Arkadiusz Dylert

Arkadiusz Dylert Jedyną pewną jest
zmiana

Temat: Samodzielny wyjazd do Chin

Planuje wyjazd do Chin.
Proszę o pomoc tych, którzy już sami tam byli o informacje jakie linie lotnicze, gdzie hotele rezerwować i jakie warto rezerwować, jak sie poruszać z miejsca do miejsca, jaka trasa jest najlepsza, ile pieniązków na 14 dni.
Z góry dziękuję.
Andrzej Budnik

Andrzej Budnik linencjonowany pilot
dronów UAV, pilot
wycieczek
incentiv...

Temat: Samodzielny wyjazd do Chin

Arkadiusz Dylert:
Planuje wyjazd do Chin.
Proszę o pomoc tych, którzy już sami tam byli o informacje jakie linie lotnicze, gdzie hotele rezerwować i jakie warto rezerwować, jak sie poruszać z miejsca do miejsca, jaka trasa jest najlepsza, ile pieniązków na 14 dni.
Z góry dziękuję.

OK, to powiedź jeszcze jak podróżujesz? Raczej wyższa klasa pociągów, lepsze hotele, czy może tylko samolotami po kraju. Mozna tez tzw. heardseat'erami i spać w hostelach - opcji jest kilka.

konto usunięte

Temat: Samodzielny wyjazd do Chin

Nie zeby to byla konkurencja ale zajrzyj koniecznie na forum na http://travelbit.pl. Tam wielokrotnie zadano juz te wszystkie pytania, ktore przed wyjazdem nurtuja i Ciebie i wielokrotnie je juz przemaglowano na wszystkie mozliwe strony:)
A jakby co pisz i pytaj smialo, oprowadzam po Chinach wycieczki i pojezdzilam tam tez sporo na wlasna reke.
Andrzej zadal wlasciwe pytanie, po Chinach mozna jezdzic za grosze, mieszkac za 5 USD i jesc za 3 USD dziennie ale mozna wydac 100 USD na dzien:) Chiny sa wielkie i moim zdaniem najwiecej kasy pochlaniaja przejazdy, tu oczywiscie pelna gama cen i klas np pociagow czy busow.
no i wszystko zalezy od trasy, jaka obierzesz, omijajac Hongkong i Makao, gdzie jest niebotycznie drogo mozna troche zaoszczedzic, tylko pytanie, czy jak sie jedzie raz w zyciu do Chin to warto oszczedzac:) Pekin, Szanghaj sa drogie ale i tam mozna znalezc nocleg za 5-10 USD, choc moim zdaniem 10 USD w duzych miastach to minimum, zwlaszcza teraz przez Igrzyskami, ceny bardzo poszly w gore, zwlaszcza noclegi w drozszych (*** i ****) hotelach. Ja jezdzac kiedys przez 31 dni wydalam na jedzenie dokladnie 100 USD i nie glodzilam sie zbytnio. Drogie sa wstepy a nie wszedzie warto wchodzic wiec napisz gdzie chcesz jechac a juz na pewno forumowicze powiedza Ci czy warto w to inwestowac:)
Jakie linie lotnicze? jest okolo 8-10 wewnetrznych linii lotniczych, polecam bez wyjatku wszystkie, ceny maja podobne. Sprawdz na http://travelchinaguide.com, tam sprawdzisz tez ceny pociagow choc nie ufaj tym info zawsze, ja kilka razy sie przejechalam, a i wydrukuj sobie wczesniej rozklady jazdy, chyba, ze mowisz po chinsku:)
noclegow nie rezerwuj, chyba, ze jedziesz w ktoryms ze zlotych tygodni (1-7 maja, 1-7 pazdziernika) lub w Swieto Wiosny (Nowy Rok, chyba 18 lutego). Wtedy rezerwuj koniecznie, zwlaszcza te drozsze, tansze zawsze sie jakos znajda:)
ech, o trasach to zdan tyle co szanownych forumowiczow.
Moje typy numer jeden, czytaj koniecznie do odwiedzenia:
1. Yonghegong w Pekinie
2. Tarasy ryzowe Longji w Guangxi
3. Mosty chroniace od wiatru i deszczu w Guangxi
4. Leshan Dafo kolo Chengdu
5. Longmen kolo Luoyangu
6. Makao
7. Suzhou, Luzhi - niedaleko siebie i niedaleko Szanghaju
8. Zhongdian na granicy Chin i Tybetu (w ogole caly Yunnan jest piekny)

Chyba kazdy woli co innego, nikt nie opuszcza Pekinu bo to punkt numer jeden a potem wszyscy zaluja, ze tam pojechali (ja kocham to miasto, przez rok bylo moim domem i zamienilabym go tylko na Szanghaj, ale kazdy ma inne zdanie). Szanghaj moze sie podobac albo nie ale na pewno robi ogromne wrazenie. Jak lubisz przyrode jedz na poludnie (Juzhaoigou, Yunnan, Xishuanbanna), jak lubisz stepy jedz do Mongolii Wew, jak lubisz wielkie miasta jedz do Pekinu, Szanghaju, HK. Chiny sa przeogromne i przepiekne!

powodzenia
Ewa
Arkadiusz Dylert

Arkadiusz Dylert Jedyną pewną jest
zmiana

Temat: Samodzielny wyjazd do Chin

Interesuje mnie podróżowanie różnymi środkami lokomocji począwszy od samolotu poprzez rower :) Na noclegi nie zamierzam wydawać zbyt dużo pieniędzy, wystarczy aby było czysto i ciepła woda. Oczywiście nie musi to być wysoki standard. Chciałbym poznać kulturę rdzennych mieszkańców a nie turystyczne przylądki.
Marcin Podawca

Marcin Podawca Trener wewnętrzny

Temat: Samodzielny wyjazd do Chin

Ewa Byliniak:
Nie zeby to byla konkurencja ale zajrzyj koniecznie na forum na http://travelbit.pl. Tam wielokrotnie zadano juz te wszystkie pytania, ktore przed wyjazdem nurtuja i Ciebie i wielokrotnie je juz przemaglowano na wszystkie mozliwe strony:)
A jakby co pisz i pytaj smialo, oprowadzam po Chinach wycieczki i pojezdzilam tam tez sporo na wlasna reke.
Andrzej zadal wlasciwe pytanie, po Chinach mozna jezdzic za grosze, mieszkac za 5 USD i jesc za 3 USD dziennie ale mozna wydac 100 USD na dzien:) Chiny sa wielkie i moim zdaniem najwiecej kasy pochlaniaja przejazdy, tu oczywiscie pelna gama cen i klas np pociagow czy busow.
no i wszystko zalezy od trasy, jaka obierzesz, omijajac Hongkong i Makao, gdzie jest niebotycznie drogo mozna troche zaoszczedzic, tylko pytanie, czy jak sie jedzie raz w zyciu do Chin to warto oszczedzac:) Pekin, Szanghaj sa drogie ale i tam mozna znalezc nocleg za 5-10 USD, choc moim zdaniem 10 USD w duzych miastach to minimum, zwlaszcza teraz przez Igrzyskami, ceny bardzo poszly w gore, zwlaszcza noclegi w drozszych (*** i ****) hotelach. Ja jezdzac kiedys przez 31 dni wydalam na jedzenie dokladnie 100 USD i nie glodzilam sie zbytnio. Drogie sa wstepy a nie wszedzie warto wchodzic wiec napisz gdzie chcesz jechac a juz na pewno forumowicze powiedza Ci czy warto w to inwestowac:)
Jakie linie lotnicze? jest okolo 8-10 wewnetrznych linii lotniczych, polecam bez wyjatku wszystkie, ceny maja podobne. Sprawdz na http://travelchinaguide.com, tam sprawdzisz tez ceny pociagow choc nie ufaj tym info zawsze, ja kilka razy sie przejechalam, a i wydrukuj sobie wczesniej rozklady jazdy, chyba, ze mowisz po chinsku:)
noclegow nie rezerwuj, chyba, ze jedziesz w ktoryms ze zlotych tygodni (1-7 maja, 1-7 pazdziernika) lub w Swieto Wiosny (Nowy Rok, chyba 18 lutego). Wtedy rezerwuj koniecznie, zwlaszcza te drozsze, tansze zawsze sie jakos znajda:)
ech, o trasach to zdan tyle co szanownych forumowiczow.
Moje typy numer jeden, czytaj koniecznie do odwiedzenia:
1. Yonghegong w Pekinie
2. Tarasy ryzowe Longji w Guangxi
3. Mosty chroniace od wiatru i deszczu w Guangxi
4. Leshan Dafo kolo Chengdu
5. Longmen kolo Luoyangu
6. Makao
7. Suzhou, Luzhi - niedaleko siebie i niedaleko Szanghaju
8. Zhongdian na granicy Chin i Tybetu (w ogole caly Yunnan jest piekny)

Chyba kazdy woli co innego, nikt nie opuszcza Pekinu bo to punkt numer jeden a potem wszyscy zaluja, ze tam pojechali (ja kocham to miasto, przez rok bylo moim domem i zamienilabym go tylko na Szanghaj, ale kazdy ma inne zdanie). Szanghaj moze sie podobac albo nie ale na pewno robi ogromne wrazenie. Jak lubisz przyrode jedz na poludnie (Juzhaoigou, Yunnan, Xishuanbanna), jak lubisz stepy jedz do Mongolii Wew, jak lubisz wielkie miasta jedz do Pekinu, Szanghaju, HK. Chiny sa przeogromne i przepiekne!

powodzenia
Ewa
A ja bym darował sobie Makao- byłem tam i uważam że nie warto- dla kilku uliczek w lisbońskim stylu albo czegoi tam jeszcze- nie ma co tam oglądac, jakaś jedna światynia, kasyna gry- to już lepiej HongKong zobaczyć - dużo większy wymiar!!!
a jak ktoś lubi lisbońskie klimaty to niech jedzie do Portugalii, na Tenerife lub w podobne miejsca

konto usunięte

Temat: Samodzielny wyjazd do Chin

Interesuje mnie podróżowanie różnymi środkami lokomocji począwszy od samolotu poprzez rower :) Na noclegi nie zamierzam wydawać zbyt dużo pieniędzy, wystarczy aby było czysto i ciepła woda. Oczywiście nie musi to być wysoki standard. Chciałbym poznać kulturę rdzennych mieszkańców a nie turystyczne przylądki.

.....
Polecam zabrać z sobą przewodnik "Lonley Planet" to biblia podróżnika:) znajdziesz tam tanie noclegi...no i ciekawe są podróże pociągami....zazwyczaj na hard slippery trzeba rezerwować u konduktora,który mówi tylko po chińsku....naucz się liczyć na palcach będzie pomocne:)
No i jak masz szczęście możesz trafić na autobus z łóżkami...
Ewa Patorska

Ewa Patorska konsultant, Sephora
Polska Sp z oo

Temat: Samodzielny wyjazd do Chin

Arkadiusz Dylert:
Planuje wyjazd do Chin.
Proszę o pomoc tych, którzy już sami tam byli o informacje jakie linie lotnicze, gdzie hotele rezerwować i jakie warto rezerwować, jak sie poruszać z miejsca do miejsca, jaka trasa jest najlepsza, ile pieniązków na 14 dni.
Z góry dziękuję.

Czy wyjazd doszedł do skutku? Jeśli tak, jakie wrażenia?
Ja planuje lecieć samolotem do Pekinu na 14 dni. Nocleg mam zapewniony, ale zwiedzać będe na własną ręke. Co warto zobaczyć w Pekinie, a co sobie podarować?
Sylvia S.

Sylvia S. Badania, rozwój,
polityki społeczne

Temat: Samodzielny wyjazd do Chin

Witam, jesli chodzi o loty krajowe polecam

http://www.ctrip.com/
Anna L.

Anna L. www.adaptix.pl

Temat: Samodzielny wyjazd do Chin

Witam,
Wybieram się z chłopakiem w październiku do Chin. Niestety tylko na 3 tygodnie:-( Z uwagi na małą ilość czasu muszę wybrać tylko kilka miejsc, które odwiedzimy. Zamierzamy przemieszczać się pociągami i spać w tanich hotelach, hostelach itp. Jak do tej pory plan jest taki:
Pekin - Szanghaj - Guilin - Yangshuo - Chongquing - Spływ po Jangcy (Trzy Przełomy)- Wuhan - Pekin. Bardzo chciałabym zobaczyć Yunnan, ale brakuje nam czasu. Czy ktoś może polecić coś co warto obejrzeć w pobliżu tych miejsc, które są na naszej trasie? Wylądujemy w Pekinie w tygodniu, który nie jest najszczęśliwszy (4 październik), ale planujemy tam poczekać na koniec "złotego tygodnia" i dopiero ok. 8 października ruszyć dalej.
Może macie jakieś rady co do hoteli (rezerwować czy nie?), pociągów (25-godzinna podróż: hard sleeper, czy raczej zainwestować w soft sleeper?), czy czegoś jeszcze innego co nawet nie przychodzi mi do głowy a powinnam wiedzieć?:-)
Jeszcze jedno, czy ktoś był może w Syczuanie po majowym trzęsieniu ziemi? Jak wygląda teraz baza noclegowa itp.?
Aha, nie znamy chińskiego, ale w Pekinie zatrzymamy się u znajomych, którzy chiński znają i pomogą nam się zaaklimatyzować przez pierwsze ok. 3 dni. LP został juz zakupiony, więc chodzi mi raczej o "dobre rady", które nie są w nim zawarte, albo rady typu "czego nie warto oglądać".

Pozdrawiam
Grzegorz Plewka

Grzegorz Plewka Sanderra Biuro
Rachunkowe

Temat: Samodzielny wyjazd do Chin

Mieszkalem w Chinach przez rok w tym w Guilin przez jakis czas i mysle, ze dobry pomysl macie. Jesli lubicie pochodzic po goravh to Guilin znajduja sie tez fajne pola terrasowe. Wszystko jest dokladnie opisane w Rough Guide o ile pamietam. Trzeba tylko pamietac ze sa to rejony turystyczne. Jesli bedziecie w Shanghaiu na dlugo to polecam Suzhou nieopodal- male miasteczko, ladne parki itp. Co do pociagow to Hard sleepr jest spoko. Nie ma sensu przeplacac uwazam, jezeli juz to lepiej dolozyc na samolot, bo loty wewnetrzne nie sa droge. Przelot przez pol Chin w ybylejakim biurze podrozy nie powinien kosztowac wiecej niz £60.

Pozdrawiam!
Alicja F.

Alicja F. Warsztaty rozwoju
osobistego

Temat: Samodzielny wyjazd do Chin

dobra rada: jesli bedziecie nocowac w hostelach z listy LP - to nie zabierajcie spiworow, wszedzie jest czysta posciel, klimatyzacja i WC+lazienki wystarczajaco czysteAlicja F. edytował(a) ten post dnia 26.08.08 o godzinie 13:09
Anna L.

Anna L. www.adaptix.pl

Temat: Samodzielny wyjazd do Chin

Dzięki. Podróżuję z tym wątkiem po całym goldenline, prawda Alicja?:-)Jeśli chodzi samoloty, to jestem na etapie sprawdzania rejsów. Mamy na trasie dwie 24 (albo 25)- godzinne podróże pociągiem i powoli dochodze do wniosku, że szkoda czasu na to. Warto się może przejechać z Pekinu do Szanghaju (12 godzin), ale to można zrobić w nocy.
Jeszcze jedno pytanie: jak tam gnazdka elektryczne? Czy naładuję sobie np. baterią do aparatu, czy muszę mieć przejściówkę?
Alicja F.

Alicja F. Warsztaty rozwoju
osobistego

Temat: Samodzielny wyjazd do Chin

Anna Leszczyńska:
Dzięki. Podróżuję z tym wątkiem po całym goldenline, prawda Alicja?:-)

najwazniejsze zebys otrzymala informacje, jakie potrzebujesz;) a jestes tylko na 2 forach;)wiec nie jest tak zle;)

Jeśli chodzi samoloty, to jestem na etapie sprawdzania
rejsów. Mamy na trasie dwie 24 (albo 25)- godzinne podróże pociągiem i powoli dochodze do wniosku, że szkoda czasu na to. Warto się może przejechać z Pekinu do Szanghaju (12 godzin), ale to można zrobić w nocy.

My Szanghaj-Pekin zrobilismy samolotem - a korzystalismy z tej strony - moze sie przyda:
http://ticket.9588.com/FlightTicket/Main_E.aspx
Jeszcze jedno pytanie: jak tam gnazdka elektryczne? Czy naładuję sobie np. baterią do aparatu, czy muszę mieć przejściówkę?

przejsciowke mialam, ale nie byla potrzebna - maja dziwnie wygladajace gniazdka, ale bez problemu naladujesz komorke i nasze inne urzadzenia (czytaj w hostelach polecanych przez LP)
Anna J.

Anna J. Aktualnie otwarta
na nowe wyzwania :)

Temat: Samodzielny wyjazd do Chin

. my bylismy KLM-ami i trafilismy na super promocje i placilismy 1800 zl w relacji warszawa-pekin, w relacjach warszawa-szanghaj bilet byl za 1400 zl :):) dlatego musisz sprawdzac bo ta promocja moze sie powtorzyc :):)
Hotel rezerwowalismy w Polsce bo tam jest problematyczne to o tyle, ze nikt nikt nikt nie kuma po angielsku i dlatego tez nie zwiedzilismy Datonga :(:(

Jesli chcesz to mam namiar na kuriera ktory za jakies niewielkie pieniadze kupuje Ci bilet w dwie strony !! :):)

Duzo korzystalam z : http://www.travelchinaguide.com/, , hottele poszukiwalam na stornie KLM-u :) oraz hostele.com; rowery sa bardzo tanie , bardzo tanie :):) i glownei jezdzilismy metrem bo na przystankach autobusowych nie ma wogole oznaczen europejskich i sa same szlaczki....

wszystko w sumie jest bardzo tanie he :)Anna Jankowska edytował(a) ten post dnia 08.09.08 o godzinie 15:35

konto usunięte

Temat: Samodzielny wyjazd do Chin

ja również wybieram się do Chin na 3 tygodnie. Mam podobny plan do Ani: zaczynamy w Pekinie - Szanghaj - Guilin - Yangshuo - Spływ po Jangcy - a koniec w Hongkongu.

Czekam na ciekawe sugestie co i gdzie zobaczyć :)
Anna L.

Anna L. www.adaptix.pl

Temat: Samodzielny wyjazd do Chin

Fajny plan. Nasz był faktycznie bardzo podobny, ale w trakcie podróży zmieniliśmy trochę kolejność – Pekin – Guilin - Yangshuo – Chongqing – Spływ – Wuhan – Szanghaj – Pekin. Już w Pekinie zdecydowaliśmy, ze polecimy do Guilin samolotem z uwagi ma dużą oszczędność czasu. Potem autobusem do Yangshuo – nie skusiliśmy się na rejs po rzece Li, ponieważ w planach mieliśmy Trzy Przełomy – tam KONIECZNIE wypożyczcie rowery a jeszcze lepiej skuter (my skorzystaliśmy z obu opcji) – widoki nie do opisania:-)Kupiliśmy też wycieczkę na tarasy ryżowe do Longji (wyjazd ok.7 rano, powrót ok.18). W sumie byliśmy tam ok. 4 dni.
Dalej z Guilin pociągiem do Chongqing, zakup biletów na spływ po Jangcy i wieczorem wsiedliśmy na statek pełen Chińczyków. Cudne widoki, obrzydliwe żarcie na łajbie – zaopatrujcie się w żywność u staruszek sprzedających jedzenie przy każdym zejściu na lad. Serio – pycha! Rejs, rejs, rejs….Tama i Yichang – tam okazało się, że uciekł nam pociąg do Szanghaju a następny będzie za 2 dni, więc zdecydowaliśmy się udać do Wuhan (po drodze) autobusem z nadzieją, że tam złapiemy pociąg do Szanghaju. Niestety przeliczyliśmy się i po dotarciu na miejsce około północy okazało się , że mamy pociąg dopiero następnego dnia o 17:-)No cóż, hotel i spać….problem w tym, że nie mieliśmy kasy na kaucję, a bankomatu nie było w promieniu 2 km. Staliśmy w recepcji ponad godzinę starając się przekonać recepcjonistkę, że nie zniszczymy pokoju i nic nie ukradniemy:-)Nie wspomniałam, że nie mówiła w innym języku niż chiński? Chyba się zmęczyła naszą upierdliwością, bo w końcu pozwoliła nam przespać się bez zapłacenia kaucji.
Rano bagaże do przechowalni i uderzyliśmy w miasto. Szczerze mówiąc – nic ciekawego.
Wieczorem do pociągu i rano pobudka w Szanghaju. Zatrzymaliśmy się tu u znajomego Polaka, który był akurat w delegacji poza Chinami. Był tak miły i poprosił swojego kolegę Irlandczyka, aby wyszedł po nas rano na dworzec i zawiózł do mieszkania. Wspomniany Irlandczyk wyszedł po nas….ale na inny dworzec:-)Przyjechał prosto z imprezy i był jeszcze lekko zawiany:-)W sumie spędziliśmy w Szanghaju 4 dni- warto zobaczyć pandy w ZOO. Poza resztą atrakcji z LP o których pisać nie muszę. My najbardziej lubimy zwiedzać po prostu „łażąc” po ulicach, obserwując zwykły dzień dla mieszkańców, oglądając, patrząc, poznając ludzi.
I dobrnęłam do końcówki naszej wyprawy, bo z Szanghaju pociągiem dotarliśmy do Pekinu i tam „domieszkaliśmy” u znajomych kilka dni, aż do odlotu.

Zazdroszczę Ci, ze jedziesz do Chin:-)
Zapomniałam o ważnej części – w Yangshuo mój chłopak mi się oświadczył i za rok pojedziemy do Chin w ramach naszej podróży poślubnej:-)Anna L. edytował(a) ten post dnia 17.06.09 o godzinie 14:41
Michał Koziarski

Michał Koziarski Product Manager, Big
Ben Export

Temat: Samodzielny wyjazd do Chin

Katarzyna Izabela C.:
ja również wybieram się do Chin na 3 tygodnie. Mam podobny plan do Ani: zaczynamy w Pekinie - Szanghaj - Guilin - Yangshuo - Spływ po Jangcy - a koniec w Hongkongu.

Czekam na ciekawe sugestie co i gdzie zobaczyć :)

Ja trochę bywam w Chinach służbowo i mimo ograniczonego czasu udało mi się zwiedzić parę miejsc. Pekin zaliczyłem w tym roku i jest super sto razy piękniejszy niż Szanghaj. Miałem tam niestety 2,5 dnia więc zaliczyłem tylko:
Yuanmingyuan (porażka - 3 godziny marszobiegu wśród tabliczek co kiedyś tam stało, bo wszystko zniszczyli Anglicy)- wg mnie można sobie odpuścić.
Zakazane miasto - śliczne
Wielki mur - taki sobie no ale trzeba zaliczyć :)

Szanghaj jak dla mnie jest taki sobie ale niedaleko jest Zhouzhuang - naprawde piękne. No i moje ulubione miasto Hangzhou - niesamowity klimat, wspaniała herbata i wieczorne przedstawienie na jeziorze (balet na wodzie - warto). Ostatnio byłem w Yangzhou i na pytanie moich znajomych Chińczyków, które miasto mi się bardziej podoba to wg mnie Hangzhou is the best :) Niedaleko Hangzhou jest jezioro 1000 wysp (oczywiście sztuczne) - wycieczka na jeden dzień z ładnymi widokami.

Reasumując atrakcji w okolicach SH jest ogrom i warto się tam pokręcić.

konto usunięte

Temat: Samodzielny wyjazd do Chin

Anna L.:
Fajny plan. Nasz był faktycznie bardzo podobny, ale w trakcie podróży zmieniliśmy trochę kolejność – Pekin – Guilin - Yangshuo – Chongqing – Spływ – Wuhan – Szanghaj – Pekin. Już w Pekinie zdecydowaliśmy, ze polecimy do Guilin samolotem z uwagi ma dużą oszczędność czasu. Potem autobusem do Yangshuo – nie skusiliśmy się na rejs po rzece Li, ponieważ w planach mieliśmy Trzy Przełomy – tam KONIECZNIE wypożyczcie rowery a jeszcze lepiej skuter (my skorzystaliśmy z obu opcji) – widoki nie do opisania:-)Kupiliśmy też wycieczkę na tarasy ryżowe do Longji (wyjazd ok.7 rano, powrót ok.18). W sumie byliśmy tam ok. 4 dni.
Dalej z Guilin pociągiem do Chongqing, zakup biletów na spływ po Jangcy i wieczorem wsiedliśmy na statek pełen Chińczyków. Cudne widoki, obrzydliwe żarcie na łajbie – zaopatrujcie się w żywność u staruszek sprzedających jedzenie przy każdym zejściu na lad. Serio – pycha! Rejs, rejs, rejs….Tama i Yichang – tam okazało się, że uciekł nam pociąg do Szanghaju a następny będzie za 2 dni, więc zdecydowaliśmy się udać do Wuhan (po drodze) autobusem z nadzieją, że tam złapiemy pociąg do Szanghaju. Niestety przeliczyliśmy się i po dotarciu na miejsce około północy okazało się , że mamy pociąg dopiero następnego dnia o 17:-)No cóż, hotel i spać….problem w tym, że nie mieliśmy kasy na kaucję, a bankomatu nie było w promieniu 2 km. Staliśmy w recepcji ponad godzinę starając się przekonać recepcjonistkę, że nie zniszczymy pokoju i nic nie ukradniemy:-)Nie wspomniałam, że nie mówiła w innym języku niż chiński? Chyba się zmęczyła naszą upierdliwością, bo w końcu pozwoliła nam przespać się bez zapłacenia kaucji.
Rano bagaże do przechowalni i uderzyliśmy w miasto. Szczerze mówiąc – nic ciekawego.
Wieczorem do pociągu i rano pobudka w Szanghaju. Zatrzymaliśmy się tu u znajomego Polaka, który był akurat w delegacji poza Chinami. Był tak miły i poprosił swojego kolegę Irlandczyka, aby wyszedł po nas rano na dworzec i zawiózł do mieszkania. Wspomniany Irlandczyk wyszedł po nas….ale na inny dworzec:-)Przyjechał prosto z imprezy i był jeszcze lekko zawiany:-)W sumie spędziliśmy w Szanghaju 4 dni- warto zobaczyć pandy w ZOO. Poza resztą atrakcji z LP o których pisać nie muszę. My najbardziej lubimy zwiedzać po prostu „łażąc” po ulicach, obserwując zwykły dzień dla mieszkańców, oglądając, patrząc, poznając ludzi.
I dobrnęłam do końcówki naszej wyprawy, bo z Szanghaju pociągiem dotarliśmy do Pekinu i tam „domieszkaliśmy” u znajomych kilka dni, aż do odlotu.

Zazdroszczę Ci, ze jedziesz do Chin:-)
Zapomniałam o ważnej części – w Yangshuo mój chłopak mi się oświadczył i za rok pojedziemy do Chin w ramach naszej podróży poślubnej:-)Anna L. edytował(a) ten post dnia 17.06.09 o godzinie 14:41


Dziękuję za cenne informacje.

Świetny plan z tymi oświadczynami. Pomysłowego masz przyszłego męża :)
Życzę samych szczęśliwych chwil i udanej podróży poślubnej.

Pozdrawiam ;)

konto usunięte

Temat: Samodzielny wyjazd do Chin

Wielki mur - taki sobie no ale trzeba zaliczyć :)

Wielki Mur planujemy zobaczyć ten prawdziwy, a nie ten dobudowany niedawno dla turystów. Znalazłam w necie opis części WIelkiego Muru w Huanghuacheng. Podobno można do niej dojechać z Pekinu w około 2 godziny - spróbujemy tam dotrzeć, mam nadzieję że się nie zgubimy. Chociaż w sumie takie zagubienie w Chinach może okazać się ciekawą przygodą ;)

Mamy nadzieję że ta część będzie ciekawsza niż ta w PekinieKatarzyna Izabela C. edytował(a) ten post dnia 18.06.09 o godzinie 14:00
Michał Koziarski

Michał Koziarski Product Manager, Big
Ben Export

Temat: Samodzielny wyjazd do Chin

Katarzyna Izabela C.:
Wielki mur - taki sobie no ale trzeba zaliczyć :)

Wielki Mur planujemy zobaczyć ten prawdziwy, a nie ten dobudowany niedawno dla turystów. Znalazłam w necie opis części WIelkiego Muru w Huanghuacheng. Podobno można do niej dojechać z Pekinu w około 2 godziny - spróbujemy tam dotrzeć, mam nadzieję że się nie zgubimy. Chociaż w sumie takie zagubienie w Chinach może okazać się ciekawą przygodą ;)

Mamy nadzieję że ta część będzie ciekawsza niż ta w PekinieKatarzyna Izabela C. edytował(a) ten post dnia 18.06.09 o godzinie 14:00

My jechaliśmy ponad godzinę autobusem nr. 19. Autobusy tej lini chodzą jak taksówki. Mur był odnowiony a część nieodnowiona zamknięta dla turystów.
Tak apropo's Pekinu do idźcie na kaczkę do restauracji Bian Yi Fang. Kaczka jest droższa trzykrotnie niż gdzie indziej ale jest super. Osobiście polecam z wasabi bo ten ichniejszy sos jest trochę za słodki. My polowaliśmy jeszcze na skorpiona ale taksówkarze nie wiedzieli gdzie można go zjeść. Może Wam się uda!



Wyślij zaproszenie do