konto usunięte

Temat: Śledzik białostocki

Witam,

Zupełnie nie jestem związana z Białymstokiem, co czytając Wasze wypowiedzi nt miasta uważam za ujmę!

Czy możecie wyjaśnić mi, czym jest 'śledzik białostocki'?
Widzę dostępnych wiele pamiątek z ze śledziem, ale skąd ten pomysł?

Z góry dziękuję za odpowiedź!
Rafał B.

Rafał B. experienced sales
manager

Temat: Śledzik białostocki

no cóż... nie każdy jest doskonały... ;) a propos śledzi...

Śledzikowanie

29 sierpnia 2007 0

Śledzie maskotki, breloczki, koszulki z nadrukiem "Śledzik białostocki" - takie pamiątki związane z Białymstokiem od niedawna kupują turyści na białostockim dworcu PKP. Koszuli ze "śledzikiem białostockim" od dwóch lat z powodzeniem sprzedaje też Centrum Informacji Turystycznej przy ul. Malmeda - podaje gazeta.pl
Choć gadżety ze śledziami cieszą się sporym zainteresowaniem kupujących, to władze Białegostoku jeszcze nie wiedzą, czy chcą wykorzystać do promocji miasta wizerunek tej ryby. Na razie koniunkturę wyczuła pani Katarzyna Pierwienis, która - o dziwo jako jedyna - produkuje śledziowe pamiątki.

Czy taka promocja miasta podoba się jednak samym białostoczanom? A może wciąż uważamy, że "śledzikowanie" to coś, co nas negatywnie wyróżnia na tle mieszkańców innych regionów? Zapytaliśmy o to socjologa prof. Andrzeja Sadowskiego.

Aneta Dzienis: Jakiś czas temu pisaliśmy o pomyśle pomnika śledzia. Teraz ktoś wpadł na pomysł, by gadżetami z tą rybą promować nasze miasto. Dlaczego kończy się tylko na mówieniu, a nie na czynach. Czy my się wstydzimy "śledzikowania"?, a jeśli tak, to właściwie dlaczego?

Prof. Andrzej Sadowski, socjolog: - Po pierwsze sam wyraz "śledzikowanie" jest pewną metaforą, odbieraną przez białostoczan negatywnie. Metaforą niebycia w pełni Polakiem, bo warunkiem ku temu jest poprawna znajomość języka polskiego. Czyli coś, czego brak zarzucają nam mieszkańcy innych regionów. Po drugie, dla wielu białostoczan, szczególnie starszych, którzy latami dochodzili do polskości, "śledzikowanie" jest przypomnieniem szeroko rozumianego Wschodu i naszych niechlubnych z nim związków. Jest synonimem zaściankowości, od której przecież chcemy uciec do Europy i jej kultury. A po trzecie - wielu ma wątpliwości, dlaczego to właśnie "śledź" jako ryba ma być symbolem naszego regionalizmu. Sam wyraz dla wielu nie jest powodem do dumy. Bo z czym pozytywnym może kojarzyć się śledź?

Pana zdaniem pamiątki ze śledziem to dobry pomysł na promocję miasta?

- Ciekawe, kto kupuje te pamiątki. Białostoczanie czy turyści? Bo dla tych ostatnich taki śledzik na łańcuszku może być jedynie potwierdzeniem tych wszystkich stereotypów na temat Podlasia. A rdzenni mieszkańcy na razie nie zakładają, że Białystok może się sprzedawać poprzez śledzia. Szczerze mówiąc, ja też nie mam pomysłu, jak z tego maleńkiego wstydu zrobić siłę napędową. Pamiątki ze śledziem to jest zbyt powierzchowne potraktowanie tematu. Bez akcji edukacyjnej trudno nam będzie pogodzić się z takim symbolem.

Akcji edukacyjnej?

- Żebyśmy umieli nabrać do tego dystansu, śmiać się z samych siebie i zauważyć, że ta nasza śpiewna mowa może być walorem.

No dobrze, a co z Zamenhofem? Gadżetów z nim związanych trzeba szukać ze świecą. Twórcy esperanto też się wstydzimy?

- Zamenhof to już jest kwestia polityczna. I kwestia naszego stosunku do Żydów, odnoszenia się do przeszłości, której się trochę boimy, którą w jakimś stopniu odrzucamy. Wielu białostoczan chciałoby widzieć Białystok jako miasto jednolite, a nie wielokulturowe. Chwała prezydentowi miasta, że to właśnie w Białymstoku odbędzie się 94 kongres esperanto. Na zmianę naszej mentalności mamy jeszcze dwa lata. Trzeba to jednak robić małymi krokami: zarówno, jeśli idzie o Ludwika Zamenhofa, jak i nasze białostockie "śledzikowanie".

Źródło: Gazeta Wyborcza Białystok

konto usunięte

Temat: Śledzik białostocki

Dziękuję Rafał. Hmmm, ciekawe, mi się motyw sledzia podoba, nie wiem dlaczego miałby byc uważany za coś negatywnego.

konto usunięte

Temat: Śledzik białostocki

Karolina K.:
Dziękuję Rafał. Hmmm, ciekawe, mi się motyw sledzia podoba, nie wiem dlaczego miałby byc uważany za coś negatywnego.

Karolino, nie wiem czy przytoczony wyżej artykuł faktycznie przybliżył Ci o co chodzi ze śledzikowaniem...

Śledzikowanie to stosowanie gwary typowej dla Białegostoku i okolic... Wyraz "śledzik" stosuje się jako wyrazisty przykład tejże gwary, ponieważ "prawdziwi" podlasianie zamiast "śledzik" powiedzą coś w stylu s l ee dz i k (z naciskiem na dz mówione jako "dz" a nie "dź")...

Nie wiem czy można coś z tego co napisałem zrozumieć ;P W każdym razie śledzikowanie to specyficzne dla podlasia (a może powinienem powiedzieć Białegostoku i okolic bliższych granicy z Białorusią?).

Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Śledzik białostocki

Tomku, super, dzięki za pomoc! Interesujące i... bardzo ładne!



Wyślij zaproszenie do