Temat: DT
Tomasz Paszek:
Wiem rozumiem o co Ci chodzi, ale w tym przypadku wydaje mi się, że raczej chodzi tu o andropauze, co objawia się w ten a nie inny sposób. Przeczytaj krótkie opisy tutaj oraz tutaj
Tomku, przeczytałem dość uważnie opisy wskazane przez Ciebie, jednak uważam, że to dość "słabe" - w stosunku do pogłębiających się zmian psychicznych, w dość krótkim okresie czasu. Nie jestem fachowcem w tych sprawach. Nie wykluczam nawarstwienia tych dolegliwości !!!
Wybrałem dla Ciebie odpowiednie cytaty - przeanalizuj to jeszcze raz
:::
"Skleroza swą nazwę wzięła od greckiego słowa „skleros" - twardy. Chodzi o to, że na skutek miażdżycy, czyli odkładania się złogów cholesterolowo-wapniowych, twardnieją ściany tętnic. Złogi zmniejszają również przekrój (światło) tętnic. Naczynia stają się mało drożne i dostarczają do mózgu mniej krwi i tlenu. Dochodzi do martwicy komórek mózgowych - neuronów. Obumarłe, przestają pełnić swe funkcje i osoba cierpiąca na sklerozę ma różne zaburzenia neurologiczne, psychiczne. Jakie, to zależy od tego, która część mózgu jest najbardziej dotknięta miażdżycą. Organizm uprząta obumarłe neurony, a ich miejsce zajmują zatoki wypełnione płynem. Lekarz widzi je na wyniku tomografii komputerowej. Zmniejsza się też masa mózgu."
"Skleroza zaczyna się całkiem niewinnie.
Człowiek jest coraz mniej wydajny w pracy, zmęczony, potrzebuje więcej snu i wypoczynku po wysiłku. Niestety, zdarza się, że mimo zmęczenia cierpi na uporczywą bezsenność,
ma trudności w skupieniu uwagi, słabnie jego pamięć (pojawiają się luki, najczęściej w tzw. świeżej pamięci, czyli tej dotyczącej zdarzeń sprzed kilku minut), staje się drażliwy i łatwo się wzrusza. Te pierwsze objawy neurolodzy określają jako zespół neurasteniczny (rzekomonerwicowy). W miarę rozwoju choroby nasila się chwiejność uczuciowa. Zdarzają się np. ataki niepohamowanego płaczu lub wybuchy gniewu.
Pojawiają się większe ubytki w pamięci, zwłaszcza w stosunku do nowych zdarzeń. Zmniejsza się ochota na aktywność ruchową, można np. całe godziny spędzać bezczynnie w fotelu, patrząc w siną dal. Ubożeją ruchy wyrażające uczucia, a więc gestykulacja i mimika twarzy. Bardzo często
zmienia się charakter - chory staje się egoistyczny i bezwzględny, pozbawiony samokrytycyzmu. Do tych objawów dołącza się nieumiarkowanie w jedzeniu. O tym etapie rozwoju sklerozy specjaliści mówią jako o otępieniu (demencji) miażdżycowej. Często pojawiają się w nim momenty pobudzenia, zwłaszcza w nocy. Chory chodzi, nie zdając sobie sprawy z tego, gdzie jest, nie wie, która godzina, rano zaś nic z tego nie pamięta"
"
Osoby chore na sklerozę mają zwykle wyższe ciśnienie skurczowe krwi (tzw. górne). Można u nich zauważyć dużą różnicę między ciśnieniem skurczowym a rozkurczowym i objawy miażdżycy tętnic wieńcowych (choroby niedokrwiennej z dusznościami, kołataniem serca, bólami w klatce piersiowej)."
Piotr Miętus edytował(a) ten post dnia 02.03.08 o godzinie 12:42