Robert P.

Robert P. szukam .....

Temat: Co w Garwolinie jest do bani?

o jaaaaaaaaaaaaaaaaa....pęknie to napisałeś...."bazar".......nasz targ urósł do rangi bazaru........
kurcze ...ciekaw jestem co chłopaki handlujący w środy na to:)))))))))))))))

Rafale...podoba mi się Twoja wizja;)))))))))))))
Rafał W.

Rafał W. why do today what
you can do tomorrow
:)

Temat: Co w Garwolinie jest do bani?

O jej przepraszam jeżeli kogoś uraziłem.
Tak naprawdę nie przywiązywałem do tego wagi, dla mnie bazar to targ
a targ to bazar. A na marginesie uwielbiam to miejsce co ja tam nie kupiłem ;)
Robert P.

Robert P. szukam .....

Temat: Co w Garwolinie jest do bani?

mam nadzieje że nikogo nie uraziłeś:))) ja jutro na TARG lecę jaja prosto od kury kupic:))))))))))))))))))))
Robert N.

Robert N. właściciel, SIGNOMI

Temat: Co w Garwolinie jest do bani?

kupiłeś jaja? :-)
Rafał W.

Rafał W. why do today what
you can do tomorrow
:)

Temat: Co w Garwolinie jest do bani?

no właśnie, ciekawy jestem. Pod garwolinem na wsi są droższe niż na targu ciekawe dlaczego ? przecież odchodzi koszt dojazdu ...

Ile płaciłeś ?Rafał W. edytował(a) ten post dnia 06.04.10 o godzinie 11:08
Robert P.

Robert P. szukam .....

Temat: Co w Garwolinie jest do bani?

ceny sa różne:)) a biora się ze sposobu produkcji...taka kura wiejska (wolna i swobodna....) bzykana przez wyścigowego koguta daje o wiele smaczniejsze jaja niż kura gnebiona....(klatkowa)...a jakosc musi kosztować...
być może na cenę ma wpływ także to że gospodyni musi wytrzeć kurze;)))...
niektóre jaja sa uświnione....
niektóre gospodyni musi uswinić ,by wyglądały jak od kury wolnej...grzebiacej pazurem....
ja mam upatrzonego pana od którego jaja mi "podchodzą" najbardziej...(bez świntuszenia panie i panowie i bez glupich domysłów:))).....
od w/w pana nabywam oprócz jaj, niesamowicie pyszny wędzony ser kozi...i czasem koguta wyscigowego na rosół....
i tak ceny w/w produktów sa o niebo tańsze niż na rzeczonych bazara warszawskich......gdzie dochodzi do ceny podatek od luksusu nabycia produktów wiejskich:))))
a po ile płaciłem??? pojecia nie mam.....płaciłem rachunek ogólny...
Rafał W.

Rafał W. why do today what
you can do tomorrow
:)

Temat: Co w Garwolinie jest do bani?

Robert, popieram i wszystko się zgadza. Ja zostałem wykorzystany, sprzedawała mi Pani jaja po 80 groszy. Później spotkałem ją przypadkiem na targu i "chyba" te same jaja (które mi też pasują) sprzedawała po 55 groszy :)

Jaja to jaja, ze sklepu się nie nadają ;/
Paulina Gawryś (Walenda)

Paulina Gawryś (Walenda) Alior Bank S.A. ->
Menedżer ds. klienta
indywidualnego

Temat: Co w Garwolinie jest do bani?

Dołączę się do dyskusji;)
Różnica w cenie może brać się stąd, że na wsi jaja sprzedaje 1-2 osoby. Reszta trzyma kury na własne potrzeby. Tak więc konkurencji nie ma a skoro nie ma konkurencji to można samemu dyktować ceny.
Na targu - zieleniaku czy tzw. środowym rynku jest już zdecydowanie więcej osób sprzedający ten jakże nieodłączny element świąt wielkanocnych jakim są jaja..
A skąd różnica w cenie na rynku u tej samej osoby.. Moim zdaniem może wynikać to z daty "produkcji" takowego jajka.
W pierwszej kolejności sprzedaje się jajka najnowsze, świeżutkie. Jak jajka schodzą a osoba chce jeszcze zarobić to sprzedaje jajka np.tygodniowe. Są one nadal dobre ale już nie takie świeżutkie.
Kolejna opcja to ilość ludzi na TARGU. Każdy kto chce zrobić tam zakupy jedzie rano. Więc jest dużo ludzi. Większy popyt - wyższa cena. Bliżej południa na TARGU jest coraz mniej osób więc trzeba zejść z ceny by sprzedać towar, który trzeba będzie wyrzucić niedługo.. By zbuczarnia w Uninie miała też co robić;)
Robert P.

Robert P. szukam .....

Temat: Co w Garwolinie jest do bani?

widzicie jak nam się pięknie dyskusja rozwinęła:)))))) wystarczyło temat jaj.....poruszyć:))))))))
Artur Z.

Artur Z. Test Specialist w
Departamencie
Projektów i Wdrożeń
Syste...

Temat: Co w Garwolinie jest do bani?

Temat jajka :)
Ale są też różne klasy jaj i rozmiary od małych przepiórczych do jaj strusia :) cena też może być tym spowodowana :) sam widzę jak jest tak naprawdę w marketach :) Ceny jaj od kobiety ze wsi a od sprzedawcy na zieleniaku ?? Kobieta sprzedająca jaj ma je świeże a przede wszystkim nie są kury faszerowane chemicznie jak to jest w fermach cena u niej nawet osiąga cenę 80 groszy. Ferma robi dużą produkcje jaj są niesmaczne. Pozwalają sobie na niskie ceny bo robią na ilość a nie na jakość. Sprzedawca z zieleniaka ma tylko jaja z fermy :).a czemu raz sprzedaje taniej a raz drożej ?? Jest cwany i korzysta z okazji że można dobrze zarobić przecież jest okres świąteczny a kiedy tak dobrze zarobi jak nie teraz

Temat: Co w Garwolinie jest do bani?

Woow, no Panowie jestem pod wrażeniem tak pięknie rozwiniętej jajowej dyskusji ;-)
Robert P.

Robert P. szukam .....

Temat: Co w Garwolinie jest do bani?

zauważ że poruszony zostrał również temat , kur swobodnych..., kogutów wyscigowych i sera koziego.....
nie wspomnę o innych nabiałowych cudeńkach...;)))
Artur Z.

Artur Z. Test Specialist w
Departamencie
Projektów i Wdrożeń
Syste...

Temat: Co w Garwolinie jest do bani?

najlepsze są wyroby swojskie :) a kto z nas nie lubi wędliny swojskie mleczko czy masełko :)

Temat: Co w Garwolinie jest do bani?

Robert P.:
zauważ że poruszony zostrał również temat , kur swobodnych..., kogutów wyscigowych i sera koziego.....
nie wspomnę o innych nabiałowych cudeńkach...;)))

Widzę że kogutów Ci u nas w powiecie dostatek ;-)

A wszelkie możliwe pyszności tez kupuję na rynku, kiełbaskę mam produkcji rodzinnej a masełko tylko Garwolińskie :-)
Artur Z.

Artur Z. Test Specialist w
Departamencie
Projektów i Wdrożeń
Syste...

Temat: Co w Garwolinie jest do bani?

Katarzyna Grzywacz:
Robert P.:
zauważ że poruszony zostrał również temat , kur swobodnych..., kogutów wyscigowych i sera koziego.....
nie wspomnę o innych nabiałowych cudeńkach...;)))

Widzę że kogutów Ci u nas w powiecie dostatek ;-)

A wszelkie możliwe pyszności tez kupuję na rynku, kiełbaskę mam produkcji rodzinnej a masełko tylko Garwolińskie :-)

Garwolińskie OSM są najlepsze w warszawie produkt najbardziej pożądany to masełko i mleko :)

Temat: Co w Garwolinie jest do bani?

Oj tak, tak pożądany że spotkać te produkty w godzinach popołudniowych po wyjściu z pracy graniczy z cudem. :-)
Paulina Gawryś (Walenda)

Paulina Gawryś (Walenda) Alior Bank S.A. ->
Menedżer ds. klienta
indywidualnego

Temat: Co w Garwolinie jest do bani?

to fakt. Od czasu kiedy zamieszkałam w Warszawie jak nawiedzona szukam wyrobów garwolińskich. Z garwolińskim masełkiem nic się nie równa. Choć trzeba, że coraz częściej spotykam bilbordy reklamujące OSM Garwolin i dużo aut dostawczych dostarczających te wyroby. Mimo tego, by znaleźć masło garwolińskie muszę się nieźle nachodzić..

Arturku, nie wiedziałam, że jesteś takim znawcą rynku.. farmerskiego;p
Artur Z.

Artur Z. Test Specialist w
Departamencie
Projektów i Wdrożeń
Syste...

Temat: Co w Garwolinie jest do bani?

Teraz chodząc po centrach handlowych każdy z nas powinien mieć na uwadze wyroby zdrowe i ekologiczne. Uwielbiam wyroby wiejski czy nasze regionalne np OSM Garwolin :) Ale też są dobre wyroby np OSM Ryki :)
Robert P.

Robert P. szukam .....

Temat: Co w Garwolinie jest do bani?

wrócicie......ja też tak miałem:)))....a dzis..na stare śmieci...ileż to radosci...spokoju...wyciszenia...
no i wyroby na miejscu....a z jaką radoscia obdarowuję wszystkich znajomych naszymi lokalnymi wyrobami....:)))

Temat: Co w Garwolinie jest do bani?

Wcześniej w Warszawie siedziałam 24/7, a teraz tam tylko pracuje a mieszkam sobie w moich wilżańskich lasach :-)
I dokładnie spokój, cisza, odprężenie i wyroby OSM Garwolin pod ręką ;-)

Następna dyskusja:

Wydarzenia kulturalne w Gar...




Wyślij zaproszenie do