Konrad Karpieszuk

Konrad Karpieszuk WordPress Plugin
Compatibility
Assurance for WPML

Temat: o-fak :)

pozwolcie ze nie napisze nic wiecej :)

http://www.dziennik.pl/wydarzenia/article600982/Oto_na...
Olga Zdanowska

Olga Zdanowska tłumacz przysięgły
języka rosyjskiego

Temat: o-fak :)

Konrad Karpieszuk:
pozwolcie ze nie napisze nic wiecej :)

http://www.dziennik.pl/wydarzenia/article600982/Oto_na...
Nie napiszesz z wrażenia, że jest tak pięknie?
Czy też z powodu, że białostoczanie są tak zaściankowi i nie widzieli nic piękniejszego, niż własne podwórko?
Maciej Nowicki

Maciej Nowicki Java Developer

Temat: o-fak :)

Cóż, u źródła:

http://ec.europa.eu/public_opinion/archives/flash_arch...

Jakoś nie znalazłem stwierdzenia, aby Białystok był najlepszym miastem do życia w Europie, zaś po tabelach i wykresach (choć nieraz nasze miasto jest dość wysoko) również tego nie widzę.
Anna S.

Anna S. retusz, kreatywne
projektowanie,
fotomanipulacja,
fotografia

Temat: o-fak :)

Napewno sie rozwija, a to duuuuuzy plus po takim wiekowym zastoju;)
Małgorzata Krokos-Zarajczyk

Małgorzata Krokos-Zarajczyk PM / Analityk
biznesowy /
Webmaster

Temat: o-fak :)

Moim zdaniem jeśli kogoś stać na życie w Białymstoku, to fajniejsze miejsce trudno znaleźć... z każdej strony kilka metrów od pięknej przyrody, idąc ulicą nie trzeba zatykać nosa i przyjemnie mieć wszędzie blisko.

Tak mi się wydaje, że własne podwórko docenia się dopiero jak się pozna inne z bliska, nie tylko przejazdem...

Chociaż przyznam, że brakuje nam jeszcze życia wieczornego w stylu włoskich czy francuskich kolacji ze znajomymi... u nas jest to prototyp w wersji studenckiego piwa na deptaku, ale postępy są :)
Maciej Aniserowicz

Maciej Aniserowicz software
developer/architect

Temat: o-fak :)

Po 3 latach życia w ohydnej Warszawie wracam za dwa miesiące na stałe do Białegostoku. I doczekać się nie mogę. Dopiero po wyprowadzce doceniłem to, co zawsze wydawało mi się oczywiste i momentami prowincjonalne. BStok rulez.

Temat: o-fak :)

hmmm to ja chyba obecnie mieszkam w innym miescie:)
cytuje za artykułem:
"Dla białostoczan jest on jednak miastem niezwykle czystym, mówi tak aż 90 procent mieszkańców"
hmm moze mieszkancy zamiast wyrzucac np papierki kitrają je po kieszeniach bo jak dla mnie jest tu stanowczo za mało śmietniczek
"Tadeusz Truskolaski- "Przebudowaliśmy centrum miasta i naprawdę to już nie jest dawny prowincjonalny Białystok, tylko europejskie miasto" - dodaje."
pierwsza opcja to reklamy, całe centum czyli lipowa oklejone jest mega reklamami, to jest straszny syf zamiast prezentowac architekture i tak malego centrum to to co do pokazania zostalo zakryte. Zlikwidowano tez calkowicie w owym "centrum zielen" był sobie malutki park przy ratuszu ale dupa wycieli i wylali betonem.Truskolaski mówi ze centrum na miare europejskiego miasta błagam niech nie rosmiesza mnie, bo koło prawdziwego centrum to to nie leżało. To jest po prostu kawałek malutki kawałeczek ulicy wylany betonem gdzie wystawiane sa ogródki i tyle nic wiecej tam nie ma do zobaczenia. I zlitujmy sie nie porównujmy B-stoku do Lizobony, Paryza czy mzoe jeszcze jak komus puszczą wodze fantazji do NY. Strasznie tu zasciankowo, ja nazwywam to miasto rezerwatem. Chyba to miasto oceniali ludzie którzy najdalej na wschod poruszali sie do Suwałk a o zachodzie nawet nie marzyli.

Temat: o-fak :)

Maciej Aniserowicz:
Po 3 latach życia w ohydnej Warszawie wracam za dwa miesiące na stałe do Białegostoku. I doczekać się nie mogę. Dopiero po wyprowadzce doceniłem to, co zawsze wydawało mi się oczywiste i momentami prowincjonalne. BStok rulez.
ja mam odwrotnie proporcjonalne uczucie
Joanna  Pieczyńska-Manty k

Joanna
Pieczyńska-Manty
k
właściciel Klinika
Galeria Uśmiechu,
lekarz stomatolog,
C...

Temat: o-fak :)

Iwona Metelska:
hmmm to ja chyba obecnie mieszkam w innym miescie:)
cytuje za artykułem:
"Dla białostoczan jest on jednak miastem niezwykle czystym, mówi tak aż 90 procent mieszkańców"
hmm moze mieszkancy zamiast wyrzucac np papierki kitrają je po kieszeniach bo jak dla mnie jest tu stanowczo za mało śmietniczek
"Tadeusz Truskolaski- "Przebudowaliśmy centrum miasta i naprawdę to już nie jest dawny prowincjonalny Białystok, tylko europejskie miasto" - dodaje."
[b]pierwsza opcja to reklamy, całe centum czyli lipowa oklejone jest mega reklamami, to jest straszny syf zamiast prezentowac architekture i tak malego centrum to to co do pokazania zostalo zakryte. Zlikwidowano tez calkowicie w owym "centrum zielen" był sobie malutki park przy ratuszu ale dupa wycieli i wylali betonem.Truskolaski mówi ze centrum na miare europejskiego miasta błagam niech nie rosmiesza mnie, bo koło prawdziwego centrum to to nie leżało. To jest po prostu kawałek malutki kawałeczek ulicy wylany betonem gdzie wystawiane sa ogródki i tyle nic wiecej tam nie ma do zobaczenia. I zlitujmy sie nie porównujmy B-stoku do Lizobony, Paryza czy mzoe jeszcze jak komus puszczą wodze fantazji do NY. Strasznie tu zasciankowo, ja nazwywam to miasto rezerwatem. Chyba to miasto oceniali ludzie którzy najdalej na wschod poruszali sie do Suwałk a o zachodzie nawet nie marzyli.[/b

Suwałki leżą na północ od Białegostoku, Droga Pani....I proszę nie nazywać Białegostoku rezerwatem, bo być może uraża Pani czyjeś uczucia...? trochę szacunku dla innych...
miłego dnia!

Temat: o-fak :)

Joanna Pieczyńska:
proszę nie nazywać Białegostoku rezerwatem, bo być może uraża Pani czyjeś uczucia...? trochę szacunku dla innych...
miłego dnia!
ale przeciez to jest fakt a nie moja radosna tworczosc wlasna
edit:
ja sie nie obruszam ze ktos pisze "ochydna warszawa" trzeba po prostu Joanno miec dystans i zdroworozsadkowoscIwona Metelska edytował(a) ten post dnia 06.05.10 o godzinie 08:42
Maciej Aniserowicz

Maciej Aniserowicz software
developer/architect

Temat: o-fak :)

Iwona Metelska:
ja nazwywam to miasto rezerwatem. Chyba to miasto oceniali ludzie którzy najdalej na wschod poruszali sie do Suwałk a o zachodzie nawet nie marzyli.

Dla mnie może być ono nazywane rezerwatem, wiochą, zaściankiem. Mimo to "moje miasto to Białystok" (jakkolwiek by to nie zabrzmiało;) ).
Też nie podoba mi się ta betonowa studnia koło ratusza i też nie porównywałbym "centrum" BStoku do "prawdziwego zachodu". Co nie zmienia faktu, że jak dla mnie jest to jedyne miejsce, w którym chcę mieszkać.
Olga Zdanowska

Olga Zdanowska tłumacz przysięgły
języka rosyjskiego

Temat: o-fak :)

Iwona Metelska:
trzeba po
prostu miec dystans i zdroworozsadkowosc

Czy dobrze Cię zrozumiałam? Z Twojej wypowiedzi wynika, że ci ankietowani, którym podoba się Białystok, jego zieloność, spokojność, prowincjonalność i życie w nim, wśród znanych sąsiadów i cieple ich życzliwości nie mają zdrowego rozsądku?
Chciałabym mieć nadzieję, że są to tylko posty, prowokujące do dyskusji i że naprawdę tak nie myślisz? Co byśmy na ten temat nie mówili, to jednak Białystok nie jest miastem pilnie strzeżonym, zamkniętym, z którego nie mogą wyjechać Ci, którym on się nie podoba... Chyba, że się nie może - zatem szczerze Ci współczuję...
Mamy wielki kraj i wiele pięknych w nim miejsc, ja wybrałam Białystok ze wszystkimi konsekwencjami tego wyboru i codziennie się cieszę, że mieszkam tu, a nie gdzie indziej. Aha, zaręczam, że bywałam na zachodzie, swoją drogą, co za impertynencja - nazywanie 300 000 miasta "rezerwatem".
Olga Zdanowska

Olga Zdanowska tłumacz przysięgły
języka rosyjskiego

Temat: o-fak :)

Iwona Metelska:
ja sie nie obruszam ze ktos pisze "ochydna warszawa"
Mimo, że wzięłaś to w cudzysłów, to Maciej tak nie napisał [zna, w odróżnieniu od innych, zasady ortografii?:)]Olga Zdanowska edytował(a) ten post dnia 06.05.10 o godzinie 09:23

Temat: o-fak :)

Olga Zdanowska:
Iwona Metelska:
trzeba po
prostu miec dystans i zdroworozsadkowosc

Czy dobrze Cię zrozumiałam? Z Twojej wypowiedzi wynika, że ci ankietowani, którym podoba się Białystok, jego zieloność, spokojność, prowincjonalność i życie w nim, wśród znanych sąsiadów i cieple ich życzliwości nie mają zdrowego rozsądku?
Olga aktywne czytanie sie kłania, zdrowy rozsadek tyczył sie reakcji na moje stwierdzenie ze B-stok jest rezerwatem.
Dwa uwazam ze w samym B-stoku na serio nie ma nic ciekawego, a to co jest interesujace to sa okolice ale nie samo "miasto".
Chciałabym mieć nadzieję, że są to tylko posty, prowokujące do dyskusji i że naprawdę tak nie myślisz? Co byśmy na ten temat nie mówili, to jednak Białystok nie jest miastem pilnie strzeżonym, zamkniętym, z którego nie mogą wyjechać Ci, którym on się nie podoba... Chyba, że się nie może - zatem szczerze Ci współczuję...
to chyba musisz mi współczuc, jeszcze jakis czas niestety ale jestem tu uziemiona
Mamy wielki kraj i wiele pięknych w nim miejsc, ja wybrałam Białystok ze wszystkimi konsekwencjami tego wyboru i codziennie się cieszę, że mieszkam tu, a nie gdzie indziej.
a moze konkretnie w czym B-stok jest lepszy?
zaręczam, że bywałam na zachodzie, swoją drogą, co za
impertynencja - nazywanie 300 000 miasta "rezerwatem".
kolejny raz sie powtórze ze jest to FAKT

Temat: o-fak :)

Olga Zdanowska:
Iwona Metelska:
ja sie nie obruszam ze ktos pisze "ochydna warszawa"
Mimo, że wzięłaś to w cudzysłów, to Maciej tak nie napisał [zna, w odróżnieniu od innych, zasady ortografii?:)]Olga Zdanowska edytował(a) ten post dnia 06.05.10 o godzinie 09:23
tak faktycznie moj bład ORTOGRAFICZNY przyznaje

Temat: o-fak :)

a wogole trzymajmy sie faktów prosze uswiadomcie mnie co jest takiego cudownego w B-stoku i nie chodzi mi o okolice ale o samo miasto. Dyskutujmy o konkretach.
edit i jeszcze jedno co ciekawego mozna zobaczyc w B-stoku tak dla osob przyjezdnych. Ok jest palac Branickich ale co jeszcze, zoo z wyleniałym misiem?lipowa?pkp?no co prosze powiedzcie mi?Iwona Metelska edytował(a) ten post dnia 06.05.10 o godzinie 09:31
Olga Zdanowska

Olga Zdanowska tłumacz przysięgły
języka rosyjskiego

Temat: o-fak :)

Iwona Metelska:
a moze konkretnie w czym B-stok jest lepszy?
Proszę bardzo.
1. Jest na tyle duży, że mam możliwości wyboru rozrywki [poza pubami, które Ciebie interesują, a mnie - wcale, mimo to jest ich wiele w moim mieście]- teatry, filharmonia [wkrótce opera], koncerty w Uniwersytecie Muzycznym, multikina..itd;
2. Jest na tyle prowincjonalny, że wychodząc do centrum czy supermarketu zawsze natknę się na znajome twarze, co sprawia, że nie czuję się tu anonimowo, że czuję się tu u siebie;
3. Jest prężnym ośrodkiem akademickim, można tu zdobyć praktycznie każdy rodzaj wykształcenia - od lekarza poprzez inżyniera, ekonomistę, prawnika do muzyka...;
4. Jest skupiskiem zieleni, co byśmy nie mówili o wycince drzew, którą też potępiam, to tylu parków, skwerów i zielonych miejsc do spacerów nie widziałam w innych polskich miastach;
5.Walorem Białegostoku jest także wielokulturowość, wieloreligijność miasta, architektura kościołów i cerkwi [może jest ich zbyt wiele, przyznaję] nadająca koloryt miastu i niepowtarzalność, a także białostockie, typowe dla tego regionu, wzruszające "sledzikowanie";
6. Życzliwość i serdeczność jego mieszkańców;
7. Zróżnicowany pejzaż miejski - od drewnianych zabytków Bojar po kamieniczki ulicy Warszawskiej oraz nowoczesne osiedla mieszkaniowe - coraz ładniejsze, w porównaniu ze starymi;
7. Zabytki - może nie jest ich wiele, ale pałacowo-ogrodowy zespół pałacu Branickich nie ma sobie równych w Polsce;
8. Specyficzna atmosfera tego miasta - życzliwa, niepospieszna, ciepła...;
-mogłabym wymieniać jeszcze długo, ale wydaje mi się, że to by Cię i tak nie przekonało, bo albo coś się kocha i akceptuje, albo - nie, prawda?
kolejny raz sie powtórze ze jest to FAKT
Czy możesz podać jakieś świadectwa na udowodnienie tego "FAKTU"? Czy nie zrodził się on przypadkiem tylko w Twojej głowie, sfrustrowanej brakiem pracy, brakiem perspektyw [czytałam twoje wcześniejsze posty], postanowieniem "nie lubienia' tego miasta i stąd okreslenia go mianem "rezerwatu"?
Maciej Aniserowicz

Maciej Aniserowicz software
developer/architect

Temat: o-fak :)

Iwona Metelska:
impertynencja - nazywanie 300 000 miasta "rezerwatem".
kolejny raz sie powtórze ze jest to FAKT

Ten wątek jest moim zdaniem bez sensu, ale niech tam: Definicja słowa rezerwat.
co jest takiego cudownego w B-stoku i nie chodzi mi o okolice ale o samo
miasto. Dyskutujmy o konkretach.

Po prostu po życiu w kilku różnych miejscach B-stok mi odpowiada najbardziej ze wszystkich. Jest kameralnie, ale nie wioskowo. Mieszkania są stosunkowo tanie. Jest spokojnie, ale niczego nie brakuje. Nie jest to miasto małe, ale z korkami da się wytrzymać - a kolejne remonty tylko poprawiają sytuację. A w razie potrzeby "wyższych rozrywek kulturalnych" (jakaś opera, spektakl czy koncert) - blisko jest do Warszawy.
Nikt przecież nie broni Ci krytykować miasta lub go opuścić jeśli wola - czy trzeba udowadniać DLACZEGO komuś się coś podoba lub nie?
co ciekawego mozna zobaczyc w B-stoku tak dla osob przyjezdnych.

Moim zdaniem raczej nic, ale nie jestem przewodnikiem turystycznym i nigdy się tym specjalnie nie interesowałem. Myślałem że rozmowa dotyczy mieszkania i życia w Białymstoku, a nie polecania go jako atrakcji turystycznej.
Bartosz Kulesza

Bartosz Kulesza zakład komunikacji

Temat: o-fak :)

element kampani...

i tu też sie pokazało :) http://biznes.onet.pl/jak-zyc--to-w-bialymstoku,18490,...
Małgorzata Krokos-Zarajczyk

Małgorzata Krokos-Zarajczyk PM / Analityk
biznesowy /
Webmaster

Temat: o-fak :)

Maciej Aniserowicz:
co ciekawego mozna zobaczyc w B-stoku tak dla osob przyjezdnych.

Moim zdaniem raczej nic, ale nie jestem przewodnikiem turystycznym i nigdy się tym specjalnie nie interesowałem. Myślałem że rozmowa dotyczy mieszkania i życia w Białymstoku, a nie polecania go jako atrakcji turystycznej.

Może nie myślmy o atrakcji turystycznej jako muzeach i wspaniałych budowlach... ktoś z Was spacerował między stawami Dojlidzkimi? A w parku koło WSAPu wiosną? a rowerem po okolicy... np. Sobolewo, Kuriany, Halickie, powrót Dojlidami... malownicze pola, lasy a trasa na 2h więc w sam raz po pracy :)

Następna dyskusja:

łot da fak?




Wyślij zaproszenie do