Temat: Jaką restaurację polecacie w trójmieście i dlaczego?
Natalia Z.:
Ristorante Tesoro.
Ale gorszej lasagne w zyciu nie jadłam. przebija ja nawet mrozona z biedronki...
Zawsze jest tak, że jaka restauracja świetna by nie była zawsze znajdzie się danie, które jest okropne. Swego czasu, pod wrażeniem "Rymowanek dla dużych dzieci" p. Szymborskiej, miałem zamiar wpisywać do menu tzw. "lepieje". Jest to taki krótki wierszyk, który opisuje okropność coniektórych dań. Zwykle ma ona taką formę, że lepiej zrobić czy zjeść coś okropnego, aniżeli zjeść to danie w danej restauracji.
Parę lat temu bywałem od czasu do czasu w Sphinxie, unikałem tam piwa, gdyż było maksymalnie chrzczone. Wymyśliłem nawet takiego lepieja, nigdy go jednak im do menu nie wpisałem. Leciał tak:
"Lepsza ślina z wieprza ryja, niźli w Sphinxie piwo z kija".
Także zapraszam do kreatywności literackiej powodowanej kiepską jakością wybranych punktów gastronomicznych w Trójmieście :-)