Konrad W.

Konrad W. Starszy Analityk PKO
BP

Temat: Hotel Górski PTTK w Ustrzykach Dolnych k. Wołosatego

Czy ktoś tam był ? Jakie warunki ? Chcę wyjechać tam na świeta. Czy oprócz nart coś jeszcze tam się dzieje ? Bo ja na naarty to raczej nie...
Łukasz S.

Łukasz S. Specjalista

Temat: Hotel Górski PTTK w Ustrzykach Dolnych k. Wołosatego

Skoro Ustrzyki koło Wołosatego to chyba Górne ??? :-)
Jeśli chodzi o hotel to hmmm... zatrzymałem sie tam w maju tego roku i szczerze mówiąc to był chyba ostatni raz. Jak na warunki panujące w pokojach (klimat PRL) to cena jest znacznie przesadzona, co prawda można korzystać z basenu sauny i bilarda, ale to wg mnie nie rekompensuje zapłaconych ok 90 zł od osoby.
Uważam, że można znaleźć dużo ciekawsze i tańsze miejsca. I następnym razem właśnie takiego poszukam, ale to oczywiście tylko moja opinia, być może ktoś ma inne odczucia :-)

konto usunięte

Temat: Hotel Górski PTTK w Ustrzykach Dolnych k. Wołosatego

Konrad W.:
Czy ktoś tam był ? Jakie warunki ? Chcę wyjechać tam na świeta. Czy oprócz nart coś jeszcze tam się dzieje ? Bo ja na naarty to raczej nie...

Jeśli lubisz klimat PRL to z pewnością cię zadowoli :) Z tego co pamiętam to nawet sauna tam jest, ale tylko dla gości hotelowych. Jeśli szukasz po prostu wygodnej kwatery, to prywaciarze szybciej idą z duchem czasu.

konto usunięte

Temat: Hotel Górski PTTK w Ustrzykach Dolnych k. Wołosatego

Byłem w tym hotelu przez tydzień (ostatni tydzień sierpnia w tym roku). Za dzień z wyżywieniem (śniadanie i obiadokolacja) wychodziło ok. 90 zł. Mają dużo pokoi w tym jednoosobowy co dla mnie było bardzo ważne, bo jechałem sam. W Bieszczadach o jednoosobowy pokój łatwo nie jest. Do tego śniadania były w formie stołu szwedzkiego. Bardzo duży wybór jedzenia i bez ograniczeń. Czuć było, że to lokalne produkty. Bardzo dobre i tutaj nie mam zastrzeżeń. Obiadokolacja - codziennie coś innego. Brakowało jednak lokalnych potraw, ale porcje nawet według mnie duże i dobre. Obsługa hotelowa też OK. Jedyny z całego hotelu chciałem jechać na wycieczkę do Lwowa. Załatwili tak, że kierowca mnie zabrał.
Pomimo tego raczej za rok pojadę gdzie indziej. Dlaczego? Dla mnie standard nawet zbyt wysoki. Z basenu, sauny i bilarda nie korzystałem. Pojechałem tam chodzić po górach. Z tym, że coś co w lato było mniej ważne w środku zimy może mieć znaczenie. Kiedy dookoła zimno to może być przyjemnie posiedzieć sobie w saunie. Oprócz tego wolałbym spróbować lokalnego jedzenia, a jak wszystko mam opłacone w pakiecie to było trochę utrudnione. Poza tym w hotelu raczej nie ma takiego kliematu jak gdzie indziej.

Podsumowując, jeżeli ktoś chce zapłacić i mieć wszystko gotowe to warto zapłacić. Jednak standard jak na Bieszczady jest wysoki. Dla osób, które chcą sami sobie zorganizować wypoczynek i nie potrzebują basenu, sauny czy bilarda na pewno warto jeszcze poszukać.



Wyślij zaproszenie do