Jakub
Łoginow
Nie ma kangurów w
Austrii
Temat: Słowacka "kolonizacja" Austrii i Węgier
Gdy Polska wchodziła do UE, niektórzy eurosceptycy straszyli nas, że "przyjdą Niemcy i nas wykupią". Na Słowacji stało się dokładnie odwrotnie: to mieszkańcy Bratysławy masowo wykupują nieruchomości w austriackich miejscowościach przygranicznych: Kittsee, Berg, Wolfsthall, Hainburg, Niemieckie Jarovce, Pama i in. Jeszcze bardziej widoczny jest ten proces w węgierskiej Rajce: tam Słowacy stanowią już 20% mieszkańców, a na nowych osiedlach są napisy tylko po słowacku "na predaj".Jak myślicie, do czego ten proces doprowadzi? Czy za dziesięć lat można będzie powiedzieć, że aglomeracja bratysławska rozprzestrzenia się na terytorium trzech krajów? Czy między Kittsee i Berg a Petrżalką powstanie zwarta zabudowa miejska, zintegrowana z Petrżalką? I czy w miarę nasilania się tej nowoczesnej "kolonizacji" nie pojawią się konflikty etniczne, które wyniosą do władzy nowych ekstremistów z hasłami "Austria dla Austriaków", podpalaniem słowackich domów itp? Wszak Haider i jego partia już takie hasła "czystej etnicznie Austrii" głosiła i zdobyła dość dużą popularność w kraju.