konto usunięte

Temat: Co nas denerwuje w pracy, czyli prośba o opinię

Drodzy graficy, pracownicy wydawnictw, agencji graficznych, składacze tekstów, reklam, poligrafowie itp.....

Mam prośbę o odpowiedź na pytanie:
Jakie braki jakiej wiedzy mają Ci co wam pracę zlecają (czyli pracownicy działów promocji, marketingu, handlowcy wydawnictw, itp)...

Co powinni wiedziec?

Wyjatkowo wkurzonych zapraszam do obszernych i szczegółowych wypowiedzi na priv :)Urszula W. edytował(a) ten post dnia 06.05.08 o godzinie 11:01

Temat: Co nas denerwuje w pracy, czyli prośba o opinię

Urszula W.:
Drodzy graficy, pracownicy wydawnictw, agencji graficznych, składacze tekstów, reklam, poligrafowie itp.....

Mam prośbę o odpowiedź na pytanie:
Jakie braki jakiej wiedzy mają Ci co wam pracę zlecają (czyli pracownicy działów promocji, marketingu, handlowcy wydawnictw, itp)...

Co powinni wiedziec?

Wyjatkowo wkurzonych zapraszam do obszernych i szczegółowych wypowiedzi na priv :)Urszula W. edytował(a) ten post dnia 06.05.08 o godzinie 11:01

Przede wszystkim konsultowanie deadline'ów klienta NIE z dyrekcją danej agencji, która zazwyczaj ma blade pojęcie o pracy a z tymi co będą pracować nad wykonaniem zlecenia faktycznie.

Temat: Co nas denerwuje w pracy, czyli prośba o opinię

Urszula W.:
Drodzy graficy, pracownicy wydawnictw, agencji graficznych, składacze tekstów, reklam, poligrafowie itp.....

Mam prośbę o odpowiedź na pytanie:
Jakie braki jakiej wiedzy mają Ci co wam pracę zlecają (czyli pracownicy działów promocji, marketingu, handlowcy wydawnictw, itp)...

Co powinni wiedziec?
Co to są arkusze stylów w Wordzie i jak się ich używa. Od jakiegoś czasu składam książki i ani razu nie trafiłem na redaktora technicznego, który by wiedział o co mi chodzi...

konto usunięte

Temat: Co nas denerwuje w pracy, czyli prośba o opinię

super, dawajcie wiecej
chce stworzyc szkolenie poligraficzne dla pracowników wydawnictw i dizalow promocji którzy zlecają stworzenie reklam czy gadzetów. Oni czasem sami nie wiedzą czego nie wiedzą z tematu
dlatego prosze o jeszcze

konto usunięte

Temat: Co nas denerwuje w pracy, czyli prośba o opinię

Urszula W.:
super, dawajcie wiecej
chce stworzyc szkolenie poligraficzne dla pracowników wydawnictw i dizalow promocji którzy zlecają stworzenie reklam czy gadzetów. Oni czasem sami nie wiedzą czego nie wiedzą z tematu
dlatego prosze o jeszcze

Postaw się w pozycji przyjmującego zamówienie i wypisz po kolei w punktach te informacje, które brief musi zawierać byś zamówienie mogła zrealizować bez konieczności ciągłego dzwonienia do Klienta.
Będziesz miała wtedy obraz tego co Zleceniodawca powinien wiedzieć i będziesz mogła przygotować szkolenie.

Temat: Co nas denerwuje w pracy, czyli prośba o opinię

No to jedziemy dalej ;) :
Dlaczego małe logo ze strony internetowej nie nadaje się do druku?
Co to jest CI, księga znaku itp., dlaczego ktoś komu zleca się pracę powinien mieć do tego dostęp?
Co to znaczy RGB, CMYK itp... (przynajmniej w zarysie)? Co to znazcy format wektorowy?

konto usunięte

Temat: Co nas denerwuje w pracy, czyli prośba o opinię

Może nie brak ale zbyt dużą wiarę w własną wiedzę, zmysł kreacji czy jak tam zwał. Bywa, że projekt zostaje "poprawiony" gdyż żona lubi kolor "zielone jabłuszko".

Za mało wiary w umiejętności zleceniobiorcy, 90% projektów zostaje zdeformowana w taki sposób.
Magdalena Koltonska

Magdalena Koltonska ALTER ART {graphic
designer} |
Magentownia {art
director}

Temat: Co nas denerwuje w pracy, czyli prośba o opinię

eh... krotkowqzrocznoscMagdalena Koltonska edytował(a) ten post dnia 06.05.08 o godzinie 22:57
Magdalena Koltonska

Magdalena Koltonska ALTER ART {graphic
designer} |
Magentownia {art
director}

Temat: Co nas denerwuje w pracy, czyli prośba o opinię

Urszula W.:
Drodzy graficy, pracownicy wydawnictw, agencji graficznych, składacze tekstów, reklam, poligrafowie itp.....

Mam prośbę o odpowiedź na pytanie:
Jakie braki jakiej wiedzy mają Ci co wam pracę zlecają (czyli pracownicy działów promocji, marketingu, handlowcy wydawnictw, itp)...

Co powinni wiedziec?

Wyjatkowo wkurzonych zapraszam do obszernych i szczegółowych wypowiedzi na priv :)Urszula W. edytował(a) ten post dnia 06.05.08 o godzinie 11:01

brak otwartosci na nowoczesna grafine, na nowatorskie rozwiazania, to ze chca miec to co konkturencja, tylko leprze, a nie cos zupelnie innego....

i niestetety to co najczestrzem brak wlasnego zdania, odwagi...

eh...

konto usunięte

Temat: Co nas denerwuje w pracy, czyli prośba o opinię

Maciej Przepióra:
No to jedziemy dalej ;) :
Dlaczego małe logo ze strony internetowej nie nadaje się do druku?
Co to jest CI, księga znaku itp., dlaczego ktoś komu zleca się pracę powinien mieć do tego dostęp?
Co to znaczy RGB, CMYK itp... (przynajmniej w zarysie)? Co to znazcy format wektorowy?


O to mi chodzi właśnie :):) dzieki!

konto usunięte

Temat: Co nas denerwuje w pracy, czyli prośba o opinię

Krzysztof B.:
Postaw się w pozycji przyjmującego zamówienie i wypisz po kolei w punktach te informacje, które brief musi zawierać byś zamówienie mogła zrealizować bez konieczności ciągłego dzwonienia do Klienta.
Będziesz miała wtedy obraz tego co Zleceniodawca powinien wiedzieć i będziesz mogła przygotować szkolenie.

wiem wiem, ale tego jest tyle że to głowa mała
ja rozmieniam na drobne, chce pamietac o dużych i małych rzeczach

a gdyby ktoś z was chcial się rozwinąć w kierunku prowadzenia szkoleń z tematu poligraifi to zapraszam na priv. Mamy tu speców, ale nie ma to jak większe zaplecze, a ja z tym obecnie samiusieńka

konto usunięte

Temat: Co nas denerwuje w pracy, czyli prośba o opinię

Urszula W.:
chce stworzyc szkolenie poligraficzne dla pracowników wydawnictw i dizalow promocji którzy zlecają stworzenie reklam czy gadzetów. Oni czasem sami nie wiedzą czego nie wiedzą z tematu

Cóż oni, biedacy, mają wiedzieć o poligrafii? Czy nie od tego są odpowiedni pracownicy różnego rodzaju agencji itp., żeby im wyjaśnić co można a co nie, co warto robić, na co warto zwrócić uwagę?
Po co pracownikowi działu marketingu firmy X wiedza czym jest przestrzeń kolorów RGB a czym CMYK? - przecież oni dostarczają pomysł, materiały, a potem jest cały sztab ludzi specjalizujących się w swojej pracy, aby to odpowiednio przetworzyć i wykorzystać. Jeżeli pani Krysia z marketingu nie wie co to logo w wersji wektorowej, to może zadzwonić do agencji która się tym zajmowała i poprosić o udostępnienie odpowiedniego pliku - to jej cała robota w tym temacie.

Prosiłbym więc o dokładne określenie kto miałby być szkolony, wtedy można by dokładnie określić czego od takiej osoby się życzy.

A jeżeli chodzi o dokształcanie pracowników agencji reklamowych czy projektantów itp., to jest jedna rzecz która mnie denerwuje - fakt, że jeden z drugim przeczyta byle wypociny na jakimś forum i uważa że wie wszystko. Jeżeli ktoś zleca wydruk danej drukarni, to powinien do nich zadzwonić i dopytać o szczegóły przygotowania pracy. Jeżeli ktoś chce przygotować banner reklamowy i wydrukować go w danym zakładzie, to powinien zadzwonić do tego zakładu i dopytać jaką chcą rozdzielczość, skalę, detale itp. Bo dla pracownika drukarni nie jest problemem określenie że chcę takie spady, takie elementy nadrukowane, taką formę pliku... a to, że na forum ktoś napisał że robi się inne naddatki albo w innej skali, to mnie niewiele obchodzi.

Temat: Co nas denerwuje w pracy, czyli prośba o opinię

Urszula W.:
Co powinni wiedziec?

Po co wynajmują grafika.
Kuba W.

Kuba W. Homelogic.pl

Temat: Co nas denerwuje w pracy, czyli prośba o opinię

My dostajemy źródła etykiet z jednej agencji składane w indesignie. W tabelce zawsze jest taki ciekawy tekst:
"Do not convert text to outlines to avoid errors!"
Co ciekawe, jak się krzywi z poziomu indesigna to faktycznie rypie się 'wielopoziomowy' stroke.

Tak się chce krzyczeć jak przychodzą pliki z tej agencji, ale ten akurat Klient Bardzo Ważny Jest. Więc zagryzając za każdym razem zęby lecimy to przez pitstopa, czyścimy ścieżki, podkładamy wciąż od nowa prawidłowe wykrojniki (to nie jest normalne żeby przerywana linia składała się z około setki małych obiekcików z czego połowa jest maską dla podlinkowanej czerni z jakiegoś zagubionego psdka...) i składamy to do kupy tracąc mnóstwo czasu i nerwów.
I to nas wkurza.
Marta Matusiak

Marta Matusiak Account Executive,
Cam Media

Temat: Co nas denerwuje w pracy, czyli prośba o opinię

Polecałabym wyjście ze szkoleniami nie do działów marketingu a do działów produkcji. Osobą z marketingu taka wiedza nie jest potrzebna, zlecają komuś tą prace. Jeżeli już ktoś sam musi coś takiego wykonać pomijając dział produkcji i kontaktuje się z drukarnią to należy mieć na uwadze, że dzwoni do fachowców.
Fachowcy określą co jest potrzebne aby stworzyć takie zlecenie a co jest niemożliwe. Jak Pani/Pan nadal nie łapie co jest potrzebne to grzecznie mówimy znowu co jest potrzebne, może tłumacząc prościej aby dotarło. I to jest właśnie praca z klientem.
Kuba W.

Kuba W. Homelogic.pl

Temat: Co nas denerwuje w pracy, czyli prośba o opinię

Marta Matusiak:
Fachowcy określą co jest potrzebne aby stworzyć takie zlecenie a co jest niemożliwe. Jak Pani/Pan nadal nie łapie co jest potrzebne to grzecznie mówimy znowu co jest potrzebne, może tłumacząc prościej aby dotarło. I to jest właśnie praca z klientem.

Są równi i równiejsi. Tym równiejszym się nic nie tłumaczy tylko łyka co dają z pocałowaniem rączki i dziękuje uniżenie.

Oczywiście przypadki ewidentne przechodzą, typu uszkodzone archiwum albo brak linka. Ale reszta... Przecież logo ze stonki świetnie się nadaje do druku, wystarczy je tylko narysować w wektorach ;)

Po prostu są firmy co miauczą i firmy co prawie wszystko ugryzą bez szemrania. I niestety o to tu chodzi. Ale to nas wkurza i tak ;)

konto usunięte

Temat: Co nas denerwuje w pracy, czyli prośba o opinię

aaaaaaaaa no
po tym co czytam wszystko sprowadza się do jednego.
Z uwagi na różne wykształcenie ludzi pracujacych w marketingu, promocji, wydawnictwie w małych i dużych firmach, powstaje ogólny problem niewiedzy poligraficznej wsród ludzi korzystających z usług firm poligraficznych, drukarń i producentów gadżetów.

Nie wszyscy mają agencję, która załatwi gotowy produkt, a i w agencji ktoś musi się zwiać żeby zrozumieć co ten człowiek miał na myśli mówiąc - no takie coś, no zielone, nie takie zielone, inne........ i tu żeby miało te plastikowe i sznurek...
Nie wiedza jaki przesłać plik, modzą coś w programach, obrabiają i .. źle

druk ulotek, zrobienie reklamy, stworzenie grafiki, zamowienie folderu, smyczy, segregatora itp zlecają ludki czasami albo często

i dla wszystkich pracowników firm którzy mają cos wspolnego z zamawianiem usług chce stworzyć szkolenie które wytłumaczy to co właśnie piszecie..... jako uzupełnienie umiejętności.

Że człowiek będzie wiedział jak mówić i jak zamawiać... że folder ma tyle a tyle stron, plus okładki kolory 2x0 a okładka full, papier taki a taki, bla bla bla....

No powiedzcie że zly pomysł to jak się...Urszula W. edytował(a) ten post dnia 07.05.08 o godzinie 15:58
Stanisław Noskiewicz

Stanisław Noskiewicz
grafiko-arch-proj.wy
staw

Temat: Co nas denerwuje w pracy, czyli prośba o opinię

powinni wiedzieć o czym mówia i dlaczego czasem robią z siebie lekko tylko gorszych od Pana w Niebiosach-wiecej słuchać, mniej gadać , więcej rozumieć-ot złoty srodek
Magdalena N.

Magdalena N. DTP/grafik

Temat: Co nas denerwuje w pracy, czyli prośba o opinię

Urszula W.:
Nie wszyscy mają agencję, która załatwi gotowy produkt, a i w agencji ktoś musi się zwiać żeby zrozumieć co ten człowiek miał na myśli mówiąc - no takie coś, no zielone, nie takie zielone, inne........ i tu żeby miało te plastikowe i sznurek...

Wydaje mi się, że dbaniem o porozumienie między klientem a producentem [drukarnią, agencją reklamową etc.] mógłby się zajmować tzw. opiekun klienta. Może on być pracownikiem zakładu produkcyjnego albo firmy zlecającej wykonanie zamówienia, wszystko jedno. Niestety, ktoś taki powinien się przynajmniej minimalnie znać na produkcji, żeby móc tłumaczyć z języka "drukarskiego" na "kliencki" i odwrotnie. I dobrze by było, gdyby miał niewyczerpane zasoby cierpliwości ;)
Nie wiedza jaki przesłać plik, modzą coś w programach, obrabiają i .. źle

To niech znajdą kogoś, kto im w tym pomoże. Nie muszą go od razu zatrudniać na etacie - ważne, żeby mieli konkretne i fachowe wsparcie. Swego czasu nawet przyszło mi na myśl, czy znaleźliby się chętni na takie usługi - tzn. sprawdzenie materiałów graficznych wykonanych przez projektanta, dogadanie szczegółów z klientem i z wykonawcą, dokonanie koniecznych przeróbek i poprawek itp. Wydawało mi się, że graficy robiący materiały dla poligrafii oraz większość pracowników firm poligraficznych powinni się na tym znać, bo to jakby podstawa ich pracy. Ale moja praktyka pokazuje, że wcale nie i szczerze mówiąc nie pojmuję, jak oni pracują, skoro nie opanowali czegoś, co mi się wydaje podstawowym przygotowaniem do takiej pracy... Np. handlowiec przygotowujący wycenę pracy nie potrafi określić na podstawie dokładnie opisanego projektu, ilu farb trzeba użyć do druku. Albo agencja graficzna przysyła mi - po raz kolejny - projekt bez spadów i z błędnym tekstem, mimo że niedawno tłumaczyłam, gdzie i jakie spady mają być, i nawet wysłałam makietę projektu z ostateczną wersją tekstów. Ależ mnie korciło, żeby to w takiej postaci dać do druku... Jeśli artysta-grafik nie potrafi zrozumieć swoich błędów, to może zrozumie, w czym rzecz, jak zobaczy, co z tego wyszło w produkcji ;)
i dla wszystkich pracowników firm którzy mają cos wspolnego z zamawianiem usług chce stworzyć szkolenie które wytłumaczy to co właśnie piszecie..... jako uzupełnienie umiejętności.

Że człowiek będzie wiedział jak mówić i jak zamawiać... że folder ma tyle a tyle stron, plus okładki kolory 2x0 a okładka full, papier taki a taki, bla bla bla....

Pomysł niezły, ale wciąganie w to _wszystkich_ pracowników zamawiających usługi wydaje mi się zbędne. Ktoś, kto raz na pół roku zamawia produkcję czegoś, nie będzie widział powodu, żeby się zagłębiać w szczególiki i czym prędzej różne rzeczy zapomni - a do zapamiętania jednak jest sporo. Uważam, że lepiej, gdyby firma wyznaczyła jedną - dwie osoby do takiego przeszkolenia, i te osoby stale by się tym zajmowały. A i to nie gwarantuje natychmiastowego sukcesu :] Ale spróbować warto. I można zacząć od przekonania pracowników, że jeśli usługodawca domaga się odpowiedzi na różne dziwne pytania, to nie ze złośliwości, tylko dlatego, że naprawdę musi te odpowiedzi znać :)

konto usunięte

Temat: Co nas denerwuje w pracy, czyli prośba o opinię

Magdalena N.:
>..............................

Magda najpierw przeczytaj ze zrozumieniem...



Wyślij zaproszenie do