konto usunięte

Temat: dlaczego nie lubię Bydgoszczy?

Krzysiek Drozdowski:
>
Sebastian Błaszkowski:
Większość malkontentów to tzw. bydgoszczanie w drugim lub co najwyżej trzecim pokoleniu. Ludzie, których rodzice lub dziadkowie przyszli tu ze wsi na miejsce wypędzonych Niemców.
Bez urazy, Sebastian, ale na jakiej podstawie wysnułeś takie bzdurne generalizacje?

Proszę sobie sprawdzić skład narodowościowy Bydgoszczy w roku 1910, 1930, następnie w 1950 r. i dalej jak to wyglądało, jak w Bydgoszczy przybywały nowe, wielkopłytowe dzielnice, kto tam się osiedlał; a potem popytać znajomych, gdzie urodzili się ich dziadkowie lub pradziadkowie.

Ps. Oczywiście nie traktuje tych "nowobydgoszczan" jak mieszczan drugiej kategorii; mówię o ich postawie względem miasta, w którym mieszkają...
Podobnie jest w Warszawie, gdzie mieszkają "warszawiacy"......
Krzysiek D.

Krzysiek D. tłumacz z jęz.
angielskiego

Temat: dlaczego nie lubię Bydgoszczy?

Sebastian Błaszkowski:
Dawno nie byłeś w kinie Adria, prawda?

ale, że co? zlikwidowali Adrię czy zrobili tam drugą salę?
Zlikwidowali Adrię w sensie normalnie, codziennie działającego kina, teraz odbywają się tam okazjonalne "festiwale" filmowe, raz na 1-2 miesiące.
Krzysiek D.

Krzysiek D. tłumacz z jęz.
angielskiego

Temat: dlaczego nie lubię Bydgoszczy?

Sebastian Błaszkowski:
Krzysiek Drozdowski:
>
Sebastian Błaszkowski:
Większość malkontentów to tzw. bydgoszczanie w drugim lub co najwyżej trzecim pokoleniu. Ludzie, których rodzice lub dziadkowie przyszli tu ze wsi na miejsce wypędzonych Niemców.
Bez urazy, Sebastian, ale na jakiej podstawie wysnułeś takie bzdurne generalizacje?

Proszę sobie sprawdzić skład narodowościowy Bydgoszczy w roku 1910, 1930, następnie w 1950 r. i dalej jak to wyglądało, jak w Bydgoszczy przybywały nowe, wielkopłytowe dzielnice, kto tam się osiedlał; a potem popytać znajomych, gdzie urodzili się ich dziadkowie lub pradziadkowie.
To nie ma związku z pytaniem, które zadałem...

Ps. Oczywiście nie traktuje tych "nowobydgoszczan" jak mieszczan drugiej kategorii; mówię o ich postawie względem miasta, w którym mieszkają...
Podobnie jest w Warszawie, gdzie mieszkają "warszawiacy".
...więc postaram się napisać wyraźniej, żeby było zrozumiale:

Na jakiej podstawie wysnułeś bzdurne uogólnienie, że większość narzekających to "bydgoszczanie w drugim lub co najwyżej trzecim pokoleniu"?

Twierdzisz, że prawdziwi, z dziada pradziada bydgoszczanie, zaciskają zęby, widząc zas.rane ulice, zamykają oczy, przechodząc obok pomazanych ścian bloków, nie narzekają na niefortunne działania władz miasta, itd.?

konto usunięte

Temat: dlaczego nie lubię Bydgoszczy?

Sebastian Błaszkowski:
Agnieszka Kierzek:
Co to w ogóle za porównanie..nawet w Bydgoszczy nie ma....
ludzie, wyleczcie sie z kompleksów, albo.....jest przecież tyle miast....

A co Ty się czepiasz kompleksów...
A w Wilnie jak czysto na chodnikach...

I co z tego, że w Wilnie czysto na ulicach? Jaki mam wniosek z tego wyciągnąć? Proszę mnie oświecić

No to już wyjaśniam, ktoś wcześniej narzekał na nieczystości na chodnikach bydgoskich, a skoro akurat byłam połazić po Toruniu zwróciłam na to uwagę-skoro ma to być jakiś wyznacznik... i ot żadnych kompleksów toruńsko-bydgoskich nie posiadam, stąd też wspomniałam o Wilnie w którym mało parków a czysto że hoho.
Oświecony czy też napisać większymi literami? ;)

konto usunięte

Temat: dlaczego nie lubię Bydgoszczy?

Witam.
Do dyskusji dołącza się Gdańszczanka z krwi i kości.

Lubię Bydgoszcz za jej kameralność i nierozbuchaną zabudowę centrum, ale...

... kiedy się wie i kiedy się widziało jak zmieniają się inne miasta - Gdańsk, Gdynia, Poznań to niestety człowiek zaczyna się zastanawiać...

Regularnie bywałam w Bydgoszczy od 8 lat, od dwu lat tu mieszkam i to miasto bardzo powoli się zmienia. Rozmawiałam wiele razy ze znajomymi, którzy mieszkają tu od urodzenia. Oni wskazują mentalność tutejszych mieszkańców i po podjęciu pracy musiałam się z nimi zgodzić. Może to dlatego, że Bydgoszcz jest w dużej mierze przemysłowa? Większość mieszkańców to osoby o podstawowym i zawodowym wykształceniu, mają 3-zmianową kiepską pracę i nie interesują ich imprezy w weekend czy szeroko pojęte życie kulturalne miasta.

A przecież Filharmonia ma cudowną akustykę, Opera również, Teatr jest bardzo nowoczesny i każda sztuka oraz aktorstwo wciąga. Tylko gdzie są Ci którzy to docenią? Grono jest niestety małe...

Ale... wczoraj wracałam z teatru i drinka koło północy - miasto żyło... jest coraz lepiej ;)

PozdrawiamJoanna Katarzyna S. edytował(a) ten post dnia 05.04.09 o godzinie 12:59
Grzegorz Zawada

Grzegorz Zawada Menadżer ds.
kluczowych klientów

Temat: dlaczego nie lubię Bydgoszczy?

Ja lubię;)

konto usunięte

Temat: dlaczego nie lubię Bydgoszczy?

Joanna Katarzyna S.:

Może to dlatego, że Bydgoszcz
jest w dużej mierze przemysłowa? Większość mieszkańców to osoby o podstawowym i zawodowym wykształceniu, mają 3-zmianową kiepską pracę i nie interesują ich imprezy w weekend czy szeroko pojęte życie kulturalne miasta.
05.04.09 o godzinie 12:59[/edited]

Od osób z wyższym wykształceniem wymagałbym jednak głębszej analizy, myślenia bez schematów i kalek, a przede wszystkim dystansu od stereotypów. Ta wypowiedź pozbawiona jest wszystkich powyższych. Nie, jednak będzie bez ogródek - to jest bełkot.

Napiszę tylko, że statystycznie więcej osób pracuje w przemyśle choćby w "inteligenckim" Toruniu.

konto usunięte

Temat: dlaczego nie lubię Bydgoszczy?

Sławomir B.:
05.04.09 o godzinie 12:59[/edited]

Nie, jednak będzie bez ogródek - to jest bełkot.

Napiszę tylko, że statystycznie więcej osób pracuje w przemyśle choćby w "inteligenckim" Toruniu.

Hmmm, ja od osób z wyższym wykształceniem wymagam przede wszystkim kultury osobistej, uznawania prawa innych do posiadania własnego zdania.

Po raz kolejny przekonałam się, że czasami na forum wypowiadają się osoby, które zamiast coś wnieść do dyskusji wolą ubliżać innym. Panie Sławomirze, dziennikarz z takim nastawieniem do ludzi? Smutne...
Pozdrawiam i życzę miłego dnia.

konto usunięte

Temat: dlaczego nie lubię Bydgoszczy?

Joanna Katarzyna S.:
Po raz kolejny przekonałam się, że czasami na forum wypowiadają się osoby, które zamiast coś wnieść do dyskusji wolą ubliżać innym. Panie Sławomirze, dziennikarz z takim nastawieniem do ludzi? Smutne...
Pozdrawiam i życzę miłego dnia.


Przepraszam, w którym momencie jestem niekulturalny? Dyskusja ma polegać na tym, że wszyscy przytakują? Przepraszam, że jestem szczery, znacznie lepiej przecież się pouśmiechać i poklepać po pleckach. Przepraszam, że reaguję irytacją, gdy czytam bzdury. Takiego ładunku stereotypów (a z tego co widzę pracujesz w "firmie", która z nimi walczy), dawno nie widziałem. Owszem, ja też mogę twierdzić i pewnie mam prawo do swojego zdania, że dajmy na to, Lech Kaczyński jest kosmitą, ale z prawdą nie ma to wiele wspólnego.
Wojciech Stefanowicz

Wojciech Stefanowicz Specjalista ds.
Obsługi Klienta z
doświadczeniem
zawodowy...

Temat: dlaczego nie lubię Bydgoszczy?

Sławomir B.:
...Lech Kaczyński jest kosmitą...

a nie jest ;-)

konto usunięte

Temat: dlaczego nie lubię Bydgoszczy?

Joanna Katarzyna S.:
Witam.
Do dyskusji dołącza się Gdańszczanka z krwi i kości.

Lubię Bydgoszcz za jej kameralność i nierozbuchaną zabudowę centrum, ale...

... kiedy się wie i kiedy się widziało jak zmieniają się inne miasta - Gdańsk, Gdynia, Poznań to niestety człowiek zaczyna się zastanawiać...

Regularnie bywałam w Bydgoszczy od 8 lat, od dwu lat tu mieszkam i to miasto bardzo powoli się zmienia. Rozmawiałam wiele razy ze znajomymi, którzy mieszkają tu od urodzenia. Oni wskazują mentalność tutejszych mieszkańców i po podjęciu pracy musiałam się z nimi zgodzić. Może to dlatego, że Bydgoszcz jest w dużej mierze przemysłowa? Większość mieszkańców to osoby o podstawowym i zawodowym wykształceniu, mają 3-zmianową kiepską pracę i nie interesują ich imprezy w weekend czy szeroko pojęte życie kulturalne miasta.

A przecież Filharmonia ma cudowną akustykę, Opera również, Teatr jest bardzo nowoczesny i każda sztuka oraz aktorstwo wciąga. Tylko gdzie są Ci którzy to docenią? Grono jest niestety małe...

Ale... wczoraj wracałam z teatru i drinka koło północy - miasto żyło... jest coraz lepiej ;)

Pozdrawiam


Hm Filharmonia, Opera i teatr doskonale sobie radzą co oznacza, że na ich "usługi" jest podaż - nie świeca pustkami - wręcz są problemy, żeby kupić bilety. A to świadczy, że jednak są w Bydgoszczy kulturalni ludzie - może nie afiszują się po prostu?

Mieszkam w Bydgoszczy od urodzenia, od 4 lat pracuje w Poznaniu, w Bydgoszczy jestem na weekendy i z tygodnia na tydzień widzę zmiany zachodzące w mieście, widzą je też moi znajomi (zarówno z Bydgoszczy jak i spoza miasta)..

Wydaje mi się, że Twoje obserwacje są charakterystyczne dla malkontentów i dla malkontentów, którzy "nie wyszli z szafy" :)

Pozdrawiam,
KFKatarzyna F. edytował(a) ten post dnia 07.04.09 o godzinie 15:54

konto usunięte

Temat: dlaczego nie lubię Bydgoszczy?

Wojciech Stefanowicz:
Sławomir B.:
...Lech Kaczyński jest kosmitą...

a nie jest ;-)


Może zły przykład podałem;-)

konto usunięte

Temat: dlaczego nie lubię Bydgoszczy?

Katarzyna F.:
Joanna Katarzyna S.:

Ale... wczoraj wracałam z teatru i drinka koło północy - miasto żyło... jest coraz lepiej ;)

Pozdrawiam


Wydaje mi się, że Twoje obserwacje są charakterystyczne dla malkontentów i dla malkontentów, którzy "nie wyszli z szafy" :)
Dobrze napisane - 'obserwacje' - bo nie wszystko jest takie jak wygląda. Obserwacje są różne i różnie interpretowane. A miasto się zmienia, ludzie 'wychodzą z szafy'.

Ja tymczasem znowu wybieram się do teatru i na wykład do BWA. I czekam na 29 maja ;)

Wesołych Świąt i pozdrowienia dla Pana Sławomira ;) Urzekł mnie Pan swoim uporem i nieumiejetnością wyrażania opinii bez osobistych 'wycieczek'. Taki Pan emocjonalny ;)

To tylko podsumuję: Lubię Bydgoszcz :)
Krzysiek D.

Krzysiek D. tłumacz z jęz.
angielskiego

Temat: dlaczego nie lubię Bydgoszczy?

Joanna Katarzyna S.:
Wesołych Świąt i pozdrowienia dla Pana Sławomira ;) Urzekł mnie Pan swoim uporem i nieumiejetnością wyrażania opinii bez osobistych 'wycieczek'.
No ale jeżeli wyrażał opinię na Twój temat, to jak miał to zrobić bez "osobistych wycieczek"?

Ja też lubię Bydgoszcz. :-)

konto usunięte

Temat: dlaczego nie lubię Bydgoszczy?

Joanna Katarzyna S.:
Wesołych Świąt i pozdrowienia dla Pana Sławomira ;) Urzekł mnie Pan swoim uporem i nieumiejetnością wyrażania opinii bez osobistych 'wycieczek'. Taki Pan emocjonalny ;)

To tylko podsumuję: Lubię Bydgoszcz :)


Bo gdy chodzi o Bydgoszcz, to nie ma ze mną, że to tamto;-) Co złego, to nie ja.
Spokojnych Świąt życzę również wszystkim.

konto usunięte

Temat: dlaczego nie lubię Bydgoszczy?

Specjalnie dla tych, którzy nie lubią Bydgoszczy :]

Zapraszam na film:

http://www.youtube.com/watch?v=yX6W0tpDBcU

pozdro

Łukasz

konto usunięte

Temat: dlaczego nie lubię Bydgoszczy?

Krzysiek Drozdowski:

Twierdzisz, że prawdziwi, z dziada pradziada bydgoszczanie, zaciskają zęby, widząc zas.rane ulice, zamykają oczy, przechodząc obok pomazanych ścian bloków, nie narzekają na niefortunne działania władz miasta, itd.?

A w którym mieście polskim tego nie ma?
Krzysiek D.

Krzysiek D. tłumacz z jęz.
angielskiego

Temat: dlaczego nie lubię Bydgoszczy?

Sebastian Błaszkowski:
Krzysiek Drozdowski:

Twierdzisz, że prawdziwi, z dziada pradziada bydgoszczanie, zaciskają zęby, widząc zas.rane ulice, zamykają oczy, przechodząc obok pomazanych ścian bloków, nie narzekają na niefortunne działania władz miasta, itd.?

A w którym mieście polskim tego nie ma?
Czego? Prawdziwych z dziada pradziada bydgoszczan?

konto usunięte

Temat: dlaczego nie lubię Bydgoszczy?

Takich już nie ma. Ostatni uciekli w 1945 r., ul. Grunwaldzką kierując się na zachód......
Krzysiek D.

Krzysiek D. tłumacz z jęz.
angielskiego

Temat: dlaczego nie lubię Bydgoszczy?

Sebastian Błaszkowski:
Takich już nie ma. Ostatni uciekli w 1945 r., ul. Grunwaldzką kierując się na zachód......
Wow, też mi się faktycznie ostatnio miasto coś puste wydawało...

Następna dyskusja:

O Bydgoszczy w Warszawie si...




Wyślij zaproszenie do