Maciek B.

Maciek B. Freelancer

Temat: PH na Białystok i okolice poszukiwany

Firma działająca w branży biurowej poszukuje Przedstawiciela Handlowego na teren województwa podlaskiego.

Wymagamy:
- wykształcenia średniego
- doświadczenia zawodowego (w branży biurowej będzie dodatkowym atutem)
- zapału do pracy
- prawa jazdy kat. B
- sumienności
- kreatywności

Oferujemy:
- stabilną pracę w młodym zespole
- wszelkie narzędzia potrzebne do pracy

CV i list motywacyjny proszę wysyłać do 20.01.2008 na adres: praca.bialystok@gmail.com

Proszę o zamieszczenie dopisku na aplikacji:
"Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych dla potrzeb niezbędnych do realizacji procesu rekrutacyjnego, zgodnie z przepisami ustawy z 29.08.1997 o ochronie danych osobowych (Dz.U. z 2002 r. Nr 101, poz. 926 z poź. zm.). Przyjmuję do wiadomości, że przysługuje mi prawo wglądu do treści moich danych oraz ich poprawiania."

Skontaktujemy sie z wybranymi osobami
Maciek B.

Maciek B. Freelancer

Temat: PH na Białystok i okolice poszukiwany

Hmm a podobno bezrobocie panuje... A tu chętnych brak.

konto usunięte

Temat: PH na Białystok i okolice poszukiwany

Myślę że gdybyś dopisał w oferujemy - "wynagrodzenie wyższe niż przeciętne, a jak się postarasz (co nie jest trudne) to będziesz zarabiać z prowizji tyle co w iralndii zarabiają

Z takim czymś może znajdziesz więcej.
Maciek B.

Maciek B. Freelancer

Temat: PH na Białystok i okolice poszukiwany

Dopiszę tak:
Wynagrodzenie adekwatne do osiąganych wyników. Podstawa + prowizja.
Mariusz Zaborski

Mariusz Zaborski starszy inspektor w
GDDKiA,

Temat: PH na Białystok i okolice poszukiwany

jak pan Kamil zauwazyl to liczy sie hlyt matetingowy nawet w szukaniu pracownikow :D

wazne by przy takim ogloszeniu choc troche opisac zekres obowiazkow...
np wspolpraca z istniejacymi klijentami - i odrazu przyszly pracownik inaczej patrzy bo nie nastawia sie na chodzenie po ludziach i mowienie panie kup pan dlugopis..... :P

pozdrawiam...
Maciek B.

Maciek B. Freelancer

Temat: PH na Białystok i okolice poszukiwany

Jak ktoś byłby serio zainteresowany, mógłby wysłać CV. Na ewentualnym spotkaniu wszystkiego by się dowiedział. A co by musiał sprzedawać? Przecież to proste... ;)

konto usunięte

Temat: PH na Białystok i okolice poszukiwany

Masz staroświeckie myślenie. W Białymstoku bezrobocie wynosi 8 proc. Jeżeli przyjmiemy że 5 proc. białostoczan nie chce pracować to masz 3 proc. osób bezrobotnych, którzy szukają pracy.

Następnie zadaj sobie pytanie - ilu z nich dopuszcza możliwość bycia przedstawiciela handlowego.

Kolejny krok to zachęcenie i wyjaśnienie wszystkich rzeczy już w ogłoszeniu. Tak żeby przyszły pracownik wiedział czy warto wysyłać CV do pracodawcy.
Kuba Regucki

Kuba Regucki IT Team Leader

Temat: PH na Białystok i okolice poszukiwany

Kamil Gopaniuk:
Tak żeby przyszły pracownik wiedział czy warto wysyłać CV do pracodawcy.

True... true... święte słowa. (Nie)stety role się odwróciły...

konto usunięte

Temat: PH na Białystok i okolice poszukiwany

Tia ... Macieju, masz bardzo staroswiecki sposob myslenia i zupelnie nie rozumiem, jak smiales komukolwiek zaproponowac prace. I w dodatku nie napisales, ze placisz super i dajesz jeszcze komore, fure do posmigania z paniena i przekazujesz kilkudziesieciu stalych i lojalnych klientow, ktorzy co tydzien ustawiaja sie w kolejce do super ph.
Czyzbys zapomnial, ze wsrod tych 3 procent bezrobotnych, ktorzy chca pracowac (ktore to procenty bardzo skrupulatnie podal Ci Kamil, ktory ma dostep do najnowszych danych statystycznych), sa ludzie ktorych nie dopuscisz do kontaktow z klientom, poniewaz sa to:
- osoby, ktore maja powazne klopoty z ortografia i interpunkcja
- osoby, ktore maja powazny problem ze stylistyka i formulowaniem wypowiedzi
- osoby, ktore nie maja "ikry" do bycia ph
- osoby, ktore zatrzymaly sie w glebokim PRLu i zyja zgodnie z zasada: "czy sie stoi, czy sie lezy ..."

Panowie,
ogloszenie Macieja bylo jak najbardziej poprawne i skierowane bylo do szerokiego grona osob, ktore chca zostac ph lub maja male doswiadczenie w branzy. Wymagania byly niskie i co najwazniejsze byla informacja, ze zapewnione sa narzedzia do pracy (a co powiecie na firmy, ktore wymagaja od swojego ph wlasnej komorki i samochodu i laptopa?). Dalej pojawila sie informacja o prowizji, co dla prawdziwego ph jest perelka, bo nie musi wyrabiac zawyzonych norm (i jest mu obcinana pensja), ale wszystko zalezy od jego operatywnosci - ile obroci, tyle zarobi.
Poza tym, pomylily sie Wam chyba pojecia "Przedstawiciel Handlowy" ze sprzedawca w Ikei lub handlowcem obnosnym w rynku w Hajnowce. PH nie "wciska" pojedynczych sztuk i nie czeka, az klient sam do niego laskawie przyjdzie. PH zdobywa nowych klientow, podtrzymuje kontakty i obraca troszke wiekszymi kwotami. Nie jest to sprzedaz na zasadzie "sprzedaj i zapomnij", ale wazny jest serwis posprzedazowy. PH nie zajmuje sie "Kowalskim", ale dostarcza towar do sklepow i firm.
Fakt, rynek pracy zmienil sie na pro pracowniczy, ale glownie dla fachowcow i dla osob, ktorzy w swojej branzy cos znacza. Dlatego Kuba ma powody do narzekania (programisci i webmasterzy mocno sie cenia). Inaczej wygladalaby rozmowa Macieja, jezeli chcialby "wyjac" jakiegos przedstawiciela od konkurencji z jego kontaktami i klientami. Wtedy rozmowa jest o konkretnych stawkach, przy konkretnym obrocie. Ilu z Was jest w stanie powiedziec cos o potencjale rynku papierniczego na podlasiu? O kwocie miesiecznych zamowien, jakie mozecie przyniesc? O strukturze zamowien generownych przez jednostki budzetowe (stali i wyplacalni klienci)? PH z doswiadczeniem i kontaktami moze powiedziec duzo i to on bedzie sie cenil. Ale tez, to on zareaguje na tak napisane ogloszenie i umowi sie na spotkanie, zeby podjac pertraktacje, bo bedzie mial atuty.
Poza tym, ogloszenie skierowane bylo do ph (lub kandydatow na ph), a wiec ludzi, ktorzy maja troszke inne podejscie do zycia i pracy. Tu trzeba miec troche inna mentalnosc i predyspozycje psychiczne. Nie kazdy moze zostac dobrym ph, tak samo jak nie kazdy moze zostac dobrym project managerem, murarzem czy ksiegowym.

Proponuje troche dystansu i odrobine empatii, jezeli bedziecie chcieli poddac pod ocene posty innych pracodawcow. Koniunktura zawsze moze sie zmienic.

Sorki za dlugi komentrz, ale nie moglem sie powstrzymac.

I jeszcze jedno: Zanim zaczniesz pytac co moze dac Ci firma, zastanow sie, co TY mozesz dac firmie.
--edit--
A tak przy okazji ... czy ktorys z Was, jest na tyle dobry w tym co robi, ze zdazylo mu sie odrzucic oferte pracy, poniewaz stawka byla za mala, albo waunki pracy nie byly odpowiednie, albo fizjonomia sefa Wam nie pasowala?
--/edit--Rafał "Typek" S. edytował(a) ten post dnia 09.01.08 o godzinie 07:43
Jacek M.

Jacek M. it-create/
it-security/
it-helpdesk

Temat: PH na Białystok i okolice poszukiwany

Ale żeś chłopie im nawsadzał :))) brafooo
Mam wrażenie że Pan Kamil dziennikarz radiowy ma głównie skrajnie krytyczne podejście do wypowiedzi innych wsytarczy poczytać posty :) chyba to sposób na zdobycie "sławy" przez kontrowersje.

Prace powinno sie szanować a wypowiadać w kwestiach o których ma sie pojęcie.

PZDR dla uczciwych pracodawców.

Jacek Palcek

Rafał "Typek" S.:
Tia ... Macieju, masz bardzo staroswiecki sposob myslenia i zupelnie nie rozumiem, jak smiales komukolwiek zaproponowac prace. I w dodatku nie napisales, ze placisz super i dajesz jeszcze komore, fure do posmigania z paniena i przekazujesz kilkudziesieciu stalych i lojalnych klientow, ktorzy co tydzien ustawiaja sie w kolejce do super ph.
Czyzbys zapomnial, ze wsrod tych 3 procent bezrobotnych, ktorzy chca pracowac (ktore to procenty bardzo skrupulatnie podal Ci Kamil, ktory ma dostep do najnowszych danych statystycznych), sa ludzie ktorych nie dopuscisz do kontaktow z klientom, poniewaz sa to:
- osoby, ktore maja powazne klopoty z ortografia i interpunkcja
- osoby, ktore maja powazny problem ze stylistyka i formulowaniem wypowiedzi
- osoby, ktore nie maja "ikry" do bycia ph
- osoby, ktore zatrzymaly sie w glebokim PRLu i zyja zgodnie z zasada: "czy sie stoi, czy sie lezy ..."

Panowie,
ogloszenie Macieja bylo jak najbardziej poprawne i skierowane bylo do szerokiego grona osob, ktore chca zostac ph lub maja male doswiadczenie w branzy. Wymagania byly niskie i co najwazniejsze byla informacja, ze zapewnione sa narzedzia do pracy (a co powiecie na firmy, ktore wymagaja od swojego ph wlasnej komorki i samochodu i laptopa?). Dalej pojawila sie informacja o prowizji, co dla prawdziwego ph jest perelka, bo nie musi wyrabiac zawyzonych norm (i jest mu obcinana pensja), ale wszystko zalezy od jego operatywnosci - ile obroci, tyle zarobi.
Poza tym, pomylily sie Wam chyba pojecia "Przedstawiciel Handlowy" ze sprzedawca w Ikei lub handlowcem obnosnym w rynku w Hajnowce. PH nie "wciska" pojedynczych sztuk i nie czeka, az klient sam do niego laskawie przyjdzie. PH zdobywa nowych klientow, podtrzymuje kontakty i obraca troszke wiekszymi kwotami. Nie jest to sprzedaz na zasadzie "sprzedaj i zapomnij", ale wazny jest serwis posprzedazowy. PH nie zajmuje sie "Kowalskim", ale dostarcza towar do sklepow i firm.
Fakt, rynek pracy zmienil sie na pro pracowniczy, ale glownie dla fachowcow i dla osob, ktorzy w swojej branzy cos znacza. Dlatego Kuba ma powody do narzekania (programisci i webmasterzy mocno sie cenia). Inaczej wygladalaby rozmowa Macieja, jezeli chcialby "wyjac" jakiegos przedstawiciela od konkurencji z jego kontaktami i klientami. Wtedy rozmowa jest o konkretnych stawkach, przy konkretnym obrocie. Ilu z Was jest w stanie powiedziec cos o potencjale rynku papierniczego na podlasiu? O kwocie miesiecznych zamowien, jakie mozecie przyniesc? O strukturze zamowien generownych przez jednostki budzetowe (stali i wyplacalni klienci)? PH z doswiadczeniem i kontaktami moze powiedziec duzo i to on bedzie sie cenil. Ale tez, to on zareaguje na tak napisane ogloszenie i umowi sie na spotkanie, zeby podjac pertraktacje, bo bedzie mial atuty.
Poza tym, ogloszenie skierowane bylo do ph (lub kandydatow na ph), a wiec ludzi, ktorzy maja troszke inne podejscie do zycia i pracy. Tu trzeba miec troche inna mentalnosc i predyspozycje psychiczne. Nie kazdy moze zostac dobrym ph, tak samo jak nie kazdy moze zostac dobrym project managerem, murarzem czy ksiegowym.

Proponuje troche dystansu i odrobine empatii, jezeli bedziecie chcieli poddac pod ocene posty innych pracodawcow. Koniunktura zawsze moze sie zmienic.

Sorki za dlugi komentrz, ale nie moglem sie powstrzymac.

I jeszcze jedno: Zanim zaczniesz pytac co moze dac Ci firma, zastanow sie, co TY mozesz dac firmie.
--edit--
A tak przy okazji ... czy ktorys z Was, jest na tyle dobry w tym co robi, ze zdazylo mu sie odrzucic oferte pracy, poniewaz stawka byla za mala, albo waunki pracy nie byly odpowiednie, albo fizjonomia sefa Wam nie pasowala?
--/edit--Rafał "Typek" S. edytował(a) ten post dnia 09.01.08 o godzinie 07:43

konto usunięte

Temat: PH na Białystok i okolice poszukiwany

Dlaczego to ja mam być zły i najgorszy. Powiedziałem tylko jakie są realia. Wiem że PH to specyficzny zawód, jednak jakby dziś każdy szukał "wybrańca" to pełno byłoby wakatów. Niestety pracownika trzeba dziś nauczyć wszystkiego od podstaw w tego typu zawodach.

Zarzucanie z twojej strony że mam jakiś sposób na zdobycie sławy to absurd i nie fair. Każdy ma prawo mieć własne zdanie.

Chodziło mi o to że jest zmiana tendencji i że teraz twój przekaz, który pozostawiasz pisząc to ogłoszenie powinien być taki - dlaczego warto jest u Ciebie pracować a nie co każdy powinien łaskawie zrobić żeby móc złożyć CV.

Podam na przykładzie. Piszesz najpierw co wymagasz a potem co oferujesz. Więcej jest wymagań niż tego oferujesz. Wywołujesz tym wrażenie niesprawiedliwego - że chcesz dużo a dajesz mało.

Dlatego powiedziałem że masz średniowieczne myślenie w tej kwestii
Mariusz Zaborski

Mariusz Zaborski starszy inspektor w
GDDKiA,

Temat: PH na Białystok i okolice poszukiwany

Rafał "Typek" S.:
--edit--
A tak przy okazji ... czy ktorys z Was, jest na tyle dobry w tym co robi, ze zdazylo mu sie odrzucic oferte pracy, poniewaz stawka byla za mala, albo waunki pracy nie byly odpowiednie, albo fizjonomia sefa Wam nie pasowala?
--/edit--Rafał "Typek" S. edytował(a) ten post dnia 09.01.08 o godzinie 07:43


tak no wlasnie mi sie to przytrafilo 3 razy w ciagu ostatniego pol roku....

a i moj znajomy mial podobnie....

i mysle ze jest nas znacznie wiecej....
Kuba Regucki

Kuba Regucki IT Team Leader

Temat: PH na Białystok i okolice poszukiwany

Takie są realia, proponuję się przystosować.
Rafał "Typek" S.:
A tak przy okazji ... czy ktorys z Was, jest na tyle dobry w tym co robi, ze zdazylo mu sie odrzucic oferte pracy, poniewaz stawka byla za mala, albo waunki pracy nie byly odpowiednie[ciach].

:)

konto usunięte

Temat: PH na Białystok i okolice poszukiwany

Kamilu: To, ze Jacek podal Cie za przyklad wynikalo z tonu wypowiedzi na wiekszosc tematow. *Moim zdaniem* (a kazdy ma prawo do wlasnego zdania), jestes malkontentem.

>Powiedziałem tylko jakie
>są realia. Wiem że PH to specyficzny zawód, jednak jakby dziś
>każdy szukał "wybrańca" to pełno byłoby wakatów. Niestety
>pracownika trzeba dziś nauczyć wszystkiego od podstaw w tego typu
>zawodach.
W "MATRIXie" szukali wybranca, firma szuka wartosciowego pracownika.
Firma nie jest instytucja dobroczynna, a dochodowa i musi przyniesc zyski wlascicielowi (kapitalizm?). Skoro zatrudniany jest pracownik, ma on wniesc do firmy jakas wartosc dodana (umiejetnosci, doswiadczenie, kontakty). Za wniesiona wartosc dodana i wykonywana efektywnie prace otrzymuje wynagrodzenie. Skoro nie posiada takowych (wartosci dodanych), to przynajmniej niech wniesie zapal do pracy i swieze spojrzenie. I dobrze wykonuje swoje obowiazki. SAMO PRZYCHODZENIE DO PRACY juz nie wystarcza (czasy PRLu?). W kazdej firmie, dzialajacej w warunkach rynkowych, pracownik ma okreslone zadania i do ich wykonania musi miec chociaz minimalne kwalifikacje. Zielony ludek nikomu nie jest potrzebny.
W ogloszeniu byla informacja o poszukiwaniu ph, a nie kogos do przyuczenia.

>Chodziło mi o to że jest zmiana tendencji i że teraz twój >przekaz, który pozostawiasz pisząc to ogłoszenie powinien być
>taki - dlaczego warto jest u Ciebie pracować a nie co każdy
>powinien łaskawie zrobić żeby móc złożyć CV.
No brawo ;) W koncu powiedziales, co chciales powiedziec. Bo wczesniej, to stwierdziles, ze Maciej ma sredniowieczne podejscie do rzeczywistosci (jak Ci sie podobaly moje pierwsze 2 zdania w tym poscie?). Idac tym tropem, moge powiedziec, ze jak na dziennikarza, masz powazne luki w komunikacji miedzyludzkiej i potworne braki w warsztacie (fajnie odbiera Ci sie taki przekaz?). A moge tez powiedziec, ze nie do konca zrozumielismy Twoje intencje (zupelnie inny odbior?). Czy widzisz roznice?
A ... jeszcze jedno - podales dane statystyczne (procent bezrobocia). Na jakich zrodlach sie opierales? Na jakich przeslankach oparles przypuszczenie, ze 5% bezrobotnych nie chce pracowac? Jako dziennikarz powinienies miec solidne zaplecze, gdy decydujesz sie na podanie dosc scislych i sprawdzalnych informacji.

>Podam na przykładzie. Piszesz najpierw co wymagasz a potem co >oferujesz. Więcej jest wymagań niż tego oferujesz. Wywołujesz tym
>wrażenie niesprawiedliwego - że chcesz dużo a dajesz mało.
Hmmm ... socjalistyczne podejscie do tematu (czasy PRLu). Najpierw daj, a ja moze dam cos z siebie. Czasy sprawiedliwosci spolecznej dawno juz minely. Ups .. przepraszam - zostala Kuba. Tam wszyscy maja po rowno (z wyjatkiem rowniejszych).
Maciej ma takie wymagania i taka oferte (jezeli zadalbys sobie trud i zajrzal w Jego profil, to bys sie dowiedzial, ze firma startuje). Albo sie zgadzasz, albo nie. Wbrew pozorom, oferuje dosc duzo - bo oferuje narzedzia do pracy i uczciwie, bbo nie oferuje gruszek na wierzbie.

>Dlatego powiedziałem że masz średniowieczne myślenie w tej kwestii
Kwestia sredniowieczne podejscia do handlu i uslug. Wbrew pozorom sredniowiecze nie jest w tym przypadku synonimem zacofania. Cala filozofia, tak teraz modnego CRM (Customer Relationship Management - http://pl.wikipedia.org/wiki/CRM) opiera sie na sredniowiecznym podejsciu pracodawcy i pracownika, handlowca (rzemieslnika) i klienta. Proponuje poczytac cos na ten temat, albo zapytac. Tu raczej uzylbym "podejscia z wczesnych lat 90". To wtedy bylo duze bezrobocie. Jako dziennikarz powinienes byc wolny od stereotypow (a takim jest sredniowiecze).
To tyle do merytoryki.
Forma. W Twoim ostatnim poscie zupelnie zgubilem sie do kogo piszesz. Jako dziennikarz, powinienes zadbac o jasnosc przekazu i pamietac, ze nie zawsze co napiszesz, jest jednoznacznie zrozumiale dla odbiorcy. Bardzo pomoze Ci zapoznanie sie z tematami dot. komunikacji interpersonalnej. Pomijam styl zdan.

Mariuszu: Zmiluj sie i popraw swoje ortografy. Olewajac swoj jezyk, olewasz adresatow swoich wypowiedzi (przynajmniej mnie tak uczono).
Dobrze, ze odrzuciles oferty pracy, ktore byly ponizej Twoich oczekiwan . Ale czy jestes na tyle dobry, ze dostales kiedys propozycje zmiany pracy za wieksze pieniadze? Czy zglosil sie do Ciebie inny pracodawca i zaproponowal Ci przejscie do swojej firmy za wieksze pieniadze? Temat GISu i map elektronicznych jest chyba dosc wyspecjalizowanym zagadnieniem i do tego potrzebni sa fachowcy.

Pytanie do obu panow: Czy idac na rozmowe do Waszej obecnej pracy, stwierdziliscie, ze ogloszenia ktore informowaly o wakatach sa w 100% spelniajace Wasze oczekiwania i zawieraly WSZYSTKIE interesujace Was informacje (Kamil zmienial prace we wrzesniu 2007, a Mariusz w czerwcu 2007 - wtedy byl juz "glod" pracownikow)?

Dobra - skoro juz uswiadomiliscie Macieja, ze ma niedzisiejsze podejscie do rzeczywistosci i mnie, ze jestem z Marsa i nie wiem na czym to wszystko polega, to badzie tak dobrzy i pokazcie, jak powinno (Waszym zdaniem) wygladac *poprawne* i *zachecajace* ogloszenie o prace. Nie sztuka jest kogos zglebic, sztuka jest pokazac plomyczek z kaganka oswiaty (czy innej lampki elektrycznej).

--edit--
Edycje mialy na celu uporzadkowanie balaganu z wklejanym tekstem. Jednak walka z enginem GL jest ponad moje sily
--/edit--Rafał "Typek" S. edytował(a) ten post dnia 09.01.08 o godzinie 17:05
Maciek B.

Maciek B. Freelancer

Temat: PH na Białystok i okolice poszukiwany

Ufffffffff ale się porobiło. Nie miałem pojęcia, że moja (a w zasadzie firmy) oferta narobi tyle zamieszania...
Jeżeli miałbym pojęcie, chyba nie zamieściłbym jej.
Oferta była napisana tak celowo. Jeżeli chciałbym aby firma była widoczna, napisałbym. Nie chce podawać żadnych szczegółów, bo i po co? Osoba zainteresowana dowie się wszystkiego na rozmowie kwalifikacyjnej. Ale chyba się powtarzam.
Kolega Kamil (z całym szacunkiem do niego), ma chyba małe pojęcie o zatrudnianiu ludzi i napisał co myśli. Jeżeli napisałbym, że oferuję 10000 zl, Mercedesa, sekretarkę itp, chętnych byłoby od groma. Z takich ofert, drogi Kamilu,jak moja skorzystają ludzie, którzy gotowi są zaryzykować początkową grę w ciemno. A o takich mi chodzi. Poszukuję nieoszlifowanego diamentu. Handlowiec z manierami nie jest mi potrzebny. Sam pracowałem wiele lat jako PH i wiem jak człowiek zachowuje sie po takim czasie.
Przepraszam za trochę chaotyczny wywód ale jestem padnięty.

PS Rafał dzięki za PW ;)

konto usunięte

Temat: PH na Białystok i okolice poszukiwany

Rafał "Typek" S.:
SAMO PRZYCHODZENIE DO PRACY juz nie wystarcza (czasy PRLu?). W kazdej firmie, dzialajacej w warunkach rynkowych, pracownik ma okreslone zadania i do ich wykonania musi

Wybiegasz za daleko w przyszłość. Cofnijmy się do rekrutacji. Dopiero po niej pracodawca umawia się z pracownikiem - podpisują umowę i pracownik ma swoje obowiązki a pracodawca nadzoruje wykonywanie tych obowiązków. Jest to jasne jak słońce.
miec chociaz minimalne kwalifikacje. Zielony ludek nikomu nie jest potrzebny.
W ogloszeniu byla informacja o poszukiwaniu ph, a nie kogos do przyuczenia.

Oczywiście że nie jest potrzebny. Po to jest rekrutacja by kogoś wyszukać wartościowego. Z ogłoszenia wynika, że szukają osoby na stanowisko PH więc hydraulik lub osoba, która marzy o byciu hydraulikiem nie zgłosi się raczej

Idac tym tropem, moge powiedziec, ze jak na dziennikarza, masz powazne luki w komunikacji miedzyludzkiej i potworne braki w warsztacie (fajnie odbiera Ci sie taki przekaz?).

Podczas wykonywania swoich obowiązków nie zauważyłem tego problemu, więc uważam go za nie były.

A moge tez powiedziec, ze nie do konca zrozumielismy Twoje intencje (zupelnie inny odbior?). Czy widzisz roznice?
A ... jeszcze jedno - podales dane statystyczne (procent bezrobocia). Na jakich zrodlach sie opierales?

Na podstawie danych wojewódzkiego urzędu pracy
Na jakich przeslankach oparles przypuszczenie, ze 5% bezrobotnych > nie chce pracowac? Jako dziennikarz powinienies miec solidne
zaplecze, gdy decydujesz sie na podanie dosc scislych i sprawdzalnych informacji.

5 proc. to jest liczba uznawana za specjalistów na rynku prawa za to neutralną. Jeżeli bezrobocie na danym terytorium wynosi 5 proc i mniej to specjaliści kwalifikują te zjawisko jako brak bezrobocia.
Hmmm ... socjalistyczne podejscie do tematu (czasy PRLu). Najpierw daj, a ja moze dam cos z siebie. Czasy sprawiedliwosci spolecznej
dawno juz minely. Ups .. przepraszam - zostala Kuba. Tam wszyscy maja po rowno (z wyjatkiem rowniejszych).

Pijesz do mnie z tym PRL i próbujesz ze mnie zrobić komunistę. Przykro mi w 1989 roku miałem 3 lata.
Wbrew pozorom, oferuje dosc duzo - bo oferuje narzedzia do pracy > i uczciwie, bbo nie oferuje gruszek na wierzbie.

wiem że to co oferuje to jest dużo bo znam realia rynku. Jednak jak mnie nazwałeś na początku swojego wywodu jestem malkontentem i uważam że przekaz, który pozostawił Maciej jest niejasny i że na pierwszy rzut oka wygląda na to, że chce dać pracownikowi mało a wymaga dużo. Chodzi mi o samo sformułowanie tekstu. Najpierw wymagania a potem oferta. Ja nadal jestem zdania, że teraz jest taka koniunktura, że to pracodawca musi się postarać o pracownika.
W żadnym zdaniu napisałem że tak właśnie powinno być. A piszecie do mnie jakbym to ja był "winny" sytuacji że tak właśnie jest.
sredniowiecze nie jest w tym przypadku synonimem zacofania. Cala filozofia, tak teraz modnego CRM (Customer Relationship Management - http://pl.wikipedia.org/wiki/CRM) opiera sie na sredniowiecznym
podejsciu pracodawcy i pracownika, handlowca (rzemieslnika) i klienta. Proponuje poczytac cos na ten temat, albo zapytac. Tu raczej uzylbym "podejscia z wczesnych lat 90".

Wiem jaka jest filozofia średniowiecza. Nie chodzi mi o zacofanie. Tylko o "niejasność" - Ta epoka była uznawana za "ciemną, mroczną" a taka wcale nie była. Napisałem dalej ile wynosi bezrobocie przedstawiając jaka jest obecna sytuacja a później swoje zdanie na temat ogłoszenia.
Forma. W Twoim ostatnim poscie zupelnie zgubilem sie do kogo piszesz. Jako dziennikarz, powinienes zadbac o jasnosc przekazu i

podmiot liryczny jest chyba znany, więc nie wymaga aż takiego doprecyzowania.
pamietac, ze nie zawsze co napiszesz, jest jednoznacznie zrozumiale dla odbiorcy. Bardzo pomoze Ci zapoznanie sie z tematami dot. komunikacji interpersonalnej. Pomijam styl zdan.

Nie mam z tym problemów.
Pytanie do obu panow: Czy idac na rozmowe do Waszej obecnej pracy, stwierdziliscie, ze ogloszenia ktore informowaly o wakatach sa w 100% spelniajace Wasze oczekiwania i zawieraly WSZYSTKIE interesujace Was informacje (Kamil zmienial prace we wrzesniu 2007, a Mariusz w czerwcu 2007 - wtedy byl juz "glod" pracownikow)?

Firma, która mnie przyjęła nie ogłaszała się w ogóle. W pracy jest cały, gruby segregator CV. Pracodawca nie poinformował mnie dlaczego przyjął do pracy akurat mnie. Dlatego też nie jestem w stanie odpowiedzieć na twoje pytania.
Dobra - skoro juz uswiadomiliscie Macieja, ze ma niedzisiejsze podejscie do rzeczywistosci i mnie, ze jestem z Marsa i nie wiem na czym to wszystko polega, to badzie tak dobrzy i pokazcie, jak powinno (Waszym zdaniem) wygladac *poprawne* i *zachecajace* ogloszenie o prace. Nie sztuka jest kogos zglebic, sztuka jest pokazac plomyczek z kaganka oswiaty (czy innej lampki elektrycznej).

Bardzo słuszna koncepcja. Wyszedłbym na osobę, która bije piane.
Oto moja koncepcja ogłoszenia gdybym ja szukał kogoś do pracy na stanowisko PH

Firma działająca w branży biurowej zatrudni osobę na stanowisku Przedstawiciela Handlowego, działającego w województwie Podlaskim

Oferujemy:
- stabilną pracę
- współpracę z młodym zespołem
- telefon i samochód służbowy
- rozwój zawodowy
- możliwość awansu

Wymagamy:
- wykształcenia przynajmniej średniego
- prawa jazdy kat. B
- kreatywności i sumienności
- dyscypliny

*doświadczenie zawodowe w branży biurowej będzie dodatkowym atutem

CV i list motywacyjny proszę wysyłać do 20.01.2008 na adres: nazwa.firmy@gmail.com

Proszę o zamieszczeniu na aplikacji następującej treści.
"Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych dla potrzeb niezbędnych do realizacji procesu rekrutacyjnego, zgodnie z przepisami ustawy z 29.08.1997 o ochronie danych osobowych (Dz.U. z 2002 r. Nr 101, poz. 926 z poź. zm.). Przyjmuję do wiadomości, że przysługuje mi prawo wglądu do treści moich danych oraz ich poprawiania."
Maciek B.

Maciek B. Freelancer

Temat: PH na Białystok i okolice poszukiwany

Bardzo słuszna koncepcja. Wyszedłbym na osobę, która bije piane.
Oto moja koncepcja ogłoszenia gdybym ja szukał kogoś do pracy na stanowisko PH

Firma działająca w branży biurowej zatrudni osobę na stanowisku Przedstawiciela Handlowego, działającego w województwie Podlaskim

Oferujemy:
- stabilną pracę
- współpracę z młodym zespołem
- telefon i samochód służbowy
- rozwój zawodowy
- możliwość awansu

Wymagamy:
- wykształcenia przynajmniej średniego
- prawa jazdy kat. B
- kreatywności i sumienności
- dyscypliny

*doświadczenie zawodowe w branży biurowej będzie dodatkowym atutem

CV i list motywacyjny proszę wysyłać do 20.01.2008 na adres: nazwa.firmy@gmail.com

Proszę o zamieszczeniu na aplikacji następującej treści.
"Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych dla potrzeb niezbędnych do realizacji procesu rekrutacyjnego, zgodnie z przepisami ustawy z 29.08.1997 o ochronie danych osobowych (Dz.U. z 2002 r. Nr 101, poz. 926 z poź. zm.). Przyjmuję do wiadomości, że przysługuje mi prawo wglądu do treści moich danych oraz ich poprawiania."

Czyli rzekłbym, typowe ogłoszenie. W zasadzie jest to samo co u mnie, więc po co ta piana?

konto usunięte

Temat: PH na Białystok i okolice poszukiwany

Otóż nie. Uważam że odbiór mojego ogłoszenia jest lepszy niż twój. Bo na pierwszy rzut oka oferuje więcej. Po za tym nie chowam się za e-mailem "praca.bialystok" tylko podaje nazwę firmy.
Magda D.

Magda D. Specjalista
ds.Sprzedaży

Temat: PH na Białystok i okolice poszukiwany

Jako świeży pracownik nie KUPUJę KOTA W WORKU.
Jako młody człowiek chce wiedzieć na co się nastawiać. Nie interesuje mnie "gra w ciemno".Chce znać konkretne obowiązki i możliwości - tak powie 99% ludzi szukających pracy.

No chyba ,że dla takiego "bezrobotnego" to wszystko jedno - ale czy będzie pożytek z takiego pracownika...
Odpowiedź nasuwa się sama.

pzdr
Jacek M.

Jacek M. it-create/
it-security/
it-helpdesk

Temat: PH na Białystok i okolice poszukiwany

Kamil Gopaniuk:
Myślę że gdybyś dopisał w oferujemy - "wynagrodzenie wyższe niż przeciętne, a jak się postarasz (co nie jest trudne) to będziesz zarabiać z prowizji tyle co w iralndii zarabiają

Z takim czymś może znajdziesz więcej.

Kamilu to Twoja wypowiedz po umieszczeniu Ogłoszenia kolegi i gdzie tu konsekwencja Twoje "prawidłowe" ogłoszenie NICZYM sie nie różni pod względem merytorycznym bijesz piane i tyle.

ciach...



Wyślij zaproszenie do