Jakub Łoginow

Jakub Łoginow Nie ma kangurów w
Austrii

Temat: windsurfing w Bratysławie i okolicach

Czy orientuje się ktoś, gdzie w Bratysławie i okolicach można popływać na desce?

Mieszkam w pobliżu Zlatych Piesków i chętnie przywiózłbym tam swoją deskę, ale nie wiem, czy w ogóle jest tam jakiś hangar, w którym za odpowiednią opłatą można przechowywać swój sprzęt. A jeśli nie tam, to może jest nad zalewem w Czunowie?

I jeszcze jedno - czy Słowacy w ogóle uprawiają windsurfing?
Janusz P.

Janusz P. [Rzadko na GL]
Prawnik (z
uprawnieniami
pedagogicznymi), ...

Temat: windsurfing w Bratysławie i okolicach

Jakub Łoginow:
Czy orientuje się ktoś, gdzie w Bratysławie i okolicach można popływać na desce?

Mieszkam w pobliżu Zlatych Piesków i chętnie przywiózłbym tam swoją deskę, ale nie wiem, czy w ogóle jest tam jakiś hangar, w którym za odpowiednią opłatą można przechowywać swój sprzęt. A jeśli nie tam, to może jest nad zalewem w Czunowie?

I jeszcze jedno - czy Słowacy w ogóle uprawiają windsurfing?
Kapitalne pytanie!

Jeszcze postawią Panu pomnik z napisem: "Temu, który pokazał nam deskę".
:-)
Jakub Łoginow

Jakub Łoginow Nie ma kangurów w
Austrii

Temat: windsurfing w Bratysławie i okolicach

I jeszcze jedno - czy Słowacy w ogóle uprawiają windsurfing?
Kapitalne pytanie!

Jeszcze postawią Panu pomnik z napisem: "Temu, który pokazał nam deskę".
:-)

To nie jest takie głupie pytanie. Słowacy mają w zwyczaju nie robić wielu rzeczy, które są popularne w Polsce. Np. nie chodzą wieczorami po pubach, bo wszystko jest pozamykane po godz. 22. Nie jeżdżą na wycieczki na Ukrainę, bo się boją nie wiadomo czego. Nie żeglują na Jeziorze Orawskim tak masowo, jak Polacy na Mazurach. Więc może również jako naród śródlądowy nie pływają na deskach - tzn. na pewno ktoś pływa, ale może ten sport nie jest tak powszechny jak w PL.

Pytam, bo nie wiem.



Wyślij zaproszenie do