Krzysiek
D.
tłumacz z jęz.
angielskiego
Artur
Sójka
Zamieniam kontakty
na kontrakty
Temat: Przed wyborami...
I co na to Monarch(i)a :Dkonto usunięte
Temat: Przed wyborami...
Artur Sójka:Pijesz do naszej rozmowy, w ktorej powiedzialem, ze nie glosuje na UPR, mimo iz ich program jest bliski moim poglądom ? ;]
I co na to Monarch(i)a :D
Artur
Sójka
Zamieniam kontakty
na kontrakty
Temat: Przed wyborami...
Marcin Monarcha:
Artur Sójka:Pijesz do naszej rozmowy, w ktorej powiedzialem, ze nie glosuje na UPR, mimo iz ich program jest bliski moim poglądom ? ;]
I co na to Monarch(i)a :D
Nieee, tak mi się tylko skojarzyło ładnie nazwisko ;D
Samo UPR jest jak najbardziej demokratyczne. Uczestniczy w wyborach, nie zapowiada obalania demokracji, itp. Druga sprawa, że jest w tej partii sporo monarcho-kapitalistów, ale pewnie znajdzie się też kilki anarcho-kapitalistów i sporo demokratów.
Wracając do przykładu: gdyby na wyspie panowała monarchia, królem byłby Adam.
Krzysiek
D.
tłumacz z jęz.
angielskiego
Temat: Przed wyborami...
Artur Sójka:Tjaaa, a K-M nazywa ten ustrój "d***kracją" z czystej sympatii do niego? ;-)
Samo UPR jest jak najbardziej demokratyczne. Uczestniczy w wyborach, nie zapowiada obalania demokracji...
PS. Wiem, że K-M nie jest już w UPR i że nazywanie demokracji "d***kracją" nie jest nawoływaniem do jej obalenia. :-P
Wracając do przykładu: gdyby na wyspie panowała monarchia, królem byłby Adam.Marionetka na tronie stojącym na barkach trzech gangów? :-)
Artur
Sójka
Zamieniam kontakty
na kontrakty
Temat: Przed wyborami...
Krzysiek D.:
Artur Sójka:Tjaaa, a K-M nazywa ten ustrój "d***kracją" z czystej sympatii do niego? ;-)
Samo UPR jest jak najbardziej demokratyczne. Uczestniczy w wyborach, nie zapowiada obalania demokracji...
PS. Wiem, że K-M nie jest już w UPR i że nazywanie demokracji "d***kracją" nie jest nawoływaniem do jej obalenia. :-P
K-M nie jest poważnym politykiem. Mówiąc tak o demokracji nawiązuje do Piłsudskiego, który mówił np. "Wam kury szczać prowadzać, a nie politykę robić", a mimo to jest dobrze kojarzony.
PS Napoleon powiedział kiedyś o Austii (oficjalnie, podczas podpisywania traktatu pokojowego): "Wasza monarchia to srata k...a, która pozwala, żeby wszyscy ją pie...li" - źródła nie podam, nie pamiętam ;P
Ja mówię o monarchii a nie jej wypaczeniu. Skoro miałby cały lud wyspy za sobą nikt by mu nie podskoczył.Wracając do przykładu: gdyby na wyspie panowała monarchia, królem byłby Adam.Marionetka na tronie stojącym na barkach trzech gangów? :-)
Zazwyczaj mówiąc o monarchii wszyscy mają obraz Francji na dzień przed rewolucją francuską, czy Rosji w 1917 roku. To już był kres monarchii. Nawet Polska po Jagiellonach to już schyłek. Prawdziwe monarchie to Egipt na przykład. Ewentualnie jeszcze Francja Karolingów.
Krzysiek
D.
tłumacz z jęz.
angielskiego
Temat: Przed wyborami...
Artur Sójka:Szczerze powiedziawszy, mi monarchia kojarzyła się zawsze z Anglią/Wielką Brytanią, ale to pewnie spaczenie hobbystyczno-zawodowe. ;-)
Zazwyczaj mówiąc o monarchii wszyscy mają obraz Francji na dzień przed rewolucją francuską, czy Rosji w 1917 roku. To już był kres monarchii. Nawet Polska po Jagiellonach to już schyłek. Prawdziwe monarchie to Egipt na przykład. Ewentualnie jeszcze Francja Karolingów.
Może i monarchia parlamentarna to nie jest zła koncepcja, ale do tego warto mieć najpierw z 1000 lat doświadczeń...
Artur
Sójka
Zamieniam kontakty
na kontrakty
Temat: Przed wyborami...
Krzysiek D.:
Cały świat ma góra 200 lat doświadczeń w demokracji, Polska 20 lat z hakiem, a brniemy w nią.
Może i monarchia parlamentarna to nie jest zła koncepcja, ale do tego warto mieć najpierw z 1000 lat doświadczeń...
Monarchia rządziła na świecie przez 8 000 lat (mniej więcej ;) )
Artur
Sójka
Zamieniam kontakty
na kontrakty
Temat: Przed wyborami...
Odnośnie tematu: http://www.infobydgoszcz.pl/artykul,wydarzenia,691Czyżby PO grało w dobrego i złego glinę? Czy Sikorski mógł się na to zgodzić?
Tomasz
J.
Starszy Asystent,
Szpital
Uniwersytecki nr 2
im. dr. Jana...
Temat: Przed wyborami...
Artur Sójka:
Cały świat ma góra 200 lat doświadczeń w demokracji, Polska 20 lat z hakiem, a brniemy w nią.
Monarchia rządziła na świecie przez 8 000 lat (mniej więcej ;) )
Noo, i jakoś się nie przyjęła mimo wszystko ;)Tomasz J. edytował(a) ten post dnia 04.03.10 o godzinie 19:24
Artur
Sójka
Zamieniam kontakty
na kontrakty
Temat: Przed wyborami...
Tomasz J.:
Artur Sójka:
Cały świat ma góra 200 lat doświadczeń w demokracji, Polska 20 lat z hakiem, a brniemy w nią.
Monarchia rządziła na świecie przez 8 000 lat (mniej więcej ;) )
Noo, i jakoś się nie przyjęła mimo wszystko ;)Tomasz J. edytował(a) ten post dnia 04.03.10 o godzinie 19:24
Panie doktorze ;D
Czy jeżeli ktoś od zawsze jest chory i ma krótki okres poprawy, możemy powiedzieć, że zdrowie mu się nie przyjęło? Że jest złe?
Krzysiek
D.
tłumacz z jęz.
angielskiego
Temat: Przed wyborami...
Artur Sójka:A zdrowiem w tym przypadku jest monarchia czy demokracja, bo się chyba zgubiłem w tej analogii? :-)
Czy jeżeli ktoś od zawsze jest chory i ma krótki okres poprawy, możemy powiedzieć, że zdrowie mu się nie przyjęło? Że jest złe?
Artur
Sójka
Zamieniam kontakty
na kontrakty
Temat: Przed wyborami...
Monarchia.Tomasz uważa, że przez 8000 lat się nie przyjęła.
A 200-stu letnia demokracja tak (przynajmniej tak rozumiem z kontekstu).
Krzysiek
D.
tłumacz z jęz.
angielskiego
Temat: Przed wyborami...
Artur Sójka:Czyli 200-letnia demokracja to "od zawsze chory", a 8000-letnia monarchia - "krótki okres poprawy"? :-|
Monarchia.
Tomasz uważa, że przez 8000 lat się nie przyjęła.
A 200-stu letnia demokracja tak (przynajmniej tak rozumiem z kontekstu).
Artur
Sójka
Zamieniam kontakty
na kontrakty
Temat: Przed wyborami...
To tylko przykład. Odnosiłem się tu do stwierdzenia, że monarchia się "nie przyjęła". Ja jestem zdania, że przyjęła się jak najbardziej, choć będąc dość skostniałą nie potrafiła dostosować się do zmieniających warunków. Obecnie więc mamy tylko jedną prawdziwą monarchię, a w zasadzie arystokrację: Watykan.O tym, że się przyjęła świadczyć mogą sentymenty do niej. Oficjalnie koło połowy państw Europy to monarchie. Niestety tylko oficjalnie. Król panuje, ale nie rządzi ;/
Tomasz
J.
Starszy Asystent,
Szpital
Uniwersytecki nr 2
im. dr. Jana...
Temat: Przed wyborami...
Wszystko zależy od punktu widzenia. Jeśli założyć, że długość czasu jest wykładnikiem jakości, to monarchia jest lepsza. Ja zakładam raczej ewolucję rozwiązań - przechodzenie od gorszego do lepszego systemu. Dlatego uważam, że monarchia się nie przyjęła.
Tomasz
J.
Starszy Asystent,
Szpital
Uniwersytecki nr 2
im. dr. Jana...
Temat: Przed wyborami...
O tym, że się przyjęła świadczyć mogą sentymenty do niej. Oficjalnie koło połowy państw Europy to monarchie. Niestety tylko oficjalnie. Król panuje, ale nie rządzi ;/
W krajach postkomunistycznych istnieją dość liczne grupy pałających sentymentem do czasów komunistycznych. A nie potrzeba chyba wnikliwych analiz, żeby stwierdzić, że się nie sprawdził. Zatem sentyment chyba nie jest zbyt dobrym wskaźnikiem jakości.
Ponadto obecnie istniejące monarchie to monarchie parlamentarne, które w moim rozumieniu nie różnią się w praktyce od demokracji, gdzie miejsce króla zajmuje prezydent (z ograniczonymi kompetencjami).
Przypuszczam, że dla krajów, gdzie ostały się monarchie różnica jest zasadnicza - wynika to z silnych wpływów historycznych, tradycji. W Polsce, po wielosetletniej pazuie, wskrzeszanie tego typu symbolu będzie, moim zdaniem, niepotrzebnym marnowaniem czasu i pieniędzy.
Artur
Sójka
Zamieniam kontakty
na kontrakty
Temat: Przed wyborami...
Tomasz J.:
Wszystko zależy od punktu widzenia. Jeśli założyć, że długość czasu jest wykładnikiem jakości, to monarchia jest lepsza. Ja zakładam raczej ewolucję rozwiązań - przechodzenie od gorszego do lepszego systemu. Dlatego uważam, że monarchia się nie przyjęła.
Demokracja też miała swoje przebłyski: starożytne Ateny.
Czyli demokracja też nie?
Artur
Sójka
Zamieniam kontakty
na kontrakty
Temat: Przed wyborami...
Tomasz J.:Ja mówię o reżimie politycznym, Ty o systemie ekonomicznym. To dwie inne sprawy.
O tym, że się przyjęła świadczyć mogą sentymenty do niej. Oficjalnie koło połowy państw Europy to monarchie. Niestety tylko oficjalnie. Król panuje, ale nie rządzi ;/
W krajach postkomunistycznych istnieją dość liczne grupy pałających sentymentem do czasów komunistycznych. A nie potrzeba chyba wnikliwych analiz, żeby stwierdzić, że się nie sprawdził.
Ponadto obecnie istniejące monarchie to monarchie parlamentarne, które w moim rozumieniu nie różnią się w praktyce od demokracji, gdzie miejsce króla zajmuje prezydent (z ograniczonymi kompetencjami).Dlatego mówię o sentymencie a nie realnej władzy monarchy. W Wielkiej Brytanii jednak - taka ciekawostka - nigdy nie podjęto ustawy, której monarcha byłby przeciwny. A w Izbie Gmin ławy opozycji od rządzącej partii zwyczajowo dzieli "odległość dwóch mieczy" - zgadnij dlaczego ;D
Przypuszczam, że dla krajów, gdzie ostały się monarchie różnica jest zasadnicza - wynika to z silnych wpływów historycznych, tradycji. W Polsce, po wielosetletniej pazuie, wskrzeszanie tego typu symbolu będzie, moim zdaniem, niepotrzebnym marnowaniem czasu i pieniędzy.A Twoim zdaniem demokracja (związane z nią biurokracja, etatyzm, nepotyzm i wiele innych) nie jest marnowaniem pieniędzy i czasu? Każda demokracja kończy się wielką wojną.
Ostatnio znalazłem na demotywatorach pasujący obrazek:
http://demotywatory.pl/1095354/Prosze-otworzyc
Krzysiek
D.
tłumacz z jęz.
angielskiego
Temat: Przed wyborami...
Artur Sójka:Mam wrażenie, że Tomek też mówi o reżimie politycznym.W krajach postkomunistycznych istnieją dość liczne grupy pałających sentymentem do czasów komunistycznych. A nie potrzeba chyba wnikliwych analiz, żeby stwierdzić, że się nie sprawdził.Ja mówię o reżimie politycznym, Ty o systemie ekonomicznym. To dwie inne sprawy.
W Wielkiej Brytanii jednak - taka ciekawostka - nigdy nie podjęto ustawy, której monarcha byłby przeciwny.To wynika z faktu, że premier przedstawia osobie panującej projekty ustaw, które ta MUSI zaakceptować i przedstawić jako swoje - nie może ich odrzucić. Nawet jeśli Elce coś się nie podoba, to nie ma instrumentów pozwalających na sprzeciwienie się/odrzucenie.
A Twoim zdaniem demokracja (związane z nią biurokracja, etatyzm, nepotyzm i wiele innych) nie jest marnowaniem pieniędzy i czasu? Każda demokracja kończy się wielką wojną.A te problemy to tylko w demokracji się zdarzają? Przyjdzie król Artur Dobry ;-) i co, swoją żelazną prawicą uchwyci całokształt spraw państwa, by Polska rosła w siłę a ludzie żyli dostatniej? :-) Tak samo będzie musiał mieć ministrów, pomocników, urzędników - etatyzm i nepotyzm że ho ho.
Znasz jakąś monarchię, która nie wywoływała/prowadziła wojen? Państwa takie jak Andorra (uczestniczyła w I wojnie światowej do 1957 roku!) czy Monako się nie liczą. :-)
Podobne tematy
-
Kraków » Wieliczka - dobry mechanik do sprawdzenia auta przed zakupem -
-
AdWords » Zabezpieczenie przed wyklikaniem dziennego budżetu -
-
ABC A HEAD » Strach przed handlowcem -
-
Udar Mózgu » Spacer do pracy możecie uratować Ciebie przed udarem -
-
Unijna farsa » Kasa przed wieprze -
-
Jakość » Ostatnie przed wakacjami Konweratorium TQM -
-
DŻEM RYSIEK RIEDEL » Przed festiwalem w Chorzowie - koncert Dżemu z orkiestra... -
-
Koncertowo » 19.06. Koncert Zdobywców przed Alem Di Meolą - Płock... -
-
Na dziś polecam... » 19.06. Koncert Zdobywców przed Al'em Di Meola - Płock... -
-
css » Opera Unit - zawsze o jeden krok przed konkurencją :) -
Następna dyskusja: