konto usunięte

Temat: Wsadzili do wiezienia dla dorosłych opóźnionego w rozwoju...

Dzis zasądzono mu "ogromną" kwote odszkodowania. Za ten czyn
prokuratury płacimy my wszyscy. Wszyscy oprócz ludzi którzy
przyczynili sie do tego bezpośrednio.

http://gdynia.naszemiasto.pl/artykul/307176,sad-w-gdan...

Tomasz Kułaczewski, niesłusznie skazany i osadzony na prawie
cztery lata więzienia za morderstwo, dostanie od Skarbu Państwa
300 tys. zł zadośćuczynienia za wyrządzoną krzywdę i 14 625
zł odszkodowania.
Tak we wtorek postanowił sąd. Kułaczewski żądał 500 tys.
zadośćuczynienia, 15 tys. odszkodowania i renty.

W 2002 roku w Lisewie Malborskim został zamordowany 12-letni
chłopiec. Otrzymał 17 ciosów nożem. To było zabójstwo na tle
seksualnym.

Policjanci zatrzymali Tomasza Kułaczewskiego - niepełnosprawnego
umysłowo 23-latka. O okolicznościach jego zatrzymania i sposobie
pracy policji opinia publiczna dowiedziała się w czerwcu 2006
roku, kiedy Kułaczewski wyszedł na wolność.

- Policja obiecała mi komplet moro [mundur polowy - przyp. red.] -
opowiadał wówczas. - Nawet dali mi go założyć. Po godzinie
kazali zdjąć i w samym podkoszulku wpakowali mnie za kraty.


Stało się jasne, że Kułaczewski jest niewinny.
Niesłusznie skazany od razu po wyjściu z więzienia zapowiadał,
że będzie zabiegał o rekompensatę finansową za cierpienia,
których doznał za kratkami, gdzie - jak sam przyznawał - był
bity, poniżany i wykorzystywany seksualnie.

Sprawa o odszkodowanie i zadośćuczynienie toczyła się w Sądzie
Okręgowym w Gdańsku od maja 2007 r.



> Niepełnosprawny Tomasz Kułaczewski w listopadzie 2003 roku
> został skazany przez gdański sąd na 15 lat więzienia za
> zabójstwo 10-latka w Lisewie Malborskim. Kilka lat później, do
> zbrodni przyznał się jednak inny mężczyzna. Sąd Najwyższy
> unieważnił tamten wyrok i nakazał zwrócić Kułaczewskiemu
> wolność.
> (Radio Gdańsk)