konto usunięte

Temat: Zarobki w Bielsku

Zapraszam do dzielenia się Waszymi opiniami nt zarobków w Bielsku.

konto usunięte

Temat: Zarobki w Bielsku

O, dobry temat :)

Chociaż obawiam się Patryku, że w Polsce w ogóle gadanie o zarobkach jest zakazane, co mnie trochę dziwi ;).

Chyba trzeba jeszcze zrobić podział na stanowiska, albo chociaż na branże.

Miłego dnia.
Monika O.

Monika O. Istota
wielozawodowa:)

Temat: Zarobki w Bielsku

hmmm. generalnie to zależy od branży. branża automotive to wyższe zarobki, podobnie w koncernach zagranicznych - prestiż firmy niesie za sobą wyższe zarobki. ale reszta leży - handel, usługi kiepsko z wynagrodzeniem.
Przynajmniej takie jest moje zdanie wynikające z obserwacji:)

konto usunięte

Temat: Zarobki w Bielsku

Mnie także dziwi, że mówienie o zarobkach jest zakazane w Polsce.
Co to za tajemnica ile kto zarabia?
Ogólnie wysokość zarobków w naszym kraju jest na bardzo niskim poziomie.
Dla porównania osoba na stanowisku specjalisty w prężnie działającej firmie jest na poziomie ok 2 tys netto plus premie kwartalne w odniesieniu do kg cukru, litra paliwa - 5,05 PLN to 0,25% pensji.
W przypadku np Austriaka, podobne stanowisko, zarobek na poziomie 2,5 tyś...euro a cena litra paliwa to 1,36 eur analogicznie to ok 0,055% jego pensji.
Więc jaki nasuwa si wniosek...?
Nie mówimy o pensjach bo sie ich wstydzimy.
Z obserwacji mogę śmiało powiedzieć, że wysokośc wynagrodzeń w BB w porównaniu choćby nawet do Krakowa jest na nizszym poziomie.
Zagraniczne koncerny płaca jeszcze w miarę przyzwoite pensje jak na warunki polskie, ale żeby się tam dostac trzeba znać przynajmniej kilka języków obcych.
Dopóki polscy pracodawcy nie będą zobowiazani do podniesienia minimalnej płacy na zadawalający poziom to gospodarka będzie tak zipać.
Przyznaje, popieram tych pracodawców którzy sami wiążą koniec z końcem.
Trudno będzie im podnieść płace zasadniczą, lecz skoro na drogach widać biznesmenów "bujających" sie Q7 kami i innymi luksusowymi limuzynami, tzn, że stać ich zamiast wypłacać sobie horondalne dywidendy rok rocznie, zatrudniać ludzi na przyzwoitych pensjach.
Dopóki prawo będzie im pozwalało na wykorzystywanie ludzi za żałosny 1 tyś zł pensji miesiecznie, dopóty nie mamy co liczyć na rozwój gospodarczy jaki obserwujemy w Niemczech, Austrii, Anglii i innych krajach rozwiniętych (brzydko powiem cywilizowanych)UE.
Pieniądz robi pieniądz. Więc ile ludzie będa zarabiać tyle będa wydawać.
Tworzymy kraj biedoty i ogromnej przepaści pomiędzy obywatelami.
Jest kilka miliarderów, którzy nie wiedza co z pieniędzmi robić i kupuja coraz to nowsze nieruchomości i ruchomości, a biedota patrzy w Biedronce czy kupic masło za 6 zł czy może lepiej margaryne do chleba za 2,5 bo będzie na dłużej i może...jakos wytrzyma do 10 tego...
Przemek C.

Przemek C. Lider ds. Cyfryzacji
@ ABB, Bielsko-Biała

Temat: Zarobki w Bielsku

Więc ile NZOZ Magma płacis swoim pracownikom na różnych stanowiskach? :)
Izabela K.

Izabela K. ADMINISTRACJA
SAMORZĄDOWA

Temat: Zarobki w Bielsku

nie wiem ile zarabiają inni, mogę podać jedynie na podstawie własnego doświadczenia: obecnie pracuję w administracji Państwowej, mam 10 letnie doświadczenie (w tym 2 lata na stanowisku kierowniczym) w bankowości, w zeszłym roku w ramach "cięć, oszczędności i kryzysu" wraz z kilkunastoma innymi osobami straciłam pracę - po pół roku poszukiwań, a w zasadzie desperackich poszukiwań (bo kredyt spłacać trzeba) znalazłam prace za 1392 zł (na rękę).... i niestety obecnie zaliczam się do biedoty, która w Biedronce kupuje margaryne za 2,50

konto usunięte

Temat: Zarobki w Bielsku

NZOZ Magma jest obecnie w trakcie zakładania działalności i rejestracji spółki we wszystkich instytucjach związanych z rejestracją niepublicznego zakładu opieki zdrowotnej.
I jak tylko zacznie prężnie funkcjonować to zapewne będzie płaciło swoim pracownikom godziwe pensje. :)
Początki sa oczywiście zawsze trudne, ale specyfika świadczeń oferowana potencjalnym pacjentom jest tak dogodna, że jesteśmy dobrej myśli.

Przemek C.:
Więc ile NZOZ Magma płacis swoim pracownikom na różnych stanowiskach? :)

konto usunięte

Temat: Zarobki w Bielsku

Takie właśnie są realia życia w Polsce.
Kredyty to norma, sam taki posiadam na własne M :)
Ale pocieszajmy się faktem, że już od maja wielu z naszych rodaków skusi się perspektywą zatrudnienia w Niemczech a to sprawi , że pracownicy którzy pozostaną będą troszkę bardziej rozchwytywani.
Monika O.

Monika O. Istota
wielozawodowa:)

Temat: Zarobki w Bielsku

wierzysz w to, że zarobki się podniosą? ja nie...miałam przyjemność lub nie zaczynać swoją karierę zawodową w momencie pierwszej fali emigracyjnej i jakoś zarobki nie poszły wtedy w górę...wręcz przeciwnie, ludzie się skarżyli, że są obcinane... później przyszedł kryzys i znów było gorzej.. kryzys minął a zarobki dalej stoją w miejscu...ilu jest takich pracodawców, co tłumaczą się kryzysem i przez to nie podnoszą pensji??
jest jeszcze drugi problem - ilu jest takich, którzy co innego mają na papierze a co innego dostają do ręki... bo przecież lepiej jest dać na papierze najniższą krajową, a drugie albo i więcej wypłacić na rękę. i tak nam kwitnie szara strefa płacowa.

konto usunięte

Temat: Zarobki w Bielsku

Patryk H.:
Dopóki polscy pracodawcy nie będą zobowiazani do podniesienia minimalnej płacy na zadawalający poziom to gospodarka będzie tak zipać.

A co komu da podniesienie minimalnej pensji? Jak się mają zwiększyć pensje przy takich kosztach pracy jakie mamy w Polsce, przy tak kiepskiej wydajności pracowników, przy takiej strukturze budżetu państwa w którym już, jak się nie mylę, to ponad połowa leci na potrzeby ubezpieczeń społecznych.

konto usunięte

Temat: Zarobki w Bielsku

Temat kosztów utrzymania pracowników to inna bajka.
To oczywiste, że zarabiając np 3 btto otrzymujemy 2 netto z niewielkim haczykiem a jeszcze są koszty po str pracodawcy.
Nie ulega wątpliwości, że to powinno się zmienić jednak gdyby nawet obniżono te stawki to nadal będzie nam sporo brakowało do zarobków innych krajów, bardziej rozwiniętych.
Ja osobiście jestem za zniesieniem instytucji ZUSu.
Płacimy za ubezpieczenie zdrowotne, a jak mamy pójść do specjalisty to czekamy na wizytę kilka miesięcy i w koncu decydujemy sie na wizytę prywatną... Ten kraj kuleje pod każdym względem.
Co do dawania pod stołem, to wina tego co ładnie ujął Krzysztof, czyli zbyt duże koszty utrzymania pracownika, ale również to co ja wcześniej napisałem, czyli skupinie i gromadzenie majątków przez prywatnych przedsiębiorców.
Zamiast dawać sensowne pensje swoim pracownikom, to inwestują coraz więcej i więcej. Sam ostatnimi czasy słyszałem o szefie kuzyna, który w Austrii posiada ok tyś mieszkań i kamienic a każde z nich wynajmuje za średnio 700€, czyli prostym rachunkiem ma 700tyś € miesięcznie.
Jesteście w stanie wydać tyle pieniedzy w czasie jednego miesiąca?
Każdy jest, ale czy potrzebujemy ich tylu do normalnego funkcjonowania na wysokim nawet poziomie? On akurat super płaci swoim pracownikom bo tam jest inna mentalność.
W Polsce mentalnośc jest inna. U nas jak ktoś ma lepiej niż my to już nas to drażni i zazdrościmy.
Ja osobiście tak nie podchodzę, ale da się to wyczuć wśród naszych rodaków.
Podobnie jest np z głupią kulturą na drodze... Dopóki to sie nie zmieni, nie mamy o co mówić o polepszeniu warunków i finansowych i każdych innych...

konto usunięte

Temat: Zarobki w Bielsku

Dlatego niestety uciekłem do Dąbrowy :(
Michał K.

Michał K. Dyrektor handlowy

Temat: Zarobki w Bielsku

Krzysztof Gabrych:
Dlatego niestety uciekłem do Dąbrowy :(

No i co tam ciekawego w Zagłębiu?
Więcej płacą? Mniejsze składki na ubezpieczenia? Mniejsze podatki? Jakaś Specjalna Strefa Ekonomiczna? Może warto tam otwierać firmy?

Ciekawe bo ja ostatni obserwuję inny kierunek migracji osób.Michał Kałuża edytował(a) ten post dnia 04.05.11 o godzinie 22:35

konto usunięte

Temat: Zarobki w Bielsku

Pracujemy z narzeczoną w dwóch największych firmach w Dąbrowie - nie narzekamy. Ale w jednym się z Panem zgodzę.
Migracja rzeczywiście następuje z Zagłębia - w stronę Krakowa szczególnie w ostatnim czasie się nasiliła.
Michał K.

Michał K. Dyrektor handlowy

Temat: Zarobki w Bielsku

wiem bo sam przyjechałem do Bielska - to piękne miasto.
Dużo ludzi się tu przeprowadza z innych części woj. śląskiego.

konto usunięte

Temat: Zarobki w Bielsku

Ja się w Bielsku urodziłem - i na pewno tam wrócę jeśli tylko pojawi się dla nas możliwość :) Ciągle szukam ale na dobre rzeczy czasem trzeba poczekać ;) Miło słyszeć, że się Pan przeprowadził właśnie do BB i jest z tego faktu zadowolony

konto usunięte

Temat: Zarobki w Bielsku

Ja podzieliłem los Michała.
Także przenieśliśmy się do Bielska tyle że z Oświęcimia.
I nie żałujemy tego kroku :)
To piękne miasto i z perspektywami.

konto usunięte

Temat: Zarobki w Bielsku

Krzysztof Kozłowski:
Patryk H.:
Dopóki polscy pracodawcy nie będą zobowiazani do podniesienia minimalnej płacy na zadawalający poziom to gospodarka będzie tak zipać.

A co komu da podniesienie minimalnej pensji? Jak się mają zwiększyć pensje przy takich kosztach pracy jakie mamy w Polsce, przy tak kiepskiej wydajności pracowników, przy takiej strukturze budżetu państwa w którym już, jak się nie mylę, to ponad połowa leci na potrzeby ubezpieczeń społecznych.

z conajmniej jedna rzecza w tej wypowiedzi zgadzam sie bezwzglednie. niskim zarobkom winne sa przedewszystkim bardzo wysokie koszty zatrudnienia - jednak mowienie o niskiej wydajnosci jest troche przesadzone. uwazam ze Polacy z natury - jesli mozna tak powiedziec - nie sa zlymi pracownikami wrecz przeciwnie - problem tkwi w tym ze nie sa kompletnie motywowani do pracy a wrecz odrotnie - glownie za sprawa zarobkow.
Tutaj kolo sie zamyka - pracodawca bykiem patrzy na pracownika kiedy ten popija kawe i nie wazne ze nawet na przerwie, pracownik ze zloscia spoglada na szefa, gdy ten zbyt wiele od niego wymaga itd.

Sedno problemu tkwi w tym - ze zarowno pracownik jak i pracodawca stoja po tej samej stronie, tylko ze najczesciej nie zdaja sobie z tego sprawy. Druga strona jest wlasnie caly ten rozrzutny aparat administracyjny, klekajacy system ubezpieczen spolecznych i wiele innych.

konto usunięte

Temat: Zarobki w Bielsku

z conajmniej jedna rzecza w tej wypowiedzi zgadzam sie bezwzglednie. niskim zarobkom winne sa przedewszystkim bardzo wysokie koszty zatrudnienia - jednak mowienie o niskiej wydajnosci jest troche przesadzone. uwazam ze Polacy z natury - jesli mozna tak powiedziec - nie sa zlymi pracownikami wrecz przeciwnie - problem tkwi w tym ze nie sa kompletnie motywowani do pracy a wrecz odrotnie - glownie za sprawa zarobkow.
Tutaj kolo sie zamyka - pracodawca bykiem patrzy na pracownika kiedy ten popija kawe i nie wazne ze nawet na przerwie, pracownik ze zloscia spoglada na szefa, gdy ten zbyt wiele od niego wymaga itd.

Sedno problemu tkwi w tym - ze zarowno pracownik jak i pracodawca stoja po tej samej stronie, tylko ze najczesciej nie zdaja sobie z tego sprawy. Druga strona jest wlasnie caly ten rozrzutny aparat administracyjny, klekajacy system ubezpieczen spolecznych i wiele innych.

To prawda, ci sami pracownicy zagranicą osiągają zdecydowanie większą wydajność, nawet jeśli nie zarabiają znacząco więcej. Ci sami ludzie zagranicą jeżdżą po drogach jak ludzie, boją się policji itd. itp.

Oczywiście, że na wydajność pracy nie wpływa tylko to, jacy sami jesteśmy, ale także ramy prawne, w których żyjemy. Przypomnę burze jakie nawet na GL było widać w dyskusjach, kiedy rezygnowano z wolnego, jeśli święto przypada w dzień wolny, kiedy zastanawiano się, czy w styczniu mamy mieć nowe święto i dzień wolny z tego tytułu czy. I nikt się nie zastanawiał, ile nas to będzie kosztować i czy zdążymy przez to zrobić wszystko to, co kiedyś zaplanowano.

Nie policzono kosztów dodatkowego wolnego dnia, podczas kiedy np. w USA przelicza się na dolary nawet to, ile kosztuje wstawienie przez Google na swoją stroną prostej gry, powodującej, że ludzie zamiast pracować, grają w nią. Głupota? Z pozoru tak, ale przynajmniej każdy wie, ile będzie to kosztować.

Kiedy pisałem, że nie chcę kolejnego święta, tylko spokojnie popracować, określano mnie prawie jak kosmitę i ktoś nawet wtedy stwierdził, że muszę mieć na prawdę kiepską wydajność, skoro muszę i chcę pracować w święto... :)

konto usunięte

Temat: Zarobki w Bielsku

Jeśli chodzi o ZUS absolutnie się zgadzam, aczkolwiek powinno istnieć minimum, które będzie wpłacane obligatoryjnie na potrzeby ubezpieczenia. Reszta zależeć będzie od człowieka - chce to się ubezpiecza, nie to będzie mądry po szkodzie i zacznie.
Patryk H.:
Temat kosztów utrzymania pracowników to inna bajka.
To oczywiste, że zarabiając np 3 btto otrzymujemy 2 netto z niewielkim haczykiem a jeszcze są koszty po str pracodawcy.
Nie ulega wątpliwości, że to powinno się zmienić jednak gdyby nawet obniżono te stawki to nadal będzie nam sporo brakowało do zarobków innych krajów, bardziej rozwiniętych.
Ja osobiście jestem za zniesieniem instytucji ZUSu.
Płacimy za ubezpieczenie zdrowotne, a jak mamy pójść do specjalisty to czekamy na wizytę kilka miesięcy i w koncu decydujemy sie na wizytę prywatną... Ten kraj kuleje pod każdym względem.
Co do dawania pod stołem, to wina tego co ładnie ujął Krzysztof, czyli zbyt duże koszty utrzymania pracownika, ale również to co ja wcześniej napisałem, czyli skupinie i gromadzenie majątków przez prywatnych przedsiębiorców.
Zamiast dawać sensowne pensje swoim pracownikom, to inwestują coraz więcej i więcej. Sam ostatnimi czasy słyszałem o szefie kuzyna, który w Austrii posiada ok tyś mieszkań i kamienic a każde z nich wynajmuje za średnio 700€, czyli prostym rachunkiem ma 700tyś € miesięcznie.
Jesteście w stanie wydać tyle pieniedzy w czasie jednego miesiąca?
Każdy jest, ale czy potrzebujemy ich tylu do normalnego funkcjonowania na wysokim nawet poziomie? On akurat super płaci swoim pracownikom bo tam jest inna mentalność.
W Polsce mentalnośc jest inna. U nas jak ktoś ma lepiej niż my to już nas to drażni i zazdrościmy.
Ja osobiście tak nie podchodzę, ale da się to wyczuć wśród naszych rodaków.
Podobnie jest np z głupią kulturą na drodze... Dopóki to sie nie zmieni, nie mamy o co mówić o polepszeniu warunków i finansowych i każdych innych...

Następna dyskusja:

Zakochany w Bielsku Białej




Wyślij zaproszenie do