konto usunięte

Temat: Klimat Brukselski - czy wpływa na nasze zdrowie?

Tak zagaję.
Siedzę tu od zeszłego lutego.
Wtedy po drodze trochę chorowałam, ale paskudna pogoda była, plus stres, szukanie pracy, człowiek nie miał czasu się zastanawiać nad pierdołami.

Teraz od jakiegoś czasu miewam napady.. słabości. Aż dziwnie się z tym czuję :)
Generalnie nie jestem chora, ani nic, ale czasem nagle złapie mnie ogólna słabość, lekkie 'bujanie' w głowie, ból głowy, czasem lekkie mdłości. Strasznie mnie to mecze, w pracy nie idzie się na niczym skupić, zwykle urywam się przed końcem, bo takie siedzenie nie ma sensu.

Zgadałam się w pracy z jednym brytyjczykiem, że jego żona odkąd przyjechała do Belgi, ma co roku o tej porze 'hayfever', z roku na rok coraz gorsze. Teraz ponoć zaczęła 3letni cykl zastrzyków na wzmocnienie.

Nigdy nie miałam żadnych alergii, ani tego typu problemów.

Myślicie, że coś tu jest, co na niektórych może w ten sposób działać? Czy po prostu przepracowana jestem :))
Zuzanna M.

Zuzanna M. Asystent ds
Administracji -
Recepcjonistka

Temat: Klimat Brukselski - czy wpływa na nasze zdrowie?

Mieszkam w Brukseli juz kilka lat i nigdy wczesniej nie bylam tak czesto chora. Tzn mieszkajac w Polsce, katar zdarzal mi sie raz w roku a grypa czy jakies inne paskudztwo przytrafialo mi sie raz na kilka lat - naprawde! Odkad jestem tutaj, przeszlam jakies 5 angin pod rzad (w sieprniu!)co w koncu doprowadzilo do operacyjnego usuniecia migdalkow... (masakra) Poza tym zatoki troche daja mi popalic no i katar co kilka tygodni.

W zadnym razie nie jestem hipochondryczka i rzadko narzekam jesli chodzi o zdrowie, ale jak sie tak zastanowic to rzeczywiscie COS MUSI BYC W TYM POWIETRZU! oprocz tego, ze duzo bardziej wilgotne to jeszcze na maxa zanieczyszczone..czasami mam wrazenie, ze nie ma naprawde czym oddychac..

Nie ma co jak wakacje na mazurach... wtedy sie czuje roznice!



Wyślij zaproszenie do