konto usunięte
- 1
- 2
Wojciech
Stefanowicz
Specjalista ds.
Obsługi Klienta z
doświadczeniem
zawodowy...
Temat: ToastMasters
Witam,Tutaj przedstawicielem na Bydgoszcz jest Artur Sójka jeśli byłeś ostatnio w Toruniu to go widziałeś (ten co się występować nie boi i nie wie dlaczego inni się boją -seria gorących pytań). W innym wątku Czesław zapraszał Cię na naszą co piątkową piłeczkę od 20 do 21 sala w SP 65 na Szybowników (ta z basenem i kortami/lodowiskiem)http://www.goldenline.pl/forum/bydgoszcz/952102/s/1#22... Artur też gra więc bedziesz miał okazje z nim porozmawiać.
Pozdrawiam
jacek alichniewicz:
Gdzie w Bydgoszczy odbywaja sie spotkania Toastmasters???? Byłem na jednym takim spotkaniu w Toruniu w WSB i było super.Wojciech S. edytował(a) ten post dnia 09.10.09 o godzinie 09:06
Artur
Sójka
Zamieniam kontakty
na kontrakty
Temat: ToastMasters
Czuję się wywołany do tablicy ;DSpotkania Toastmasters odbywają się we wtorki o godzinie 19.00 w Wyższej Szkole Gospodarki. Budynek H, sala H1 na piętrze.
Pozdrawiam i zapraszam
konto usunięte
Temat: ToastMasters
Dzieki Wam bardzo za pomoc.Napewno skorzystam z zzaproszenia i pojawie sie na warsztatach
Andrzej
Podgóreczny
(Ape)
DTM, skipper, coach,
Master Business
Trainer z pasją,
czy...
Temat: ToastMasters
Jacek Alichniewicz:
Gdzie w Bydgoszczy odbywaja sie spotkania Toastmasters???? Byłem na jednym takim spotkaniu w Toruniu w WSB i było super.
Spotkania się odbywają prawie trzy lata, jednak ich uczestnicy nie uczestniczą w oficjalnym programie edukacyjnym, ani nie otrzymują statusu Toastmastera, gdyż klub nie został nigdy zarejestrowany.
Najbliższy - legalnie działający - klub Toastmasters znajduje się w Poznaniu.
http://reports.toastmasters.org/findaclub/searchresult...
Klub toruński jest w fazie rejestracji i rokuje nadzieje, a naszą okolicę jedynie tygodnie dzielą od innej formy działalności Toastmasters.
Serdecznie pozdrawiam
Andrzej Podgóreczny
Grzegorz Jasiński ADMINISTRATOR IT
Temat: ToastMasters
Andrzej Podgóreczny (ape):
Spotkania się odbywają prawie trzy lata, jednak ich uczestnicy nie uczestniczą w oficjalnym programie edukacyjnym, ani nie otrzymują statusu Toastmastera, gdyż klub nie został nigdy zarejestrowany.
Kwestia autorytetu ;)
A raczej.. do czego potrzebny jest dokument potwierdzający Twoją charyzmę - W dodatku płatny, bo legalny ;)
Za bardzo przyzwyczaiłem się do GNU ;)
Andrzej
Podgóreczny
(Ape)
DTM, skipper, coach,
Master Business
Trainer z pasją,
czy...
Temat: ToastMasters
Grzegorz Jasiński:
Andrzej Podgóreczny (ape):
Spotkania się odbywają prawie trzy lata, jednak ich uczestnicy nie uczestniczą w oficjalnym programie edukacyjnym, ani nie otrzymują statusu Toastmastera, gdyż klub nie został nigdy zarejestrowany.
Kwestia autorytetu ;)
A raczej.. do czego potrzebny jest dokument potwierdzający Twoją charyzmę - W dodatku płatny, bo legalny ;)
Za bardzo przyzwyczaiłem się do GNU ;)
Witaj Grzegorzu,
Cieszę się, że podobnie myślimy :)
O kwestię skomlenia o autorytety czy o charyzmę jednak raczej pytaj Grzegorza T., a nawet lepiej niejakiego Artura S., bo ja nie zabiegam o tytuły ani zaszczyty i się na tym nie mam ochoty znać. Nie oszukuję też ludzi, że dziura niechlujnie wyrąbana w ścianie baraku to Windows Vista, ani tym bardziej FreeBSD!
Jeśli znajdziesz GNUToastmasters lub OpenSourceToastmasters - bardzo chętnie przystąpię do tego projektu i z miłą chęcią będę go propagował i dalej współtworzył :)
...oczywiście bez samozwańczych guru spod znaku De Billa G. ani lokalnego kacyka szemranego klubu przemawiaczy.
Serdecznie pozdrawiam
Andrzej Podgóreczny
Paweł
Drewniak
Student, Uniwersytet
w Bydgoszczy
Temat: ToastMasters
Andrzej Podgóreczny (ape):
Cieszę się, że podobnie myślimy :)
O kwestię skomlenia o autorytety czy o charyzmę jednak raczej pytaj Grzegorza T., a nawet lepiej niejakiego Artura S., bo ja nie zabiegam o tytuły ani zaszczyty i się na tym nie mam ochoty znać.
...oczywiście bez samozwańczych guru spod znaku De Billa G. ani lokalnego kacyka szemranego klubu przemawiaczy.
Serdecznie pozdrawiam
Andrzej Podgóreczny
Taaa... Teraz już wiem czemu nie poszedłem na spotkania Toastmasters. To wprost idealna "reklama". Nie wiem jaką odczuwa pan przyjemność w ciągłym atakowaniu bydgoskiego TM i z ulubieniem wbijaniu szpilek w Artura. Trollizm w czystej postaci.Paweł Drewniak edytował(a) ten post dnia 29.01.10 o godzinie 08:24
Andrzej
Podgóreczny
(Ape)
DTM, skipper, coach,
Master Business
Trainer z pasją,
czy...
Temat: ToastMasters
Paweł Drewniak:
Andrzej Podgóreczny (ape):
Cieszę się, że podobnie myślimy :)
O kwestię skomlenia o autorytety czy o charyzmę jednak raczej pytaj Grzegorza T., a nawet lepiej niejakiego Artura S., bo ja nie zabiegam o tytuły ani zaszczyty i się na tym nie mam ochoty znać.
...oczywiście bez samozwańczych guru spod znaku De Billa G. ani lokalnego kacyka szemranego klubu przemawiaczy.
Serdecznie pozdrawiam
Andrzej Podgóreczny
Taaa... Teraz już wiem czemu nie poszedłem na spotkania Toastmasters. To wprost idealna "reklama". Nie wiem jaką odczuwa pan przyjemność w ciągłym atakowaniu bydgoskiego TM i z ulubieniem wbijaniu szpilek w Artura. Trollizm w czystej postaci.Paweł Drewniak edytował(a) ten post dnia 29.01.10 o godzinie 08:24
Skąd takie podejrzenie?
Przecież nie ma czegoś takiego jak bydgoski TM. Tu się go nie znajdzie: http://reports.toastmasters.org/findaclub/searchresult... , a jest to oficjalne źródło.
Myślę, że ktoś z zarządu bydgoskiego klubu przemawiania mógłby udzielić obszerniejszych wyjaśnień w tej kwestii.
Proszę sobie zatem darować
Krzysiek
D.
tłumacz z jęz.
angielskiego
Temat: ToastMasters
Instytut Trollologiczny ostrzega: uwaga na nisko przelatujące trolle!
Artur
Sójka
Zamieniam kontakty
na kontrakty
Temat: ToastMasters
Jednak się wypowiem.2 lutego o godzinie 18.50 w Wyższej Szkole Gospodarki (sala H1 w budynku H) odbędzie się kolejne spotkanie klubu ToastMasters Bydgoszcz.
Uczestniczyć w nim będzie obecny Area C6 Governor Dawid Skopiasz, były Area C6 Governor Monika Kasprzyk i kilku ToastMasterów z klubu w Poznaniu.
Macie zatem okazję poznać władze TM Polska. Myślę, że będzie również okazja zapytać Dawida czy klub w Bydgoszczy istnieje czy nie.
Pozdrawiam
Andrzej
Podgóreczny
(Ape)
DTM, skipper, coach,
Master Business
Trainer z pasją,
czy...
Temat: ToastMasters
Artur Sójka:
Jednak się wypowiem.
2 lutego o godzinie 18.50 w Wyższej Szkole Gospodarki (sala H1 w budynku H) odbędzie się kolejne spotkanie klubu ToastMasters Bydgoszcz.
Uczestniczyć w nim będzie obecny Area C6 Governor Dawid Skopiasz, były Area C6 Governor Monika Kasprzyk i kilku ToastMasterów z klubu w Poznaniu.
Macie zatem okazję poznać władze TM Polska. Myślę, że będzie również okazja zapytać Dawida czy klub w Bydgoszczy istnieje czy nie.
Pozdrawiam
...i znowu jedynie półprawdy.
Nie ma czegoś takiego jak TM Polska. Polska i północna część Niemiec wchodzą w skład Dywizji C. Nasz kraj jest podzielony na Area C4 i Area C6.
Aktualnie funkcję Area Governor C4 pełni Joanna Tkaczyk-Nowakowska, ACB ALB, a jej asystentem jest Jerzy Andrzej Gzula, ACB ALB.
Obecnie funkcję Area Governor C6 sprawuje Dawid Skopiasz,
a Immediate Past Area Governor była Monika Kasprzyk, CC.
Zatem jedynie ten skład osobowy można by było uznać jako władze TM dla całej Polski.
W skład Area C4 wchodzą kluby: Kraków Public Speaking Club, Silesia Toastmasters, Speaking Elephants Toastmasters, TM Polska SA, Toastmasters Premium, Top Careers Toastmasters Club oraz Tri-City Toastmasters.
Area C6 tworza kluby: Sedina Toastmasters, TM Szczecin VIP, Toastmasters Poznan oraz WrocLove Toastmasters PL.
Myślę, że najprościej i najbardziej uczciwie będzie - jeśli ktoś z władz po prostu tu poda numer bydgoskiego klubu i datę jego rejestracji w TM.
Przy okazji prostuję, że fraza skomlenia o autorytety nie dotyczy Grzegorza T..
Pozdrawiam
Andrzej
Podgóreczny
(Ape)
DTM, skipper, coach,
Master Business
Trainer z pasją,
czy...
Temat: ToastMasters
Krzysiek D.:
Instytut Trollologiczny ostrzega: uwaga na nisko przelatujące trolle!
Nie martw się.
Jeśli sprawdzisz dlaczego członkowie bydgoskiego klubu (ponoć TM))nie awansują w systemie edukacyjnym TM, ani nie figurują w bazie danych Toastmasters International - to nie wyjdziesz na trolla aż tak niskich lotów, jakiego zapowiada instytut;)
Nie twierdzę, że bydgoski klub nie edukuje świetnych mówców, a wręcz przeciwnie. Jednak (dla zobrazowania problemu) kursy użytkowania - doskonałych bądź co bądź- dystrybucji linuksa to nie certyfikowane i komercyjne szkolenia Windows. Zatem kursantom przynajmniej wypada powiedzieć, że poznają całkiem inny system.
Uważam Cię za człowieka inteligentnego i doskonałego znawcę systemów operacyjnych, więc jestem pewien, że doskonale z zrozumiesz ten subtelny niuans i w mig pojmiesz aluzję, zatem serdecznie pozdrawiam i liczę na rzetelne dane z badań antytrollofobicznych:)
Krzysiek
D.
tłumacz z jęz.
angielskiego
Temat: ToastMasters
Andrzej Podgóreczny (ape):Mam wrażenie, że z kimś mnie mylisz, ale mnie to nie dziwi, takie zajadłe trolle jak ty mają problemy z orientacją w świecie rzeczywistym.
Uważam Cię za człowieka inteligentnego i doskonałego znawcę systemów operacyjnych...
W nosie mam ToastMasters, kto tam co robi lub czego nie robi, gdzie awansuje, a gdzie nie.
Natomiast nie podoba mi się zaśmiecanie grupy i atakowanie moich znajomych przez trolle.
Andrzej
Podgóreczny
(Ape)
DTM, skipper, coach,
Master Business
Trainer z pasją,
czy...
Temat: ToastMasters
Krzysiek D.:
Andrzej Podgóreczny (ape):Mam wrażenie, że z kimś mnie mylisz, ale mnie to nie dziwi, takie zajadłe trolle jak ty mają problemy z orientacją w świecie rzeczywistym.
Uważam Cię za człowieka inteligentnego i doskonałego znawcę systemów operacyjnych...
"...Moja ulubiona tematyka to elektronika użytkowa, systemy operacyjne..."
To czasem nie z cytat z Twojego profilu GL? Czy może jest Ciebie dwóch, a ja nieświadomie koresponduję z Twoim drugim Ja?
W nosie mam ToastMasters, kto tam co robi lub czego nie robi, gdzie awansuje, a gdzie nie.
Tego się akurat spodziewałem i nie liczyłem na merytoryczną odpowiedź. Przewidywałem jednak zadziałanie na zasadzie odruchu: wszedł listonosz na moje terytorium, więc dla zasady należy go ugryźć w łydkę. I, po raz kolejny, się nie pomyliłem.
Natomiast nie podoba mi się zaśmiecanie grupy i atakowanie moich znajomych przez trolle.
W nosie mam Twoje preferencje towarzyskie.
Polecam natomiast staranniejsze dobieranie sobie grona znajomych.
Pozdrawiam
P.S. Ponoć za kilkanaście godzin bydgoski klub przemawiania odwiedzi poznańska delegacja TM. O ile nikt z oficjalnych władz nie wypowie się tu oficjalnie na temat legalności klubu, jego numeru oraz daty rejestracji - będę słał zapytania coraz wyżej i zamieszczę tu rzetelną odpowiedź pochodzącą choćby z samej centrali.
Dlaczego to zrobię? W wątku dotyczącym TM zarzucono mnie trollowanie - doprowadzę więc do końca kwestię legalności klubu (podobno TM).
O ile bydgoski klub TM jest zarejestrowany - zobowiązuję się do zamieszczenia imiennych przeprosin na tym forum oraz na łamach lokalnej prasy.
P.P.S. Króciutko z zupełnie innego forum (bardzo tu przepraszam moderatora), gdyż nie żywię do Ciebie osobistej urazy - pomimo ataków na mnie - a wiem, że szukasz rzetelnej wiedzy.
Z pieluszkami wielokrotnego użytku mam styczność od niemal trzydziestu lat jako ojciec i "pieluszkowy szop pracz" (na początku bez pralki, bo zapisy, kolejki itd) - z miłą chęcią podzielę się (w prywatnej korespondencji rzecz jasna) kilkoma poradami praktyka, których nikt dotychczas nie zamieścił na tamtejszym forum.
Dlaczego na priv? Po prostu nie mam czasu ani ochoty śledzić kolejnej grupy.
Krzysiek
D.
tłumacz z jęz.
angielskiego
Temat: ToastMasters
Andrzej Podgóreczny (ape):Owszem, to jest cytat z mojego profilu, tylko nie wiem, jakie Ci daje podstawy do uważania mnie za doskonałego znawcę systemów operacyjnych, skoro nigdy w życiu osobiście się nie spotkaliśmy...
"...Moja ulubiona tematyka to elektronika użytkowa, systemy operacyjne..."
To czasem nie z cytat z Twojego profilu GL?
Na merytoryczną reakcję mógłbyś liczyć, gdyby Twoja pierwsza wypowiedź w tym wątku była merytoryczna. Ale Ty zobaczyłeś hasło Toastmasters i nazwisko Sójka, więc zareagowałeś jak pies Pawłowa: inwektywami i wynurzeniami na tematy, które mało kogo - poza samymi zainteresowanymi - obchodzą.W nosie mam ToastMasters, kto tam co robi lub czego nie robi, gdzie awansuje, a gdzie nie.
Tego się akurat spodziewałem i nie liczyłem na merytoryczną odpowiedź.
Przewidywałem jednak zadziałanie na zasadzie odruchu: wszedł listonosz na moje terytorium, więc dla zasady należy go ugryźć w łydkę. I, po raz kolejny, się nie pomyliłem.Działanie było na zasadzie "Wszedł troll na podwórko, trzeba się pilnować".
W nosie mam, co Ty masz w nosie.Natomiast nie podoba mi się zaśmiecanie grupy i atakowanie moich znajomych przez trolle.
W nosie mam Twoje preferencje towarzyskie.
Polecam natomiast staranniejsze dobieranie sobie grona znajomych.Nie martw się, od lat radzę sobie z tym świetnie.
W wątku dotyczącym TM zarzucono mnie trollowanie - doprowadzę więc do końca kwestię legalności klubu (podobno TM).Trollowania nie zarzucono Ci z powodu rzekomej nielegalności TM, tylko z powodu Twoich ataków i chamskich wypowiedzi.
P.P.S. Króciutko z zupełnie innego forum (bardzo tu przepraszam moderatora), gdyż nie żywię do Ciebie osobistej urazy - pomimo ataków na mnie - a wiem, że szukasz rzetelnej wiedzy.Dzięki, ale nie skorzystam. Tzn. z pieluszek wielorazowych raczej nie skorzystam, jakoś nie znalazłem argumentu przeważającego na ich korzyść, mimo że sprawa wygląda dość interesująco.
Andrzej
Podgóreczny
(Ape)
DTM, skipper, coach,
Master Business
Trainer z pasją,
czy...
Temat: ToastMasters
Krzysiek D.:
Andrzej Podgóreczny (ape):Owszem, to jest cytat z mojego profilu, tylko nie wiem, jakie Ci daje podstawy do uważania mnie za doskonałego znawcę systemów operacyjnych, skoro nigdy w życiu osobiście się nie spotkaliśmy...
"...Moja ulubiona tematyka to elektronika użytkowa, systemy operacyjne..."
To czasem nie z cytat z Twojego profilu GL?
Analogicznie do pewnych Twoich wniosków wyciągniętych onegdaj z mojego profilu, a przecież twierdzisz, że nigdy w życiu osobiście się nie spotkaliśmy...
Na merytoryczną reakcję mógłbyś liczyć, gdyby Twoja pierwsza wypowiedź w tym wątku była merytoryczna. Ale Ty zobaczyłeś hasło Toastmasters i nazwisko Sójka, więc zareagowałeś jak pies Pawłowa: inwektywami i wynurzeniami na tematy, które mało kogo - poza samymi zainteresowanymi - obchodzą.W nosie mam ToastMasters, kto tam co robi lub czego nie robi, gdzie awansuje, a gdzie nie.
Tego się akurat spodziewałem i nie liczyłem na merytoryczną odpowiedź.
Jasssssne. Trzeba było więc spetować wątek od razu, a nie dopiero próbować go ucinać w chwili, gdy ja wyjaśniam faktyczny status klubu. No chyba, że zależy Tobie bardzo na ukryciu tego stanu rzeczy przed innymi.
<cut>
P.P.S. Króciutko z zupełnie innego forum (bardzo tu przepraszam moderatora), gdyż nie żywię do Ciebie osobistej urazy - pomimo ataków na mnie - a wiem, że szukasz rzetelnej wiedzy.Dzięki, ale nie skorzystam. Tzn. z pieluszek wielorazowych raczej nie skorzystam, jakoś nie znalazłem argumentu przeważającego na ich korzyść, mimo że sprawa wygląda dość interesująco.
Twój wybór.
Krzysiek
D.
tłumacz z jęz.
angielskiego
Temat: ToastMasters
Andrzej Podgóreczny (ape):Żadnej analogii tu nie ma. W żadnym z wątków nie wypowiadam się na temat systemów operacyjnych ani elektroniki użytkowej. Jeśli Ty natomiast w swoim profilu określasz się jako wielbiciel kontaktów z ludźmi i praktyk empatii, a Twoje wpisy w kwestiach Toastmasters zioną niechęcią i złośliwością, to daje to podstawę do wyciągania wniosków na Twój temat.
Analogicznie do pewnych Twoich wniosków wyciągniętych onegdaj z mojego profilu, a przecież twierdzisz, że nigdy w życiu osobiście się nie spotkaliśmy...
Nie wiem, ile razy mam Ci pisać, że nie obchodzi mnie Toastmasters, żeby to do Ciebie dotarło? Nie mam żadnych powodów, żeby ukrywać stan rzeczy przed innymi, bo mam ten stan w głębokim poważaniu. A mój pierwszy wpis w temacie pojawił się po Twojej mało kulturalnej wypowiedzi dotyczącej osoby, którą znam. Wątku też nie ucinam - jak byś nie zauważył, zostaliśmy jego jedynymi aktywnymi uczestnikami. :-)Na merytoryczną reakcję mógłbyś liczyć, gdyby Twoja pierwsza wypowiedź w tym wątku była merytoryczna. Ale Ty zobaczyłeś hasło Toastmasters i nazwisko Sójka, więc zareagowałeś jak pies Pawłowa: inwektywami i wynurzeniami na tematy, które mało kogo - poza samymi zainteresowanymi - obchodzą.
Jasssssne. Trzeba było więc spetować wątek od razu, a nie dopiero próbować go ucinać w chwili, gdy ja wyjaśniam faktyczny status klubu. No chyba, że zależy Tobie bardzo na ukryciu tego stanu rzeczy przed innymi.
Andrzej
Podgóreczny
(Ape)
DTM, skipper, coach,
Master Business
Trainer z pasją,
czy...
Temat: ToastMasters
Krzysiek D.:
Andrzej Podgóreczny (ape):Żadnej analogii tu nie ma. <cut>
Analogicznie do pewnych Twoich wniosków wyciągniętych onegdaj z mojego profilu, a przecież twierdzisz, że nigdy w życiu osobiście się nie spotkaliśmy...
Nic nie poradzę na to, że nie wszystko dostrzegasz.
Jasssssne. Trzeba było więc spetować wątek od razu, a nie dopiero próbować go ucinać w chwili, gdy ja wyjaśniam faktyczny status klubu. No chyba, że zależy Tobie bardzo na ukryciu tego stanu rzeczy przed innymi.Nie wiem, ile razy mam Ci pisać, że nie obchodzi mnie Toastmasters, żeby to do Ciebie dotarło?
Ja nie ryję po wątkach, które mnie nie interesują. Czyżby więc tylko odruch Pawłowa i nic ponadto nie kierowało Tobą?
Nie mam żadnych
powodów, żeby ukrywać stan rzeczy przed innymi, bo mam
ten stan w głębokim poważaniu.
Gdyby tak było, to ewentualnie byś poczekał na finał. Oczywiście przy założeniu, że byś w ogóle miał ochotę zerknąć od niechcenia do całkiem obojętnego Ci zagadnienia.
Wątku też nie ucinam - jak byś nie zauważył, zostaliśmy jego jedynymi aktywnymi uczestnikami. :-)
To fakt. Ponoć wczoraj cały zarząd się zjechał do tego podobno legalnie działającego klubu i jakoś nikt oficjalnie nie zdementował mojego twierdzenia, że w Bydgoszczy nie działa żaden klub Toastmasters i to co wmawia wszystkim Twój wielki przyjaciel jest jedną wielką ściemą.
...a fizjologiczne podstawy Twojej tu aktywności przecież dawno już przedstawiłem.
konto usunięte
Temat: ToastMasters
Andrzej Podgóreczny (ape):
Krzysiek D.:
Andrzej Podgóreczny (ape):Żadnej analogii tu nie ma. <cut>
Analogicznie do pewnych Twoich wniosków wyciągniętych onegdaj z mojego profilu, a przecież twierdzisz, że nigdy w życiu osobiście się nie spotkaliśmy...
Nic nie poradzę na to, że nie wszystko dostrzegasz.
Jasssssne. Trzeba było więc spetować wątek od razu, a nie dopiero próbować go ucinać w chwili, gdy ja wyjaśniam faktyczny status klubu. No chyba, że zależy Tobie bardzo na ukryciu tego stanu rzeczy przed innymi.Nie wiem, ile razy mam Ci pisać, że nie obchodzi mnie Toastmasters, żeby to do Ciebie dotarło?
Ja nie ryję po wątkach, które mnie nie interesują. Czyżby więc tylko odruch Pawłowa i nic ponadto nie kierowało Tobą?
Czy na prawdę nie potrafisz zrozumieć, że ktoś stanął w obronie drugiej osoby, która była obrażana? To jest dla Ciebie niepojęte? Kilka osób zwróciło Ci uwagę, że zachowujesz się chamsko w stosunku do Artura i zamiast przeprosić to wciskasz wszystkim dyrdymały na temat toastmasters nie bacząc na to, że nie sa zainteresowane toastmaster włączywszy to powinowactwo z legalna tudzież nielegalną odnogą toastmastrs. Po prostu nie zachowuj się bezczelnie i chamsko to nikt nie będzie zwracał Ci uwagi.
Ba! Być może nawet ktoś się wybierze na któreś z legalnych/nielegalnych spotkań toastmasters - póki co TWOJE zachowanie skutecznie zniechęca.
Nie mam żadnychpowodów, żeby ukrywać stan rzeczy przed innymi, bo mam
ten stan w głębokim poważaniu.
Gdyby tak było, to ewentualnie byś poczekał na finał. Oczywiście przy założeniu, że byś w ogóle miał ochotę zerknąć od niechcenia do całkiem obojętnego Ci zagadnienia.
Wątku też nie ucinam - jak byś nie zauważył, zostaliśmy jego jedynymi aktywnymi uczestnikami. :-)
To fakt. Ponoć wczoraj cały zarząd się zjechał do tego podobno legalnie działającego klubu i jakoś nikt oficjalnie nie zdementował mojego twierdzenia, że w Bydgoszczy nie działa żaden klub Toastmasters i to co wmawia wszystkim Twój wielki przyjaciel jest jedną wielką ściemą.
...a fizjologiczne podstawy Twojej tu aktywności przecież dawno już przedstawiłem.
Być może cały zarząd ma w nosie Twoje stanowisko i dementi Twoich argumentów bo uważają Cię za pieniacza a nie partnera do dyskusji.
Nie trzeba się z kimś przyjaźnić żeby stanąć w jego obronie, śmiem twierdzić, że można stanąć w obronie nawet całkiem nieznajomych osób.
- 1
- 2
Podobne tematy
Następna dyskusja: