Temat: Serce rośnie - skwer na Leśnym ma szansę

Witam Wszystkich Forumowiczów,

Czytam sobie dokładnie cały wątek i całkowicie zgadzam się z Marcinem, który w mojej ocenie stawia na rozwój, a nie na gnuśnięcie we własnym zamkniętym światku. Każdy kto chce się rozwijać musi inwestować - bądź w siebie, bądź w przedsięwzięcie, które go rozwinie. W przypadku budowy apartamentowca zasadnym wydaje się pytanie czemu, skoro ktoś kupił działkę i prawo miejscowe pozwala wybudowac blok mieszkalny/apartamentowiec, ma tego nie zrobić????
Bo komuś nie pasuje to, że było zielono a teraz ma być blok??? Przecież ta działka stanowi czyjąś własność. Ktoś zakupił ją w konkretnym celu, którego nie ukrywa. Co więcej procedowanie wszelkich decyzji wz lub miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego odbywa się w sposób jawny i długo trwały. Jeśli ktoś ma ochotę zrobić tam skrerek to niech kupi ten grunt, poczuje ile kosztuje, poczuje ile podatku od nieruchomości musi zapłacić - i wtedy zrobi sobie zielony skwerek.
Liczne protesty, które są organizowane są zwykle organizowane albo dla pieniędzy albo dla zabicia czasu - oglądając zdjęcia na http://Infobydgoszcz.pl jakoś mam wrażenie, ktoś ma za dużo wolnego czasu.

Przy okazji takich wątków uświadamiam sobie jak mało atrakcyjna pod względem inwestycyjnym jest Bydgoszcz. Jako osoba mieszkająca tu prawie półtora roku niewidzę żadnego bodźca, który jest w stanie rozwinąć to miasto. Jeśli uważacie, że są to czcze słowa przyjezdnego to polecam Wam lekturę Forbesa (numer 06/2010). Czarno na białym jest informacja jaki jest przyrost nowych firm w Bydgoszczy - wskaźnik wynosi -23,2% w latach 2009/2008. Dla porównania sąsiedni Toruń ma w tym samym okresie wskaźnik 35,4 % i zajmuje 1 miejsce w Polsce.

Zastanawiam się co jest bardziej potrzebne do życia - rozwój, praca, większe możliwości, czy protesty i brak zmian??? (to jest pytanie retoryczne:)

Pozdrawiam,
M

Temat: Serce rośnie - skwer na Leśnym ma szansę

Tomasz H.:
Twoje myślenie rzeczywiście jest takie jak w krajach zachodnich.
Istny z Ciebie modernista. Szkoda, że mentalnie w latach 50-tych.Tomasz H. edytował(a) ten post dnia 31.05.10 o godzinie 13:59

Biorąc pod uwagę ze mamy kilkadziesiąt lat rozwoju do nadgonienia w stosunku do krajów zachodnich, moj tok myślenia jest całkiem słuszny i na miejscu. Bardziej cenie swoje zaściankowe poglądy mające silne i racjonalne ulokowanie w rzeczywistości niż Twoje konformistyczno-politologiczne wydumania.

Temat: Serce rośnie - skwer na Leśnym ma szansę

Marcin Monarcha:

Artur Sójka:
Fotki z dzisiejszego protestu

Zgodnie z moimi oczekiwaniami na wiecu wystąpili prawie sami emeryci, zanim inwestycja sie zakończy polowa z nich odejdzie z tego swiata, wiec defacto ich glosu nie ma sensu brac pod uwagę.

przecież nie znasz dnia ani godziny ?
więc może jednak to Ty "zejdziesz" przed nimi ... trochę szacunku nie zaszkodzi

pozdrawiam

Temat: Serce rośnie - skwer na Leśnym ma szansę

Marcin Monarcha:

Bardziej cenie swoje zaściankowe poglądy mające silne i racjonalne ulokowanie w rzeczywistości niż Twoje konformistyczno-
politologiczne wydumania.

:))) pocieszny jesteś z tą swoją napinką :)

Temat: Serce rośnie - skwer na Leśnym ma szansę

Tomasz H.:
:))) pocieszny jesteś z tą swoją napinką :)

Tam napinka od razu ... a bardziej pocieszne jest masowe sadzenie kwiatkow celu obrony trawnika ... to dopiero lol ;>

Temat: Serce rośnie - skwer na Leśnym ma szansę

Marcin Monarcha:

Tomasz H.:
:))) pocieszny jesteś z tą swoją napinką :)

Tam napinka od razu ... a bardziej pocieszne jest masowe sadzenie kwiatkow celu obrony trawnika ... to dopiero lol ;>

Lokalna społeczność i demokracja w działaniu. Nie widzę w tym nic złego.
Nie chcę Ci wypominać, ale myślę, że mógłbyś wziąć z nich przykład.

Najbardziej pocieszne zaś jest to, że prezydent Dombrowicz przychylił się do opinii tych ludzi i jutro namawia radnych do wycofania tej uchwały :)

Temat: Serce rośnie - skwer na Leśnym ma szansę

Tomasz H.:
Najbardziej pocieszne zaś jest to, że prezydent Dombrowicz przychylił się do opinii tych ludzi i jutro namawia radnych do wycofania tej uchwały :)

I to jest powód dla którego KD uważam za kiepskiego prezydenta. Nieudolnie i nieskutecznie próbuje takim zachowaniem odzyskać sympatię ludzi, ktorym sie nie podobaja jego dycyzje, tracąc jednoczesnie poparcie wsród ludzi ktorym sie ta decyzja podobała. I tak ani jedni ani drudzy go nie lubią a sygnał jaki idzie w przestrzeń jest taki, ze aby zablokować działanie ratusza wystarczy zebrać garstkę emerytów i głośno pokrzyczeć. Podobnych przykładów w przeszłości mieliśmy wiele. Podsumowując, mała dygresja na przyszłość do polityków - aby rządzić trzeba mieć jaja.

Temat: Serce rośnie - skwer na Leśnym ma szansę

Marcin Monarcha:

aby rządzić trzeba mieć jaja.

Z ciężkim sercem się z Tobą zgadzam. Powiem więcej, w postopolitycznym porządku z coraz bardziej jasnymi regułami, silny charakter i determinacja, to cechy najważniejsze.