Temat: no dobra, kreatywnie porozmawiajmy o bydgoskich planach...
Wojciech S.:
Łukasz C.:
To duża odległość i dojazd musi zająć trochę czasu. Zapewniam Cię, że do Gniezna nie dojedziesz, bo wydostanie się z miasta samochodem jest tak samo trudne jak podróżowanie komunikacją.
Z Fordonu jeździ dużo autobusów moim zdaniem i nie ma co narzekać na połączenia.
Budowa tramwaju, czy jakiegokolwiek innego alternatywnego środka tylko dlatego połączeni może się okazać nieopłacalna.
BTW ile się jedzie z Fordonu na Osową autobusami?? Ja mogę powiedzieć ile mi zajmował dojazd do pracy samochodem na tej trasie. Porównamy.
Widzisz, Twoje zapewnienia mało mają wspólnego z rzeczywistością, nie bez powodu podałem jako przykład taką trasę bo regularnie w tygodniu latam co najmniej dwa - trzy razy do Poznania i droga z Fordonu do Gniezna (93 km do stacji paliw Orlen w Gnieźnie) nie zajmuje mi więcej niż 1.5 godziny (na trasie jadę średnio 120-130km) a komunikacją miejską z Fordonu na Srebną (Centrostal) jedzie się mniej więcej tyle samo.
o tą dużą odległość to chodziło mi Fordon-Osowa, ale to na marginesie:)
nie będziemy się ścigać, więc wątek Gniezna zostawiam.
Z Fordonu na Osową jest jakieś 22-25km więc 1,5h komunikacją to całkiem normalny czas.
Swego czasu jeździłem Tatrzeńskie-Srebrna samochodem i rano zajmowało mi to 50min, powrót czasem więcej. Poważnie myślę, że nasza komunikacja jest wystarczająco rozbudowana, opóźnienia, wypadnięcie kilku składów z rozkładu to normalka, wszędzie się zdarza.
Rozumiem, że można tą komunikację poprawić, ale czy odrazu trzeba rozbudowywać o metro, nowy tramwaj? Lepiej usprawnić to co jest i na tą małą Bydgoszcz wystarczy.
Co do Fordonu to jak wspomina KD (chodzi o Krzysztofa D, nie Konstantego) mamy tory kolejowe i można by tego użyć zamiast budować torowisko pod tramwaj. Swoją drogą to coś miało tak jeździć właśnie na Unisław, Chełmno. Jeśli mnie pamięć nie myli to pomysł na wykorzystanie stacji w Fordonie kiedyś się pojawił.
Ja bym wolał, żeby usprawnili połączenia z Fordonem dla samochodów i odciążyli ul. Fordonska. Zamczysko wystarczy poszerzyc (nie wnikam, czy jest na to miejsce,chodzi o sam pomysl) i juz wiecej ludzi tamtedy pojedzie, teraz strach.
Przydałoby sie też coś zrobić z tym przejazdem kolejowym z Inwalidow na Kamienna. nie jezdze tamtedy bo nie chce stac 10min pod szlabanem. na wiadukt nie za bardzo jest miejsce,ale moze jakac madra glowa cos by wmyslila.
Moim zdaniem rzecz najwazniesza rzecz to S5. niedosyc ze potrzeba odciazyc rondo Torunskie i Fordonskie to jeszcze trzeba nas jakos polaczyc z Poznaniem i Gdanskiem. Polnocna obwodnica to tez bylby cud:)