GoldenLine
Zaloguj się
Wojciech Stefanowicz

Wojciech Stefanowicz Specjalista ds.
Obsługi Klienta z
doświadczeniem
zawodowy...

Temat: Wiceprezydent Bydgoszczy i jego ludzie grają w filmie...

Witam,

Właśnie obejrzałem sobie filmik z Wiceprezydentem i bydgoskimi urzędnikami.
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,6421283...

Pomijam czy ta "reklama" jest korzystna dla Bydgoszczy czy nie. Na plus mogę z pewnością zaliczyć jeden fakt, brak w nim na szczęście p.o. prezydenta. Ktoś, kto to robił poznał się na K.D i słusznie go pominął. Człowiek ten nawet w swoim wyglądzie nie jest wiarygodny. W przeciwieństwie do p. Grześkowiaka. Pan Grześkowiak poglądy ma, jakie ma, ale widać, że naprawdę zależy mu na tym mieście. Moim zdaniem K.D. mu tylko przeszkadza. Myślę, że jakby p. Grześkowiak był tym pierwszym to nie byłoby np wniosku o referendum i w Bydgoszczy byłoby lepiej, nie od razu dobrze, ale napewno lepiej i nastroje wśród mieszkańców byłyby przychylniejsze.

Szkoda tylko że urząd ma nowoczesny program zarządzania, ale samo miasto nie jest nowoczesne. Gdzie Ci inwestorzy, gdzie te nowoczesne miejsca pracy dla Bydgoszczan. Jak to ktoś gdzieś wczesniej napisał... a w parku przemysłowym nadal rury z wodą brak...

Pozdrawiam,
Link do wypowiedziLink
Krzysiek D.

Krzysiek D. tłumacz z jęz.
angielskiego

Temat: Wiceprezydent Bydgoszczy i jego ludzie grają w filmie...

Wojciech Stefanowicz:
Właśnie obejrzałem sobie filmik z Wiceprezydentem i bydgoskimi urzędnikami.
Kurna, myślałem, że będę pierwszy! :-)

Mnie mimo wszystko żenuje cała ta akcja. Jurek Woźniak powiedział - cytuję za Wyborczą - że wzięli udział "ze względu na korzyść promocyjną". To kiedy można się spodziewać prezydenta w "Gwiazdy tańczą na lodzie"? To dopiero będzie korzyść promocyjna!
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Wiceprezydent Bydgoszczy i jego ludzie grają w filmie...

Krzysiek Drozdowski:

>>
Mnie mimo wszystko żenuje cała ta akcja. Jurek Woźniak powiedział - cytuję za Wyborczą - że wzięli udział "ze względu na korzyść promocyjną". To kiedy można się spodziewać prezydenta w "Gwiazdy tańczą na lodzie"? To dopiero będzie korzyść promocyjna!

Pod warunkiem że GTnL odbędzie się na nowym lodowisku o ewentualnie na tej żenującej ślizgawce na Starym Rynku? To byłaby "procentująca" korzyść. Te najazdy znad dachów miasta na wyginajace się pary... :D
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Wiceprezydent Bydgoszczy i jego ludzie grają w filmie...

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,6421283...

- Tak się nie powinno robić - studzi entuzjazm prof. Michał Kulesza, specjalista od prawa samorządowego. Według niego film jest promocją firmy Microsoft, a udział urzędników nie jest w porządku. - Przypomina mi to sytuację sprzed lat, kiedy urzędujący prezydent reklamował meble - dodaje prawnik.

---
pozdr.czes;-)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Wiceprezydent Bydgoszczy i jego ludzie grają w filmie...

Nie przesadzajcie, patrząc na zimno - jest szum, jest afera, mówią o nas, więc jest dobrze:-)

http://www.pino.pl/article-view/id,22710,type,1,t,urze...

Dla leniuszków zacytuję wstęp

"Wspomnianemu urzędowi (UM Katowice) w ciągu trzech lat udało się zaoszczędzić 340 tysięcy złotych. Kolejny urząd zrywający z monopolem Microsoftu od 2006 roku zaoszczędził 390 tysięcy złotych."

Sam pracuję na - w miarę możliwości (te są mniejsze po przesiadce Maca na PC, ale są) na rozwiązaniach open source i nie zauważam, żebym był jakoś do tyłu w stosunku do tego, co prezentuje Bill. Miewam nawet wrażenie, że jestem do przodu.
Link do wypowiedziLink
Artur Sójka

Artur Sójka Zamieniam kontakty
na kontrakty

Temat: Wiceprezydent Bydgoszczy i jego ludzie grają w filmie...

Ja widzę tę sytuację tak:

1. Urzędnicy swoim autorytetem wsparli Microsoft: urząd powinien za to dostać kasę, np. duży rabat na te rozwiązania informatyczne.

2. Microsoft swoim filmem promuje Bydgoszcz: sytuacja żałosna, aż szkoda się nad nią rozwidzić.

Jurku, jak to jest?

Pozdrawiam
Link do wypowiedziLink
Wojciech Stefanowicz

Wojciech Stefanowicz Specjalista ds.
Obsługi Klienta z
doświadczeniem
zawodowy...

Temat: Wiceprezydent Bydgoszczy i jego ludzie grają w filmie...

Artur Sójka:
Ja widzę tę sytuację tak:

1. Urzędnicy swoim autorytetem wsparli Microsoft: urząd powinien za to dostać kasę, np. duży rabat na te rozwiązania informatyczne.

2. Microsoft swoim filmem promuje Bydgoszcz: sytuacja żałosna, aż szkoda się nad nią rozwidzić.

Jurku, jak to jest?

Pozdrawiam

cytując p. Grześkowiaka podobno jest tak: ...Wiceprezydent Grześkowiak twierdzi, że udział w filmie - oprócz promocji dla Bydgoszczy - przyniósł też korzyści materialne: miasto dostało od Microsoftu zniżkę na oprogramowanie. Jej wysokości? Władze miasta nie chcą zdradzić....
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Wiceprezydent Bydgoszczy i jego ludzie grają w filmie...

Czeslaw Mrall:
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,6421283...

- Tak się nie powinno robić - studzi entuzjazm prof. Michał Kulesza, specjalista od prawa samorządowego. Według niego film jest promocją firmy Microsoft, a udział urzędników nie jest w porządku. - Przypomina mi to sytuację sprzed lat, kiedy urzędujący prezydent reklamował meble - dodaje prawnik.

---
pozdr.czes;-)

to ten sam "profesor" ktory w 1997 walczyl samym soba by nie powstalo województwo ze stolica w Bydgoszczy
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Wiceprezydent Bydgoszczy i jego ludzie grają w filmie...

Artur Sójka:
Ja widzę tę sytuację tak:

1. Urzędnicy swoim autorytetem wsparli Microsoft: urząd powinien za to dostać kasę, np. duży rabat na te rozwiązania informatyczne.
wyobraz sobie iz rozwiaznia ktore mamy sa zakupione po naprawde godziwych znizkach. i do tego w procedurze przetargowej :)

2. Microsoft swoim filmem promuje Bydgoszcz: sytuacja żałosna, aż szkoda się nad nią rozwidzić.

bo promuje :) milo nie ?? i to promocja za darmo, a im wiecej teraz ludzie beda pisac o tym tym lepeij tylko dla nas dla Bydgoszczy. :)
Jurku, jak to jest?

Pozdrawiam
Link do wypowiedziLink
Jurek Woźniak

Jurek Woźniak -

Temat: Wiceprezydent Bydgoszczy i jego ludzie grają w filmie...

Mamy wspólny z Microsoftem target - szefowie największych korporacji. Jeśli MS pokaże im film, pokazujący nasze miasto jako nowoczesne, przyjazne, dynamiczne, to może być tylko z korzyścią dla nas.

Arturze, o co dokładnie pytasz?
Link do wypowiedziLink
Artur Sójka

Artur Sójka Zamieniam kontakty
na kontrakty

Temat: Wiceprezydent Bydgoszczy i jego ludzie grają w filmie...

Jurek Woźniak:
Mamy wspólny z Microsoftem target - szefowie największych korporacji. Jeśli MS pokaże im film, pokazujący nasze miasto jako nowoczesne, przyjazne, dynamiczne, to może być tylko z korzyścią dla nas.

Arturze, o co dokładnie pytasz?
Ale nie pokaże miasta, tylko kilku urzędników.
Dla inwestorów miasto będzie nowoczesne i atrakcyjne jak będą mieli przyzwoity park przemysłowy, a tam jeszcze prądu nie ma. XIX wiekiem zalatuje.

Odpowiedzi udzielił mi Mirek. Jeżeli spot miał udział w dużych zniżkach to jestem za. Ale jeżeli to miast zostało postawione w roli podrzędnej (jak to przedstawiłem w punkcie drugim) to katastrofa.

Pozdrawiam
Link do wypowiedziLink
Krzysiek D.

Krzysiek D. tłumacz z jęz.
angielskiego

Temat: Wiceprezydent Bydgoszczy i jego ludzie grają w filmie...

Mirek Bartkowski:
Czeslaw Mrall:
- Tak się nie powinno robić - studzi entuzjazm prof. Michał Kulesza
to ten sam "profesor" ktory w 1997 walczyl samym soba by nie powstalo województwo ze stolica w Bydgoszczy
I w związku z tym jest taki Strasznie Zły, że na jakikolwiek temat się wypowie, to to też będzie Strasznie Złe?

Trochę na oślep strzelasz...
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Wiceprezydent Bydgoszczy i jego ludzie grają w filmie...

Mirek Bartkowski:
to ten sam "profesor" ktory w 1997 walczyl samym soba by nie powstalo województwo ze stolica w Bydgoszczy
Co za roznica?
Ja sie z nim zgadzam. Urzednik nie powinien reklamowac konkretnej firmy.
Przypomina mi sie Waldemar Pawlak i jego 'reklamowanie' Priusa. Szum byl wielki. Sytuacja podobna. W takich sytuacjach zawsze rodzi sie podejrzenie 'nieczystej' gry.
---
pozdr.czes;-)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Wiceprezydent Bydgoszczy i jego ludzie grają w filmie...

Jurek Woźniak:
Mamy wspólny z Microsoftem target - szefowie największych korporacji. Jeśli MS pokaże im film, pokazujący nasze miasto jako nowoczesne, przyjazne, dynamiczne, to może być tylko z korzyścią dla nas.
Wspolny target z Microsoftem? To jakies biznesowe przedsiewziecie Urzedu Miasta Bydgoszcz z firma? Czy UM podpisal z MS umowe na takie reklamy, biznesy? Co konkretnie miasto z tego ma?
Aktorzy grajacy w reklamach zarabiaja miliony...
A miasto? Glosno sie zrobilo w Polsce o Bydgoszczy... w atmosferze skandalu, niestety.

Film nie pokazuje 'nowoczesnego miasta'. Co najwyzej urzad, ktory uzywa jakiegos systemu reklamujacej sie firmy. Czy to jest az tak nowoczesne? Osobiscie watpie, ale specjalista nie jestem.

Gdzie moge przeczytac o tym przetargu? Jakie byly warunki? Kto wystartowal? Jak wybrano wygranego?
---
pozdr.czes;-)
Link do wypowiedziLink
Jurek Woźniak

Jurek Woźniak -

Temat: Wiceprezydent Bydgoszczy i jego ludzie grają w filmie...

O przetargu możesz przeczytać tam, gdzie zwykle, czyli w BIPie.
Możesz też zadać pytanie z prośbą o udzielenie informacji publicznej.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Wiceprezydent Bydgoszczy i jego ludzie grają w filmie...

Czeslaw Mrall:
Mirek Bartkowski:
to ten sam "profesor" ktory w 1997 walczyl samym soba by nie powstalo województwo ze stolica w Bydgoszczy
Co za roznica?
Ja sie z nim zgadzam. Urzednik nie powinien reklamowac konkretnej firmy.
Przypomina mi sie Waldemar Pawlak i jego 'reklamowanie' Priusa. Szum byl wielki. Sytuacja podobna. W takich sytuacjach zawsze rodzi sie podejrzenie 'nieczystej' gry.
---
pozdr.czes;-)


to odpowiedz mi czym innym niz reklama sa referencje??
referencje podpisywane przez wysokim urzednikow, referencje ktore co smieszniejsze wymagane sa w wielu organizowanych przetargach.
A czym innym sa np. zdjecia premiera i marszalka woj. wbijajacy z japonczykami z Sharpa lopaty pod budowe fabryki Sharpa w Kuj-Pom ??
czym jak nie użyczaniem wizerunku urzednika w reklamowaniu firmy komercyjnej ??
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Wiceprezydent Bydgoszczy i jego ludzie grają w filmie...

Smieszy mnie zacietrzewienie co niektorych.
A skad niby bierze sie opinia z Wyborczej iz jestesmy nowoczesnym urzedem ?? drugim w Polsce ??
Stad iz korzystamy z nowowczesnych technologii i wiemy jak je potem w pracy UM wykorzystac.

PS: tyle sie mowi iz Bydgoszczy nie ma w mediach, ze z niczym sie nie kojarzy, ze przecietny Polak mysli iz Bydgoszcz ma 50 tys mieszkancow i wrecz ze lezy gdzies na morzem.

Mamy od dwóch dni darmowa reklame w mediach elektronicznych i tradycyjnych cieszmy sie z tego :)
Link do wypowiedziLink
Krzysiek D.

Krzysiek D. tłumacz z jęz.
angielskiego

Temat: Wiceprezydent Bydgoszczy i jego ludzie grają w filmie...

Mirek Bartkowski:
A czym innym sa np. zdjecia premiera i marszalka woj. wbijajacy z japonczykami z Sharpa lopaty pod budowe fabryki Sharpa w Kuj-Pom ??
Ale premier i marszałek nie opowiadają przez siedem minut, jakie ciężkie było ich życie, zanim Sharp nie wpadł na pomysł budowania fabryki w naszym województwie, nie mówią, jak wspaniałe są rozwiązania Sharpa i że nie wyobrażają sobie bez nich codziennej egzystencji.

Przykre, że nie rozumiesz tej subtelnej różnicy.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Wiceprezydent Bydgoszczy i jego ludzie grają w filmie...

Krzysiek Drozdowski:
Mirek Bartkowski:
Czeslaw Mrall:
- Tak się nie powinno robić - studzi entuzjazm prof. Michał Kulesza
to ten sam "profesor" ktory w 1997 walczyl samym soba by nie powstalo województwo ze stolica w Bydgoszczy
I w związku z tym jest taki Strasznie Zły, że na jakikolwiek temat się wypowie, to to też będzie Strasznie Złe?

Trochę na oślep strzelasz...


nie z wiazku z tym pamietajac jego brak wywazenia w tamtej sprawie, nie jest tez wedlug mnie autorytetem tez i w tej ;)

moze chyba miec swoje zdanie ?? czy nie ??
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Wiceprezydent Bydgoszczy i jego ludzie grają w filmie...

Krzysiek Drozdowski:
Mirek Bartkowski:
A czym innym sa np. zdjecia premiera i marszalka woj. wbijajacy z japonczykami z Sharpa lopaty pod budowe fabryki Sharpa w Kuj-Pom ??
Ale premier i marszałek nie opowiadają przez siedem minut, jakie ciężkie było ich życie, zanim Sharp nie wpadł na pomysł budowania fabryki w naszym województwie, nie mówią, jak wspaniałe są rozwiązania Sharpa i że nie wyobrażają sobie bez nich codziennej egzystencji.

Przykre, że nie rozumiesz tej subtelnej różnicy.

ok a czym sa referencje ?? czyz ten film z case study jakie MS u nas przeprowadzil nie jest forma referencji dla MS ??

no nie popadajmy w paranoje
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Wasza ulubiona restauracja/...




Wyślij zaproszenie do
Anuluj