje i nie uzurpować sobie prawa do reprezentowania opinii wszystkich osób. Uważam także, że nie ma fizycznej możliwości uzyskania opinii wszystkich gdynian przy podejmowanych decyzjach - punktem odniesienia musi pozostawać własna ocena sytuacji, rozmowy i wymiana opinii z dostępnymi osobami, ewentualna dyskusja na forum rady, a także zdrowy rozsądek i wewnętrza uczciwość. Ponieważ na tym forum pojawiły się opinie na temat decyzji rady miasta, uznałem za uczciwe jako osoba, która uczestniczyła w podjęciu tej - JEDNOGŁOŚNEJ - decyzji, by wyjaśnić motywy, jakimi się kierowaliśmy. Być może fakt wyrażania tu odmiennej opinii, skłania Pana do uznania jej za przejaw pychy? Jeśli tak - to smutne.
Myślę, że wszyscy zainteresowania kwestią mogli poznać zarówno opinie osób nieuczestniczących w podejmowaniu tej decyzji, jak i jednej z osób, która wzięła na siebie ciężar jej podjęcia - i każdy w oparciu o tę wiedzę może kształtować swój własny pogląd na sprawę. Czy wszystko jest proste i możliwe do jednoznacznej oceny, to też kwestia oceny każdej z osób i jej wrażliwości.
Za moment pozwolę sobie jeszcze wkleić tu uzasadnienie uchwały Rady Miasta - tam zawarte są intencje i powody jej przyjęcia, które oczywiście również pozostawiam Państwa opinii.
Zygmunt Zmuda Trzebiatowski

Zygmunt Zmuda
Trzebiatowski
Radny Miasta Gdyni,
regionalny dyrektor
sprzedaży Morizon...

Temat: Gdynia: Park im. Kaczyńskich w Gdyni

UZASADNIENIE UCHWAŁY RADY MIASTA

Maria i Lech Kaczyńscy – małżeństwo, przez trzydzieści dwa lata wspierające się, zapewniające sobie wsparcie, ciepło i poczucie bezpieczeństwa. Dwoje ludzi, których małżeństwo przetrwało czasy działalności opozycyjnej, stanu wojennego, zaangażowania politycznego w odrodzonej Rzeczypospolitej, w tym okres pełnienia przez Lecha Kaczyńskiego najważniejszej funkcji w państwie. Małżeństwo, które ślubowało sobie wierność do śmierci i które śmierć spotkała wspólnie, w niezwykle dramatycznych okolicznościach, podczas służby dla Rzeczypospolitej.
Maria i Lech Kaczyńscy poznali się w 1976 roku, a dwa lata później zostali małżeństwem, po kolejnych dwóch latach ciesząc się z narodzin córki Marty. Po urlopie macierzyńskim Maria Kaczyńska dorabiała jako korepetytor i tłumacz, godząc te prace z wychowaniem córki, a Lech Kaczyński rozpoczął pracę naukową w Katedrze Prawa Pracy Uniwersytetu Gdańskiego, równolegle angażując w działalność społeczną jako doradca gdańskiego Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego w Stoczni Gdańskiej. Był także autorem części zapisów porozumień sierpniowych, a także części statutów „Solidarności” dotyczących strajków, sekcji branżowych i układów zbiorowych, a nas. Był szefem Biura Interwencyjnego i kierownikiem Biura Analiz Bieżących Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego. W 1981 roku był delegatem na I Zjazd Krajowy „Solidarności”. W okresie stanu wojennego przez 10 miesięcy był internowany w Strzebielinku. Był uczestnikiem obrad Okrągłego Stołu, następnie senatorem, ministrem w Kancelarii Prezydenta, posłem, Prezesem NIK, ministrem sprawiedliwości, ponownie posłem, następnie Prezydentem Warszawy, by w końcu, w wyborach powszechnych w roku 2005, zostać wybranym na urząd Prezydenta RP.
Przez wszystkie te lata, zarówno działalności konspiracyjnej, internowania, niełatwych rozmów przy Okrągłym Stole, wreszcie – służby publicznej pełnionej na różnych stanowiskach, Maria Kaczyńska okazała się niezwykłym przyjacielem, osobą dającą swemu mężowi ciepło, zrozumienie i poczucie wsparcia, niezależnie od sytuacji. „Maryla wnosiła w moje życie ciepło i poczucie bezpieczeństwa. Jako mężczyzna bardzo tego potrzebowałem. Świat polityki jest światem trudnym. Nie przetrwałbym tego bez żony” - wyznał niedawno w wywiadzie Lech Kaczyński. Nie sposób nie przyznać racji temu stwierdzeniu, gdy widzi się, jak często, by mężczyzna mógł w pełni realizować swoje pragnienia i aspiracje, konieczna jest nie tylko akceptacja dla tych poczynań pozostałych członków jego rodziny, ale także podporządkowanie im swojego życia. Lech Kaczyński potrafił na szczęście to poświęcenie dostrzec i docenić, zawsze pamiętając, że jego aktywność była możliwa także dzięki postawie żony i jej zgodzie na swoją rolę.

Wybór na eksponowaną funkcję jest wyzwaniem nie tylko dla osoby wybranej, ale także dla jego małżonka, dlatego decyzje o zaangażowaniu się jednej z osób w działalność publiczną, powinny być podejmowane wspólnie, z pełną świadomością skutków dla obojga małżonków, w tym tych dotyczących zainteresowania mediów ich życiem osobistym. Maria i Lech Kaczyńscy podjęli wspólnie taką decyzję i wspólnie stawiali czoła jej konsekwencjom, na pierwszym planie stawiając wzajemne wsparcie, szacunek i troskę. I choć czasem proste, przesycone małżeńską miłością gesty, stawały się okazją do żartów, czy docinków – niespecjalnie się tym przejmowali, ceniąc sobie szczere gesty i wzajemne przywiązanie. Gdy Lech Kaczyński brał na siebie obowiązki głowy państwa, Maria z uśmiechem i serdecznością zaangażowała się w zwyczajowo przypisywaną Pierwszym Damom działalność charytatywną patronując szeregowi organizacji, wspierając środowiska artystyczne i kulturalne, organizując spotkania i inicjując okazje do dialogu społecznego. Gdy zaś była taka potrzeba i możliwość, towarzyszyła mężowi, zarówno w wizytach oficjalnych, jak i tych prywatnych. Nie była zainteresowana stawaniem w pierwszym szeregu, a w wielu wywiadach, których udzieliła, akcentowała rolę męża, starając się przekazywać swoje spojrzenie na jego osobę, tak odmienne od kreowanego przez część mediów, ciepłe, rodzinne i pełne małżeńskiej miłości.
W czasach kryzysu rodziny, nietrwałości związków a także niejednokrotnie podważanego sensu małżeństwa jako instytucji, Maria i Lech Kaczyńscy byli przykładem siły i znaczenia udanego małżeństwa, wspierającego się nawzajem, lojalnego i dającego sobie nawzajem energię do działania, co podkreślają wszyscy, którzy mieli okazję zetknąć się z nimi. Ich związek i wzajemna relacja, okazały się bardzo silnym, inspirującym i budzącym szacunek przykładem. Dla mężczyzn – męża, doceniającego żonę, szanującego ją i dbającego o nią niezależnie od pełnionej funkcji, dla kobiet – żony cierpliwej, wyrozumiałej i ciepłej, ale gdy trzeba – stanowczej i gotowej do reakcji, nawet jeśli ktoś gest poprawienia mężowi krawata, chciałby zrozumieć w inny sposób niż przejazd troski o wizerunek męża. Żony gotowej do poświęceń i zdecydowanej, by mężowi towarzyszyć zawsze i – zgodnie z obietnicą – do końca życia, nawet gdy kończy się ono tak dramatycznie i nieoczekiwanie. Upamiętniając pamięć Pary Prezydenckiej przez nazwanie jej imieniem tak chętnie odwiedzanego przez gdynian i gości skweru, Rada Miasta pragnie wyrazić swój szacunek dla przekonującego świadectwa, jakie dali jako małżeństwo i rodzice Maria i Lech Kaczyńscy. Wybór miejsca jest nieprzypadkowy, gdyż niejednokrotnie to właśnie ten skwer był miejscem małżeńskich spacerów Pary Prezydenckiej – miejscem lubianym, miejscem, do którego z przyjemnością powracali, a któremu obecnie będą patronować.

konto usunięte

Temat: Gdynia: Park im. Kaczyńskich w Gdyni

Szanowny Panie

Pańska pycha – to jest moje subiektywne wrażenie jako mieszkańca Gdynia wobec osoby publicznej która Gdynię reprezentuje. Nie było moim celem Pana obrażenie tylko opisanie emocji jakie Pańskie postępowanie jako osoby publicznej wzbudza.
Pozostałe moje dwa zarzuty wobec Pana znajdują konkretne umocowanie w Pańskich wypowiedziach.
-bezkrytyczność- nie zauważam w Pana wypowiedział autorefleksji
-brak szacunku – sam Pan to potwierdził pisząc o braku wiedzy o opinii Gdynian oraz recenzując nas – uczestników tej dyskusji.

Ponieważ argumenty z Pana strony zaczynają się powtarzać.
Oraz ja moje wyraziłem w tym temacie już trzykrotnie i nie widzę konieczności ich powtarzania.
Pozwoli Pan więc że nie będę dalej z Panem w tym temacie polemizował, choć nie uchylam się od dyskusji na tym forum jeśli padną nowe argumenty.
Andrzej R.

Andrzej R. specjalista ds.
ochrony osób i
mienia

Temat: Gdynia: Park im. Kaczyńskich w Gdyni

"Wybór miejsca jest nieprzypadkowy, gdyż niejednokrotnie to właśnie ten skwer był miejscem małżeńskich spacerów Pary Prezydenckiej – miejscem lubianym, miejscem, do którego z przyjemnością powracali, a któremu obecnie będą patronować."
Jeżeli to jest jedyny związek tragicznie zmarłego Prezydenta RP i jego żony - a tak wg. mnie wynika z treści uzasadnienia uchwały, to gratuluję radnym miasta.
Praktycznie każdy z uczestników tej grupy powinien być patronem ulicy lub parku w Gdyni.
Zygmunt Zmuda Trzebiatowski

Zygmunt Zmuda
Trzebiatowski
Radny Miasta Gdyni,
regionalny dyrektor
sprzedaży Morizon...

Temat: Gdynia: Park im. Kaczyńskich w Gdyni

Andrzej R.:
"Wybór miejsca jest nieprzypadkowy, gdyż niejednokrotnie to właśnie ten skwer był miejscem małżeńskich spacerów Pary Prezydenckiej – miejscem lubianym, miejscem, do którego z przyjemnością powracali, a któremu obecnie będą patronować."
Jeżeli to jest jedyny związek tragicznie zmarłego Prezydenta RP i jego żony - a tak wg. mnie wynika z treści uzasadnienia uchwały, to gratuluję radnym miasta.
Praktycznie każdy z uczestników tej grupy powinien być patronem ulicy lub parku w Gdyni.


A jaki był związek Henryka Sienkiewicza z ulicą na Kamiennej Górze, lub Jacka Kaczmarskiego z Grabówkiem?
Najpierw była kierunkowa decyzja o uhonorowaniu poprzez nadanie imienia, a następnie znalezienie lokalizacji a/ w istotnym miejscu b/niewymagającej zmiany dotychczasowej nazwy c/ o ile to możliwe, również bezpośrednio związanej z patronami - w tym wypadku tak się udało.

Temat: Gdynia: Park im. Kaczyńskich w Gdyni

Zajęło mi 5 minut znalezienie na stronie Państwowej Komisji Wyborczej jakie poparcie w drugiej turze miał Lech Kaczyński - 36,38 podczas gdy Donald Tusk - 63,62 w ostatnich wyborach prezydenckich. To najlepszy i najszybszy sondaż na jakim radni mogli się opierać.
Następny to wyniki wyborów do sejmu i senatu na tej samej stronie (PKW). PO-58,48%, PIS-24,26. Tak więc ma pan ponad dwukrotnie więcej przeciwników niż zwolenników, zważywszy że społeczeństwo jest dość mocno podzielone jest to decyzja kontrowersyjna.
Prosiłbym też nie przytaczać jako przykład płatnych parkingów, bo to należy do kwestii konieczności, takich jak budowa dróg, parkingów itp. Coś co jest potrzebne do funkcjonowania miasta. Nie ma parkingów więc żeby zluzować troszkę miejsca wprowadzono opłaty. Nazwanie parku czyimś imieniem nie jest koniecznością.
Pani Franciszka Cegielska ??
Ona bardzo wiele zrobiła dla tego miasta. Przed 89 rokiem to miasto było szare jak każde inne. To ona zapoczątkowała te wszystkie zmiany, które mieszkańcy ocenili dobrze, na tyle że następnym prezydentem został prezydent Szczurek - jej współpracownik. Co zrobił dla miasta prezydent Kaczyński prócz tego że bywał??
Może pan żonglować nazwiskami. Sienkiewicz, Gombrowicz i inne. Ale one nie są kontrowersyjne.
Kontrowersyjną postacią był prezydent Lech Kaczyński i mogliście poczekać co najmniej do wyborów prezydenckich. Znowu byłyby autentyczne wyniki poparcia dla jego brata bliźniaka, a tym samym mielibyście jak najbardziej aktualny pogląd sytuacji.
Skoro odnosi się pan do czyiś zawodów to pozwolę sobie powiedzieć, że jako kierownik działu marketingu powinien pan sobie zdawać sprawę, że decyzje podjęte w obliczu tragedii nie są racjonalne. Bardzo ważną rolę odgrywają emocje. Decyzja o parkingach była racjonalna, natomiast ta nie.
Na PKW ma pan czarno na białym że to nie są tylko spekulacje. Gdybyście poczekali do wyborów, mielibyście aktualny sondaż i to za darmo. Nie trzeba by było czekać roku. Po dwóch miesiącach nadal byłby związek z tragedią.

Edit: Zaznaczę, że wyniki które podałem są dla miasta Gdyni, nie ogólnokrajowe.Piotr Dawidowski edytował(a) ten post dnia 06.05.10 o godzinie 13:04
Zygmunt Zmuda Trzebiatowski

Zygmunt Zmuda
Trzebiatowski
Radny Miasta Gdyni,
regionalny dyrektor
sprzedaży Morizon...

Temat: Gdynia: Park im. Kaczyńskich w Gdyni

Poparcie lub brak dla danej osoby w wyborach prezydenckich przekłada się wprost na poparcie lub brak dla decyzji rady o nadaniu imienia? Skąd to twierdzenie?
Gdyby tak było, to zapewne żaden z radnych PO nie poparłby takiej decyzji - jak sądzę, nikt z nich 4 lata temu nie głosował na Lecha Kaczyńskiego... Jeszcze raz powiem - nazwanie tablicy czyimś imieniem nie jest uznaniem arytmetyki wyborczej, ale gestem uznania dla osoby lub reakcją na określone okoliczności i kontekst ma tu ogromne znaczenie.

Co do płatnych parkingów, wiele osób nadal uważa, że absolutnie nie było takiej konieczności, że to błąd, zdrada ideałów i wpisanie się w ciąg działań szykanujących transport indywidualny. Pokazałem to jako przykład decyzji, która budzi kontrowersje (w necie nadal wisi lista osób protestujących przeciw "haraczowi" jak go nazwali), ale którą podejmuje się w przekonaniu, że to ruch przemyślany i właściwy NIEZALEŻNIE od głosów przeciwnych, bo one dotyczą większości decyzji. Proszę zapoznać się z dowolną uchwałą dotyczącą np planów miejscowych - zawsze spotka się pan z mniej lub bardziej licznym gronem osób protestujących przeciwko tej decyzji, z uwagi na ich indywidualną sytuację i plany. Często zderzają się one z interesami innych osób, bardzo zadowolonych z zapisów planu. Nikt nie podejmuje wtedy decyzji w oparciu o to, ile osób po której stronie stoi, lecz o to, które z rozwiązań zdaje się optymalne i racjonalniejsze.

A przykład mojej szefowej - Franciszki podałem nie w kontekście porównywania zasług, tylko tego, że ktoś napisał, że nadanie parkowi imienia osób - ofiar katastrofy uczyni z niego smutne miejsce. Dlatego zapytałem, czy fakt nadania szkole imienia Franciszki też sprawia, że będzie ona smutna. To było pytanie retoryczne.

Temat: Gdynia: Park im. Kaczyńskich w Gdyni

Powszechnie było wiadomo, że bracia Kaczyńscy mają duży negatywny elektorat, jednak żeby nie było znowu, że to czysta spekulacja.
Ech następne 5 min (razem już 10) stracone, ale co tam. CBOS - Centrum Badania Opinii Społecznej. Sondaże i opracowania mają również za darmo.

"Społeczny Portret Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Roku Wyborczym"
"Największym i dostrzeganym przez zdecydowaną większość badanych atutem Lecha Kaczyńskiego jest jego przywiązanie do tradycji i wartości narodowych. Tę cechę prezydenta akcentuje aż trzy czwarte Polaków (74%). Zaletą Lecha Kaczyńskiego jest także jego uczciwość osobista, choć w tej kwestii badani są już mniej jednomyślni. Cechę tę przypisuje prezydentowi prawie co drugi respondent (49%), w mniejszości są osoby mające w tym względzie odmienną opinię (19%), ale relatywnie duża część badanych (32%) nie podejmuje się oceny w tym wymiarze. W pozostałych aspektach charakterystyki społeczny wizerunek Lecha Kaczyńskiego nie jest już tak pozytywny. Niemal tyle samo badanych docenia, co kwestionuje walory intelektualne prezydenta – zdaniem 45% Lech Kaczyński jest człowiekiem inteligentnym, a w opinii 47% – nie wyróżnia się inteligencją. Raczej negatywnie niż pozytywnie oceniane są kompetencje Lecha
Kaczyńskiego jako głowy państwa. Dwie piąte ankietowanych (40%) uważa, że urzędujący prezydent ma odpowiednią wiedzę i umiejętności, aby sprawować tę funkcję, a trochę więcej osób (45%) zarzuca mu niekompetencję. Negatywne noty wyraźnie przeważają w ocenie konsekwencji i efektywności działań podejmowanych przez prezydenta. Prawie połowa badanych (49%) postrzega Lecha Kaczyńskiego jako polityka niekonsekwentnego, którego działania cechuje brak stanowczości i jasno sprecyzowanych celów, a wyraźnie mniej osób (36%) uważa, że jest konsekwentny i stanowczy w realizacji swoich planów. W przekonaniu połowy ankietowanych (51%) jego prezydenturę charakteryzuje nikła wrażliwość społeczna i – zdaniem tej grupy – tak naprawdę nie interesują go problemy i los zwykłych ludzi. Tylko niespełna co trzeci respondent (30%) uważa, że prezydent Lech Kaczyński rozumie problemy przeciętnych obywateli i troszczy się
o ich los. Według ponad połowy badanych (54%) Lech Kaczyński jako prezydent nie cieszy się szacunkiem Polaków, odmiennego zdania jest co trzeci respondent (34%). Większość badanych ocenia, że sprawując urząd prezydencki Lech Kaczyński kieruje się przede wszystkim swoim interesem politycznym, na dalszym planie stawiając w swych działaniach dobro kraju (56%). O ponad połowę mniej ankietowanych ma przeciwne zdanie na ten temat i uważa, że Lech Kaczyński jest mężem stanu, który przedkłada dobro kraju nad własne korzyści polityczne (26%). Jeśli chodzi o przypisywane prezydentowi motywacje kierujące jego działalnością, trzeba zaznaczyć, że w tych aspektach badani mają zastrzeżenia nie tylko do Lecha Kaczyńskiego, mieli je także do innych polityków sprawujących najwyższe funkcje w państwie. Opinie o Lechu Kaczyńskim okazują się krytyczne również w wymiarze wizerunkowym. W opinii prawie dwóch trzecich ankietowanych (64%) prezydent nie ma umiejętności przekonywania do swoich racji; przeciwnego zdania jest niespełna co czwarty respondent (23%). Prawie dwie trzecie badanych (65%) uważa, że Lech Kaczyński jako
prezydent wypowiada się niejasno i unika konkretów. O tym, że jego wypowiedzi są konkretne i wygłaszane w sposób odpowiedzialny, jest przekonany tylko co czwarty ankietowany (24%). Negatywna jest ocena Lecha Kaczyńskiego w kontekście jego działalności politycznej w ramach pełnionej funkcji. Obecny prezydent jawi się Polakom jako polityk niesamodzielny, dający sobą powodować (62%); o jego samodzielności jest przekonanych tylko 22% badanych. Jednocześnie jest postrzegany jako prezydent „partyjny”, faworyzujący w swoich
decyzjach oraz działaniach tylko jedną partię – PiS (64%). O jego ponadpartyjności przekonana jest nieco ponad jedna piąta ankietowanych (22%). Także w tym aspekcie ocen odsetek badanych wystawiających prezydentowi negatywną notę okazał się prawie trzykrotnie wyższy niż liczba badanych wybierających charakterystykę pozytywną. Najbardziej negatywnie Polacy ocenili sposób działania obecnego prezydenta i jego dynamizm. Aż 80% badanych uznało, że Lech Kaczyński jest zbyt powolny, za mało energiczny w swych działaniach, a tylko co ósmy (12%) pozytywnie ocenił jego aktywność i sprawność działania.
SPOŁECZNO-DEMOGRAFICZNE ZRÓŻNICOWANIA W POSTRZEGANIU
PREZYDENTA LECHA KACZYŃSKIEGO
Oceny poszczególnych cech wizerunku prezydenta Lecha Kaczyńskiego posłużyły nam do skonstruowania ogólnej skali akceptacji i dezaprobaty jego osoby. Rozkład wyników na tej skali oraz średnia ocen (–2,35) wskazują na przewagę negatywnych nastawień do Lecha
Kaczyńskiego wśród Polaków. Ogólnie rzecz biorąc, prawie dwie trzecie badanych (64%) ma do prezydenta raczej krytyczne nastawienie (ujemne cechy opisu przeważają nad dodatnimi); tylko niespełna co trzeci (32%) postrzega go natomiast w korzystnym świetle."

http://www.cbos.pl/SPISKOM.POL/2010/K_035_10.PDF
http://www.cbos.pl/PL/publikacje/raporty_2010.php

W tym samym raporcie jest zawarte rozłożenie w zależności od sympatii politycznych.
Gest uznania dla osoby, która miała 64% negatywnie nastawionych osób do siebie ?? I to już nie jest arytmetyka wyborcza, jeśli ona dla pana nic nie znaczy. Jeśli na okoliczności nie miałbym nic przeciwko, gdyby było to uczczenie wszystkich ofiar tej tragedii, a nie konkretnie osoby i to z takim negatywnym elektoratem.
Chodzi mi o to, że można to było zrobić później. Prawdziwe bohaterstwo nie umiera nawet po roku czy większym okresie. Teraz to było przepchnięcie uchwały na plecach ludzkich emocji wykorzystanych przez pomysłodawców. Można to było zrobić, gdy emocje opadną.

konto usunięte

Temat: Gdynia: Park im. Kaczyńskich w Gdyni

Panie Zygmuncie Zmuda Trzebiatowski nadal nie odpowiedział Pan na moje pytania jakie to zasługi dla Gdyni miał L.Kaczyński.

Po Pana "wywodach" tutaj wnioskuję, że nie spocznie Pan póki nie przekona Pan osób - nie podzielające Pana entuzjazmu - do zmiany zdania. No to może trzeba dać sobie już na luz i zaakceptować, że ludzie mają INNE zdanie, odmienne i koniec. Może to nie jest miejsce spotkań Pana elektoratu. PozdrawiamJoanna Meyer-Hejman edytował(a) ten post dnia 06.05.10 o godzinie 23:44
Zygmunt Zmuda Trzebiatowski

Zygmunt Zmuda
Trzebiatowski
Radny Miasta Gdyni,
regionalny dyrektor
sprzedaży Morizon...

Temat: Gdynia: Park im. Kaczyńskich w Gdyni

Joanna Meyer-Hejman:
Panie Zygmuncie Zmuda Trzebiatowski nadal nie odpowiedział Pan na moje pytania jakie to zasługi dla Gdyni miał L.Kaczyński.

Po Pana "wywodach" tutaj wnioskuję, że nie spocznie Pan póki nie przekona Pan osób - nie podzielające Pana entuzjazmu - do zmiany zdania. No to może trzeba dać sobie już na luz i zaakceptować, że ludzie mają INNE zdanie, odmienne i koniec. Może to nie jest miejsce spotkań Pana elektoratu. PozdrawiamJoanna Meyer-Hejman edytował(a) ten post dnia 06.05.10 o godzinie 23:44

Pani Joanno Meyer- Hejman;
Nie odpowiedziałem na Pani pytanie o zasługi Prezydenta Lecha Kaczyńskiego dla Gdyni, bo takie pytanie nie padło. Padło natomiast inne, o ważne dla Gdyni gesty i zaraz o tym kilka słów, choć dodam, że oczywiście nie te gesty przesądziły o tej uchwale.

Co do luzu i akceptacji odmiennych poglądów, nie mam z tym problemów - sam tu napisałem, że między innymi moje wypowiedzi, przedstawiające inne spojrzenie na sprawę niż innych dyskutantów, są właśnie po to, by każdy mógł ukształtować sobie WŁASNY pogląd w oparciu o KOMPLET danych, a nie np. o DOMNIEMANE motywacje radnych. Zreferowałem Państwu pobudki i motywacje własne i rady, przytoczyłem uzasadnienie i zwróciłem uwagę na kontekst i apolityczność decyzji. Tego, że każdemu powinna się podobać, a komu nie, ten łotr i szuja, mam wrażenie, że nie sugerowałem;)

Co do spotkań elektoratu, to przyzna Pani, że podchodząc w ten sposób do dyskusji tutaj, najwygodniej byłoby w tej sprawie milczeć lub potakiwać innym dyskutantom - tymczasem zapewne części się narażam, broniąc swojego odmiennego poglądu. Z całą pewnością jednak nie chcę go nikomu narzucać - wolność i niezależność poglądów sam sobie cenię, dlatego pozostaję osobą bezpartyjną:)

Odnośnie ważnych gestów, za takie uznaję przede wszystkim obecność Prezydenta RP w ważnych momentach i w istotnych miejscach dla Gdyni: otwarcie Muzeum Miasta Gdyni, które zapewniło temu wydarzeniu wysoką rangę, obecność wszystkich ogólnopolskich mediów i co za tym idzie, odnotowanie otwarcie placówki we wszystkich serwisach informacyjnych, coroczna obecność na uroczystości 17 grudnia pod pomnikiem Stoczniowców, wspieranie wieloma mniej lub bardziej oficjalnymi kanałami gdyńskich projektów, powołanie na społecznego doradcę ds. samorządu Prezydenta Gdyni (jasny sygnał uznania dla Gdyni jako miasta dobrze zarządzanego, pewnego wzorca i punktu odniesienia jeśli chodzi o praktykę samorządową), wielokrotne wypowiedzi w mediach o Gdyni jako symbolu sukcesu i miasta świetnie zarządzanego, coroczny list do uczestników uroczystej sesji rady miasta 10 lutego czy ostatni - uhonorowanie właśnie 10 lutego siedmiu gdynian najważniejszymi odznaczeniami właśnie za zasługi na rzecz rozwoju miasta i samorządności lokalnej (odznaczenia wręczał ś.p. Paweł Wypych).
To jest ta polityka ważnych i odnotowywanych gestów. Każdy z nich, jeśli ma się odrobinę złej woli, można łatwo ośmieszyć czy uznać za mało istotny. Natomiast każdy, kto miał okazję obserwować je z bliska i wie, jaką paletą narzędzi dysponuje urząd prezydenta, doceni je bez trudu.

Myślę, że to ostatni z wątków w tej kwestii, który do tej pory nie był poruszany. Jeszcze raz powtórzę, że nie było i nie jest moją intencją narzucenie komukolwiek mojej oceny sytuacji, a jedynie przedstawienie sposobu patrzenia na sprawę jednej z osób, która uchwałę podjęła. Przyjmuję także do wiadomości wszystkie opinie krytyczne, które się tutaj pojawiły. Nie odbieram nikomu prawa do wyrażenia swojej opinii, mając również nadzieję, że i ja mam do niej prawo.
Ryszard Jesionowski

Ryszard Jesionowski Zarządzanie
projektami

Temat: Gdynia: Park im. Kaczyńskich w Gdyni

Przyznam ze wczesniej nawet by mi przez mysl nie przeszlo ze radni Gdyni podejma tak kontrowersyjna i budzaca tyle emocji decyzje. Jednak Pan Zygmut Zmuda Trzebiatowski blogoslawiony swoja zyciowa madroscia i nieomylnoscia w podejmowaniu decyzji osiagnal swoj cel.

Ale zycie toczy sie dalej. A przyczyna tragedii jeszcze nie jest wyjasniona, a moze byc zupelnie rozna, niekoniecznie gloryfikujaca narodowego bohatera, jakiego wykreowaly media...
Bartłomiej B.

Bartłomiej B. Kto chce - szuka
sposobu, kto nie
chce - szuka powodu
...

Temat: Gdynia: Park im. Kaczyńskich w Gdyni

no i stało się...
Romuald K.

Romuald K. szef, K-mex

Temat: Gdynia: Park im. Kaczyńskich w Gdyni

uff..
Romuald K.

Romuald K. szef, K-mex

Temat: Gdynia: Park im. Kaczyńskich w Gdyni

Przemysław Lisek:
Napiszę tylko, że jest to po prostu smutne :(
no az tak pan emocjonalnie podchodzi do sprawy?
:)
Przemysław Lisek

Przemysław Lisek Trener i konsultant
zarządzania
projektami

Temat: Gdynia: Park im. Kaczyńskich w Gdyni

Romuald K.:
Przemysław Lisek:
Napiszę tylko, że jest to po prostu smutne :(
no az tak pan emocjonalnie podchodzi do sprawy?
Tak. Nie lubię, jak ktoś mi wciska na siłę co mam myśleć i jakich mieć bohaterów. A ja pamiętam, jakim był prezydentem Lech Kaczyński. Jego główną "zasługą" było to, że zginął w katastrofie lotniczej.
Bartłomiej B.

Bartłomiej B. Kto chce - szuka
sposobu, kto nie
chce - szuka powodu
...

Temat: Gdynia: Park im. Kaczyńskich w Gdyni

Bartłomiej B.:
no i stało się...

zapomniałem dodać: :(:(
nie byłem na odsłonięciu ale jak słyszałem w "Panoramie" co "Go" a raczej "Ich" łączyło z Gdynią to ja dziękuję, wychodzę...
Z mojej strony wszystko.



Wyślij zaproszenie do