Temat: Zabytkowy Kosciol w Oliwie zamyka swoje podwoje
Mi się jakoś tak kojarzy z takim znanym filmem animowanym o zielonym stworze. To MOJE bagno, JA SAM, u SIEBIE ;-)))
Miałem się już nie wypowiadać, ale..
Generalnie jak ktoś chce totalnej ciszy, spokoju i ogrodzenia do nieba to powinien chyba zbudować sobie domek gdzieś głęboko w lesie i w nim się zaszyć.
A kupując mieszkanie na osiedlu w "ekonomicznym" budownictwie trzeba się liczyć z koniecznością współistnienia w jakiejś społeczności między różnymi jednostkami, że ktoś zrobi imprezę, ktoś przejdzie Ci pod klatką czy wreszcie czyjś pies nasra na trawnik. I co z tego? :)
To tak trochę jak kupowanie auta z pięciolitrowym v8 i narzekanie, że dużo pali, a w końcu przerabianie go na LPG :)