konto usunięte

Temat: Eurowybory - ciekawe kąski

Artur Sójka:
Oczywiście że nie jest możliwa równość. Natomiast równouprawnienie w zasadzie jest. Pisze w zasadzie, bo jeszcze trzebaby wiek emerytalny zrównać. Póki co kobiety mają więcej praw.
Nie zapoznałeś się z podanym linkiem. ;-)
Równouprawnienie jest li tylko na papierze, a w KrK nawet tam go nie ma.
Nierówne traktowanie kobiet przez mężczyzn jest zakodowane zarówno w umysłach kobiet jak i męzczyzn. Było nie było, przez kilkanaście wieków historii Europy kobiety traktowane były jak coś gorszego. W społeczeństwach poprawę swoich pozycji wywalczały, praktycznie, dopiero w XXw. Chrześcijańskie widzenie świata wciąż ciąży.

Ile kobiet kandyduje do PE w naszym okręgu?
---
pozdr.czes;-)
Krzysiek D.

Krzysiek D. tłumacz z jęz.
angielskiego

Temat: Eurowybory - ciekawe kąski

Oops. :-)

Artykuł z Gazety Pomorskiej

konto usunięte

Temat: Eurowybory - ciekawe kąski

Krzysiek Drozdowski:
Oops. :-)
Cel uświęca środki. Chcemy mieć Europę w Bydgoszczy, jaką zapowiada Kostek, to... mamy.

Jakoś zniknął był z naszej społeczności.
---
pozdr.czes;-)
Artur Sójka

Artur Sójka Zamieniam kontakty
na kontrakty

Temat: Eurowybory - ciekawe kąski

Czeslaw Mrall:

Ile kobiet kandyduje do PE w naszym okręgu?
---
pozdr.czes;-)

Nie wiem, trzebaby zerknąć w listy.
W UPR kobieta jest na 2 miejscu. A ponoć uważają kobiety za gorsze ;p
Artur Sójka

Artur Sójka Zamieniam kontakty
na kontrakty

Temat: Eurowybory - ciekawe kąski

Czeslaw Mrall:

Nie zapoznałeś się z podanym linkiem. ;-)

Mówisz o linku, który sam podałem? O tekście, który redagowałem?
Równouprawnienie jest li tylko na papierze, a w KrK nawet tam go nie ma.

KrK?
Równouprawnienie oznacza, że są równe prawa - zgadzasz się? Jeżeli nie jest przestrzegane, to jest to sprawa dla sądów. Nie ma wtedy równości, ale równouprawnienie jest. Tak samo jak nie można mordować. Pomimo wyraźnego zakazu morderstwa się zdarzają, ale powiedzieć że prawo na to dozwala nie można.
Nierówne traktowanie kobiet przez mężczyzn jest zakodowane zarówno w umysłach kobiet jak i męzczyzn. Było nie było, przez kilkanaście wieków historii Europy kobiety traktowane były jak coś gorszego. W społeczeństwach poprawę swoich pozycji wywalczały, praktycznie, dopiero w XXw. Chrześcijańskie widzenie świata wciąż ciąży.
Ale w Islamie są jeszcze gorzej traktowane, a ma on mało wspólnego z chrześcijaństwem. Może więc takie traktowanie kobiet nie wynika z religii. Może ma inne przyczyny.
Coś z tą religią przesadzasz moim zdaniem, wszędzie się jej dopatrując.

Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Eurowybory - ciekawe kąski

Artur Sójka:
Nie zapoznałeś się z podanym linkiem. ;-)
Mówisz o linku, który sam podałem? O tekście, który redagowałem?
Nie. Mówię o linku, który ja podalem.
Równouprawnienie jest li tylko na papierze, a w KrK nawet tam go nie ma.
KrK?
Kościół Rzymsko-Katolicki.
Równouprawnienie oznacza, że są równe prawa - zgadzasz się?
Kobieta i mężczyzna nie są równouprawnieni w KrK, co zostało wykazane.
Jeżeli nie jest przestrzegane, to jest to sprawa dla sądów.
Podaj więc KrK do sądu. ;-)
Chrześcijańskie widzenie świata wciąż ciąży.
Ale w Islamie są jeszcze gorzej traktowane, a ma on mało wspólnego z chrześcijaństwem.
Jasne.
W spoleczeństwach matriarchalnych jest na odwrót...
Czyli możemy spierać się o intensywność tej nierówności, ale to jest sprawa drugorzędna. Ważne, że się zgadzamy, iż istnieje nierówność kobiet i mężczyzn w cywilizacji opartej na wartościach chrześcijańskich. To właśnie chciałem dowieść, a cały czas wydaje mi się bezsporne.
Może więc takie traktowanie kobiet nie wynika z religii. Może ma inne przyczyny.
Nie 'możuj', ale podawaj wyjaśnienia.
Coś z tą religią przesadzasz moim zdaniem, wszędzie się jej dopatrując.
Nie wszędzie, nie wszędzie. Tylko gdzieniegdzie, ale przyznasz, ze religia KrK jest agresywna i włazi z buciorami wszędzie, gdzie może. Z drugiej strony, niektórzy politycy wycierają nią swoje gęby jak tylko mogą.
---
pozdr.czes;-)
Artur Sójka

Artur Sójka Zamieniam kontakty
na kontrakty

Temat: Eurowybory - ciekawe kąski

Ja nie rozumiem tu czegoś?
Mnie nie obchodzi kompletnie czy Kościół Katolicki równouprawnia kobiety czy nie. Mnie interesuje równouprawnienie w państwie. Przecież jest rozdział Kościoła od państwa. Państwo niestety jest obowiązkowe. Kościół nie. Kościół jest jak stowarzyszenie: jak się komuś nie podoba to odchodzi i już.
Nie można więc też Kościoła za dyskryminacyjne zachowania do sądu podawać. To absurd. Dokładnie tak samo jakbyś chciał podać do sądu powiedzmy Związek Aborygenów, bo nie przyjął Ciebie w swoje szeregi, jako nie Aborygena. To nie jest dyskryminacja.

Równouprawnienie ma to do siebie, że jest "Tylko na papierze" jak i każde inne prawo.

Zgadzamy się rzeczywiście, że istnieje nierówność w kwesti kobiet i mężczyzn. Nie ma możliwości, żeby jakakolwiek równość, poza równością wobec prawa, na tym świecie istniała. Rodzimy się już "nierówni". Jedni są całkiem malutczy i wyrastają z nich powiedzmy dżokeje, a inni od razu duzi i zostają koszykarzami, ale co z tego?

Co do "możowania" jak to ująłeś. Przykłady czego mam Ci podać? Poddałem zagadnienie pod dyskusję.

Każda religia "włazi z buciorami" gdzie tylko może.
Cieszyłbym się jednak, gdyby po rzuceniu wyrażenia "wartości chrześcijańskie" nie podnosiła się od razu fala ataków na Kościół. To całkiem co innego.

Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Eurowybory - ciekawe kąski

Witam!
Ekspertem w tej materii nie jestem ale to o czym mówisz to laicyzm, jak przykładowo we Francji, co jest zupełnym przeciwieństwem unifikacji spotykanej w Danii czy Szwecji.
My mamy chyba podpisany konkordat co oznacza przykładowo religię w szkołach i pensję dla księdza z państwowej sakwy. Może się mylę ale jeśli ktoś nie chce religii w szkole to jego rodzicom podatków chyba nie obniżą?
Zgadzam się w jednej kwestii, równouprawnienia nie ma i nie jest to logiczne z biologicznego punktu widzenia ;)
Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Eurowybory - ciekawe kąski

Jakub K.:
Witam!
Ekspertem w tej materii nie jestem ale to o czym mówisz to laicyzm, jak przykładowo we Francji, co jest zupełnym przeciwieństwem unifikacji spotykanej w Danii czy Szwecji.

Szwecja 10 temu "rozwiodła się" z kościołem luterańskim po blisko 500 latach unii i w tej chwili istnieje tam rozdział sfery państwowej i kościelnej. Dania zachowała swoją unię i luteranizm nadal ma status religii państwowej, ale społeczeństwo jest bardzo laickie (jak w całej Skandynawii zresztą).
Zgadzam się w jednej kwestii, równouprawnienia nie ma i nie
jest to logiczne z biologicznego punktu widzenia ;)

Zauważyłam ciekawą prawidłowość - ten argument w dyskusji o równouprawnieniu płci jest najczęściej wysuwany przez mężczyzn. Cóż, demografia nie kłamie, wystarczy prześledzić statystyki długości trwania życia, samobójstw, uzależnień i zgonów na tzw. choroby cywilizacyjne według płci. I faktycznie, panowie, w tym świetle równouprawnienia rzeczywiście nie ma :)

konto usunięte

Temat: Eurowybory - ciekawe kąski

Zauważyłam ciekawą prawidłowość - ten argument w dyskusji o równouprawnieniu płci jest najczęściej wysuwany przez mężczyzn. Cóż, demografia nie kłamie, wystarczy prześledzić statystyki długości trwania życia, samobójstw, uzależnień i zgonów na tzw. choroby cywilizacyjne według płci. I faktycznie, panowie, w tym świetle równouprawnienia rzeczywiście nie ma :)

Muszę się niestety z tym zgodzić, większość statystyk zdaje się być przeciwko rodzajowi męskiemu. Cóż, jednak statystyka jest funkcją również skali i lokalizacji co oznacza, że w dużym supermarkecie w centrum miasta to kobiety zachowują się dość irracjonalnie, ale może to subiektywne odczucie...

Wiem, parafrazując błyskotliwe arcydzieło polskiego kina najlepiej by było wprowadzić "bombę M" do masowej produkcji, resztę męskiej hołoty poddać renaturalizacji a zamiast automatów z "gumkami" zainstalować dozowniki ze stymulującym nagraniem "weź pigułkę" i wtedy wszyscy by byli szczęśliwi ;)

Przepraszam za tego offtopa.

konto usunięte

Temat: Eurowybory - ciekawe kąski

Jakub K.:
Wiem, parafrazując błyskotliwe arcydzieło polskiego kina najlepiej by było wprowadzić "bombę M" do masowej produkcji, resztę męskiej hołoty poddać renaturalizacji a zamiast automatów z "gumkami" zainstalować dozowniki ze stymulującym nagraniem "weź pigułkę" i wtedy wszyscy by byli szczęśliwi ;)

Ty to powiedziałeś.
Karol P.

Karol P. Technical Project
Manager,
Alcatel-Lucent
Espana

Temat: Eurowybory - ciekawe kąski

Jakub K.:
My mamy chyba podpisany konkordat co oznacza przykładowo religię w szkołach i pensję dla księdza z państwowej sakwy. Może się mylę ale jeśli ktoś nie chce religii w szkole to jego rodzicom podatków chyba nie obniżą?

Pewnie nie, ja tam zwolennikiem religii w szkole nie jestem akurat. Ale tak samo mi podatków nie obniżą, za to że nie chcę refundacji środków antykoncepcyjnych, dopłat do rolnictwa i czego tam jeszcze...
Państwo zawsze usczęsliwia obywateli na siłę, więc jak już z tym walczyć, to całościowo :-)

konto usunięte

Temat: Eurowybory - ciekawe kąski

Pewnie nie, ja tam zwolennikiem religii w szkole nie jestem akurat. Ale tak samo mi podatków nie obniżą, za to że nie chcę refundacji środków antykoncepcyjnych, dopłat do rolnictwa i czego tam jeszcze...
Państwo zawsze usczęsliwia obywateli na siłę, więc jak już z tym walczyć, to całościowo :-)

Zaraz, zaraz, nie mieszajmy refundacji środków antykoncepcyjnych, dopłat do rolnictwa i religii :) bo w ten sposób reaktywujemy samoobronę ;)
A swoją drogą dlaczego nie refundować? kupuje się je przecież w aptece... ;P
Karol P.

Karol P. Technical Project
Manager,
Alcatel-Lucent
Espana

Temat: Eurowybory - ciekawe kąski

Jakub K.:
Pewnie nie, ja tam zwolennikiem religii w szkole nie jestem akurat. Ale tak samo mi podatków nie obniżą, za to że nie chcę refundacji środków antykoncepcyjnych, dopłat do rolnictwa i czego tam jeszcze...
Państwo zawsze usczęsliwia obywateli na siłę, więc jak już z tym walczyć, to całościowo :-)

Zaraz, zaraz, nie mieszajmy refundacji środków antykoncepcyjnych, dopłat do rolnictwa i religii :) bo w ten sposób reaktywujemy samoobronę ;)
A swoją drogą dlaczego nie refundować? kupuje się je przecież w aptece... ;P

A na jakie schorzenie to pomaga? ;-)

konto usunięte

Temat: Eurowybory - ciekawe kąski

Artur Sójka:
Mnie nie obchodzi kompletnie czy Kościół Katolicki równouprawnia kobiety czy nie. Mnie interesuje równouprawnienie w państwie. Przecież jest rozdział Kościoła od państwa. Państwo niestety jest obowiązkowe. Kościół nie.
Tyś był nawiazał do wartości chrześcijańskich, na których oparta jest nasza cywilizacja. Później wyjechałeś z etyka chrześcijańską.
Jakby nie patrzeć, szczególnie w Polsce, o wartościach chrześcijańskich decyduje KrK, nie państwo. Jednakże Kościół nie wisi w powietrzu, ale jest osadzony w państwie. Więcej powiem, w rzeczywistości nie ma żadnego rozdziału Kościoła z państwem. Kościół zagwarantował sobie pozycje, którą wspiera państwo i pozycję, która pozwala narzucać ogółowi jeden słuszny pogląd; są to właśnie wartości chrześcijańskie. Nie da się więc rozmawiać o wartościach chrześcjańskich pomijając Kościół.
Kościół zaś, powołując się na zapisy świętej Księgi i swoją tradycje, kobietę uznaje za gorszą, niegodną niektórych zaszczytów. Takie podjeście, kultywowane od wieków, rzutuje na zachowania społeczności. Warto sobie sprawdzić kiedy kobiety otrzymywały np. prawa do pełnego uczestnictwa w życiu społeczności w krajach tzw. cywilizowanych.

W Polsce kobiety uzyskały prawa wyborcze po uzyskaniu niepodległości w 1918. Dekret Naczelnika Państwa o ordynacji wyborczej do Sejmu Ustawodawczego stanowił, iż "Wyborcą do Sejmu jest każdy obywatel Państwa bez różnicy płci" oraz "Wybieralni do Sejmu są wszyscy obywatele (lki) państwa posiadający czynne prawo wyborcze"; postanowienia te zostały utrzymane przez konstytucję marcową.

W 1918 roku prawo wyborcze uzyskały również kobiety w Austrii i w Niemczech.

W kolejnych dziesięcioleciach prawa wyborcze uzyskiwały kobiety w kolejnych państwach:
1920 - Stany Zjednoczone
1928 - Wielka Brytania i Irlandia Północna
1930 - Turcja
1944 - Francja
1946 - Włochy
1971 - Szwajcaria (jeden ze szwajcarskich kantonów - dopiero w 1991 roku)
1974 - Portugalia
1984 - Liechtenstein
2005 - Kuwejt
http://pl.wikipedia.org/wiki/Prawo_wyborcze_dla_kobiet

Stąd też nierówność w traktowaniu kobiet i mężczyzn wspominana w opracowaniu, którego link podałem. Nie wszystko jest regulowane prawem państwowym.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Równe_traktowanie
Kościół jest jak stowarzyszenie: jak się komuś nie podoba to odchodzi i już.
Po prawdzie, dziś z kraju też można sobie pojechać w siną dal. KrK jest strukturą państwową.
Nie można więc też Kościoła za dyskryminacyjne zachowania do sądu podawać. To absurd.
To był tylko żart. ;-)
Równouprawnienie ma to do siebie, że jest "Tylko na papierze" jak i każde inne prawo.
Podobnie ma się rzecz z wartościami chrześcjańskimi.
Cieszyłbym się jednak, gdyby po rzuceniu wyrażenia "wartości chrześcijańskie" nie podnosiła się od razu fala ataków na Kościół. To całkiem co innego.
Szczególnie w naszym kraju tego oddzielić nie sposób.
Odnoszenie się do wartości chrześcjiańskich jest nadużywane i nie da się z nich wydzielić czysto religijnej treści w postaci 3 pierwszych przykazań. Pamiętamy próby stworzenia konstytucyjnej inwokacji do Boga (chrześcijańskiego przecież).
Politycy szermuący 'wartościami chrześcijańskimi' robią niedźwiedzią przysługe Kościołowi.
---
pozdr.czes;-)
Artur Sójka

Artur Sójka Zamieniam kontakty
na kontrakty

Temat: Eurowybory - ciekawe kąski

Czeslaw Mrall:
Jakby nie patrzeć, szczególnie w Polsce, o wartościach chrześcijańskich decyduje KrK, nie państwo.
Nie Kościół tylko Dekalog.
Kościół jest jak stowarzyszenie: jak się komuś nie podoba to odchodzi i już.
Po prawdzie, dziś z kraju też można sobie pojechać w siną dal. KrK jest strukturą państwową.
Wyjeżdząjąc nadal pozostaje się obywatelem, a nawet jak się obywatelstwo zmienia, to jakieś się ma. Zawsze należy się do jakiegoś państwa. Można natomiast nie być członkiem żadnego związu wyznaniowego. Kościół nie jest strukturą państwową. To inny poziom. Nie ma tu podległości. Kościół podlega papieżowi a nie prezydentowi jakiemukolwiek.
Równouprawnienie ma to do siebie, że jest "Tylko na papierze" jak i każde inne prawo.
Podobnie ma się rzecz z wartościami chrześcjańskimi.

Zgadzam się. I tak jak można być legalistą, tak i można dążyć do wdrażania wartości chrześcijańskich w życiu.

konto usunięte

Temat: Eurowybory - ciekawe kąski

Artur Sójka:
Jakby nie patrzeć, szczególnie w Polsce, o wartościach chrześcijańskich decyduje KrK, nie państwo.
Nie Kościół tylko Dekalog.
Dekalog ma być, może nawet jest, podłożem pod wartości chrześcijańskie. Kościół zaś podaje interpretacje rzeczywistości odwołując się do Dekalogu. Tu na myśli mam hierarchie kościelną. W ten sposób chce wprowadzać kościelny punkt widzenia do życia społeczności nie należącej do Kościoła. Wartości chrześcijańskie mają obowiązywać **wszystkich** bez wyjątku; również tych, co nie są członkami żadnego związu wyznaniowego. W jakimś sensie opuszczenie związku wyznaniowego nie gwarantuje wyjścia spod wpływu kościelnych zasad.
Kościół nie jest strukturą państwową. To inny poziom. Nie ma tu podległości. Kościół podlega papieżowi a nie prezydentowi jakiemukolwiek.
Mogę się zgodzić, że jest to struktura quasi-państwowa ze szczytem w Watykanie. Niedemokratyczna, hierarchiczna, a więc z podległością i uległością na poszczególnych stopniach. Przenika się ze strukturami panstw, wyjmując spod ich jurysdykcji niektóre obszary, ale szeroko sięgająca do kiesy państwa w celu prowadzenia swoich przedsięwzięć.
Jednak patrząc przez pryzmat konkordatu, to jest to struktura państwowa.
---
pozdr.czes;-)
Katarzyna Wójcik

Katarzyna Wójcik Energy Resources
Trading Office,
Grupa Lotos S.A.

Temat: Eurowybory - ciekawe kąski

Karol P.:
A na jakie schorzenie to pomaga? ;-)

Jak to mówi dr House - na 3 kilogramowego pasożyta. ;))
Artur Sójka

Artur Sójka Zamieniam kontakty
na kontrakty

Temat: Eurowybory - ciekawe kąski

Katarzyna Wegenke:
Karol P.:
A na jakie schorzenie to pomaga? ;-)

Jak to mówi dr House - na 3 kilogramowego pasożyta. ;))
Niesmaczne
Wojciech Stefanowicz

Wojciech Stefanowicz Specjalista ds.
Obsługi Klienta z
doświadczeniem
zawodowy...

Temat: Eurowybory - ciekawe kąski

1.To niech Papież płaci czarnym wynagrodzenia a nie państwo czyli obywatele nawet Ci którzy tego nie chcą. Uważam że należałoby wprowadzić niemieckie rozwiązanie w tej kwestii, tam płaci tylko ten kto chce należeć do tej sitwy. Ma ustalony swoisty podatek na kosciół, chcesz należeć do kościoła płacisz, nie chcesz nie płacisz.
Artur Sójka:

Kościół nie jest strukturą państwową. To inny poziom. Nie ma tu podległości. Kościół podlega papieżowi a nie prezydentowi jakiemukolwiek.

2. odnosnie statystyki - to taka fajna dziedzina nauki z której statystycznie rzecz biorąc każdy zdrowy człowiek ma jedno jądro i jedną pierś ;-) i jak tu wierzyć statystyką...

Pozdrawiam,Wojciech S. edytował(a) ten post dnia 28.05.09 o godzinie 08:33

Następna dyskusja:

ciekawe pomysly na Bydgoszcz




Wyślij zaproszenie do