Temat: Nasza obrona antynowotworowa.

NK Cell nasza obrona antynowotworowa.

Ile jeszcze tajemnic kryje nasz organizm?
W 1972 roku dr Thornthwaite odkrył istnienie komórek obronnych, które nazwał NKCells, czyli naturalni zabójcy.
Ich nazwa doskonale oddaje charakter pracy- to najbardziej przygotowane do zabijania komórki obronne, należące do limfocytów. W przeciwieństwie do wielu innych komórek nie potrzebują wcześniejszych instrukcji. Utrzymane w odpowiedniej aktywności mają za zadanie niszczyć komórki zbudowane nieprawidłowo: zainfekowane lub zmienione w kierunku nieprawidłowych (nowotworowych). Wydajna praca naturalnych zabójców to penetrowanie całego naszego ciała w poszukiwaniu pierwszych nieprawidłowości.
Mamy wielki problem obecnie z zachowaniem nie tyle liczebności, co odpowiedniej pracy tych komórek. Osłabione wieloma niekorzystnymi bodźcami zachowują liczbę, ale brak im sił do pracy. U wielu ludzi w wieku średnim aktywność NKCells nie przekracza 3-5% prawidłowych wartości. Oznacza to nic innego, jak posiadanie arsenału liczebnego nieruchomych żołnierzy pozbawionych broni.
Czy wiesz, że długotrwały stres paraliżuje aktywność komórek obronnych?
Nie wykazują wtedy oczekiwanej aktywności.
Wielokrotnie się zdarza w naszym organizmie, że wirusy potrafią wtargnąć nawet do wnętrza komórek odpornościowych. Te zainfekowane wirusem nie maja wówczas szans na prawidłową pracę. Tak Paulo Lusso udowodnił, że infekcja wirusem opryszczki herpes-6 znacznie zmniejsza odpowiedź immunologiczną, gdyż wirusy osadzają się we wnętrzu komórek obronnych. Co za ironia losu- nawet komórki obronne nie były w stanie oprzeć się infekcji.
Prawidłowo działające komórki NKCells nie zabijają bez powodu. Patrolując, szukają na powierzchni każdej komórki receptora, który podpowiada- “jestem swój, zostaw”.
Zawsze ocaleją komórki prawidłowe, nie zmienione na swojej powierzchni. Inaczej rzecz się ma w przypadku komórek zainfekowanych lub nieco zmienionych, chociażby pod wpływem pierwszych mutacji genetycznych, spowodowanych szkodliwymi czynnikami.
Wtedy rozpoznanie wskazuje na nieprawidłowość i nakazuje niszczenie.
Dzięki temu mechanizmowi, mimo codziennego powstawania nieprawidłowych komórek, w tym rakowych, nie dochodzi do powstania guzów nowotworowych.
Aktywne komórki NKCells po rozpoznaniu odmienności wysyłają swoje “pociski”, czyli odpowiednie substancje dziurawiące błonę komórkową zmienionej komórki i ulega ona zniszczeniu. Wtedy na pomoc przybiegają fagocyty i uprzątają cały bałagan.
Badania przez okres ponad 11 lat na grupie ponad 3600 osób powyżej 40 roku życia wykazały najmniejszą ilość zachorowań na raka u osób z najwyższą aktywnością komórek NKCell (Lancet 2000).
Zwróć uwagę na ogromne polepszenie pracy komórek NK przez preparaty zawierające Transfer Factor.
Dzisiejsze, systematyczne wspieranie komórek NK to ubezpieczenie na życie każdego z nas, ochrona przed infekcjami i chorobą nowotworową.

http://4life.net.pl
http://www.facebook.com/TransferFactorInfoPl