konto usunięte
Temat: Za co kochasz swoje miasto?
Dość marudzenia! :]Napiszcie za co kochacie Bydgoszcz, co Wam dało to miasto, dlaczego warto mieszkać w Bydgoszczy i jakie argumenty przemawiają za tym, aby odwiedzić miasto nad Brdą.
konto usunięte
konto usunięte
Łukasz Adamczyk:
to co tu w takim razie robisz?
konto usunięte
konto usunięte
Krzysiek
D.
tłumacz z jęz.
angielskiego
konto usunięte
Artur M.:
Bydgoszcz,
nie za duża, nie za mała. Szczęśliwie to nie Warszawa gdzie w
pewnej części miasta nie bywasz wcale. Szczęśliwie dojazd do pracy nie zajmuje kilka godzin. Ot taka miłość do miasta z praktycznego punktu widzenia.
Stary rynek, Mostowa, Długa - miło i sympatycznie. Z pewnością
nie ma uroku Torunia ale jak zawsze to moje miasto rodzinne.
Lukasz
K.
Communication &
Public Speaking
Consultant
konto usunięte
Michał Żmich:
Łukaszu, a możesz mi powiedzieć tak szczerze jaki cel przyświecał Tobie, kiedy zakładałeś ten wątek?
Artur
Sójka
Zamieniam kontakty
na kontrakty
konto usunięte
Artur Sójka:
Nie odpowiedziałeś mi na pytanie.
Artur
Sójka
Zamieniam kontakty
na kontrakty
konto usunięte
konto usunięte
Andrzej
Salamoński
specjalista ds.
sprzedaży i
marketingu; ABB Sp.
z o.o.
konto usunięte
Katarzyna
Domka
In the age of
information,
ignorance is a
choice
konto usunięte
Andrzej
Salamoński
specjalista ds.
sprzedaży i
marketingu; ABB Sp.
z o.o.
Kasia Domka:
Fakt może nie powala tak jak Kraków,
nie rozwija sie tak dynamicznie jak Wrocław,
ale cóż...nie jest wcale źle, a żeby było lepiej to tak naprawdę zależy od nas samych:):):)
konto usunięte
Michał
Żmich
Specjalista ds
reklamy
Michał F.:
Powiedzmy, że bardzo lubię za:
1) to, że wszędzie (no może za wyjątkiem Osowa - Fordon) jest blisko,
2) to, że - wbrew powszechnemu narzekaniu mieszkańców Bydgoszczy - korki nie są tu wcale tak straszne i ogromne, jakby to się mogło im wydawać...
.. a jak uruchomią w końcu Focha to będzie jak w tym przysłowiowym kawale z Ickiem i kozą... :-)
3) to, że na każdym kroku spotyka się znajomych :-)Co racja to racja, praktycznie każda wizyta w jakimkolwiek centrum handlowym to dobrych kilka lub kilkanaście minut przegadanych ze znajomymi. Często takimi, z którymi nie ma kontaktu od lat :)
Następna dyskusja: