Artur Sójka

Artur Sójka Zamieniam kontakty
na kontrakty

Temat: No i mamy alarm powodziowy

Alarm powodziowy dla Kujaw i Pomorza

Dobrze, że chociaż w górach śnieg pada ;/

konto usunięte

Temat: No i mamy alarm powodziowy

Artur Sójka:
Alarm powodziowy dla Kujaw i Pomorza

Dobrze, że chociaż w górach śnieg pada ;/

wszyscy na most robic fotki na nk! :)
Artur Sójka

Artur Sójka Zamieniam kontakty
na kontrakty

Temat: No i mamy alarm powodziowy

Paweł Zajączkowski:
Artur Sójka:
Alarm powodziowy dla Kujaw i Pomorza

Dobrze, że chociaż w górach śnieg pada ;/

wszyscy na most robic fotki na nk! :)
Co się nabijasz? To nie jest śmieszne :P Ludzi dziś po dwie godziny na mostach w Warszawie stali, bo jacyś idioci zatrzymywali się na awaryjnych i właśnie fotki robili ;/

konto usunięte

Temat: No i mamy alarm powodziowy

Paweł Zajączkowski:
wszyscy na most robic fotki na nk! :)
No co Ty Paweł, na nk wrzuca sie fotki z dziecmi, a fotki z mostu najlepiej nadają sie na fejsa ;P

konto usunięte

Temat: No i mamy alarm powodziowy

Marcin Monarcha:
Paweł Zajączkowski:
wszyscy na most robic fotki na nk! :)
No co Ty Paweł, na nk wrzuca sie fotki z dziecmi, a fotki z mostu najlepiej nadają sie na fejsa ;P

no ta, na fejsa mozna od razu mmsem wrzucic fotke :)
Artur Sójka

Artur Sójka Zamieniam kontakty
na kontrakty

Temat: No i mamy alarm powodziowy

Nadesłany do nas krótko po północy Apel Wojewody "Wielka woda, wspólna odpowiedzialność"
Artur Sójka

Artur Sójka Zamieniam kontakty
na kontrakty

Temat: No i mamy alarm powodziowy

Jeżeli chodzi o samo miasto, to urzędnicy uspokajają. Bydgoszczy ponoć potop nie grozi

konto usunięte

Temat: No i mamy alarm powodziowy

Artur Sójka:
Jeżeli chodzi o samo miasto, to urzędnicy uspokajają. Bydgoszczy ponoć potop nie grozi
Bydgoszcz to taka dziura, ze ją powódź nawet pominie ;]
Artur Sójka

Artur Sójka Zamieniam kontakty
na kontrakty

Temat: No i mamy alarm powodziowy

Marcin Monarcha:
Artur Sójka:
Jeżeli chodzi o samo miasto, to urzędnicy uspokajają. Bydgoszczy ponoć potop nie grozi
Bydgoszcz to taka dziura, ze ją powódź nawet pominie ;]

Okrutny jesteś ;P
Jacek Teske

Jacek Teske Pośrednictwo
Ubezpieczeniowe
Jacek Teske

Temat: No i mamy alarm powodziowy

można się pośmiać,ale dzisiaj dzwonili do mnie klienci ze Strzyżawy , Solca , Fordonu chcieli wiedzieć czy napewno mają powódź w swojej polisie , a w Bydgoszczy narazie zalany jest już chodnik przy Media M i Słonecznym Młynie
Jacek Teske

Jacek Teske Pośrednictwo
Ubezpieczeniowe
Jacek Teske

Temat: No i mamy alarm powodziowy

a tak z czystej ciekawości (nie znam się na tym ,może ktoś mnie oświeci) jak na Rybim Rynku woda przeleje się przez nabrzeże to jak się barki zatrzymają?
Artur Sójka

Artur Sójka Zamieniam kontakty
na kontrakty

Temat: No i mamy alarm powodziowy

stan na niedzielę

Barki to chyba przycumowane są, co nie? Też się nie znam ;)

konto usunięte

Temat: No i mamy alarm powodziowy

Wysoka woda również w Fordonie.

Fotorelacja


Obrazek
Małgorzata Dziemitko-Gwiazdowska edytował(a) ten post dnia 24.05.10 o godzinie 14:08
Wojciech Stefanowicz

Wojciech Stefanowicz Specjalista ds.
Obsługi Klienta z
doświadczeniem
zawodowy...

Temat: No i mamy alarm powodziowy

Witam,

Tak sobie czytam artykuły prasowe o tej powodzi u nas i w ogóle w Polsce. W naszym województwie Regionalny dyrektor ochrony środowiska zezwolił na odstrzał bobra europejskiego co prawda tylko wzdłuż wałów ale zawsze argumentując to tym że owe bobry niszczą wały przeciwpowodziowe. Bardzo wymownym komentarzem do tej sprawy jest komentarz jednego z forumowiczów na GW który pozwalam sobie przytoczyć cyt:" A czy urzędników winnych zaniedbań też można kontrolnie odstrzelić? Zaraz się okaże, ze to bobry sa winne powodzi, a nie ludzkie niedbalstwo..."

Pozdrawiam,
Artur Sójka

Artur Sójka Zamieniam kontakty
na kontrakty

Temat: No i mamy alarm powodziowy

Przypuszczam, że jeżeli odstrzeliwać miałyby bobry to byłaby zgoda ;P
Nicholas Piotrowski

Nicholas Piotrowski contractor -
Objective C, PHP
(LAMP)

Temat: No i mamy alarm powodziowy

Więcej zdjęć z Fordonu i Bydgoszczy.

http://grzegorzdyrda.pl/wisla/


Obrazek
Nicholas Piotrowski edytował(a) ten post dnia 24.05.10 o godzinie 23:01

konto usunięte

Temat: No i mamy alarm powodziowy

Tutaj znajdziecie wszystkie artykuły na temat wielkiej wody opublikowane na MM w ciągu ostatnich dni


Obrazek
Małgorzata Dziemitko-Gwiazdowska edytował(a) ten post dnia 25.05.10 o godzinie 00:06
Artur Sójka

Artur Sójka Zamieniam kontakty
na kontrakty

Temat: No i mamy alarm powodziowy

Sporo fotek tutaj i tutaj

konto usunięte

Temat: No i mamy alarm powodziowy

A jak było kiedys?

Czy po wylewach rzek pozostały jakieś ślady, widoczne do dziś? Są - schowane i zapomniane przez wszystkich. Tymczasem najstarszy liczy sobie blisko 160 lat!

Brda wylewała od wieków, a mieszkańcy nie potrafili sobie z nią radzić. Problem zaczęli rozwiązywać Prusacy, budując pierwszą zaporę wodną w Smukale, którą unowocześnili na początku XX wieku. Jednak zbiornik był za mały, aby powstrzymać wezbraną wiosną i jesienią wodę. Wylewy rzeki zostały więc ograniczone w niewielkim stopniu.

Z kapryśnym nurtem rzeki uporali się dopiero Polacy, oddając do użytku w 1961 roku kolejny stopień wodny, zaporę w Koronowie. Przy budowie zapory i elektrowni wodnej skorzystali z niemieckiego pomysłu, którego ci ostatni nie zdążyli zrealizować.

Tak więc Brda została spiętrzona na powstałym Zalewie Koronowskim na wysokości kilkudziesięciu metrów, zalewając okoliczne doliny i rynnowe jeziora. Od tego czasu rzeka w mieście jest uregulowana, a ostatnio nawet cierpi na niedobór wody.

Powróćmy do połowy XIX i początku XX wieku.
Aby móc korzystać do celów żeglownych z Kanału Bydgoskiego i Brdy, należało uregulować jej nurt, poziom i wyeliminować uciążliwe powodzie. Ślady po powodziach mieście zachowały się na nielicznych fotografiach z okresu międzywojennego.


Obrazek


Widać na nich wyraźnie, że wiosną rzeka na wysokości ul. Stary Port zalewą cała ulicę i budynek Poczty Głównej. Podobnie było po prawej stronie rzeki, gdzie Rybi Rynek i okoliczne ulice tonęły w wodzie. Mieszkańcy na zachowanych zdjęciach wydają się nie przejmować powodziami, do których zapewne się przyzwyczaili. Ruch pieszy organizowali na kładkach.


Obrazek
Małgorzata Dziemitko-Gwiazdowska edytował(a) ten post dnia 26.05.10 o godzinie 09:49



Wyślij zaproszenie do