Piotr C.

Piotr C. spekulant

Temat: praca

Marcin Radomski:
Najgorsze jest to, że w Białymstoku nie ma w zasadzie przemysłu.

Nie, wcale. Największy w kraju Polmos, duży browar, z fabryk kojarzę Rosti, hutę szkła, Biawar, Agnella, przemysł drzewny, prefabrykaty budowlane, duża elektrociepłownia. Absolutnie nie gorzej niż w innych polskich miastach (pomijając Górny Śląsk czy zagłębie miedziowe z oczywistych względów).

Władze dbają o to aby powstawały nowe galerie handlowe,

I bardzo dobrze, tego brakowało do niedawna.
a pracy dla inżynierów i fachowców nie ma.

Może jest za dużo inżynierów i fachowców w danych kierunkach?
Znam zawód, w którym nie ma problemów ze znalezieniem pracy - psycholog, a to dlatego, że w tym kierunku nie kształcą białostockie uczelnie. Planując swoją przyszłość zawodową warto patrzeć na podaż i popyt w danej specjalizacji i lokalizacji.

konto usunięte

Temat: praca

Moim zdaniem Bialystokonline w zdecydowanej większości, jest o kant rozbić. Dokładnie to samo co powiedział Piotr o gazetach, hydraulicy, sprzedawczynie, opieka do dzieci, osoby do składania długopisów...

Idąc dalej
>Znam zawód, w którym nie ma problemów ze znalezieniem pracy -
psycholog, a to dlatego, że w tym kierunku nie kształcą białostockie uczelnie.

I pytanie za 100 punktów, a która firma, poradnia, lub jakakolwiek inna instytucja zatrudni mnie świeżo upieczonego magistra psychologii bez przynajmniej rocznego doświadczenia?

Jeżeli chodzi o pracę w tym mieście, to o ile nie mówimy o osobach, które nie szukają pracy, a praca szuka ich, to momentem zatrudnienia rządzi czysty przypadek. Uda Ci się wystarczająco wcześnie wysłac aplikację, albo nie uda. Moim zdaniem warto przemyśleć dokąd idziesz, jak bardzo chcesz tam być i wymyślić swój autorski pomysł co zrobić, by ten plan został wykonany =)

konto usunięte

Temat: praca

Piotr C.:
Znam zawód, w którym nie ma problemów ze znalezieniem pracy (...)

Pozwolę sobie się wtrącić... w żadnym zawodzie nie ma problemu ze znalezieniem pracy, problemem jest uzyskanie satysfakcjonującej zapłaty za tą pracę.

konto usunięte

Temat: praca

Znajomi. Puszczenie w obieg "szukam pracy" daje super efekty.

PS. Bartek gdybyś miał jakąś opcję dorobienia nieco do objętości portfela daj znać.

konto usunięte

Temat: praca

Skojarzyło mi się: można szukać pracy w Białymstoku, ale przez... Warszawę. Jest trochę firm, które otwierają swoje placówki w Białymstoku, podczas gdy główna siedziba firmy ma lokalizację w stolicy. Sam tak pracowałem kiedyś, mam też takich znajomych.

Minus tego typu znalezionej pracy - zazwyczaj minejsza płaca, niż w Warszawie.

Plus - Zazwyczaj całkie przyzwoita płaca jak na Białystok, a dodatkowo jeżeli człowiek się wykaże, z reguły propozycja przeniesienia i pracy w Warszawie, za inne stawki.

Temat: praca

Skojarzyło mi się: można szukać pracy w Białymstoku, ale przez... Warszawę.

tego sposobu jeszcze nie próbowałam, wszystkie inne już tak.
Zastanawiam się jak to jest, że jak ktoś ma ogromną chęć do pracy i zna się na swoim fachu /w moim przypadku księgowość/ to tak trudno przekonać potencjalnego pracodawcę, że rodzina nie jest przeszkodą w przychodzeniu do pracy tylko raczej motywacją.
Moim problemem jest to, że we wrześniu zostałam zmuszona do urlopu wychowawczego i teraz każdy jak tylko słyszy słowo urlop i dzieci to z miejsca stawia krzyżyk.

Więc jak ktoś szuka lojalnej samodzielnej księgowej to się polecam.
A jak jest z Wami?

Temat: praca

Elżbieta Cyniewska:
Skojarzyło mi się: można szukać pracy w Białymstoku, ale przez... Warszawę.

tego sposobu jeszcze nie próbowałam, wszystkie inne już tak.
Zastanawiam się jak to jest, że jak ktoś ma ogromną chęć do pracy i zna się na swoim fachu /w moim przypadku księgowość/ to tak trudno przekonać potencjalnego pracodawcę, że rodzina nie jest przeszkodą w przychodzeniu do pracy tylko raczej motywacją.
Moim problemem jest to, że we wrześniu zostałam zmuszona do urlopu wychowawczego i teraz każdy jak tylko słyszy słowo urlop i dzieci to z miejsca stawia krzyżyk.

Więc jak ktoś szuka lojalnej samodzielnej księgowej to się polecam.
A jak jest z Wami?
a nie myslalas Elu o biznesie na wlasna reke, dobra ksiegowa jest towarem deficytowym, moze uderzylabys po dotacje z UE pozniej troszke marketingu szeptanego i by sie kreciło co?Iwona Metelska edytował(a) ten post dnia 27.01.10 o godzinie 19:35

konto usunięte

Temat: praca

Elżbieta Cyniewska:
Skojarzyło mi się: można szukać pracy w Białymstoku, ale przez... Warszawę.

tego sposobu jeszcze nie próbowałam, wszystkie inne już tak.


Mam dużo znajomych posiadających własną działalność, a pracujących fizycznie dla większych firm w Warszawie. To popularny model zatrudnienia, wiadomo dlaczego.

Wielu z tych znajomych ma księgowe/księgowych w Białymstoku, to są mniejsze koszty.

Gdybyś dotarła do takich ludzi, to mogłabyś ich przekonać do skorzystania z Twoich usług ceną.

Nie sądzę, że przy takiej formie pracy ktokolwiek rozliczałby Cię z posiadania dzieci, o ile praca będzie rzetelnie wykonana.

Powodzenia!

Temat: praca

tak, założenie własnej działalności jak najbardziej wchodzi w grę, jednak patrząc realnie Białystok jest zagłębiem księgowych pracujących za 150-200zł za firmę miesięcznie.
Jest to opcja raczej dodatkowej pracy, ale nie da się wejść we własną działalność i z marszu utrzymać rodzinę. Przez rok - dwa trzeba raczej dopłacać do interesu.
Ale dziękuję Marcinie za info
Maciej Nowicki

Maciej Nowicki Java Developer

Temat: praca

Marcin Zawadzki:
Skojarzyło mi się: można szukać pracy w Białymstoku, ale przez... Warszawę. (...)
Plus - Zazwyczaj całkie przyzwoita płaca jak na Białystok, a dodatkowo jeżeli człowiek się wykaże, z reguły propozycja przeniesienia i pracy w Warszawie, za inne stawki.

Dyskutowałbym, czy to ostatnie to plus. Skoro kogoś interesuje praca w Warszawie, to po co kombinować z półśrodkami i pracować w Białymstoku, żeby potem przenieść się do Warszawy - nie lepiej jechać tam od razu? Taka migracja jest raczej atrakcyjna w drugą stronę, jeżeli ktoś już popracuje w Wawie, czuje się zmęczony tym miastem i chciałby wrócić na stare śmieci.
Elżbieta Cyniewska:
tak, założenie własnej działalności jak najbardziej wchodzi
w grę, jednak patrząc realnie Białystok jest zagłębiem
księgowych pracujących za 150-200zł za firmę miesięcznie.

Tylko zauważ, że od 99% takich jednoosobowych firm, dostajesz jedną fakturę miesięcznie plus ewentualnie coś do odliczenia i to wszystko. Zgaduję, że możesz wtedy zajmować się co najmniej kilkunastoma takimi firmami, nieprawdaż?

konto usunięte

Temat: praca

Maciej Nowicki:
Marcin Zawadzki:
Skojarzyło mi się: można szukać pracy w Białymstoku, ale przez... Warszawę. (...)
Plus - Zazwyczaj całkie przyzwoita płaca jak na Białystok, a dodatkowo jeżeli człowiek się wykaże, z reguły propozycja przeniesienia i pracy w Warszawie, za inne stawki.

Dyskutowałbym, czy to ostatnie to plus. Skoro kogoś interesuje praca w Warszawie, to po co kombinować z półśrodkami i pracować w Białymstoku, żeby potem przenieść się do Warszawy - nie lepiej jechać tam od razu? Taka migracja jest raczej atrakcyjna w drugą stronę, jeżeli ktoś już popracuje w Wawie, czuje się zmęczony tym miastem i chciałby wrócić na stare śmieci.

Słusznie rozwinąłeś scenariusze, zgadzam się :)
Zapewne to bywa różnie, w zależności od konkretnego przypadku.
Marcin Radomski

Marcin Radomski Zastępca Dyrektora
ds. Produkcji i
Techniki

Temat: praca

Piotr C.:
Marcin Radomski:
Najgorsze jest to, że w Białymstoku nie ma w zasadzie przemysłu.

Nie, wcale. Największy w kraju Polmos, duży browar, z fabryk kojarzę Rosti, hutę szkła, Biawar, Agnella, przemysł drzewny, prefabrykaty budowlane, duża elektrociepłownia. Absolutnie nie gorzej niż w innych polskich miastach (pomijając Górny Śląsk czy zagłębie miedziowe z oczywistych względów).

Władze dbają o to aby powstawały nowe galerie handlowe,

I bardzo dobrze, tego brakowało do niedawna.
a pracy dla inżynierów i fachowców nie ma.

Może jest za dużo inżynierów i fachowców w danych kierunkach?
Znam zawód, w którym nie ma problemów ze znalezieniem pracy - psycholog, a to dlatego, że w tym kierunku nie kształcą białostockie uczelnie. Planując swoją przyszłość zawodową warto patrzeć na podaż i popyt w danej specjalizacji i lokalizacji.
Taa to tak pięknie się mówi, doskonale Pan wie że znalezienie pracy w Browarze prosto po studiach graniczy z cudem, a Rosti ludzie po prostu omijają z powodów wiadomych.
Magda Chomczyk

Magda Chomczyk Praca z klientem
biznesowym
(e-commerce,
szkolenia, eventy)

Temat: praca

"w żadnym zawodzie nie ma problemu ze znalezieniem pracy, problemem jest uzyskanie satysfakcjonującej zapłaty za tą pracę."

O właśnie !

Moja koleżanka w ostatnim miesiącu była na dwóch rozmowach w sprawie pracy, gdzie mowa była już o zarobkach, w skrócie: wykształcenie ma wyższe,doświadczenie w zawodzie 3 lata + inne działalności, kursy, język obcy...

...na pełny etat w pracy biurowej proponuje ze swojej strony na początek 1600 netto, odpowiedzi:
firma 1: "śmiech. tyle to nie. 1200 możemy dać na papierze na początek,
a potem jak zdecydujemy się na współpracę - zostanie tyle samo, ale wie Pani - premia będzie na pewno (na czarno) ok 200-400 zł"
firma 2: "moja propozycja to 1400 netto - po okresie próbnym, a w zależności od Pani zaangażowania i wyników finansowych firmy będzie premia od 100 do 300 zł"

Z tego co się orientuję od moich znajomych - bardzo ciężko jest znaleźć
pracę, w której na sam początek ktoś zaproponuje 1800 netto !
Słyszałam też opinie, że jak ktoś zarabia w Białymstoku od 2500, 2800
to już prawie jakaś "klasa wyższa" zarobków !

Z drugiej strony wydaje mi się, że duża ilość ludzi starających się o pracę sama zaniża oczekiwania finansowe wzgl. pracodawców, co potem przekłada sie np. na sytuacje, gdy architekt chcąć pracować w biurze
projektowym słyszy "900 netto za cały etat - nie odpowiada Panu..?
-a to ja mam tu 10-u innych, którzy sie zgodzą, bo już 5-u u mnie za taki pieniądz pracuje"
....................!
Piotr C.

Piotr C. spekulant

Temat: praca

Marcin Radomski:
Taa to tak pięknie się mówi, doskonale Pan wie że znalezienie pracy w Browarze prosto po studiach graniczy z cudem, a Rosti ludzie po prostu omijają z powodów wiadomych.

Wiem, nie zmienia to faktu, że przemysł istnieje i ma się dobrze, a białostockie uczelnie co roku opuszcza zbyt wielu potencjalnych pracowników tych przedsiębiorstw.

Temat: praca

Magda Szpakowska:
"w żadnym zawodzie nie ma problemu ze znalezieniem pracy, problemem jest uzyskanie satysfakcjonującej zapłaty za tą pracę."

O właśnie !

Moja koleżanka w ostatnim miesiącu była na dwóch rozmowach w sprawie pracy, gdzie mowa była już o zarobkach, w skrócie: wykształcenie ma wyższe,doświadczenie w zawodzie 3 lata + inne działalności, kursy, język obcy...

...na pełny etat w pracy biurowej proponuje ze swojej strony na początek 1600 netto, odpowiedzi:
firma 1: "śmiech. tyle to nie. 1200 możemy dać na papierze na początek,
a potem jak zdecydujemy się na współpracę - zostanie tyle samo, ale wie Pani - premia będzie na pewno (na czarno) ok 200-400 zł"
firma 2: "moja propozycja to 1400 netto - po okresie próbnym, a w zależności od Pani zaangażowania i wyników finansowych firmy będzie premia od 100 do 300 zł"

Z tego co się orientuję od moich znajomych - bardzo ciężko jest znaleźć
pracę, w której na sam początek ktoś zaproponuje 1800 netto !
Słyszałam też opinie, że jak ktoś zarabia w Białymstoku od 2500, 2800
to już prawie jakaś "klasa wyższa" zarobków !

Z drugiej strony wydaje mi się, że duża ilość ludzi starających się o pracę sama zaniża oczekiwania finansowe wzgl. pracodawców, co potem przekłada sie np. na sytuacje, gdy
Była chyba na 40 rozmowach w ciągu ostatnich 4 miesięcy. I słyszałam różne stwierdzenia:
- za duże kwalifikacje
- za małe kwalifikacje
- kto się zaopiekuje dziećmi i czy zostanie Pani po godzinach? - po takim stwierdzeniu można wnioskować, że te nadgodziny to nie kilka w miesiącu w razie rzeczywistej potrzeby, ale nagminnie.
- za dużo Pani chce zarabiać - najbardziej wkurzające jest pytanie: "jakie są Pani oczekiwania finansowe?" z jednoczesną odmową udzielenia informacji ile by firma była w stanie zapłacić.

Dlatego nie rozumiem pracodawców narzekających, że nie mogą znaleść lojalnego i sumiennego pracownika, bo jak przychodzi do nich osoba z doświadczeniem, która naprawdę chce pracować i coś z siebie dać dla firmy, to wymyślają bzdurne wymagania. Tylko za lojalność trzeba zapłacić odpowiedzie wynagrodzenie - nie kwotę z kosmosu ale jakieś 2000-2500.

Temat: praca

Elżbieta Cyniewska:
Dlatego nie rozumiem pracodawców narzekających, że nie mogą znaleść lojalnego i sumiennego pracownika, bo jak przychodzi do nich osoba z doświadczeniem, która naprawdę chce pracować i coś z siebie dać dla firmy, to wymyślają bzdurne wymagania. Tylko za lojalność trzeba zapłacić odpowiedzie wynagrodzenie - nie kwotę z kosmosu ale jakieś 2000-2500.

ja tam od ponad roku nie uświadczyłem
takiego osobnika - może źle szukam (net)?

Temat: praca

odpowiedzie wynagrodzenie - nie kwotę z kosmosu ale jakieś 2000-2500.

ja tam od ponad roku nie uświadczyłem
takiego osobnika - może źle szukam (net)?


i właśnie dziś jest twój szczęśliwy dzień!

Temat: praca

gdzie tam szczęśliwy.
chyba że jesteś _dobrym_ grafikiem
albo _dobrym_ handlowcem?
Sebastian Jakubecki

Sebastian Jakubecki komunikacja
marketingowa

Temat: praca

Tak poczytałem o czym piszecie i powiem szczerze, że część wypowiedzi moim zdaniem jest "przeterminowana" o co najmniej kilka lat i opiera się na stereotypach dot. Białegostoku. Pracuję w firmie, która co jakiś czas prowadzi rekrutację - różnymi metodami i zazwyczaj z powodzeniem.
Wiem też - z własnego doświadczenia, że bez problemu można zarabiać w tym mieście 3, 4, 5 tys. netto - będąc grafikiem, programistą, handlowcem. Tej wielkości kwoty często skłaniają do zastanowienia - czy warto uciekać do Warszawy/Poznania/Wrocławia i dostać tam 2 tys więcej pracując od 7 do 21szej (z dojazdami)...
Znam też co najmniej 2 przypadki kiedy to ludzie z 30stką na karku wrócili z Warszawy - bo wybrali spokój w Bstoku za niewiele mniejsze pieniądze. Kwestia tego - co komu ważne.
pozdrawiam.

Temat: praca

Sebastian Jakubecki:
Znam też co najmniej 2 przypadki kiedy to ludzie z 30stką na karku wrócili z Warszawy - bo wybrali spokój w Bstoku za niewiele mniejsze pieniądze. Kwestia tego - co komu ważne.
pozdrawiam.
jestem 3 :) tylko brakuje jeszcze tych "niewiele mniejszych pieniedzy" poki co stosuje wszytskie kanały szukania pracy niestety z marnym skutkiem.Iwona Metelska edytował(a) ten post dnia 01.02.10 o godzinie 20:50

Następna dyskusja:

Emigracja, praca,studia w K...




Wyślij zaproszenie do