Jakub
Łoginow
Nie ma kangurów w
Austrii
Temat: Koniec recesji! "Słowacki tygrys" budzi się do życia :)
Miło mi poinformować, że Słowacja wyszła z recesji. Jak informują "Hospodarske noviny", opublikowane właśnie dane za pierwszy kwartał 2010 pozytywnie zaskoczyły: wzrost PKB wyniósł aż 4,6% w skali roku. Ożywienie widać praktycznie we wszystkich branżach, ale główną siłą napędową gospodarki jest błyskawicznie rosnący eksport. Zawdzięczamy to ożywieniu w krajach, które są głównymi odbiorcami słowackich produktów, np. Niemcy i Czechy.Obecnie Słowacja jest liderem w UE jeśli chodzi o wzrost PKB, wyprzedzając nieznacznie Polskę. Prognozy przewidują utrzymanie tego statusu w kolejnych latach. W przyszłym roku wzrost PKB jest prognozowany na 3-4%.
Nie sprawdziły się pesymistyczne przepowiednie "życzliwych", którzy twierdzili, że mocne euro spowoduje katastrofę gospodarczą Słowacji. Kryzys oraz przede wszystkim mocny kurs eura spowodował, że słowackie firmy musiały przejść trudną restrukturyzację, tak by nie konkurować jak dotychczas ceną, ale jakością i efektywnością. Jak widać - udało się, tym bardziej że kolejni inwestorzy zapowiadają otwarcie fabryk na Słowacji. Mimo, że produkcja jest tu trochę droższa, niż w sąsiednich krajach, atut dobrej infrastruktury, braku strajków i lepszego systemu podatkowego okazał się ważniejszy.
Na razie nic jednak nie wskazuje na to, by wzrost gospodarczy przełożył się na szybki spadek bezrobocia. Bezrobocie będzie spadać, ale stopniowo i bardzo powoli. Przełom nastąpi dopiero w maju 2011, kiedy Austria otworzy swój rynek pracy. Powinno to spowodować masowy wyjazd słowackich pracowników do Austrii, co z kolei wymusi na słowackich pracodawcach podwyżki płac.