Temat: Multimedialna Bydgoszcz
Temat informatyzacji i kierunków rozwoju w samorządzie to długa dyskusja ….;) jestem za najlepszym rozwiązaniem za optymalne posiadane w kasie pieniądze, to tak jak z butami na wiele sezonów :)ja zawsze wybieram te najdroższe na które mogę sobie pozwolić :)
Pamiętam czasy MON, gdzie jego szef a mój Mister wprowadził „rewolucję” obejmującą wyposażenie resortu w balck berry, tam się wtedy dopiero działo hmmmm :) zintegrowanie telefonu i poczty, komunikatora, kalendarza w 2005 -2007 roku, to prawie armię naszą powaliło……
, choć się udało z sukcesem :), dziś i inne resorty warszawskieidą tą drogą... :) mimo, że niektórzy mówili: " nie idzie tą drogą" o takie sławne wystąpienie jednego z wielkich mi się przypomniało :)
Mniemam, że to wielce ciekawy temat na badania dotyczące wykorzystania nowoczesnych technologii w administracji w ogóle. Stąd wybór Bydgoszczy to krok zapewne pozytywny, ciekaw jestem jak poradziły sobie miasta ościenne, chyba bladziutko….
Co do promocji , filmu, urzędników, każdy potrzebuje możliwości komunikacji, a ta wydaje się być i moim skromnym zdaniem dobrze na miarę dziś z zasługami na jutro skonstruowana :)
Krok po kroku
Serdeczności, K:A
Magda B.:
KONSTANTY ADAM Dombrowicz:
Magdo, rozumiem, że....:)hmmmm....
City London ma podobny film i też długopisu nie wzieli
Polecam obejrzeć jak grają urzędnicy w Londynie
Na marginesie, lecz zupełnie serio, urzędników miejskich w Londynie oglądałam w ubiegłym tygodniu na żywo :)
Tak sobie myślę, że... W dobie, kiedy na Zachodzie służby publiczne coraz częściej migrują na Linuksy, Open Office i wszelkiego rodzaju rozwiązania spod znaku Open Source, podniecanie się np. możliwością synchronizacji programu dominującego producenta z komórką (jak zauważył Marcin M.) jest trochę chybionym i mało oryginalnym sposobem promowania się jako nowoczesny informatycznie samorząd. Ale to tylko skromne i wypaczone zdanie geeka ;)