Robert P.

Robert P. Kierownik Produktu

Temat: Droga rozwoju Bydgoszczy

Mówicie o konkretnych propozycjach. Otoż mam jedną jako zeszłoroczny absolwent.

Mamy 2 duże uniwersytety. UTP I UKW. Na jednym i na drugim znajdują sie uzdolnieni studenci. Mamy swoje sztandarowe wydziały, które naprawde szkolą niezłych inżynierów. Dlaczego te gałęzie przemysłu u nas nie sa wspierane? Dlaczego Ci studenci nie maja dostepu do praktyk? Pracodawcy czy to Państwowi czy Prywatni, nie są zainteresowani współraca z młodymi ludźmi. Nie chcą na staże, nie chcą na praktyki. Nie chcą ich uczyć, pomagac zdobyć doświadczenia. Za to jak się kończy studia wymaga sie kwalifikacji i doświadczenia. Jak je zdobyć skoro nikt nie chce dać szansy.

Nawet dzwoniąc, pisząć do firm z danej branży i probując spotkać się porozmawiać, słyszy się tylko: nie nie szukamy, nie nie potrzebujemy.

Zatem pomysł: Wspierać i dać możliwość studentom i absolwentom nauki i zdobywania doświadczenia jeśli tego chcą. BO tego nie ma, nikt nie chce teraz zatrudniać młodych absolwentów bez doświadczenia w zadnej roli.

Takie jest odczucie moje i moich rówieśników, może subiektywne, możecie sie nie zgadzać.
Artur Sójka

Artur Sójka Zamieniam kontakty
na kontrakty

Temat: Droga rozwoju Bydgoszczy

Robert Polkowski:
Mamy 2 duże uniwersytety. UTP I UKW.
To które są małe, skoro my mamy duże.

Piszesz, żebyśmy podali konkrety. Więc i Ty je podaj.
Co to znaczy:
Wspierać i dać możliwość studentom i absolwentom nauki i zdobywania
doświadczenia jeśli tego chcą.
Robert P.

Robert P. Kierownik Produktu

Temat: Droga rozwoju Bydgoszczy

Pisząc duże, miałem na myśli to, że posiadają one wiele wydziałów i szeroką ofertę edukacyjną.

Mówisz konkrety, ujmę to może tak:

Firma informatyczna czy też firmy informatyczne, mają jakiś problem, albo chcą wdrożyć coś nowego, jakąś usługe, lub zaoferować więcej. Idą, do dziekana wydziału albo dziekan czy osoba upoważniona do tych firm. Wspólnie z firmami organizują akcję poszukiwawczą osób które się tym interesują lub mają pomysł jak to zrobić.
Mogą też juz nad czymś pracować i ich główne siły skupione są właśnie nad tym projektem, a potrzeba osób, które zajmą się rzeczami nie wymagającymi takiej wiedzy ale wymagają czasu. Oni go nie maja, student, ma. Dajmy mu możliwość niech sie zainteresuje.

Tak samo można to przełożyć na branże mechaniczna, chemiczna, rolniczą, czy jakikolwiek inny wydział. Student mógłby być kimś w rodzaju asystenta, pomocnika na zasadach które trzeba by oczywiście wypracować. Tymczasem nawet nieodpłatnie firmy nie chcą takiej pomocy.

Studenckie 2 miesięczne praktyki to zdecydowanie za mało. To obowiązek który każdy musi odbyć. Kończąc studia i szukając pracy ten wpis nic nie znaczy. Natomiast praca przy jakiś projektach o których będzie można juz coś napisać zupełnie inaczej by wyglądała. Mam nadzieje ze moja wypowiedz nie jest zbyt zawiła i da wszystkich zrozumiała.Robert Polkowski edytował(a) ten post dnia 18.12.10 o godzinie 08:56
Łukasz C.

Łukasz C. Dystrybucja Stali

Temat: Droga rozwoju Bydgoszczy

Michał Żmich:
@ Łukasz - jeżeli Ty jako osoba zajmująca się dystrybucją uważasz, że aquapark jest ważniejszy od sieci drogowej, to moje gratulacje. Twoje wyliczenia, jeżeli chodzi o porównanie kosztów przejazdu autostradą i drogami lokalnymi, również nie są zbyt dokładne.

Sorki, za długą absencję.
Konstruktywną krytykę przyjmuję z przyjemnością (o co chodzi z moim miejscem pracy?powinienem się wstydzić czy co?), nie mam przecież wyłączności na nieomylność.
Gdzie ja powiedz napisałem o tym, że aqua jest ważniejszy od sieci drogowej? rozumiem, że najłatwiej jest iść z falą, zamiast cofnąć się i poczytać ze zrozumieniem-spoko. Wybacz mi również, że nie przedstawiłem doktoratu o kosztach przejazdów autostrad a jedynie najprostszy przykład. Choć chętnie poczytam jeśli masz dokładniejsze dane.'
Zgadzam się (no naciągając bardzo) z punktami o rozwoju. Nie chcę tylko zrobić z Bydzi drugiego "konglomeratu katowickiego", gdzie super sieć drogowa jest + masa firm i miejsc do pracy a jednak miasto(+okolice) nie są zachęcające do zamieszkania.

Stąd skłaniam się do rozwoju infrastruktury drogowej, pozyskaniu większej ilości potencjalnych pracodawców, ale przy jednoczesnym rozwoju strefy kultury i rozrywki.
Łukasz C.

Łukasz C. Dystrybucja Stali

Temat: Droga rozwoju Bydgoszczy

Robert Polkowski:
Pisząc duże, miałem na myśli to, że posiadają one wiele wydziałów i szeroką ofertę edukacyjną.

Mówisz konkrety, ujmę to może tak:

Firma informatyczna czy też firmy informatyczne, mają jakiś problem, albo chcą wdrożyć coś nowego, jakąś usługe, lub zaoferować więcej. Idą, do dziekana wydziału albo dziekan czy osoba upoważniona do tych firm. Wspólnie z firmami organizują akcję poszukiwawczą osób które się tym interesują lub mają pomysł jak to zrobić.
Mogą też juz nad czymś pracować i ich główne siły skupione są właśnie nad tym projektem, a potrzeba osób, które zajmą się rzeczami nie wymagającymi takiej wiedzy ale wymagają czasu. Oni go nie maja, student, ma. Dajmy mu możliwość niech sie zainteresuje.
Jeśli chodzi o sferę informatyki, to najlepiej mają chyba studenci "tele" z ATR (tak, wiem, nie ma już atr). Atos i Lucek z otwartymi ramionami biorą.
Robert P.

Robert P. Kierownik Produktu

Temat: Droga rozwoju Bydgoszczy

Dodam tylko, że pracodawców, którzy dają szanse pracy również absolwentom. Co do telekomunikacji, zgodzę się ze maja teraz booom, ale inne branże kuleją. Osobiście uważam, że absolwent nie ma najmniejszych szans dotarcia do potencjalnego pracodawcy. Co drugi absolwent rejestruje sie w PUP, reszta pracuje ale nie wiem ilu w swojej branży. Ogłoszenia o pracę niby są ale ciagle te same. A o pracy dla absolwentów jak na lekarstow. Jak do tego dotrzec? Dzwonienie i proszenie o spotkanie nic nie daje. Stara prawda mowi, że trzeba niestety tylko znać inaczej mało kto dostanie szanse.Robert Polkowski edytował(a) ten post dnia 18.12.10 o godzinie 14:56
Artur Sójka

Artur Sójka Zamieniam kontakty
na kontrakty

Temat: Droga rozwoju Bydgoszczy

Robert Polkowski:Tymczasem nawet nieodpłatnie firmy nie chcą takiej pomocy.

Jak myślisz, dlaczego?
Może Twoje żale powinieneś kierować do środowiska studenckiego. Może to ono jest samo sobie winne.
Artur Sójka

Artur Sójka Zamieniam kontakty
na kontrakty

Temat: Droga rozwoju Bydgoszczy

Łukasz C.:
Nie chcę tylko zrobić z Bydzi drugiego "konglomeratu katowickiego", gdzie super sieć drogowa jest + masa firm i miejsc do pracy a jednak miasto(+okolice) nie są zachęcające do zamieszkania.
Byłeś tam kiedyś?
Mnie jak najbardziej zachęca.
Robert P.

Robert P. Kierownik Produktu

Temat: Droga rozwoju Bydgoszczy

Artur Sójka:
Robert Polkowski:Tymczasem nawet nieodpłatnie firmy nie chcą takiej pomocy.

Jak myślisz, dlaczego?
Może Twoje żale powinieneś kierować do środowiska studenckiego. Może to ono jest samo sobie winne.


zawsze mi się wydawało, że to środowisko również tworzy Bydgoszcz. I wszytskim powinno zależeć na tym żeby absolwenci znajdowali zatrudnienie. Moge podawac argumenty ale chyba nie o to chodzi. Poprosiłeś mnie o konkret, podałem go. Nikt tu sie nie żali, nie jestem juz studentem.

A pytanie dlaczego nie chcą? Mam swoje prywatne zdanie i niekoniecznie w tym temacie.Robert Polkowski edytował(a) ten post dnia 18.12.10 o godzinie 15:10
Łukasz C.

Łukasz C. Dystrybucja Stali

Temat: Droga rozwoju Bydgoszczy

Artur Sójka:
Łukasz C.:
Nie chcę tylko zrobić z Bydzi drugiego "konglomeratu katowickiego", gdzie super sieć drogowa jest + masa firm i miejsc do pracy a jednak miasto(+okolice) nie są zachęcające do zamieszkania.
Byłeś tam kiedyś?
Mnie jak najbardziej zachęca.
bywam tak ze 2 razy w miesiącu. wszyscy już wiedzą czym się zajmuję, niestety nie pokazałem, że firma jest z Bielsko Białej a magazyny i biura mamy również w Rudzie Śląskiej. tak więc znam ten rejon i bywam często.
mnie absolutnie nie zachęca do przeprowadzki, pomimo że spełnia warunki infastruktury drogowej na poziomie europejskim a ilośc firm, przedsiębiorstw, fabryk umożliwia szybsze znalezienie zatrudnienia.

Co Ci się Artur tam podoba, że chciałbyś zamieszkać?
Artur Sójka

Artur Sójka Zamieniam kontakty
na kontrakty

Temat: Droga rozwoju Bydgoszczy

Łukasz C.:
Co Ci się Artur tam podoba, że chciałbyś zamieszkać?
warunki infastruktury drogowej na poziomie europejskim a ilośc firm, przedsiębiorstw, fabryk umożliwia szybsze znalezienie zatrudnienia.

Sam sobie odpowiedziałeś co mi się tam podoba, że mógłbym tam zamieszkać.
Michał Żmich

Michał Żmich Specjalista ds
reklamy

Temat: Droga rozwoju Bydgoszczy

Robert Polkowski:

zawsze mi się wydawało, że to środowisko również tworzy Bydgoszcz. I wszytskim powinno zależeć na tym żeby absolwenci znajdowali zatrudnienie. Moge podawac argumenty ale chyba nie o to chodzi. Poprosiłeś mnie o konkret, podałem go. Nikt tu sie nie żali, nie jestem juz studentem.

Moim zdaniem mieszasz dwie sprawy.
Po pierwsze nie wszystkim powinno zależeć, żeby absolwenci znajdowali zatrudnienie. Na tym powinno zależeć najbardziej absolwentom, a w drugiej kolejności uczelniom. Pracodawcy ZAWSZE będą szukali pracownika, który przyczyni się do zwiększenia zysków firmy. Nie zawsze to musi być człowiek z mega doświadczeniem, wystarczy, że w perspektywie czasu będzie świetnym nabytkiem dla firmy. Wynika z tego, że to właśnie uczelnie powinny szukać kontaktu z firmami, dawać jakiegoś rodzaju preferencje dotyczące projektów badawczych. A jak wynika z praktyki, uczelnie mają to w ... nosie.

Z punktu widzenia średniej wielkości pracodawcy, szczególnie takiego, który potrzebuje pracowników o wysokich kwalifikacjach, przyjęcie studentów na staż to tylko i wyłącznie problemy. Trzeba przydzielić kogoś do opieki nad praktykantami, praktykanci nie robią nic pożytecznego, może poza sprzątaniem, itd. itp. Odwracając sytuację, gdyby to uczelnie wystąpiły z odpowiednimi propozycjami dla pracodawców, sprawy mogłyby wyglądać inaczej. Trzymając się już projektów badawczych lub konstrukcyjnych, jeżeli badania lub prace konstruktorskie odbywałyby się na uczelniach, przy wsparciu kadry naukowej i na sprzęcie uczelni - wątpię, że jakakolwiek z firm odrzuciłaby tego typu ofertę współpracy.

Najgorszym scenariuszem jest żądanie od pracodawców, żeby sami sobie zapewniali wykształcone kadry. Jako pracodawca mam to w nosie - daję ogłoszenie i czekam na oferty, wybieram najlepsze i już. Jeżeli nie chcę czekać - podkupuję pracowników konkurencji ;)
Robert P.

Robert P. Kierownik Produktu

Temat: Droga rozwoju Bydgoszczy

hmm... no to spojrzałem na to z nieco innej strony.. Muszę Ci przyznać rację.... Ale co w sytuacji gdy na rynku nie ma wystarczającej ilości pracodawców mogacych sobie pozwolić na to aby wyszkolić własnych i lojalnych pracowników? Co z ludzmi którzy, mają chęci, potencjał i umiejętności a nie maja jak dotrzeć do potencjalnego pracodawcy albo jest ich za mało... czyżby jedyne słusznie wtedy stwierdznie było: umiesz liczyć, licz na siebie? Myśl i kombinuj?Robert Polkowski edytował(a) ten post dnia 18.12.10 o godzinie 22:55

konto usunięte

Temat: Droga rozwoju Bydgoszczy

Robercie, praca jest w dzisiejszych czasach dobrodziejstwem, mamy jej deficyt więc jest wysoce pożądana. Brak umiejętności zakręcenia się wokół tematu i znalezienia sobie miejsca jest pewnym wyznacznikiem zaradności życiowej, niezbędnej w każdym zawodzie. Jeśli student nie potrafi sobie załatwić praktyk czy stażu, mając ku temu bardzo wiele możliwości na rynku, powinien odpuścić sobie studia, bo szkoda naszych podatków na kształcenie kolejnych bezrobotnych. Jeśli jest zaś dobrym fachowcem a nie potrafi tego udowodnić, odsyłam do uczestnictwa w organizacji założonej specjalnie dla studentów przez dr. Ralpha C. Smedley'a.
Łukasz C.

Łukasz C. Dystrybucja Stali

Temat: Droga rozwoju Bydgoszczy

Artur Sójka:
Łukasz C.:
Co Ci się Artur tam podoba, że chciałbyś zamieszkać?
warunki infastruktury drogowej na poziomie europejskim a ilośc firm, przedsiębiorstw, fabryk umożliwia szybsze znalezienie zatrudnienia.

Sam sobie odpowiedziałeś co mi się tam podoba, że mógłbym tam zamieszkać.

i wszystko jasne..

konto usunięte

Temat: Droga rozwoju Bydgoszczy

Co drugi absolwent rejestruje sie w PUP, reszta
pracuje ale nie wiem ilu w swojej branży. Ogłoszenia o pracę niby są ale ciagle te same. A o pracy dla absolwentów jak na lekarstow. Jak do tego dotrzec? Dzwonienie i proszenie o spotkanie nic nie daje. Stara prawda mowi, że trzeba niestety tylko znać inaczej mało kto dostanie szanse.[edited]Robert Polkowski edytował(a) ten post dnia 18.12.10 o godzinie 14:56[/edite

Żałuj chłopie, że nie jesteś młodą kobietą z małym dzieckiem. Takie bydgoski rynek pracy z otwartymi ramionami wita...
Robert P.

Robert P. Kierownik Produktu

Temat: Droga rozwoju Bydgoszczy

Temat chyba jak najbardziej odpowiedni, jeśli nie, poprawcie mnie. Chciałem was zapytać czy znacie adresy www, albo inne źródło gdzie można szukać planowanych inwestycji w naszym mieście. Szeroko rozumianego rozwoju naszego miasta. Nie ukrywam, że szczególnie przydatne dla mnie byłyby informacje z sektora chemicznego, czy też OŚ, lub OZE. Nie mniej bede wdzieczny za jakiekolwiek informacje na temat planowanych albo w trakcie realizacji inwestycji. Szczerze przyznam, że mozolnie wertuje firme po firmie, śledze ich strony, aktualności. Możę nie tedy droga i gdzieś po drodze gubie głowny cel. Tylko nie wyskoczcie mi znowu o zaradności życiowej :) Kto pyta nie bładzi, co 2 glowy to nie 1 :) itd etc...

konto usunięte

Temat: Droga rozwoju Bydgoszczy

Jak chcesz pracować w Bydgoszczy branży chemicznej to pozostaje Ci świetlana kariera repa w Unileverze. Bo Zachem chyba już zwija manele z Bydgoszczy.
Ew. zawsze można zostać konsultantką Avonu lub budować piramidę dystrybucyjną w FM Group. Nie spodziewaj się inwestycji w tej branży ciągu najbliższej dekady.

konto usunięte

Temat: Droga rozwoju Bydgoszczy

Marcin Monarcha:
Jak chcesz pracować w Bydgoszczy branży chemicznej to pozostaje Ci świetlana kariera repa w Unileverze. Bo Zachem chyba już zwija manele z Bydgoszczy.

i pewnie dlatego buduje od podstaw nowa instalaje EPI.....
a jesli chodzi o prace w tej branzy w Bydg to faktycznie moze byc ciezko. Sam wspolpracuje z takimi firmami i klientow na terenie Bydgoszczy i okolic mam naprawde niewielu.

konto usunięte

Temat: Droga rozwoju Bydgoszczy

Paweł Zajączkowski:
i pewnie dlatego buduje od podstaw nowa instalaje EPI.....
Nie interesuje się szczegółowo tematem ale parokrotnie słyszałem ostatnio od kilku osób o słabej kondycji Zachemu, planowanych zwolnieniach i możliwosci zamknięcia. Może dotyczy to tylko częsci zakładu a może tylko plotki. Jak się dowiesz coś więcej to napisz :)

Następna dyskusja:

Wasza ulubiona restauracja/...




Wyślij zaproszenie do