Artur
Sójka
Zamieniam kontakty
na kontrakty
Temat: Bydgoska polityka - temat dla twardzieli/twardzielek
WitajcieCo sądzicie o naszych politykach: posłach, radnych, działaczach?
To pytanie może wzbudzić emocje, stąd taki tytuł wątku.
Mnie coraz bardziej razi ich hipokryzja.
Narażając się na lincz będę podawał przykłady:
Dziś publicznie młodzi ludzie z Forum Młodych Socjaldemokratów "przeszkalali" pracowników biura posła Pawła Olszewskiego w kwestii kupowania kopert i znaczków (http://www.infobydgoszcz.pl/wydarz.php?i=66899&n=1).
Według mnie sprawa błaha. Oczywiście, jeśli prawo jest łamane, to należy zwrócić na to uwagę. Jednakże młodzież z FMS jawnie ironizowała mówiąc, że nie robi tego z zawiści. Taki sposób prowadzenia dyskusji mnie odstrasza.
Oburza mnie natomiast sprawa CH Drukarnia.
K. Złotowski, G. Schreiber z PiS i M. Krzemkowski z LPR będąc w Radzie Miasta głośno zwracali uwagę na bezprawność budowania centrum handlowego. Teraz kiedy sąd przyznał im rację powinno się zacząć coś w sprawie dziać. Tymczasem kiedy pytałem jednego z młodych radnych PiS (nie podam nazwiska bo to rozmowa prywatna) co dalej z tą sprawą, czy będą jakieś zarzuty pod adresem prezydenta usłyszałem, że to politycznie nieopłacalne. Czyli opłaca się przymykać oko na łamanie prawa!
Czy to cała demokracja jest zła, czy może tylko jej wypaczenia?
Pozdrawiam
PS Postarajmy się porozmawiać konstruktywnie ;)