Temat: BYDGOSKIE PARANOJE
Też nie widziałem projektu, ale wystarczy logicznie pomyśleć: do zasilenia basenów potrzeba dużych ilości ciepłej wody, doprowadzanej odpowiednim systemem rur. W Myślęcinku takiej infrastruktury nie ma, więc jej stworzenie będzie się wiązać z dużymi kosztami. Dodatkowym argumentem przeciwko Myślęcinkowi jest słabe skomunikowanie tego miejsca z miastem - jeden autobus i linia tramwajowa kończąca się sporo przed planowanym miejscem wybudowania akwaparku.
Być może takie obiekty same dogrzewają wodę, filtrują oczyszczają itp. Pewny nie jestem więc doprowadzenie wody zostawiam otware dla znawców rozwiązań dla takich obiektów.
dojazd faktycznie trzeba by polepszyć, chociaż jakoś ludzie dają radę dojechać na narty na stok, na rolki na rampe czy też po parku, na spacer, piknik, restauracji, konie, koncerty na Różopolu itd. więc czemu nie mieli by dać rady na baseny?
Wg mnie taki aqua byłby dobrym dodatkiem do Myślęcinka, tam jest potencjał a świadczy chociażby lista już dostępnych tam możliwości rozrywki.
Wszak to Park Kultury i Wypoczynku.
Nie napadam i nie krytykuję, jeśli tak do odebrałeś, to przepraszam. Podobno dobrym pomysłem jest zbudowanie akwaparku jak najbliżej Zachemu, ze względu na infrastrukturę i dobrą komunikację (a na pewno lepszą niż Myślęcinka).
tak jakoś to odebrałem, ale spoko ja się nie obrażam.
Koło Zachemu? Koło najniebezpieczniejszego chyba miejsca w całej Bydgoszczy?
Gdzie też dojeżdża jeden tramwaj i autobus (chyba dwa)? I to nie do samego zachemu a ledwie pod bramę? Tam? Nie.
Natomiast osobiście uważam, że akwapark Bydgoszczy do niczego nie jest potrzebny.
jasne, każdy ma prawo chcieć czego innego. Założyłem temat o rozwoju Bydzi i jestem właśnie ciekawy czego w Bydgoszczy ludzie chcą. Mi się podoba projekt mienia aqua dlatego go bronię (samego powstania, nie sposobu finansowania).
Narazie poza krytyką jednej rzeczy nie zobaczyłem innych pomysłów ulepszania miasta.