konto usunięte

Temat: Ciężki temat: aborcja

Artur Sójka:
Jeśli chodzi o ten fragment pokazuje on obecny stosunek do związków i seksu. To jest ta "dobra zabawa". Faceta ma, ale przecież jeździ na delegacje ;/
Ale mieliśmy tu roztrząsać moralne aspekty "dobrej zabawy" czy aborcji?

Bo jeśli chodzi o "dobrą zabawę" i dziewczynę (czy faceta) w każdym porcie, to monogamia jest największą pomyłką ludzkości. Narzucając sobie kierat jednego partnera na całe życie osłabiliśmy własne geny... Ale to jest temat na osobny wątek :o)
Wojciech Stefanowicz

Wojciech Stefanowicz Specjalista ds.
Obsługi Klienta z
doświadczeniem
zawodowy...

Temat: Ciężki temat: aborcja

Artur Sójka:
Jeśli chodzi o ten fragment pokazuje on obecny stosunek do związków i seksu. To jest ta "dobra zabawa". Faceta ma, ale przecież jeździ na delegacje ;/

No cóż takie czasy kiedy wszystko jest dostępne na wyciągnięcie ręki to się nie ma co dziwić że jest jak jest. Nie graj mi tu świętoszka bo nie uwierzę że kiedy byłeś nie związany na stałe ze swoją partnerką to nie skakałeś z kwiatka na kwiatek i gdybyś podczas takich jednorazowych wyskoków zaliczył przysłowiową wpadę w dajmy w wieku 17 lat to co nie dopuszczałbyś do siebie myśli że wówczas twoja rówieśniczka może chcieć usunąć efekt waszego chwilowego zapomnienia się?
Artur Sójka

Artur Sójka Zamieniam kontakty
na kontrakty

Temat: Ciężki temat: aborcja

Przemysław R.:
Artur Sójka:
Jeśli chodzi o ten fragment pokazuje on obecny stosunek do związków i seksu. To jest ta "dobra zabawa". Faceta ma, ale przecież jeździ na delegacje ;/
Ale mieliśmy tu roztrząsać moralne aspekty "dobrej zabawy" czy aborcji?

Bo jeśli chodzi o "dobrą zabawę" i dziewczynę (czy faceta) w każdym porcie, to monogamia jest największą pomyłką ludzkości. Narzucając sobie kierat jednego partnera na całe życie osłabiliśmy własne geny... Ale to jest temat na osobny wątek :o)
Wywiad ma jakąś tam logiczną całość. Jeden z fragmentów który cytowałem odnosi się do tego, że aborcję przeprowadzają kobiety, którym dziecko w danym momencie nie pasuje.
Może źle to powiązałem - jeśli tak, napiszcie:
Kobieta "dobrze się bawi". Zachodzi w ciąże. Jest dobrze sytuowana, dziecko jej nie pasuje, jedzie do sąsiadów, którzy jej "pomogą".
Artur Sójka

Artur Sójka Zamieniam kontakty
na kontrakty

Temat: Ciężki temat: aborcja

Wojciech S.:
Artur Sójka:
Jeśli chodzi o ten fragment pokazuje on obecny stosunek do związków i seksu. To jest ta "dobra zabawa". Faceta ma, ale przecież jeździ na delegacje ;/

No cóż takie czasy kiedy wszystko jest dostępne na wyciągnięcie ręki to się nie ma co dziwić że jest jak jest. Nie graj mi tu świętoszka bo nie uwierzę że kiedy byłeś nie związany na stałe ze swoją partnerką to nie skakałeś z kwiatka na kwiatek i gdybyś podczas takich jednorazowych wyskoków zaliczył przysłowiową wpadę w dajmy w wieku 17 lat to co nie dopuszczałbyś do siebie myśli że wówczas twoja rówieśniczka może chcieć usunąć efekt waszego chwilowego zapomnienia się?
Może jestem "skamieliną" ;P
Prywatnie możemy ten wątek pociągnąć.

Edit: Poza tym, zaliczyć wpadkę, a planować zaliczanie wpadek to też co innego.Artur Sójka edytował(a) ten post dnia 06.10.10 o godzinie 19:25

konto usunięte

Temat: Ciężki temat: aborcja

Artur Sójka:
Kobieta "dobrze się bawi". Zachodzi w ciąże. Jest dobrze sytuowana, dziecko jej nie pasuje, jedzie do sąsiadów, którzy jej "pomogą".
A gdzie w tym toku rozumowania jest facet, z którym tak dobrze się bawiła?

Bawił się równie dobrze, równie mocno "się zapomniał", ale konsekwencje ma ponieść tylko ona?
Artur Sójka

Artur Sójka Zamieniam kontakty
na kontrakty

Temat: Ciężki temat: aborcja

Przemysław R.:
Artur Sójka:
Kobieta "dobrze się bawi". Zachodzi w ciąże. Jest dobrze sytuowana, dziecko jej nie pasuje, jedzie do sąsiadów, którzy jej "pomogą".
A gdzie w tym toku rozumowania jest facet, z którym tak dobrze się bawiła?

Bawił się równie dobrze, równie mocno "się zapomniał", ale konsekwencje ma ponieść tylko ona?
Tego nie powiedziałem.

konto usunięte

Temat: Ciężki temat: aborcja

Artur Sójka:
Poza tym, zaliczyć wpadkę, a planować zaliczanie wpadek to też co innego.
Chcesz przez to powiedzieć, że kobiety planują zachodzić w ciąże, aby dla własnej przyjemności poddawać się aborcji?

Dla mnie nie ma znaczenia, czy ciąża jest efektem chwilowego zapomnienia, wyrachowanego skoku w bok, czy gwałtu. Jeśli kobieta jej nie planowała, powinna mieć możliwość usunięcia.
Artur Sójka

Artur Sójka Zamieniam kontakty
na kontrakty

Temat: Ciężki temat: aborcja

Przemysław R.:
Artur Sójka:
Poza tym, zaliczyć wpadkę, a planować zaliczanie wpadek to też co innego.
Chcesz przez to powiedzieć, że kobiety planują zachodzić w ciąże, aby dla własnej przyjemności poddawać się aborcji?

Dla mnie nie ma znaczenia, czy ciąża jest efektem chwilowego zapomnienia, wyrachowanego skoku w bok, czy gwałtu. Jeśli kobieta jej nie planowała, powinna mieć możliwość usunięcia.

Chce przez to powiedzieć, że z wywiadu, który podesłała Kasia zrozumiałem, że mamy upadek monogamii i jednocześnie rozkwit hipokryzji.
A) Kobiety "fundują sobie" spirale, bo przecież jeżdżą na delegacje
B) Jak dobrze sytuowanym kobietom nie pasuje mieć dziecko, a zaszły w ciążę, jadą je usunąć
To są dwa oddzielne wnioski.
Artur Sójka

Artur Sójka Zamieniam kontakty
na kontrakty

Temat: Ciężki temat: aborcja

Przemysław R.:

Dla mnie nie ma znaczenia, czy ciąża jest efektem chwilowego zapomnienia, wyrachowanego skoku w bok, czy gwałtu. Jeśli kobieta jej nie planowała, powinna mieć możliwość usunięcia.
A jeśli mężczyzna chce dziecka?

konto usunięte

Temat: Ciężki temat: aborcja

Artur Sójka:
A) Kobiety "fundują sobie" spirale, bo przecież jeżdżą na delegacje
Takie, które nie jeżdżą w delegacje i mają tylko jednego partnera również sobie fundują. Choćby dla własnego komfortu psychicznego.
B) Jak dobrze sytuowanym kobietom nie pasuje mieć dziecko, a zaszły w ciążę, jadą je usunąć
Jadą, bo nie mogą tego bezpiecznie zrobić na miejscu. I to jest dopiero hipokryzja.

konto usunięte

Temat: Ciężki temat: aborcja

Artur Sójka:
A jeśli mężczyzna chce dziecka?
To zanim spłodzi je pierwszej lepszej kobiecie, niech najpierw uzgodni z nią, czy ona też tego chce, czy jest skłonna spędzić z nim większą część życia, aby to dziecko wspólnie wychować.
Wojciech Stefanowicz

Wojciech Stefanowicz Specjalista ds.
Obsługi Klienta z
doświadczeniem
zawodowy...

Temat: Ciężki temat: aborcja

Artur Sójka:
Przemysław R.:

Dla mnie nie ma znaczenia, czy ciąża jest efektem chwilowego zapomnienia, wyrachowanego skoku w bok, czy gwałtu. Jeśli kobieta jej nie planowała, powinna mieć możliwość usunięcia.
A jeśli mężczyzna chce dziecka?

To niech się zobowiąże(chociażby notarialnie) że po jego urodzeniu bierze w 100% za nie odpowiedzialność wówczas kobieta która chce usunąć zarodek może ale nie musi wziąć takie rozwiązanie pod rozwagę.
Drugie rozwiązanie jak facet chce mieć dziecko to powinien móc je sobie samodzielnie zaadoptować ale w Polsce to jeszcze długo nie będzie jeszcze możliwe
Pozdrawiam,
Artur Sójka

Artur Sójka Zamieniam kontakty
na kontrakty

Temat: Ciężki temat: aborcja

Przemysław R.:
Artur Sójka:
A) Kobiety "fundują sobie" spirale, bo przecież jeżdżą na delegacje
Takie, które nie jeżdżą w delegacje i mają tylko jednego partnera również sobie fundują. Choćby dla własnego komfortu psychicznego.
Tutaj mówię o tej hipokryzji, a nie samych spiralach.
Jak chce skakać z kwiatka na kwiatek, po co się wiązać na stałe? Oszukiwać partnera. Pewnie znajdą się tacy, którzy preferują "otwarte związki", może powinny szukać takich.
B) Jak dobrze sytuowanym kobietom nie pasuje mieć dziecko, a zaszły w ciążę, jadą je usunąć
Jadą, bo nie mogą tego bezpiecznie zrobić na miejscu. I to jest dopiero hipokryzja.
Chyba inaczej rozumiemy to słowo.
Artur Sójka

Artur Sójka Zamieniam kontakty
na kontrakty

Temat: Ciężki temat: aborcja

Przemysław R.:
Artur Sójka:
A jeśli mężczyzna chce dziecka?
To zanim spłodzi je pierwszej lepszej kobiecie, niech najpierw uzgodni z nią, czy ona też tego chce, czy jest skłonna spędzić z nim większą część życia, aby to dziecko wspólnie wychować.
No pewnie. Ale jeśli już dziecko jest w drodze. Kobieta chce usunąć a mężczyzna wychować, co wtedy?
Artur Sójka

Artur Sójka Zamieniam kontakty
na kontrakty

Temat: Ciężki temat: aborcja

Wojciech S.:

Drugie rozwiązanie jak facet chce mieć dziecko to powinien móc je sobie samodzielnie zaadoptować ale w Polsce to jeszcze długo nie będzie jeszcze możliwe
Pozdrawiam,
Chodziło mi o "to" konkretne dziecko. W związku z tym, że jest już w drodze. A nie po prostu dziecko.

konto usunięte

Temat: Ciężki temat: aborcja

Artur Sójka:
A jeśli mężczyzna chce dziecka?
To zanim spłodzi je pierwszej lepszej kobiecie, niech najpierw uzgodni z nią, czy ona też tego chce, czy jest skłonna spędzić z nim większą część życia, aby to dziecko wspólnie wychować.
No pewnie. Ale jeśli już dziecko jest w drodze. Kobieta chce usunąć a mężczyzna wychować, co wtedy?
To wtedy wracamy do punktu wyjścia - nie uzgodnił z tą kobietą, co zrobią w przypadku ciąży, ale to nie przeszkodziło mu dobrze się bawić. Zatem nie może mieć do niej pretensji, jeśli jej decyzje będą odmienne od jego oczekiwań.
Artur Sójka

Artur Sójka Zamieniam kontakty
na kontrakty

Temat: Ciężki temat: aborcja

Przemysław R.:
Artur Sójka:
A jeśli mężczyzna chce dziecka?
To zanim spłodzi je pierwszej lepszej kobiecie, niech najpierw uzgodni z nią, czy ona też tego chce, czy jest skłonna spędzić z nim większą część życia, aby to dziecko wspólnie wychować.
No pewnie. Ale jeśli już dziecko jest w drodze. Kobieta chce usunąć a mężczyzna wychować, co wtedy?
To wtedy wracamy do punktu wyjścia - nie uzgodnił z tą kobietą, co zrobią w przypadku ciąży, ale to nie przeszkodziło mu dobrze się bawić. Zatem nie może mieć do niej pretensji, jeśli jej decyzje będą odmienne od jego oczekiwań.
Ok, dzięki :)

konto usunięte

Temat: Ciężki temat: aborcja

Nie ma za co :)

konto usunięte

Temat: Ciężki temat: aborcja

W tym temacie nie ma madrych. Jestem za tym by go pozostawic w glownej mierze kobietom. Zreszta jakby sie zastanowic to nie ma idealnej odpowiedzi - moga byc tylko przekonania. Niestety kazdy przypadek jest inny. Nawet kobieta ktora nie chce dziecka, bo kariera bo costam, ma cos do powiedzenia w kwiestii swojego ciala i zycia. W odroznieniu do kobiet ewolucja/bog/gaja/garbate aniolki czy w cokolwiek tam wierzysz nie wyposarzyla nas w funkcje rodzenia dzieci. I naprawde daleki bym byl by to oceniac. Psychika kobiety jest kompletnie inna niz mezczyzn. W tym wypadku bylbym ostrozny w stanowczych sformulowaniach bo to nie Twoje, Artur, cialo i zycie.
Wychodzisz z dziwnego zalozenia, ze wszystko w zyciu jest proste i jaskrawe. Niestety tak nie jest i trzeba umiec sluchac.
Nie ma jasnej odpowiedzi na takie pytania i problemy. Moze Ci do glowy nie przychodzi, ze ludzie robia takie rzeczy. Ale moze tego nie przemyslales, a moze za malo wiesz o zyciu. Tylko mlodzi mysla, ze wszystko jest proste. Tak jednak nie jest. I dobrze, ze nie jest.
Tak z drugiej strony zgadzam sie z wypowiedzia P.R. nt. hipokryzji i wyjazdow za granice. Tak w wiekszosci zgadzam sie z przedmowcami - oprocz Ciebie. Jesli mowic po PISowsku - jest to kwestia mojego sumienia i nie Tobie, a komus/czemus innemu jest dane sadzic te osoby. Moje osobiste zdanie jest dalekie od tej nomenklatury i jestem zdania, ze w tej konkretnej sytuacji kazdy jest przegrany na starcie z ocenami. Hey!
Anka Gregorczyk

Anka Gregorczyk artystka wizualna &
promotorka kultury
wizualnej &
właści...

Temat: Ciężki temat: aborcja

Jak ja lubię gdy te tematy pojawiają się na tapecie... i do tego zakładane przez mężczyzn !

Nie interesujesz się tematem osobiście (nie dotyczy Cię)nie wtryniaj nosa w cudze sprawy i nie oceniaj innych!

Aborcja była jest i będzie, gadanie o niej było jest i będzie, różne zdania na jej temat były, są i będą.

Każdy niech działa w zgodzie z samym sobą, a faceci niech nie wypowiadają się nadto krytycznie dopóki nie znajdą się w analogicznej do kobiet sytuacji.

Gdyby aborcja była legalna, matki nie zakopywałyby żywcem noworodków ani nie zamykałby ich w beczkach czy zamrażarkach.

Gdyby aborcja była legalna, 14 latki nie rodziłyby w szkolnej szatni dzieci.

Gdyby aborcja była legalna, rodziłoby się mniej kalekich i skazanych na wieczne cierpienie dzieci, które kosztują nas wszystkich majątek a rodzicom "fundują" choroby psychiczne..

Gdyby aborcja była legalna, nie byłoby 14 osobowych rodzin, z których 10 jest w więzieniu albo poprawczaku, a matka chodzi bez zębów..

Gdyby aborcja była legalna, człowiek miałby wreszcie wpływ na własne sumienie, którego nie ograniczałaby już tylko litera prawa..

Gdyby aborcja była legalna - zmieniłyby się nieoficjalne statystki tego procederu, który w naszym kraju i tak jest bardzo popularny.. Gdyby aborcja była legalna, ludzie byliby ze sobą z miłości a nie nakazu społecznego "bo tak trzeba"...

Gdyby aborcja była legalna, należałoby świadomie prowadzić politykę prorodzinną przygotowująca do życia seksualnego... przez specjalistów a nie przez katechetów czy zdewociałe stare panny.

Gdyby aborcja była legalna, sami wystawilibyśmy rachunek swojemu sumieniu!

elaborat skończony :-)) Pozdrawiam

Następna dyskusja:

No to ciekawy temat




Wyślij zaproszenie do