konto usunięte

Temat: Więzień sumienia w gdańskim areszcie na kurkowej


Obrazek

http://nowy.tezeusz.pl/blog/201213.html
12 stycznia 2010 Klaudiusz Wesołek znalazł się w więzieniu na 5 miesięcy za znieważenie prokuratora IPN, który nie chciał zająć się jego sprawą jako poszkodowanego opozycjonisty w PRL (otrzymałem to info zaraz po napisaniu tego bloga)
http://www.youtube.com/watch?v=2Q_zTXJDjr0

konto usunięte

Temat: Więzień sumienia w gdańskim areszcie na kurkowej

Co jest w tej sprawie bulwersujące? Sąd Polski niepodległej na wniosek IPN chce posadzić byłego opozycjonistę i ofiarę komunistycznego reżimu za to, że próbował dochodzić sprawiedliwości. Natomiast sukcesy IPN w ściganiu i skazywaniu rzeczywistych sprawców komunistycznych przestępstw nie są oszałamiające. Razi dysproporcja między skutecznością polskiego wymiaru sprawiedliwości w karaniu za błahostki ofiar systemu komunistycznego, a jego nieudolnością w karaniu winnych rzeczywistych przestępstw funkcjonariuszy ówczesnego reżimu.
!!!
Przemysław Lisek

Przemysław Lisek Trener i konsultant
zarządzania
projektami

Temat: Więzień sumienia w gdańskim areszcie na kurkowej

Czy może nam Pan opisać, na czym miało polegać owo "znieważenie prokuratora IPN"?
Tomasz B.

Tomasz B. Geo-Ekspert Sp. z
o.o. - Prezes
Zarządu

Temat: Więzień sumienia w gdańskim areszcie na kurkowej

Przemysław Lisek:
Czy może nam Pan opisać, na czym miało polegać owo "znieważenie prokuratora IPN"?
W dupę paskiem mu wlał jeśli pamiętam:)

konto usunięte

Temat: Więzień sumienia w gdańskim areszcie na kurkowej

Przemysław Lisek:
Czy może nam Pan opisać, na czym miało polegać owo "znieważenie prokuratora IPN"?
słowne oczywiscie:
..jest moim zdaniem albo esbecką szuja, która przyszła do IPN aby "chronić kolesi" albo kieruje się fałszywie rozumianą "solidarnością zawodowa", która każe mu za wszelką cenę bronić przedstawicieli "wymiaru sprawiedliwości" jakikolwiek on był czy jest.
http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103454,7440522,Nazwal_prok...Romuald K. edytował(a) ten post dnia 18.01.10 o godzinie 03:17
Przemysław Lisek

Przemysław Lisek Trener i konsultant
zarządzania
projektami

Temat: Więzień sumienia w gdańskim areszcie na kurkowej

Romuald K.:
[i]..jest moim zdaniem albo esbecką szuja, która przyszła do IPN aby "chronić kolesi"
I Pan uważa, że wszystko jest w porządku? Że tak można nazywać drugiego człowieka, tylko dlatego,że nie jest się zadowolonym z efektów jego pracy w swojej sprawie?
Abstrahuje już od tego, że jakoś nie bardzo wierzę w to, że prokurator IPN - instytucji znanej z drobiazgowego grzebania w komunistycznej przeszłości - lekceważył by sprawę.
Piotr K.

Piotr K. "Żyj i daj żyć
innym"

Temat: Więzień sumienia w gdańskim areszcie na kurkowej

abstrahujac od tego jak bylo na prwade choc nie wierze ze gosc tak sobie bez powodu podsumowal dzialanie prokuratora(ktory przeciez mna sluzyc spoleczenstwu a wiec i jemu a nie systemowi) funkcjonuje chore prawo ktore karze za "obrazanie urzedu". Gdybym wyzwal zwyklego Kowalskiego to ewentualnie sad nakazalby mni przeprosiny. Status uprzywilejowania funkcjonariuszy publicznych jest przejawem naduzycia pozycji systemu w stosunku do obywatela. Komus sie cos pomieszalo to syetem ma sluzyc obywatelowi a nie odwrotnie i jesli obywatel czuje ze zostal przez system pokrzywdzony ma prawo krytykowac funkcjonariuszy systemowych odpowiedizalnych za to. Jesli funkcjonarisz poczuje sie obrazony moze dochodzic swoich roszczen przed sadem ale z pwoedztwa cywilnego jak zwykly obywatel. W tym przypadku powinien najpierw wykazac ze zarzuty wobec niego byly niesluszne.piotr K. edytował(a) ten post dnia 18.01.10 o godzinie 08:53
Krzysztof Z.

Krzysztof Z. SEO / SEM
websukces.net - w
tym miejscu piszemy
coś mądre...

Temat: Więzień sumienia w gdańskim areszcie na kurkowej

ciągotki do nadużywania wielkich słów powodują zawsze, że słowa te potem stają się wyświechtanymi frazesami ...
Przemysław Lisek

Przemysław Lisek Trener i konsultant
zarządzania
projektami

Temat: Więzień sumienia w gdańskim areszcie na kurkowej

piotr K.:
abstrachujac od tego jak bylo na prwade choc nie wierze ze gosc tak sobie bez powodu podsumowal dzialanie prokuratora(ktory przeciez mna sluzyc spoleczenstwu a wiec i jemu a nie systemowi) funkcjonuje chore prawo ktore karze za "obrazanie urzedu".
Gdybym wyzwal zwyklego Kowalskiego to ewentualnie sad nakazalby mni przeprosiny.
Pan widzę ma doświadczenie w takich sprawach. Otóż zdziwiłby się Pan, ale za nazwanie Kowalskiego ch...em też można iść do aresztu.
Status uprzywilejowania funkcjonariuszy publicznych jest przejawem naduzycia pozycji systemu w stosunku do obywatela.
Polecam lekturę "Teorii państwa i prawa". Może wtedy Pan zrozumie, jak to działa i dlaczego. Ale oczywiście każdemu wolno być anarchistą, jeśli tylko bomb nie podkłada.
Komus sie cos pomieszalo to syetem ma sluzyc obywatelowi a nie odwrotnie i jesli obywatel czuje ze zostal przez system pokrzywdzony ma prawo krytykowac funkcjonariuszy systemowych odpowiedizalnych za to.
Nazywanie kogoś "szują" nazywa Pan krytyką? Też mam Pana "skrytykować"?
Jesli funkcjonarisz poczuje sie obrazony moze dochodzic swoich roszczen przed sadem ale z pwoedztwa cywilnego jak zwykly obywatel. W tym przypadku powinien najpierw wykazac ze zarzuty wobec niego byly niesluszne.
Naruszenie nietykalności osobistej to przestępstwo ścigane na wniosek prywatny, ale oparte o kodeks karny a nie cywilny.

A poza tym, funkcjonariusz "czuje się obrażony" nie jako "obywatel" ale właśnie jako "funkcjonariusz publiczny". Nie możemy oczekiwać od aparatu przymusu skuteczności, jeśli jednocześnie odbieramy im narzędzia do tego potrzebne.

Na razie w tej sprawie wiemy tylko, że skrzywdzony przed laty człowiek uważa, że ktoś nierzetelnie prowadzi jego sprawę. I z racji swojej domniemanej krzywdy uważa, że ma prawa wszelkie i może teraz wszystko bo mu się należy. Po prostu zestarzał się ale nadal mam mentalność nieopierzonego młokosa.

konto usunięte

Temat: Więzień sumienia w gdańskim areszcie na kurkowej

Przemysław Lisek:
I Pan uważa, że wszystko jest w porządku? Że tak można nazywać drugiego człowieka, tylko dlatego,że nie jest się zadowolonym z efektów jego pracy w swojej sprawie?
Jesli rzeczywiscie trwa to 18 lat to dziwne ze skonczylo sie na takim stwierdzeniu. To swiadczy o sporej kulturze i opanowaniu aresztowanego.
Abstrahuje już od tego, że jakoś nie bardzo wierzę w to, że prokurator IPN - instytucji znanej z drobiazgowego grzebania w komunistycznej przeszłości - lekceważył by sprawę.
Teraz z punktu widzenia czy stwierdzenie tego rodzaju jest niedopuszczalne. Bo to jest raczej wypowiedz probujaca doszukac sie mozliwych motywow. Zeby bylo ciekawiej nie przypisuje ich jednoznacznie. Daje wybor zeby sie zastanowic.
Krzysztof Z.:
ciągotki do nadużywania wielkich słów powodują zawsze, że słowa te potem stają się wyświechtanymi frazesami ...
jak to pan rozumie w kontekscie tego aresztowania?

A co do samej sprawy mozemy byc tak arersztowani w koncu wszyscy i jedynymi sprawiedliwymi beda funkcojnarusze panstwowi. Co wtedy? Kiedy urzad nie bedzie nas obslugiwal, policjant zignoruje nasze zgloszenie, szpital nas nie przyjmie, sad przeciagal bedzie nasze sprawy spadkowe, itd..Romuald K. edytował(a) ten post dnia 18.01.10 o godzinie 09:06
Przemysław Lisek

Przemysław Lisek Trener i konsultant
zarządzania
projektami

Temat: Więzień sumienia w gdańskim areszcie na kurkowej

Romuald K.:
Przemysław Lisek:
I Pan uważa, że wszystko jest w porządku? Że tak można nazywać drugiego człowieka, tylko dlatego,że nie jest się zadowolonym z efektów jego pracy w swojej sprawie?
Jesli rzeczywiscie trwa to 18 lat to dziwne ze skonczylo sie na takim stwierdzeniu.
Panie Romuladzie, Pan nie odróżnia krzywdy moralnej od praworządności. Wiele takich spraw NIGDY nie zostanie wyjaśnionych na korzyść pokrzywdzonych nie na skutek NIERZETELNEJ pracy IPN-u ale właśnie na skutego RZETELNEJ pracy IPN-u. Bez niezbitych dowodów nie ma winy. Czy to tak trudno zaakceptować? Wystarczy dorosnąć. Czy ten zrugany prokurator prowadzi tą sprawę do 18 lat? Pan Klaudiusz po prostu wyładował złość na tym człowieku, który akurat zajmował się sprawą. Prawo jest równe dla wszystkich - i skrzywdzonych i krzywdzących.
Krzysztof Z.

Krzysztof Z. SEO / SEM
websukces.net - w
tym miejscu piszemy
coś mądre...

Temat: Więzień sumienia w gdańskim areszcie na kurkowej

Romuald K.:
jak to pan rozumie w kontekscie tego aresztowania?
odbieram tytuł posta na zasadzie obrażania ludzi siedzących w chińskich więzieniach za działalność na rzecz wolnego Tybetu , na przykład.

konto usunięte

Temat: Więzień sumienia w gdańskim areszcie na kurkowej

Przemysław Lisek:
wyładował złość na tym człowieku, który akurat zajmował się sprawą. Prawo jest równe dla wszystkich - i skrzywdzonych i krzywdzących.
Wlasnie nie jest rowne. To nie funkcjonariusze laduja w wiezieniach. Maja wieksze uprawnienia i mniejsza odpowiedzialnosc wobec obywateli. A same pozywanie obywateli na podstawie tego przepisu to naprawde juz klasyka. Kiedys policjant drogowy pozwal do sadu kierowce, ktory stwierdzil podczas legitymowania, ze nie bedzie sie posuwal do rozmowy na tak niskim poziomie jaki oni prezentuja.
Przemysław Lisek

Przemysław Lisek Trener i konsultant
zarządzania
projektami

Temat: Więzień sumienia w gdańskim areszcie na kurkowej

Otóż to. Nazywanie pieniacza więźniem sumienia jest dość dziwaczne.

konto usunięte

Temat: Więzień sumienia w gdańskim areszcie na kurkowej

Przemysław Lisek:
Otóż to. Nazywanie pieniacza więźniem sumienia jest dość dziwaczne.
Panie Lisku, a pan posiada sumienie ze moze to stwierdzic?
Krzysztof Z.:
Romuald K.:
jak to pan rozumie w kontekscie tego aresztowania?
odbieram tytuł posta na zasadzie obrażania ludzi siedzących w chińskich więzieniach za działalność na rzecz wolnego Tybetu , na przykład.
Wiezniowie sumienia to takze ludzie ktorzy walcza o rowne traktowanie. Nie jest to domena jednego Tybetu ale bardzo stara praktyka obywatelska.Romuald K. edytował(a) ten post dnia 18.01.10 o godzinie 09:15
Przemysław Lisek

Przemysław Lisek Trener i konsultant
zarządzania
projektami

Temat: Więzień sumienia w gdańskim areszcie na kurkowej

Romuald K.:
Przemysław Lisek:
wyładował złość na tym człowieku, który akurat zajmował się sprawą. Prawo jest równe dla wszystkich - i skrzywdzonych i krzywdzących.
Wlasnie nie jest rowne.
To nie funkcjonariusze laduja w wiezieniach. Maja wieksze uprawnienia i mniejsza odpowiedzialnosc wobec obywateli.
Pan pisze o tym prokuratorze, czy o SB-kach którzy krzywdzili Klaudiusza?
A same pozywanie obywateli na podstawie tego przepisu to naprawde juz klasyka. Kiedys policjant drogowy pozwal do sadu kierowce, ktory stwierdzil podczas legitymowania, ze nie bedzie sie posuwal do rozmowy na tak niskim poziomie jaki oni prezentuja.
Miał do tego prawo. A jaki był finał tej sprawy w sądzie?

To teraz proszę sobie wyobrazić, co by się stało, gdyby to policjant podczas legitymowania powiedział coś takiego. A legitymowany miałby świadka. Inny paragraf, ale sytuacja policjanta nie do pozazdroszczenia.
Przemysław Lisek

Przemysław Lisek Trener i konsultant
zarządzania
projektami

Temat: Więzień sumienia w gdańskim areszcie na kurkowej

Romuald K.:
Wiezniowie sumienia to takze ludzie ktorzy walcza o rowne traktowanie. Nie jest to domena jednego Tybetu ale bardzo stara praktyka obywatelska.
Czyli Pan Klaudiusz teraz walczy o to, aby urzędnik też mógł bezkarnie nazwać obywatela szują?
Przemysław Lisek

Przemysław Lisek Trener i konsultant
zarządzania
projektami

Temat: Więzień sumienia w gdańskim areszcie na kurkowej

Romuald K.:
Przemysław Lisek:
Otóż to. Nazywanie pieniacza więźniem sumienia jest dość dziwaczne.
Panie Lisku, a pan posiada sumienie ze moze to stwierdzic?
Posiadam wiedzę, której Panu brakuje. A o moje sumienie proszę nie nie martwić.

konto usunięte

Temat: Więzień sumienia w gdańskim areszcie na kurkowej

Przemysław Lisek:
Pan pisze o tym prokuratorze, czy o SB-kach którzy krzywdzili Klaudiusza?
O każdym funkcjonariuszu, ktory w ten sposob tuszuje swoja nieudolnosc. W podobny sposob w Sopocie potraktowany mialbyc ojciec Olewnika na przesłuchaniu. W koncu zarzuty wobec niego wycofano w obawie o kompletna kompromitacje.Romuald K. edytował(a) ten post dnia 18.01.10 o godzinie 09:19
Piotr K.

Piotr K. "Żyj i daj żyć
innym"

Temat: Więzień sumienia w gdańskim areszcie na kurkowej

Przemysław Lisek:
piotr K.:
abstrachujac od tego jak bylo na prwade choc nie wierze ze gosc tak sobie bez powodu podsumowal dzialanie prokuratora(ktory przeciez mna sluzyc spoleczenstwu a wiec i jemu a nie systemowi) funkcjonuje chore prawo ktore karze za "obrazanie urzedu".
Gdybym wyzwal zwyklego Kowalskiego to ewentualnie sad nakazalby mni przeprosiny.
Pan widzę ma doświadczenie w takich sprawach.

ano mam i to negatywne.
Otóż zdziwiłby się Pan, ale za nazwanie Kowalskiego ch...em też można iść do aresztu.

teoretycznie mozna ale w praktyce za takie cos nie wszdzaja no chyba ze chodzi o funkcjonariusza systemu;P
Status uprzywilejowania funkcjonariuszy publicznych jest przejawem naduzycia pozycji systemu w stosunku do obywatela.
Polecam lekturę "Teorii państwa i prawa". Może wtedy Pan zrozumie, jak to działa i dlaczego.

Ja polecam "Anarchia w obrazkach" Clifforda Harpera, "Justice as Fairness","Teoria Sprawiedliwości"-obie Johna Rawlsa

Ale oczywiście każdemu wolno być anarchistą,


mnie blizej do libertarianina
jeśli tylko bomb nie podkłada.
Komus sie cos pomieszalo to syetem ma sluzyc obywatelowi a nie odwrotnie i jesli obywatel czuje ze zostal przez system pokrzywdzony ma prawo krytykowac funkcjonariuszy systemowych odpowiedizalnych za to.
Nazywanie kogoś "szują" nazywa Pan krytyką? Też mam Pana "skrytykować"?

prosze sprobowac- da sadu z tym nie polece:P
Jesli funkcjonarisz poczuje sie obrazony moze dochodzic swoich roszczen przed sadem ale z pwoedztwa cywilnego jak zwykly obywatel. W tym przypadku powinien najpierw wykazac ze zarzuty wobec niego byly niesluszne.
Naruszenie nietykalności osobistej to przestępstwo ścigane na wniosek prywatny, ale oparte o kodeks karny a nie cywilny.

A poza tym, funkcjonariusz "czuje się obrażony" nie jako "obywatel" ale właśnie jako "funkcjonariusz publiczny".

a pwinien sie obrazac jako zwykly obywatel a jako funkcjonariusz powienien byc odporny na obrazanie.
Nie możemy oczekiwać od aparatu przymusu skuteczności, jeśli jednocześnie odbieramy im narzędzia do tego potrzebne.

a co takiego grozi systemowi przez obrazanie? Urazona duma?


Na razie w tej sprawie wiemy tylko, że skrzywdzony przed laty człowiek uważa, że ktoś nierzetelnie prowadzi jego sprawę. I z racji swojej domniemanej krzywdy uważa, że ma prawa wszelkie i może teraz wszystko bo mu się należy. Po prostu zestarzał się ale nadal mam mentalność nieopierzonego młokosa.

ma Pan taka latwosc wydawania sadow i wartosciowania ludzi. O ile facet jest normalny to sobie tego nie wymyslil i cos musialo byc na rzeczy a znajac arogancje prokuratorow i sedziow mysle ze mozliwe jest to na co sie facet skarzy.



Wyślij zaproszenie do