Temat: Cięzki orzech do zgryzienia:P Słowo przyporządkuje...
Adam Mingielewicz:
Pani Moniko proszę o wyrozumiałość nie jestem tak jak Pani programistą i wielką EXCELOWĄ głową. Nie znam informatycznych określeń co do tego programu
Gdyby Pan raz napisał "klatka", to uznałabym to za pomyłkę w zapisie "kratka" i jeszcze można by było przymknąć oko.
Gdyby miał Pan 60-70 lat i nigdy wcześniej do czynienia z komputerem, to można być wyrozumiałym. Ale Pan kończył współczesne szkolnictwo podstawowe i zapewne gimnazjalne, gdzie już na tym poziomie powszechnie uczy się wykorzystania pakietów biurowych, a również oprogramowanie open source posiada arkusz kalkulacyjny, w którym są KOMÓRKI :)
WSTH też pewnie oferuje znajomość podstawowych programów biurowych.
Jak widać, nie trzeba być programistą, czy wielką ekselową głową, aby to wiedzieć ;>
podejrzewam, że jeśli Pani spotkałaby się z branżą w której pracuje też używałaby dla mnie dość śmiesznego słowotwórstwa.
Jak wyżej.
Nie trzeba być specjalistą w jakiejś dziedzinie, żeby znać podstawowe pojęcia i np. wiedzieć (z fizyki chociażby), co to jest dioda (w tym elektroluminescencyjna), cewka (tym razem nie moczowa), rezystor, potrafić odróżnić wkręt od śruby, wiedzieć co to ø, dopełniacz (nie chodzi o żarcie), celownik (nie chodzi o broń), tym bardziej, jeśli uczą tego w szkole :>
Ale traktuję to jako żart i ze zrozumieniem wielkie DZIĘKUJĘ!:D
Niech Pan nie dziękuje, Pan się postara, żeby nie zostać Mistrzem Kwartału albo Mistrzem Roku! ;>
P.S. Dostanę jakąś nagrodę?
To nie był konkurs.
Ale nad eleganckim dyplomem możemy się zastanowić ;P