konto usunięte

Temat: co zjeść w Gdańsku żeby się nie zrujnować?

Anna B.:
Lepsza niz moja wlasna:>
A Tolo przechwalał się, że to on sam wypieka... Nie dodał, że Twoimi rękami ;)

Co do pizzy w Cristalu - chadzało się za studenckich czasów! Gniot niesamowity, ale za 6 zyla frajda i tak spora. Inna sprawa, że zawsze wyda się tam więcej $$$, choćby na piwo (i to niejedno...)

konto usunięte

Temat: co zjeść w Gdańsku żeby się nie zrujnować?

[author]Michał

konto usunięte

Temat: co zjeść w Gdańsku żeby się nie zrujnować?

w lokomotywie jest mało miejsca i zamyka się o godzinie 20. klucz do kibelka pobiera się od pań i oddaje po potrzebie.

bardzo fajna knajpka z indyjskim żarciem to masala w madisonie. świetna obsługa i niedrogo. czynne do 22.

metamorfoza na szerokiej jest fajna i do 30 zł, jeśli wybierze się makaron zamiast dania obiadowego.
Karolina Jagiełło

Karolina Jagiełło Technik Usług
Kosmetycznych,
studentka WSTIH

Temat: co zjeść w Gdańsku żeby się nie zrujnować?

bar przystań na pograniczu jelitkowa z sopotem rewelka ale mozna tam zostawić wiecej niz 30 zl za obiad. ale warto:)
a w bardzo przystępnej cenie i nie mniej smacznie jest w maxpizzy na zaspie pizzy osobiscier tam nie polecam, ale dania obiadowe są smaczne i jest naprawde badzo duza porcja do kazdego zestawu masz miesko x 2 fryrtki i ryz i oczywiscie salatki a miesciesz sie w 2 dyszkach gorąco polecam

Temat: co zjeść w Gdańsku żeby się nie zrujnować?

Łukasz M.:
no właśnie, wszyscy Gdańszczanie których pytam zawsze mnie kierują do Gdyni i Sopotu :)


bardzo w centum Gdańska -> Barbados obok Krewetki znośnie i w
cenie się zmieścisz razem z lampką wina jesli zbytnio nie będziesz wydziwiaćElżbieta Jastrzębska edytował(a) ten post dnia 16.08.07 o godzinie 18:23
Judyta Mich

Judyta Mich Koordynator ds
promocji i
sprzedaży, Via
Medica

Temat: co zjeść w Gdańsku żeby się nie zrujnować?

Polecam pierogarnię u Dzika na starym miescie w Gdansku. Serwuja glownie pierogi wlasnej roboty ( nie z torebki ) z przeróżnym nadzieniem.

konto usunięte

Temat: co zjeść w Gdańsku żeby się nie zrujnować?

jozia t.:
[author]Michał
Maciej Trzciński

Maciej Trzciński Procurement, Skanska
S.A.

Temat: co zjeść w Gdańsku żeby się nie zrujnować?

a ja bym wziął świeżą bagietkę, pieczobnego kuraka, dwa zimne piwa i walnął się na trwaie gdzies nad Wisłą albo na punkcie widokowym w Oliwie - oczywiście wieczorkiem jak cisza i spokój

30 dychy starczą a dla duszy jaki relaks...

konto usunięte

Temat: co zjeść w Gdańsku żeby się nie zrujnować?

Bosheee jak mi się chce jeść.... polecam pizzerie w Żukowie...mniammi zaraz na nią jadę :))

konto usunięte

Temat: co zjeść w Gdańsku żeby się nie zrujnować?

Maciej T.:
a ja bym wziął świeżą bagietkę, pieczobnego kuraka, dwa zimne piwa i walnął się na trwaie gdzies nad Wisłą albo na punkcie widokowym w Oliwie - oczywiście wieczorkiem jak cisza i spokój

30 dychy starczą a dla duszy jaki relaks...

dwa zimne piwa, to ja pod sklepem robię, nie opłaca się targać.

konto usunięte

Temat: co zjeść w Gdańsku żeby się nie zrujnować?

Bianka 'Roback' P.:
dwa zimne piwa, to ja pod sklepem robię, nie opłaca się targać.

ech, dlatego cie lubie;D

Temat: co zjeść w Gdańsku żeby się nie zrujnować?

W Gdańsku można jeszcze zjeść w Domu Harcerza - smacznie do kilkunastu zł. obid, niedaleko Długiej.

Drugie propozycja - naprzeciw Kościoła św. Mikołaja (Dominikanie) schodkami w dół. Ktoś wie jak się to miejsce nazywa ??

konto usunięte

Temat: co zjeść w Gdańsku żeby się nie zrujnować?

no i najlepszy bar mleczny na Grunwaldzkiej we Wrzeszczu :)))

konto usunięte

Temat: co zjeść w Gdańsku żeby się nie zrujnować?

Jacek P.:
no i najlepszy bar mleczny na Grunwaldzkiej we Wrzeszczu :)))


SYRENA!:D

konto usunięte

Temat: co zjeść w Gdańsku żeby się nie zrujnować?

jozia t.:
SYRENA!:D
a jak!!!! te zupy ze ścierki (jak mowi moja mama) mniaaaammmiiiiii, moje ulubione...
Małgorzata F.

Małgorzata F. Ten kto chce szuka
sposobu, ten kto nie
chce szuka powodu...

Temat: co zjeść w Gdańsku żeby się nie zrujnować?

Wojtek T.:
Drugie propozycja - naprzeciw Kościoła św. Mikołaja (Dominikanie) schodkami w dół. Ktoś wie jak się to miejsce nazywa ??

Jadalnia pod Zielonym Smokiem, ul. Szeroka 125 (róg Pańskiej) http://www.jadalnia.com.pl/
Małgorzata F.

Małgorzata F. Ten kto chce szuka
sposobu, ten kto nie
chce szuka powodu...

Temat: co zjeść w Gdańsku żeby się nie zrujnować?

Judyta M.:
Polecam pierogarnię u Dzika na starym miescie w Gdansku. Serwuja glownie pierogi wlasnej roboty ( nie z torebki ) z przeróżnym nadzieniem.

Dokładnie, potwierdzam i też polecam :)

konto usunięte

Temat: co zjeść w Gdańsku żeby się nie zrujnować?

Łukasz M.:
Może macie swoje typy - dokąd pójść, co zjeść, żeby było w miarę dobrze, a nie zrujnowało portfela?

Polecam we Wrzeszczu restauracyjkę U BABUNI.
Nie wiem jak sie ta ulica nazywa, ale jak bedziesz szedł od Manhattanu w kierunku dworca SKM we Wrzeszczu, to miniesz ją po lewej stronie.
Przepyszne flaczki, rewelacyjny śledź w śmietanie!!
Mieszkam w Gdyni, ale raz w miesiącu muszę być u Babuni bo aż mi ślinka cieknie.

konto usunięte

Temat: co zjeść w Gdańsku żeby się nie zrujnować?

dziękuję dziękuję dziękuję zaczynam Giro de Gdańsk :)

konto usunięte

Temat: co zjeść w Gdańsku żeby się nie zrujnować?

Marta T.:
Łukasz M.:
Może macie swoje typy - dokąd pójść, co zjeść, żeby było w miarę dobrze, a nie zrujnowało portfela?

Polecam we Wrzeszczu restauracyjkę U BABUNI.
Nie wiem jak sie ta ulica nazywa, ale jak bedziesz szedł od Manhattanu w kierunku dworca SKM we Wrzeszczu, to miniesz ją po lewej stronie.


dmowskiego.



Wyślij zaproszenie do