Krystyna Trzaska

Krystyna Trzaska Coach, Trener
EFT-ADV

Temat: Teen coaching

Czy coaching nastolatków wymaga specjalnego przygotowania? Ciekawa jestem, czy w Polsce jest zapotrzebowanie na taki rodzaj coachingu?
Mam jeszcze pytanie dotyczące wieku nastolatka: czy w czasie spotkania coachingowego z nieletnim konieczna jest obecność dorosłego opiekuna?

pozdrawiam
Krystyna K.
Katarzyna K.

Katarzyna K. Ośrodek "Do Celu" -
właścicielka

Temat: Teen coaching

Na pewno wymaga bardzo dobrej znajomości tego etapu rozwoju. Nie umiem odpowiedzieć o zapotrzebowanie, ale wydaje mi się że jest to działka jeszcze mało uprawiana i zapotrzebowanie będzie wzrastać. I na pewno wielu nastolatkom przydało by się coś takiego, może nawet bardziej niż liczne korepetycje itp.
Nie ma konieczności obecności opiekuna, ale konieczna jest jego zgoda, ma też prawo do zasięgnięcia informacji o postępach dziecka co powinno być zawarte w kontrakcie, powinna być też zawarta informacja jakie treści mogą być objęte tajemnicą.
Krystyna Trzaska

Krystyna Trzaska Coach, Trener
EFT-ADV

Temat: Teen coaching

Dziękuję za informację
i pozdrawiam serdecznie :)
Leszek Zawlocki

Leszek Zawlocki coaching, szkolenia,
zarządzanie,
mentoring,
superwizja

Temat: Teen coaching

Istnieje teen coaching.
Sam kształciłem pedagogów w kierunku coachingu i mniemam, że wykorzystują umiejętności.
Zdarza mi się poprowadzić zajęcia z młodzieżą i czasem ktoś z nich przyjdzie indywidualnie. Młodzież jest idealnym klientem coachingu.
Prowadząc coaching osoby nieletniej, wymagana jest zgoda opiekuna.
Julita Urbaniuk

Julita Urbaniuk trener, psycholog,
pedagog...człowiek:
kobieta:)))

Temat: Teen coaching

Coaching nastolatków? czy to nie jest trochę mnożenie bytów ponad nadmiar? Zajęcia psychoedukacyjne, zajęcia socjoterapeutyczne... po co mnożyć byty? Chwyt marketingowy?Jeżeli chodzi o pracę z nastolatkiem, to według mnie nie wystarczy być tylko coachem tylko warto pokusić się o wykształcenie psychologiczne i/lub pedagogiczne. Dlaczego? Ponieważ dzieciak nie może się bronić tak skutecznie przed niektórymi działaniami jak osoba dorosła. Może też być "wpuszczany w kanał" przez coacha, który może się zapomnieć że ma przed sobą osobę nieletnią, która dopiero co kształtuje swoją tożsamość. Czy opiekun powinien wiedzieć co się robi jego dziecku lub z jego dzieckiem? OCZYWIŚCIE!!! czy powinien mieć prawo uczestniczenia w spotkaniach? OCZYWIŚCIE!!!
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Teen coaching

Julita Urbaniuk:
czy
powinien mieć prawo uczestniczenia w spotkaniach? OCZYWIŚCIE!!!

Czy powinien mieć prawo uczestniczenia w spotkaniach, jeśli coachowany nastolatek tego nie chce (bo np. jednym z tematów pracy jest jego relacja z rodzicami)? Oj, to wcale nie takie oczywiste.

Inna sprawa, że prywatnie nie przepadam za pracą z nastolatkami, z prostego powodu - zwykle opłacają go rodzice i to rodzice zamożni. A to znacząco zmniejsza zaangażowanie klienta w sesję. Oczywiście, są wyjątki - zwłaszcza, gdy nastolatek sam zapracuje na sesję przez wolontariat, a rodzic jedynie wyda zgodę na pracę.
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Teen coaching

Julita Urbaniuk:
Coaching nastolatków? czy to nie jest trochę mnożenie bytów ponad nadmiar? Zajęcia psychoedukacyjne, zajęcia socjoterapeutyczne... po co mnożyć byty? Chwyt marketingowy?

Bardziej - dopasowanie usługi do potrzeb klienta.

Coaching problemów nastolatków jest, wbrew pozorom, dużo jaśniejszym hasłem, niż sam coaching. Tutaj przynajmniej wiadomo, o co może chodzić w usłudze - a w wypadku samego coachingu, większość osób robi wielkie oczy.

konto usunięte

Temat: Teen coaching

Julita Urbaniuk:
Może też być "wpuszczany w kanał" przez coacha, który może się zapomnieć że ma przed sobą osobę nieletnią, która dopiero co kształtuje swoją tożsamość. Czy opiekun powinien wiedzieć co się robi jego dziecku lub z jego dzieckiem? OCZYWIŚCIE!!! czy powinien mieć prawo uczestniczenia w spotkaniach? OCZYWIŚCIE!!!

Tak jakby wielu dorosłych miało absolutnie ukształtowaną tożsamość :) Śmiem twierdzić, iż tożsamość zmienia się z czasem i doświadczeniami, tak więc argument raczej w mojej ocenie mało trafny.

Opiekun powinien mieć prawo do tego by wiedzieć jakimi narzędziami coach będzie pracował i ogólnej wiedzy o etyce coacha. Według mnie jednak relacja klient - coach i wymóg poufności związana z tym, że ta relacja wymaga zaufania, powinna przeważać i rodzica nie należy dopuszczać do sesji bez zgody dziecka.

Szczególnie jeżeli pomagamy odpowiedzialnie kształtować nastolatkowi jego życie to decyzja powinna należeć do niego.Błażej S. edytował(a) ten post dnia 21.08.09 o godzinie 20:29
Julita Urbaniuk

Julita Urbaniuk trener, psycholog,
pedagog...człowiek:
kobieta:)))

Temat: Teen coaching

Błażej S.:
Julita Urbaniuk:
Może też być "wpuszczany w kanał" przez coacha, który może się zapomnieć że ma przed sobą osobę nieletnią, która dopiero co kształtuje swoją tożsamość. Czy opiekun powinien wiedzieć co się robi jego dziecku lub z jego dzieckiem? OCZYWIŚCIE!!! czy powinien mieć prawo uczestniczenia w spotkaniach? OCZYWIŚCIE!!!

Tak jakby wielu dorosłych miało absolutnie ukształtowaną tożsamość :) Śmiem twierdzić, iż tożsamość zmienia się z czasem i doświadczeniami, tak więc argument raczej w mojej ocenie mało trafny.

Opiekun powinien mieć prawo do tego by wiedzieć jakimi narzędziami coach będzie pracował i ogólnej wiedzy o etyce coacha. Według mnie jednak relacja klient - coach i wymóg poufności związana z tym, że ta relacja wymaga zaufania, powinna przeważać i rodzica nie należy dopuszczać do sesji bez zgody dziecka.


Jeżeli terapeuta/trener/coach daje prawo decydowania dziecku, co rodzic ma wiedzieć z przebiegu terapii/spotkań rozwojowych/coachingu, to wszelkie takie informacje rodzic POWINIEN MIEĆ ZANIM ROZPOCZNĄ SIĘ SESJĘ Z DZIECKIEM. To rodzic powinien zdecydować czy się na to zgadza. Jeżeli rodzic wyraża zgodę, to w drugiej kolejności można poinformować o tym dziecko.

Warto też zastanowić się jakie informacje rodzic ZAWSZE POWINIEN MIEĆ PRZEKAZANE. Czy jeżeli w czasie sesji dowiesz się że dziecko bierze narkotyki, to przekażesz tę informację rodzicowi czy zachowując klauzulę poufności uszanujesz prywatność nastolatka? Sądzę, że odpowiedzialny dorosły, wskaże dziecku obszary, w których będzie informował jego rodzica o zagrożeniu dla dziecka.

To że niektórzy dorośli niedojrzali to zupełnie inna sprawa...;) i mają problemy z okresleniem tego kim są to też inna sprawa
Niedojrzałość nastolatka i dziecka w różnych obszarach to norma. To że on/ona kształtuje swoje JA to norma:)

pozdrawiam
Julita

konto usunięte

Temat: Teen coaching

Myślę, że poinformowanie w kontrakcie dzieciaka o tym, że pewne rzeczy powie się rodzicowi może go zblokować i z udanej pracy nic nie wyjdzie... ale to jest pewnie zależne od kontekstu i nie formułowałbym tutaj generalnych tez.
Julita Urbaniuk

Julita Urbaniuk trener, psycholog,
pedagog...człowiek:
kobieta:)))

Temat: Teen coaching

Błażej S.:
Myślę, że poinformowanie w kontrakcie dzieciaka o tym, że pewne rzeczy powie się rodzicowi może go zblokować i z udanej pracy nic nie wyjdzie...


Nie stawiałbyś się w takim przypadku ponad rodziców?
Nie bałbyś się odpowiedzialności?
To jednak "DZIECKo", nieletni, który za siebie w wielu przypadkach nie decyduje...
Czy rodzicowi takiego dziecka także w kontrakcie powiedziałbyś, że nie przekażesz żadnych informacji dotyczących dziecka?

Jesteś jako prawnik,możesz mi powiedzieć, czy nie informowanie rodzica o "zagrożeniach" dla dziecka, nie byłoby niezgodne z prawem? To znaczy, czy rodzic mógłby na przykład zaskarżyć taka osobę pracującą z dzieckiem?

konto usunięte

Temat: Teen coaching

Nie za bardzo wiem w jaki sposób zaskarżyć.
Zwróć proszę uwagę, iż uważam, że rodzic powinien być informowany o przebiegu procesu i się na niego zgodzić, ale według mnie nie powinien być obecny. Tyle w tej kwestii. Granice pomiędzy nieletniością i pełnoletniością są bardzo umowne i różnią się zależnie od kontekstu kulturowego, idąc Twoim tropem równie dobrze powinienem się pytać rodzica 19latka czy mogę z nim pracować, bo przecież jest niedojrzały.

Zwracam uwagi na pewne paradoksy w generalnym pojmowaniu dojrzałości, dorosłości, odpowiedzialności... :) Pozdrawiam.
Agnieszka S.

Agnieszka S. attachment parenting
www.dzikiedzieci.pl

Temat: Teen coaching

myślę, że zastanawiając się nad coachingiem nastolatków warto korzystać ze standardów wypracowanych przez psychologów pracujących z młodzieżą

nie zawsze trzeba odkrywać Amerykę na nowo :)

a do wątpliwości czy rodzic powinien być informowany ja dorzucę spojrzenie "z drugiej strony"

po co właściwie spotykamy się z człowiekiem w cztery oczy - po to żeby mógł swobodnie porozmawiać o swoich sprawach o których w innym przypadku nie chciałby wcale powiedzieć

czy nie wydaje się więc nieuczciwym takie podejście, że najpierw spotykamy się z nastolatkiem sam na sam, po to żeby potem zrelacjonować rodzicom to wszystko, czego nie dowiedzieliby się od niego sami?

wydaje mi się,że rodzice,którzy wyrażają zgodę na to, że ktoś będzie pracował z ich dzieckiem muszą go też obdarzyć zaufaniem i przyjmują do wiadomości, że może nie o wszystkim się dowiedzą

Następna dyskusja:

coaching jest jak lekarstw...




Wyślij zaproszenie do